NOWY ROK - STYCZNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBocianiątko wrote:Nie chodzi oto, że się odezwałaś! Chodzi o to w jaki sposób... Cyt. “Ja miałam 26 przy normie 26.5 i nie miałam z zajściem problemu. Za dużo tych leków dziewczyny moim zdaniem..."
Po 1. To że Ty tak miałaś to nie znaczy że każdy tak będzie miał. Przepraszam, ale takie komentarze wkurzają mnie najbardziej...
Po 2. Zwrócenie uwagi że za dużo tych leków, nie znając historii jest nie na miejscu. Mamy tyle leków ile zapisał nam lekarz-znaczy tyle trzeba. A robimy wszystko żeby nam się udało... Nierzadko latami...
Bardzo cieszę się że to Twoja trzecia ciąża ale nie pozjadałaś przez to wszystkich rozumów i nie jesteś lepsza od nas, takich której na swoje pierwsze szczęście nadal czekają...
Ja niestety tak odebrałam Twoją wypowiedź... I Monia chyba też...
A burza rzeczywiście była z innego powodu
Flowwer, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
Lucia88 wrote:PS. Możemy już przestać wałkować ten temat. Mamy ważniejsze "sprawy". Założę się, że przez to wszystko przegapilysmy jakieś ważne pytanie!
W ogóle to siedzę cała w nerwach, już odliczam godziny do testowania...
I chyba bardziej boję się pozytywu od negatywu! Nie wiem, może jeszcze nie jestem gotowa na kolejną ciążę...Lucia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLucia88 wrote:PS. Możemy już przestać wałkować ten temat. Mamy ważniejsze "sprawy". Założę się, że przez to wszystko przegapilysmy jakieś ważne pytanie!
W ogóle to siedzę cała w nerwach, już odliczam godziny do testowania...
I chyba bardziej boję się pozytywu od negatywu! Nie wiem, może jeszcze nie jestem gotowa na kolejną ciążę... -
O! Sierpnioweczki nas badają zupełnie normalne jesteśmy i miłe
No dobra ja nie jestem normalna jeśli chodzi o sikanie na testyFlowwer, Bocianiątko, Anaaa90, nenusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny-Monika- wrote:Bocianiąko Kocham Ciebie!
Dziewczyny spokojnie. Ja wiem ze Monika przeprosiła i super bo też nie musiała w sumie. Obrocilysmy w żart tak mi się wydawało:P
A napisalam cos na ten temat nie dlatego ze jak jestem w 3 ciąży to pozjadalam wszystkie rozumy (bo ledwo w ogóle cos jeść mogę;P) tylko chyba zaznaczylam "moim zdaniem" i na przykład dałam swój przypadek. Oczywiście ze nikt nie musi sie tym sugerowac a też u każdego organizm działa to wiadomo. Wydało mi sie tylko niepotrzebne zbijanie prolaktyny z 20 do 10 i tyle
Na czerwcu to chyba byla tez ostra dyskusja na temat l4 kiedyś. -
nick nieaktualnyEilleen wrote:Weszłam z ciekawości bo niedawno byłam w waszej sytuacji. Życzę Wam pozytywnych testów i to jak najprędzej. Sami długo się staraliśmy. I nie generalizujcie że wszystkie są tam złe
A Wam życzę spokojnej ciąży i szybkiego poroduBocianiątko lubi tę wiadomość
-
A pewnie, że was obczajamy Ciekawe jesteśmy co to za historia i skąd ta nagła sława naszego wątku
A tak serio to ja tu przyszłam po Flo. To znaczy, nie żeby zabrać, bo wiem, że nie dacie tylko żeby zaprosić do nas z powrotem kiedy tylko będzie miała ochotę, bo w większości ją lubimy i trochę tez podziwiamy (to mówiłam ja, Leticia ).
I przepraszam za słowa koleżanki o zazdrości. Nikt tak u nas nie myśli, takie słowa nie powinny paść.
Zostawiam Wam tu trochę ciążowych prątków, mdłości i dziwnych zachcianek (mój mąż twierdzi, że to zaraźliwe)
serdeczności!
-Monika-, Kotowa, Lucia88, summer86, Flowwer, ANkaG, Bocianiątko, Sarna84, Czrna 81, Anaaa90, Kargo31, Bajkaaa, KateHawke, Luna1993, Emiilka, Lunaris, Diamond92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLavendova wrote:Dziewczyny spokojnie. Ja wiem ze Monika przeprosiła i super bo też nie musiała w sumie. Obrocilysmy w żart tak mi się wydawało:P
A napisalam cos na ten temat nie dlatego ze jak jestem w 3 ciąży to pozjadalam wszystkie rozumy (bo ledwo w ogóle cos jeść mogę;P) tylko chyba zaznaczylam "moim zdaniem" i na przykład dałam swój przypadek. Oczywiście ze nikt nie musi sie tym sugerowac a też u każdego organizm działa to wiadomo. Wydało mi sie tylko niepotrzebne zbijanie prolaktyny z 20 do 10 i tyle
Na czerwcu to chyba byla tez ostra dyskusja na temat l4 kiedyś. -
Eilleen wrote:Weszłam z ciekawości bo niedawno byłam w waszej sytuacji. Życzę Wam pozytywnych testów i to jak najprędzej. Sami długo się staraliśmy. I nie generalizujcie że wszystkie są tam złe
Szczęśliwego rozwiązania i dużo radości z macierzyństwa! -
Leticia wrote:A pewnie, że was obczajamy Ciekawe jesteśmy co to za historia i skąd ta nagła sława naszego wątku
A tak serio to ja tu przyszłam po Flo. To znaczy, nie żeby zabrać, bo wiem, że nie dacie tylko żeby zaprosić do nas z powrotem kiedy tylko będzie miała ochotę, bo w większości ją lubimy i trochę tez podziwiamy (to mówiłam ja, Leticia ).
I przepraszam za słowa koleżanki o zazdrości. Nikt tak u nas nie myśli, takie słowa nie powinny paść.
Zostawiam Wam tu trochę ciążowych prątków, mdłości i dziwnych zachcianek (mój mąż twierdzi, że to zaraźliwe)
serdeczności! -
Na moich lipcowkach tez się czasem przetoczy burza, to nie jest fajne. Tutaj zawsze czułam się najlepiej, ze względu na ogromne wsparcie i brak oceniania - i będę naszej Flo bronić, nie dlatego, ze jest moim guru, ale dlatego że jest przekochaną osobą, która odkąd tu jestem (chyba ok maja) zawsze wspierała, odpisywała ma posty i kazała wierzyć, że póki nie ma @ zawsze jest nadzieja
Teraz szczerze mówiąc najczęściej jestem na fb, z kilkoma dziewczynami z lipca i w takim mniejszym gronie, jest spokojniej, mniej napiętych sytuacji, więcej wsparcia i akceptacji. Chociaż są dziewczyny, które jak ja czekają na 1 dzuecko i trzęsą się nad każdym objawem, są mamy 2-3 dzieci i się dogadujemy, ale w wątku na forum tez w pewnym momencie przestałam się jakoś mocniej udzielać i się wycofałam, bo miałam wrażenie, że są osoby które uważają się za lepsze, bo już wszystkie rozumy zjadły. Nie piszę, tego żeby kogoś oczernić, dziele się tylko odczuciami z tymi, których zrozumienia jestem pewnalamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny-Monika- wrote:Dziewczyny ja się już nie wypowiadam bo poczuwam się do winy. (w związku z tą całą gównoburzą)
No i klops. Nie jesteś winna broń boże. Dziewczyny sie posprzeczaly i nic wielkiego sie nie stało
My się w naszym slawnym wątku obiecujemy poprawic A ja i tak się cieszę ze Flower i Ccierpliwa są z nami razem z datą na sierpień
A wy sikajcie na testy oby skutecznie dwukreskowoBocianiątko, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
Wróciłam z pracy, wyszłam z psem, pokroilam pomelo, otworzyłam czerwone le carilon i zaczęłam nadrabiać wątek. I dziewczyny jak dobrze że ja te wino otworzyłam! Nie chce mi się o tej porze komentować jakoś szeroko o tak późnej porze. Powiem tyle niech każdy będzie na swoim wątku i będzie spokój.
Co do tej prolaktyny muszę poczytać na różnych stronkach żeby wiedzieć więcej. Ogólnie myślę że warto by ją troszkę obniżyć bo naprawdę to może być to co blokuje mi owu. Dziękuję dziewczynki za każdą opinie o wyniku
Hope! Gdzie kupiłaś Mogena?! To wino jest pyszne a jakoś ostatnio nigdzie nie mogę trafić -
nick nieaktualny