Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Październik zwiastuje jesienną szarówkę, weź starego pod koc, a w czerwcu na porodówkę 🤍
Odpowiedz

Październik zwiastuje jesienną szarówkę, weź starego pod koc, a w czerwcu na porodówkę 🤍

Oceń ten wątek:
  • Insane Autorytet
    Postów: 950 1062

    Wysłany: 5 października, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaruniaKa wrote:
    Też mam dobre przeczucia co do Insane ✊🏻😊

    Dziękuję dziewczyny 🥹 to chociaż Wy. Bo ja już zeszłam na ziemię.

    kałamarnica 11, DaruniaKa, Schuyler lubią tę wiadomość

    40 tc 💔
  • Olcia1987 Autorytet
    Postów: 500 422

    Wysłany: 5 października, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Insane wrote:
    Dziękuję dziewczyny 🥹 to chociaż Wy. Bo ja już zeszłam na ziemię.

    Czasem tak lepiej, na luzie, ale próbować zawsze można, taki sport z benefitami 🤪

    Dziękuję, dziś jakoś lepiej, antybiotyki i sterydy robią swoje ale to zmęczenie nie odpuszcza 😓
    Miałam dziś z przyjaciółkami iść do restauracji na obiad i występ dragqueen 🤩 a tu co najwyżej wciągnę obiad między smarkiem 🤒😪

    DaruniaKa, Chesterka1124 lubią tę wiadomość

    👩🏻1987 🧑🏻‍🦲1992

    💔2009
    💙2010
    🩷2013

    Starania od 04.2024
    Wiesiołek + Wit E + omega + NAC
  • Olcia1987 Autorytet
    Postów: 500 422

    Wysłany: 5 października, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyobraźnia87 wrote:
    Cześć dziewczyny! dużo się tu dzieje, trudno wszystko nadrobić, ale za każdą z Was trzymam kciuki. My już wiemy, że naturalnie nie mamy szans na ciążę, teraz robimy badania genetyczne i będziemy szukać jakichkolwiek plemników do in vitro. Jesteśmy już po pierwszych wizytach, kolejne przed nami. Trudno jest przestawić głowę na taki scenariusz, ale nie możemy zmienić już faktu i diagnozy azoospermii. Teraz musimy trzymać kciuki za badania genetyczne i za to żeby jakieś plemniczki udało się pozyskać.

    Trzymam kciuki 🤞🏻🤞🏻🤞🏻🍀

    A jeśli się nie da? Bierzecie pod uwagę dawce czy nie?

    Wyobraźnia87 lubi tę wiadomość

    👩🏻1987 🧑🏻‍🦲1992

    💔2009
    💙2010
    🩷2013

    Starania od 04.2024
    Wiesiołek + Wit E + omega + NAC
  • Magdanowa Znajoma
    Postów: 28 23

    Wysłany: 5 października, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mocno trzymam kciuki za was wszystkie 🫶

    Siedzę już dzisiaj jak na szpilkach, jeszcze 11 dni ale jestem taka niecierpliwa..
    zastanawiam się tylko czy pęcherzyk mogl pęknąć kilka godzin po ovitrelle? Zastrzyk brałam o 8 rano a ok. 17 czułam ból w jajniku przez kilka minut, typowy przy owulacji + miałam śluz owulacyjny. Zastrzyk w 13 dc, były dwa pęcherzyki 19mm.
    Tak bardzo chciałabym żeby się udało.. analizuję wszystko.
    W dzień zastrzyku i dzień po był stosunek, myślicie że to okej?

  • Vergeet Autorytet
    Postów: 466 621

    Wysłany: 5 października, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka_97 wrote:
    W tym cyklu akurat przypadając w dni płodne od 24 września miałam plamienie. Na początku myślałam, że jest to, typowe dla mnie, plamienie owulacyjne. Niestety przez cały tydzień miałam plamienie? Krwawienie? Krew była różnych odcieni, od czarnego do różowego i często w dużych ilościach 🙈 Byłam u ginekolog, włączyła mi duphaston na 10 dni. Stwierdziła, żeby się nie nastawiać na ciążę w tym cyklu, gdyż brak jest trojliniowosci endometrium 😥 W dodatku przychorowalam i brałam antybiotyk 🤧
    Staramy się z mężem 4 cykl. Wiem, że to dla wielu z was krótki staż, ale ja jestem zrozpaczona. Mam tak wiele myśli kłębiących się w głowie i za kazdym razem odczuwam dolegliwosci, jakbym na prawde byla w ciazy, mimo bielosci na testach 😅. W mojej rodzinie każdemu się udawało za pierwszym razem. Co prawda wszyscy oni zachodzili w wieku 18-24 lat. Ja już mam 27.

    Bardzo Wam wszystkim dziękuję za to, że się udzielacie na forum. To bardzo pomaga nie czuć się samotną w trakcie starań o ciążę ❤️
    Jejku rozumiem, też mam wrażenie że jestem w tym sama i to forum bardzo pomaga. Mąż chyba jeszcze raz ma takie podejscie, że przecież zdarzają się wpadki, laski w klubach itp więc nie jest to filozofia 😂 staram się mu tłumaczyć i rozmawiać, że nie do końca tak to wygląda ale mam wrażenie że on ma do tego luźne podejście i tylko ja się staram i stresuje, chodzę robię badania itp 🙈

    🙎🏼‍♀️28🙎🏼‍♂️28
    👰🏼🤵🏼2023

    Starania o 1 bobasa 🍼
    Starania na luzie od 08.23
    Świadome starania od 05.24 👶🏻

    Cykl start 30.10🩸
    11/24- 1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
    Owulacja 13.11 (15dc)🥚

    Badania 27.09
    TSH 1,677
    AMH 2,78

    Letrox 50, Siofor 1000
  • Malgo49 Debiutantka
    Postów: 10 4

    Wysłany: 5 października, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miło, że zarażacie pozytywną energią. Dziękuję za ciepłe przyjęcie, każdą mocno przytulam... 🤗
    Napisałam wcześniej, że staramy się od czerwca, ale jestem też po poronieniu 13tc kilka lat temu. Udało się za pierwszym razem, a teraz nie udaje się nawet zajść. Wysłałam staruszka na badanie maluchów, 5% zdrowych, podwyższona lepkość. U siebie zbadałam AMH, tsh, fsh, LH, Estradiol, Prolaktyna, DHEA-SO4, SHBG. Nie wiem do kogo powinnam udać się z tymi badaniami. Ginekolog nie chce ze mną rozmawiać, gdyż "staracie się zbyt krótko". DHEA-SO4 jako jedyne poza normą, podwyższone.

    Mimo wszystko mam nadzieję, że w tym cyklu się uda. Akurat umówiłam wizytę u ginekologa na dzień owulacji. Trzymam kciuki też za was!

    Czy wy robiłyście badania przed rokiem starań? 😊

    👩 30
    👱‍♂️ 42

    2017 13tc💔😇
    2018 puste 💔

    Starania 06.2024 🥰
  • Magdanowa Znajoma
    Postów: 28 23

    Wysłany: 5 października, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgo49 wrote:
    Miło, że zarażacie pozytywną energią. Dziękuję za ciepłe przyjęcie, każdą mocno przytulam... 🤗
    Napisałam wcześniej, że staramy się od czerwca, ale jestem też po poronieniu 13tc kilka lat temu. Udało się za pierwszym razem, a teraz nie udaje się nawet zajść. Wysłałam staruszka na badanie maluchów, 5% zdrowych, podwyższona lepkość. U siebie zbadałam AMH, tsh, fsh, LH, Estradiol, Prolaktyna, DHEA-SO4, SHBG. Nie wiem do kogo powinnam udać się z tymi badaniami. Ginekolog nie chce ze mną rozmawiać, gdyż "staracie się zbyt krótko". DHEA-SO4 jako jedyne poza normą, podwyższone.

    Mimo wszystko mam nadzieję, że w tym cyklu się uda. Akurat umówiłam wizytę u ginekologa na dzień owulacji. Trzymam kciuki też za was!

    Czy wy robiłyście badania przed rokiem starań? 😊

    Ja robiłam badania zanim jeszcze zaczęliśmy się starać ☺️ poszłam we wrześniu do ginekologa i powiedziałam że chcemy zacząć starania od nowego roku - od razu zalecił badania.
    Może warto poszukać innego ginekologa? Im wcześniej się bada tym lepiej, od razu można wykryć potencjalne problemy ;)

    Malgo49 lubi tę wiadomość

  • Vergeet Autorytet
    Postów: 466 621

    Wysłany: 5 października, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robiłam badania przed staraniami ale nikt za bardzo nie przywiązywał do tego uwagi, po prostu mówili że w normie więc proszę się starać i tyle. Po roku może bardziej się do tego przykładają ale ja po prostu umówiłam się teraz do świetnej lekarki i wiem, że ona spojrzy na mnie w końcu porządnie :)

    Malgo49 lubi tę wiadomość

    🙎🏼‍♀️28🙎🏼‍♂️28
    👰🏼🤵🏼2023

    Starania o 1 bobasa 🍼
    Starania na luzie od 08.23
    Świadome starania od 05.24 👶🏻

    Cykl start 30.10🩸
    11/24- 1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
    Owulacja 13.11 (15dc)🥚

    Badania 27.09
    TSH 1,677
    AMH 2,78

    Letrox 50, Siofor 1000
  • kałamarnica 11 Autorytet
    Postów: 350 582

    Wysłany: 5 października, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No bo teoretyczne wg wytycznych polskiego towarzystwa ginekologicznego takie spokojne starania o dziecko <35r.ż. powinny trwać rok, a >35 r.ż. 6 miesięcy i dopiero jeśli się przez taki czas nie udaje to należy rozpocząć diagnostykę w kierunku niepłodności.

    Co jest dla mnie bez sensu, bo jeśli ktoś chce wcześniej to dlaczego nie? Szkoda czasu. Ja akurat całą diagnostykę hormonalną miałam kilka lat przed staraniami, wtedy zdiagnozowano u mnie PCOS. I jak zaczęliśmy się starać i nie wychodziło to byłam pewna, że po prostu nie mam tych owulacji i czułam, że tracę czas. Wytrzymałam pół roku w takich staraniach na spokojnie i zaczęłyśmy monitoringi owulacji, które oczywiście potwierdziły jej brak. Wcześniej przed staraniami robiłam badania takie infekcyjne, które dobrze jest wykluczyć - toksoplazmozę, różyczkę, CMV. Natomiast jeśli chodzi o kwestię braku powodzenia starań to każdy powinien rozpoczynać diagnostykę wtedy kiedy czuje, że coś jest nie tak i jeśli ginekolog ma obiekcje, to trzeba iść do innego ;)

    Malgo49 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️'91: PCOS, cykle nieregularne, cykle bezowulacyjne, niedoczynność tarczycy
    • Euthyrox, Duphaston, Pregna start, Inofem, Omega 3-6, Koenzym Q10, resweratrol, cynk, olej z wiesiołka

    👨'87: parametry nasienia prawidłowe ✅
    • Profertil Man

    🐱 '18 Kitku

    • starania na spokojnie od: 08.2023r.
    • starania monitorowane od: 02.2024r. - brak samoistnej owulacji

    Łącznie 13 cs o pierwsze 👶
    Cykle stymulowane Lamettą - owulacja ✅

    06.24 borelioza - leczenie ✅

    10.24 MUCHa - Ureaplasma species⚡❌
    11.24 - 12.24 ---> leczenie + kontrolne wymazy💊
    01.25 - 🏥badania hormonalne, HSG, histeroskopia 🙏🙏🙏
  • Malgo49 Debiutantka
    Postów: 10 4

    Wysłany: 5 października, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kałamarnica 11 wrote:
    No bo teoretyczne wg wytycznych polskiego towarzystwa ginekologicznego takie spokojne starania o dziecko <35r.ż. powinny trwać rok, a >35 r.ż. 6 miesięcy i dopiero jeśli się przez taki czas nie udaje to należy rozpocząć diagnostykę w kierunku niepłodności.

    Co jest dla mnie bez sensu, bo jeśli ktoś chce wcześniej to dlaczego nie? Szkoda czasu. Ja akurat całą diagnostykę hormonalną miałam kilka lat przed staraniami, wtedy zdiagnozowano u mnie PCOS. I jak zaczęliśmy się starać i nie wychodziło to byłam pewna, że po prostu nie mam tych owulacji i czułam, że tracę czas. Wytrzymałam pół roku w takich staraniach na spokojnie i zaczęłyśmy monitoringi owulacji, które oczywiście potwierdziły jej brak. Wcześniej przed staraniami robiłam badania takie infekcyjne, które dobrze jest wykluczyć - toksoplazmozę, różyczkę, CMV. Natomiast jeśli chodzi o kwestię braku powodzenia starań to każdy powinien rozpoczynać diagnostykę wtedy kiedy czuje, że coś jest nie tak i jeśli ginekolog ma obiekcje, to trzeba iść do innego ;)

    U mnie kilkakronie monitoring owulacji potwierdzony na usg u lekarza. Testy owulacyjne od samego początku starań. Infekcyjne badania też robiłam przed staraniami, ale z zakresu infekcji wenerycznych typu chlamydia, żółtaczka typu C, HPV itd.
    U nas jedno po 30stce, drugie już po 40stce stąd trochę nas martwi sytuacja i chcielibyśmy wszystko na już... 🙈 a to wcale nie jest takie proste

    👩 30
    👱‍♂️ 42

    2017 13tc💔😇
    2018 puste 💔

    Starania 06.2024 🥰
  • Schuyler Autorytet
    Postów: 393 369

    Wysłany: 5 października, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra dziewczyny teraz ja mam pytanie… ogólnie nigdy nie czułam kiedy mam owulację czy coś w tym stylu. Ale właśnie odkąd się staramy mam tak co jakiś czas że straaaasznie mnie kilka razy jednego dnia zakuje podbrzusze z lewej lub z prawej strony. I to tak że aż mnie zgina. Taki mega skurcz. Powiedzmy 5,6 razy w ciągu dnia. I potem dwa dni mam zakwasy w podbrzuszu jakbym intensywnie ćwiczyła.
    Czy to może być taki objaw owulacji? Niestety nie robiłam testów ani nie mierzyłam temperatury.. nie jestem zbyt regularna więc u mnie chyba się to nie sprawdzi.

    Ale jak tak połączyłam wątki to chyba możliwe ? Niektóre z was mówią że podczas owulacji źle się czują.

    A to właśnie nie jest często. Raz w miesiącu może trochę rzadziej bo teraz te cykle nieregularne.

    Chociaż w tym miesiącu już 2 razy tak miałam.. ale może przez ten PCOS miałam dwie owulacje ?

    Sama nie wiem… trochę jak skurcz porodowy to odczuwam chociaż nie miałam ich wiele bo mnie szybko pocięli.

    12.11.2021 Hania 👧🏼🤍
    4.2024 rozpoczynamy starania o rodzeństwo. 😍
    06.2024 CB 💔

    age.png
  • Wyobraźnia87 Przyjaciółka
    Postów: 149 47

    Wysłany: 5 października, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia1987 wrote:
    Trzymam kciuki 🤞🏻🤞🏻🤞🏻🍀

    A jeśli się nie da? Bierzecie pod uwagę dawce czy nie?
    Na razie widzę że mój facet nie jest gotowy na takie rozmowy. Bardzo w niego to wszystko uderzyło. Zobaczymy jak się wszystko potoczy. Jeśli okaże się że nie będzie możliwości uzyskać plemników to wrócimy do rozmowy. Na tą chwilę bardzo liczymy że coś tam się jednak pozyskać od niego. Zapisałam nas do najlepszych specjalistów w Warszawie i zobaczymy.

    Olcia1987 lubi tę wiadomość

    👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF
  • Wyobraźnia87 Przyjaciółka
    Postów: 149 47

    Wysłany: 5 października, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schuyler wrote:
    No dobra dziewczyny teraz ja mam pytanie… ogólnie nigdy nie czułam kiedy mam owulację czy coś w tym stylu. Ale właśnie odkąd się staramy mam tak co jakiś czas że straaaasznie mnie kilka razy jednego dnia zakuje podbrzusze z lewej lub z prawej strony. I to tak że aż mnie zgina. Taki mega skurcz. Powiedzmy 5,6 razy w ciągu dnia. I potem dwa dni mam zakwasy w podbrzuszu jakbym intensywnie ćwiczyła.
    Czy to może być taki objaw owulacji? Niestety nie robiłam testów ani nie mierzyłam temperatury.. nie jestem zbyt regularna więc u mnie chyba się to nie sprawdzi.

    Ale jak tak połączyłam wątki to chyba możliwe ? Niektóre z was mówią że podczas owulacji źle się czują.

    A to właśnie nie jest często. Raz w miesiącu może trochę rzadziej bo teraz te cykle nieregularne.

    Chociaż w tym miesiącu już 2 razy tak miałam.. ale może przez ten PCOS miałam dwie owulacje ?

    Sama nie wiem… trochę jak skurcz porodowy to odczuwam chociaż nie miałam ich wiele bo mnie szybko pocięli.
    Może być. Ja to właśnie tak odczuwam jak takie kłucie z którejś ze stron, jakby kolka. Ale pewnie każdy też może odczuwać to trochę inaczej.

    Malgo49 lubi tę wiadomość

    👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF
  • Jaszczureczka Autorytet
    Postów: 2895 2387

    Wysłany: 5 października, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgo - endokrynolog. Dobry endokrynolog.
    Ja polecam miec tez krzywą insulinową 3pkt I glukozową pary, ale mówię tak głównie dlatego, że u mnie I mojego męża prawdopodobnie insulina przeszkadzała.
    Z ginami to też zrób rozeznanie. Czasem lepiej pòjść do lekarza leczącego w klinice, ale przyjmującego też poza kliniką, wtedy jest szansa, że będzie z kim rozmawiać i szukać kierunków do dalszej diagnostyki.
    Czasem wręcz lepiej powiedzieć, że staracie się ponad rok, żeby ktoś łaskawie pochylił się nad wynikami.
    Ja jeszcze dodatkowo grzebałam w hematologii, immunologia mnie ominęła

    Malgo49 lubi tę wiadomość

    ----
    2024
    2024.11 - poronienie zatrzymane 14w
    2024.09 - 37dc II
    2024.07 - biochem - 30dc ||
    ----
    2023
    40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
    ----
    2022
    40dc II
    ----
    Hashimoto i insulinooporność:
    Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
    ----
    2021
    41w2d - ♀️ - 2021.04
    ----
    2020
    2020.07 FET >29dpt ❤
    2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
    2020.01 4 IUI - biochem
    ---
    2019
    3 IUI - biochem
    2 IUI - biochem
    1 IUI - puste jajo płodowe
    ---
    2018 - pierwsza wizyta w klinice
    ---
    2016 - początek starań
  • Schuyler Autorytet
    Postów: 393 369

    Wysłany: 5 października, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia1987 wrote:
    Czasem tak lepiej, na luzie, ale próbować zawsze można, taki sport z benefitami 🤪

    Dziękuję, dziś jakoś lepiej, antybiotyki i sterydy robią swoje ale to zmęczenie nie odpuszcza 😓
    Miałam dziś z przyjaciółkami iść do restauracji na obiad i występ dragqueen 🤩 a tu co najwyżej wciągnę obiad między smarkiem 🤒😪
    Oj Olcia ja też chora. Choróbsko po tygodniu wróciło. Chyba się nie doleczylam, a potem zmarzłam na weselu i znów ledwo żyję. Drugi antybiotyk już biorę… nawet węchu nie mam. Mieliśmy zaplanowany weekend i szkoda było nam odmawiać więc przyjechaliśmy do rodziny. Byliśmy dziś w zoo i wszyscy że śmierdzi tam gdzie małpy itp a ja nic nie czułam xd

    12.11.2021 Hania 👧🏼🤍
    4.2024 rozpoczynamy starania o rodzeństwo. 😍
    06.2024 CB 💔

    age.png
  • Malgo49 Debiutantka
    Postów: 10 4

    Wysłany: 5 października, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schuyler wrote:
    No dobra dziewczyny teraz ja mam pytanie… ogólnie nigdy nie czułam kiedy mam owulację czy coś w tym stylu. Ale właśnie odkąd się staramy mam tak co jakiś czas że straaaasznie mnie kilka razy jednego dnia zakuje podbrzusze z lewej lub z prawej strony. I to tak że aż mnie zgina. Taki mega skurcz. Powiedzmy 5,6 razy w ciągu dnia. I potem dwa dni mam zakwasy w podbrzuszu jakbym intensywnie ćwiczyła.
    Czy to może być taki objaw owulacji? Niestety nie robiłam testów ani nie mierzyłam temperatury.. nie jestem zbyt regularna więc u mnie chyba się to nie sprawdzi.

    Ale jak tak połączyłam wątki to chyba możliwe ? Niektóre z was mówią że podczas owulacji źle się czują.

    A to właśnie nie jest często. Raz w miesiącu może trochę rzadziej bo teraz te cykle nieregularne.

    Chociaż w tym miesiącu już 2 razy tak miałam.. ale może przez ten PCOS miałam dwie owulacje ?

    Sama nie wiem… trochę jak skurcz porodowy to odczuwam chociaż nie miałam ich wiele bo mnie szybko pocięli.


    Też tak odczuwam owulacje. Kupiliśmy dużo testów owulacyjnych na allegro, robię je od 7 d.c. do piku i jeszcze 2 dni po, aby mieć pewność jej wystąpienia. Dodatkowo zapisuje do ginekologa w tym czasie. 😆

    👩 30
    👱‍♂️ 42

    2017 13tc💔😇
    2018 puste 💔

    Starania 06.2024 🥰
  • Malgo49 Debiutantka
    Postów: 10 4

    Wysłany: 5 października, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszczureczka wrote:
    Małgo - endokrynolog. Dobry endokrynolog.
    Ja polecam miec tez krzywą insulinową 3pkt I glukozową pary, ale mówię tak głównie dlatego, że u mnie I mojego męża prawdopodobnie insulina przeszkadzała.
    Z ginami to też zrób rozeznanie. Czasem lepiej pòjść do lekarza leczącego w klinice, ale przyjmującego też poza kliniką, wtedy jest szansa, że będzie z kim rozmawiać i szukać kierunków do dalszej diagnostyki.
    Czasem wręcz lepiej powiedzieć, że staracie się ponad rok, żeby ktoś łaskawie pochylił się nad wynikami.
    Ja jeszcze dodatkowo grzebałam w hematologii, immunologia mnie ominęła

    Dziękuję za wskazówki Kochana. 😊
    Jestem przed rozmową ze swoim, aby jednak iść do kliniki. Dwa miesiące namawiałam go na badanie maluchów. Niestety tutaj może być problem, gdyż morfologia wykazała 5% i lepkość ++. Bierzemy suple dla par. Ciągle liczę na naturalny cud...

    👩 30
    👱‍♂️ 42

    2017 13tc💔😇
    2018 puste 💔

    Starania 06.2024 🥰
  • Schuyler Autorytet
    Postów: 393 369

    Wysłany: 5 października, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra ale aż taki ból że zgina i przez chwilę masz paraliż? Do wytrzymania ale jednak jak złapie to aż muszę jęknąć z bólu..

    12.11.2021 Hania 👧🏼🤍
    4.2024 rozpoczynamy starania o rodzeństwo. 😍
    06.2024 CB 💔

    age.png
  • Daniela77 Przyjaciółka
    Postów: 93 104

    Wysłany: 5 października, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schuyler wrote:
    No dobra ale aż taki ból że zgina i przez chwilę masz paraliż? Do wytrzymania ale jednak jak złapie to aż muszę jęknąć z bólu..
    Ja chwilę przed owulacja czuje takie bóle jak przed okresem a w dzień owulacji już tak konkretnie prawie jak w okres. Takie ćmienie męczące długotrwałe przez kilka dni.Testy owulacyjne wtedy pokazują dwie kreski. Nigdy nie byłam na monitoringu ale według testów to owulacja. Narazie tego się trzymam...

  • M93 Autorytet
    Postów: 917 1064

    Wysłany: 5 października, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam nic nie czuję podczas owulki 😆

    Daniela77 lubi tę wiadomość

    👩🏼1993
    🧑🏻‍🦱1987

    (2cs)
    👧🏼2020

    (12cs)
    ⏸️ 09.08 🥹 ➡️ 10+2 💔

    CDN 😎😂

    PCOS.
‹‹ 26 27 28 29 30 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ