Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Październik zwiastuje jesienną szarówkę, weź starego pod koc, a w czerwcu na porodówkę 🤍
Odpowiedz

Październik zwiastuje jesienną szarówkę, weź starego pod koc, a w czerwcu na porodówkę 🤍

Oceń ten wątek:
  • Olcia1987 Autorytet
    Postów: 499 422

    Wysłany: 21 października, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia000 wrote:
    Zastanawiam się czy to nie działa podobnie jak stymulacja cyklu? Też przy dużej dawce można się przestymulowac i ciaza mnoga.. więc czy anty robi coś więcej niż standardowa stymulacja?
    Ja przyjmuje lamette, pecherzyk pojedynczy rośnie, pęka, więc na logikę co więcej mogą mi dać tabletki anty?

    Tak się tylko głośno zastanawiam bo oczywiście chwycilabym się najchętniej wszystkiego co mogłoby zwiększyć nasze szanse

    To jest opcja przy pcos jak owulacji nie ma, żeby „wyciszyć jajniki” i nie robiły się cysty 1/3 msc i potem po odstawieniu powinna się samoczynnie pojawić owulacja w 1/2 msc
    Skoro masz swoje owulacje to bez sensu próbować i tracić nawet 1 msc z tabletkami 😥

    👩🏻1987 🧑🏻‍🦲1992

    💔2009
    💙2010
    🩷2013

    Starania od 04.2024
    Wiesiołek + Wit E + omega + NAC
  • notsobadd Autorytet
    Postów: 3183 8351

    Wysłany: 21 października, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia1987 wrote:
    Holandia 😅
    Dzieci idą pod opiekę od 10 tyg, do szkoły od 4rz. Więc tu wszystko tak na pełnych obrotach 🤣🤣

    Tak, miałam stwierdzone pcos, więc byłam pod opieką gin Endo (w Polsce)
    Na początek starań metformina, ale nie ruszyło, później 3 msc anty -> ciąża
    Szybko ją straciłam, znowu anty, 2 msc -> ciąża
    I później już byłam w NL, nie zabezpieczaliśmy się ale sex to był od wielkiego dzwonu więc nie dziwiłam się że nie wychodzi. Poszłam do rodzinnego, przepisał anty na 1 msc, po odstawieniu byłam w ciąży.

    Moja gin Endo pow że to najłagodniejszy sposób wywołania owulacji, ma najmniej skutków ubocznych przy pcos. A młoda byłam to nie chciała mnie od razu faszerować wieloma lekami. To była naprawdę fajna lekarka, polecali ją prawie wszyscy w okolicy, ginekolodzy, rodzinni, nawet mój endokrynolog ja polecał

    A jajniki miałam cyt „jak plastry miodu” 😥

    Wow, no to naprawdę na pełnych obrotach i szkoła od 4 roku życia też brzmi średnio optymistycznie 😁🙈

    Też bujam się z PCOS, jak mnie zdiagnozowali w wieku 18 lat to moje cykle żyły własnym życiem 🤣 tak naprawdę dopiero od kilku lat mieściły się w 40 dniach, a od stycznia 2024 jak poszłam ostro w suple i starałam się trzymać niskie IG to zaczęło się wszystko regulować.
    No i boję się to stracić przez anty, ale mówię, tonący brzytwy się chwyta 🤣

    Dzięki za odpowiedź😁

    👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
    drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅
    MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️


    👱🏻‍♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
    posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅

    kilka cykli naturalnych ❌
    5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
  • Insane Autorytet
    Postów: 948 1061

    Wysłany: 21 października, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsiaMama93 wrote:
    Hej dziewczyny ❤️
    Jutro mam pierwsze usg w klinice I odebrałam wyniki badań jakie lekarz zlecił (cukier ok, morfologia jedynie mało czerwonych krwinek)
    Powiedzcie mi czy tsh 3.100 mieści się w normie? Wyczytałam na Google raz że jest za wysokie raz że w normie sama już nie wiem..a waszym zdaniem? Mam w domu euthyrox 25 kiedyś go brałam może zacząć brać już od jutra? Czy czekać co lekarz powie..
    I druga sprawa..ja wiem ze jutro wizyta i wszystkiego się dowiem ale jestem zaniepokojona.. miała może któraś z was plamienie brazowe? Wczoraj wieczorem jak aplikowałam luteine na aplikatorze było trochę brązowych uplawow jak by stara krew..włożyłam tampona i na tamponie też trochę ich było wg boli mnie aplikacja luteiny..boję się że to poronienie..przez całą noc na wkładce już nic nie było, rano na aplikatorze tez czysto..myślicie że to normalne? Piersi już nie bolą jak bolały wcześniej.. tak bardzo boję się jutrzejszego usg😪 mam złe przeczucie 😪 nie dzwonie do lekarza bo i tak odzwoni jutro a to bez sensu jak mam wizytę..

    Tsh moim zdaniem trochę za wysokie, ale już poczekaj do jutra, do wizyty. Jeśli lekarz nie zwróci na to uwagi, to zapisz sobie, żeby samej zapytać.
    Trochę plamienia może być, szczególnie brązowe - to nie żywa krew, więc nic nagłego. Też dopytaj.
    Nie używaj absolutnie tamponów.
    Objawy mogą zanikać i wracać 😊 spokojnie czekaj do jutra i koniecznie potem powiedz, jak było ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października, 14:29

    40 tc 💔
  • Olcia1987 Autorytet
    Postów: 499 422

    Wysłany: 21 października, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Notsobadd Powiem Ci, że myślałam że to jakieś szaleństwo w tym wieku do szkoły a teraz myślę że to rewelacja 🤩
    Dzieci zadowolone, nie ma ani jednego dziecka płaczącego pod szkołą 😅
    Większość chodzi do placówek od 3 msc życia a jeśli nie to już napewno od 2-2,5rz więc to idzie płynnie. Szybko się uczą samodzielności, do szkoły idąc muszą już się całkowicie „ogarniać” z toaleta, ubieraniem, jedzeniem itd
    W szkole są 8:30 - 15

    Jedynie ten macierzyński lipa ale jak młody się w PL urodził to też miałam malo bo koło 20 tyg. teraz to chyba rok jest?

    notsobadd lubi tę wiadomość

    👩🏻1987 🧑🏻‍🦲1992

    💔2009
    💙2010
    🩷2013

    Starania od 04.2024
    Wiesiołek + Wit E + omega + NAC
  • Marysia996 Autorytet
    Postów: 272 148

    Wysłany: 21 października, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Marysia ja też miałam sytuację na rozmowie o pracę, że przyszły niedoszły szef powiedział bezpośrednio, że takich dziewczyn to on nie szuka bo zaraz mu ucieknę na L4 ciążowe... No tak mi życzył, że później kilka lat nie mogłam zajść w zdrową ciążę...

    Teraz mam wrażenie, że rynek jest bardziej pracownika niż pracodawcy. Na pewno jest łatwiej niż kilka lat temu...
    Mam nadzieję, że w końcu się coś trafi. Ostatnio byłam na rozmowie praca była wręcz pewna bo po znajomości, ale oczywiście nie zadzwonili. Kolega mi tylko potem powiedział, że szef chyba nie chce zatrudnić kobiety... W mojej bliskiej okolicy nie mam nawet co szukać, bo ludzie chyba się nas boją. Wystarczy, że wyjdę do sklepu i jest to coś w stylu "to ta co jej dziecko umarło". Jesteśmy w centrum uwagi i ludzie się patrzą na mnie jak na jakąś wariatkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października, 14:38

    39tc.💔🕊️
    11.09 cb💔

    trombofilia wrodzona🩸🧬
  • PsiaMama93 Ekspertka
    Postów: 152 185

    Wysłany: 21 października, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Insane wrote:
    Tsh moim zdaniem trochę za wysokie, ale już poczekaj do jutra, do wizyty. Jeśli lekarz nie zwróci na to uwagi, to zapisz sobie, żeby samej zapytać.
    Trochę plamienia może być, szczególnie brązowe - to nie żywa krew, więc nic nagłego. Też dopytaj.
    Nie używaj absolutnie tamponów.
    Objawy mogą zanikać i wracać 😊 spokojnie czekaj do jutra i koniecznie potem powiedz, jak było ❤️

    Tampona użyłam dosłownie na chwile żeby sprawdzić co tam się dzieje..wszystko lekarzowi jutro powiem..panikuje strasznie..ten brak jakichkolwiek objawów złożył się z plamieniem..wszystko na złość 😪 mam nadzieję że bedzie wszystko dobrze..napewno dam znać jutro..czas się dłuży 😪
    Jak sytuacja u was? ❤️

    Starania naturalne- 5lat
    Diagnoza- duża ilość plemników, całkowity brak ruchliwosci

    26.04.24 IUI z nasieniem dawcy❌️
    10.05 hcg <1😥

    21.05 badanie drożności jajowodow

    25.05 IUI ten sam dawca ❌️
    8.06 hcg <4.3😥

    INV
    24.08 punkcja
    13 jajeczek-6 zaplodnionych- 4❄️zarodki😍

    24.09 transfer❄️ 5d bl. 5.1.1
    5dpt⏸️
    6dpt beta 39
    8dp beta 96 prog. 19,5
    10dpt 202
    13dpt 628
    16dpt 2191
    21dp 11511❤️
    22.10 bijące serduszko!🥰 0.5cm kropka🥰
  • notsobadd Autorytet
    Postów: 3183 8351

    Wysłany: 21 października, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia1987 wrote:
    Notsobadd Powiem Ci, że myślałam że to jakieś szaleństwo w tym wieku do szkoły a teraz myślę że to rewelacja 🤩
    Dzieci zadowolone, nie ma ani jednego dziecka płaczącego pod szkołą 😅
    Większość chodzi do placówek od 3 msc życia a jeśli nie to już napewno od 2-2,5rz więc to idzie płynnie. Szybko się uczą samodzielności, do szkoły idąc muszą już się całkowicie „ogarniać” z toaleta, ubieraniem, jedzeniem itd
    W szkole są 8:30 - 15

    Jedynie ten macierzyński lipa ale jak młody się w PL urodził to też miałam malo bo koło 20 tyg. teraz to chyba rok jest?

    Jak tak to opisujesz to faktycznie brzmi sensownie😁
    Ale jednak jest „lekka” różnica między Polską i dlatego w pierwszej chwili miałam trochę szok z czterolatkiem idącym do szkoły. Chociaż pewnie to też nie wygląda tak, że zaraz siadają do ławek i wyciągają zeszyty😁

    No w Polsce rok macierzyńskiego to jednak różnica. W mojej pracy jakiś czas temu wróciła dziewczyna po prawie 5 latach. Prawie całą ciążę L4, potem macierzyński, wychowawczy, zaległy urlop… i chciała jeszcze wziąć urlop bezpłatny, ale już się nie zgodzili

    👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
    drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅
    MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️


    👱🏻‍♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
    posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅

    kilka cykli naturalnych ❌
    5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1873 1887

    Wysłany: 21 października, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rano złożyłam cv do konkurencji i już mnie zaprosili na piątek na rozmowę 🤣

    Marysia996, Aksandra, notsobadd, Chesterka1124, DaruniaKa, Olcia1987, kałamarnica 11, Daniela77, M93, Smerfelinka, Insane, Misiula, Vergeet, JoAnn, Wiolala, PsiaMama93, Jaszczureczka, Olinek7, AgaKa800 lubią tę wiadomość

    🙎‍♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
    AMH 2,7
    Hormony ✅
    Jajowody drożne ✅
    💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston

    👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊Fertistim

    🍼Starania od 06.2023
    👨‍⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
    10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
  • Chesterka1124 Autorytet
    Postów: 1247 1061

    Wysłany: 21 października, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, jeszcze nie nadrobiłam wszystkich wiadomości od rana. Zaraz zabieram się za lekturę 😁

    Nowa, nie trać nadziei, jest jeszcze czas. Mocno wierzymy 🤞❤️

    Odnośnie pracy to u mnie było podobnie. 10 lat w jednej firmie. Juz miałam totalnie dość 😫 też mnie trzymał kontrakt i co będzie jak zajdę w ciążę. Ale wkurzyłam się, napisałam Cv, poszłam na parę rozmów a miesiąc później byłam w ciąży 🤣 więc nie zmieniłam pracy. Po macierzyńskim poszłam do pracy na dwa dni, a potem l4 na miesiąc. I już mnie nie widzieli, nie chciałam już tam wracać, na samą myśl miałam depresję. Teraz szukam czegoś ale na luzie bo jeszcze przez rok nie muszę pracować i uczelnia normalnie mi płaci tyle co bym zarobiła w 2 dni tygodniowo.

    Nie poddawajcie się dziewczyny ❤️

    Nowa2024 lubi tę wiadomość

    26.02.2021 II ❤️
    15.03.2021 jest ❤️
    30.04.2021 👼 😢
    26. 11.2021 II ❤️
    3.12.2021 puste jajo 😭
    28.02.2022 II ❤️
    23.03.2022 jest ❤️ 7tc
    4.11.2022 David 3700g szczęścia
    10 2023 poronienie 7tc 💔

    1.01.2024 starania o kolejną kruszynkę ❤️

    4 2024 biochem

    Jedno szczęście już mam ale serce pragnie więcej 🥺

    age.png
  • Chesterka1124 Autorytet
    Postów: 1247 1061

    Wysłany: 21 października, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    notsobadd wrote:
    Tak, ja oczywiście rozumiem Wasz punkt widzenia i znam podejście lekarzy, żeby te kilka cykli odczekać. Znam równie dużo przypadków gdzie po kilku latach brania anty organizm długo wraca do siebie i np. pojawia się PCOS post-pill, którego przed anty nie było 🙄
    U mnie tak właśnie było 😢

    26.02.2021 II ❤️
    15.03.2021 jest ❤️
    30.04.2021 👼 😢
    26. 11.2021 II ❤️
    3.12.2021 puste jajo 😭
    28.02.2022 II ❤️
    23.03.2022 jest ❤️ 7tc
    4.11.2022 David 3700g szczęścia
    10 2023 poronienie 7tc 💔

    1.01.2024 starania o kolejną kruszynkę ❤️

    4 2024 biochem

    Jedno szczęście już mam ale serce pragnie więcej 🥺

    age.png
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1873 1887

    Wysłany: 21 października, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chesterka1124 wrote:
    Dzień dobry, jeszcze nie nadrobiłam wszystkich wiadomości od rana. Zaraz zabieram się za lekturę 😁

    Nowa, nie trać nadziei, jest jeszcze czas. Mocno wierzymy 🤞❤️

    Odnośnie pracy to u mnie było podobnie. 10 lat w jednej firmie. Juz miałam totalnie dość 😫 też mnie trzymał kontrakt i co będzie jak zajdę w ciążę. Ale wkurzyłam się, napisałam Cv, poszłam na parę rozmów a miesiąc później byłam w ciąży 🤣 więc nie zmieniłam pracy. Po macierzyńskim poszłam do pracy na dwa dni, a potem l4 na miesiąc. I już mnie nie widzieli, nie chciałam już tam wracać, na samą myśl miałam depresję. Teraz szukam czegoś ale na luzie bo jeszcze przez rok nie muszę pracować i uczelnia normalnie mi płaci tyle co bym zarobiła w 2 dni tygodniowo.

    Nie poddawajcie się dziewczyny ❤️
    Wiesz ja nadal liczę, że ujrzę te dwie kreski i zmiana pracy też będzie zbędna 🤣 ale tak czy inaczej na rozmowę pójdę, zorientuję się jaki hajs proponują i przynajmniej może odblokuje się choć trochę przed zmianą pracy 😉

    Chesterka1124, JoAnn lubią tę wiadomość

    🙎‍♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
    AMH 2,7
    Hormony ✅
    Jajowody drożne ✅
    💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston

    👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊Fertistim

    🍼Starania od 06.2023
    👨‍⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
    10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
  • Minia000 Ekspertka
    Postów: 242 155

    Wysłany: 21 października, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    QUOTE=Nowa2024]Wiesz ja nadal liczę, że ujrzę te dwie kreski i zmiana pracy też będzie zbędna 🤣 ale tak czy inaczej na rozmowę pójdę, zorientuję się jaki hajs proponują i przynajmniej może odblokuje się choć trochę przed zmianą pracy 😉[/QUOTE]

    O super decyzją. Nic nie tracisz i nie ryzykując idąc na rozmowę. A wręcz jak zdecydujesz się zostać w obecnej firmie może okaże się że należałoby walczyć o podwyżkę ;) dobrze znać swoją wartość na rynku i nie bójmy się działać w tym zakresie.
    Mężczyźni się nie patyczkują..


    Na pocieszenie... nie wszędzie będą się hamować z zatrudnieniem Was przez wiek rozrodczy.
    Ja zmieniłam pracę, w momencie gdy wychodziłam za mąż i nowy pracodawca wiedział że się hajtam. Naturalnie mogli mnie wykluczyć a jednak przyjęli. Pracowałam zazwyczaj w młodych zespołach i to wcale nie jest tak ze wszystkie non stop rodzimy. Do tej pory częściej spotykałam się z absencja pracownika bo zmieniał pracę niż bo zachodził w ciążę :) a też mam swój zespół z samymi kobietami. ;)

    Może kiedyś wystarczyło nie zatrudniać 20-25 latek by wykluczyć ryzyko macierzynskiego, ale dzisiaj kobiety rodzą pomiedzy 20-45 rokiem życia, to chyba trzeba byłoby mieć firmę z samych mezczyzn. ;) a przecież kobiety też pracuja.

    Nowa2024, Vergeet, JoAnn lubią tę wiadomość

  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1873 1887

    Wysłany: 21 października, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia000 wrote:
    QUOTE=Nowa2024]Wiesz ja nadal liczę, że ujrzę te dwie kreski i zmiana pracy też będzie zbędna 🤣 ale tak czy inaczej na rozmowę pójdę, zorientuję się jaki hajs proponują i przynajmniej może odblokuje się choć trochę przed zmianą pracy 😉

    O super decyzją. Nic nie tracisz i nie ryzykując idąc na rozmowę. A wręcz jak zdecydujesz się zostać w obecnej firmie może okaże się że należałoby walczyć o podwyżkę ;) dobrze znać swoją wartość na rynku i nie bójmy się działać w tym zakresie.
    Mężczyźni się nie patyczkują..


    Na pocieszenie... nie wszędzie będą się hamować z zatrudnieniem Was przez wiek rozrodczy.
    Ja zmieniłam pracę, w momencie gdy wychodziłam za mąż i nowy pracodawca wiedział że się hajtam. Naturalnie mogli mnie wykluczyć a jednak przyjęli. Pracowałam zazwyczaj w młodych zespołach i to wcale nie jest tak ze wszystkie non stop rodzimy. Do tej pory częściej spotykałam się z absencja pracownika bo zmieniał pracę niż bo zachodził w ciążę :) a też mam swój zespół z samymi kobietami. ;)

    Może kiedyś wystarczyło nie zatrudniać 20-25 latek by wykluczyć ryzyko macierzynskiego, ale dzisiaj kobiety rodzą pomiedzy 20-45 rokiem życia, to chyba trzeba byłoby mieć firmę z samych mezczyzn. ;) a przecież kobiety też pracuja.[/QUOTE]

    Oczywiście jasna sprawa 😉 ale jakoś lżej mi się zrobiło po tym jak wysłałam to cv, od razu mam lepszy humorek, bo rano przed pracą miałam lekką załamke 😉
    Więc życzę nam wszystkim tutaj pracy idealnej, a najlepiej to żeby każda ujrzała ⏸️ i z uśmiechem na twarzy patrzyła na pracodawcę informując go że spada na zasłużone l4 😁🤞🫶

    🙎‍♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
    AMH 2,7
    Hormony ✅
    Jajowody drożne ✅
    💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston

    👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊Fertistim

    🍼Starania od 06.2023
    👨‍⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
    10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
  • kałamarnica 11 Autorytet
    Postów: 348 580

    Wysłany: 21 października, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie nagła zmiana biegu wydarzeń. 😖

    Dostałam dziś maila z wynikami wymazów z szyjki macicy i mam Ureaplasma +. Dostaliśmy leczenie ja na 10 dni, mąż na 20 dni. Potem kontrolny wymaz + posiew nasienia. Więc zarówno starania jak i mój pobyt diagnostyczny w oddziale narazie biorą w łeb.

    Najgorsze jest to, że nie wiem czy miałam/będę miała tą owulację na dniach i nie wiem czy była/jest szansa na ciążę z tego cyklu (jeśli tak to nie mogę wziąć leków do czasu miesiączki, bo to niebezpieczne). Plus wciąż nie wiem czy brać dupka już czy czekać, bo piku na teście nie było, ale pozostałe objawy wskazują na to, że owulacja mogła już być. Na szczęście udało mi się wcisnąć do gin na dzisiaj na wizytę żeby omówić to wszystko i sprawdzić jak się mają sprawy w USG.

    Jestem smutna. Ale na szybko rozmawiałam z koleżanką ginekolog i mówiła, że to wcale nie tak źle, bo Ureaplasma często jest przyczyną niepłodności, bo może dawać przewlekły stan zapalny, zrosty i przez to niedrożność jajowodów. Często po przeleczeniu i udrożnieniu jest sukces. Tego się staram trzymać...

    Trzymajcie kciuki za USG, już chyba bym wolała aby nie było tej owulacji żebym mogła już wciąć dupka i zacząć się leczyć.

    No tego się nie spodziewałam zupełnie. Byłam pewna, że to badanie to tylko formalność.

    Wieczorkiem sobie siądę do Waszych wiadomości i odpiszę, narazie jestem w dużym stresie i nie umiem się skupić.

    👱‍♀️'91: PCOS, cykle nieregularne, cykle bezowulacyjne, niedoczynność tarczycy
    • Euthyrox, Duphaston, Pregna start, Inofem, Omega 3-6, Koenzym Q10, resweratrol, cynk, olej z wiesiołka

    👨'87: parametry nasienia prawidłowe ✅
    • Profertil Man

    🐱 '18 Kitku

    • starania na spokojnie od: 08.2023r.
    • starania monitorowane od: 02.2024r. - brak samoistnej owulacji

    Łącznie 13 cs o pierwsze 👶
    Cykle stymulowane Lamettą - owulacja ✅

    06.24 borelioza - leczenie ✅

    10.24 MUCHa - Ureaplasma species⚡❌
    11.24 - 12.24 ---> leczenie + kontrolne wymazy💊
    01.25 - 🏥badania hormonalne, HSG, histeroskopia 🙏🙏🙏
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1873 1887

    Wysłany: 21 października, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kałamarnica 11 wrote:
    Dziewczyny u mnie nagła zmiana biegu wydarzeń. 😖

    Dostałam dziś maila z wynikami wymazów z szyjki macicy i mam Ureaplasma +. Dostaliśmy leczenie ja na 10 dni, mąż na 20 dni. Potem kontrolny wymaz + posiew nasienia. Więc zarówno starania jak i mój pobyt diagnostyczny w oddziale narazie biorą w łeb.

    Najgorsze jest to, że nie wiem czy miałam/będę miała tą owulację na dniach i nie wiem czy była/jest szansa na ciążę z tego cyklu (jeśli tak to nie mogę wziąć leków do czasu miesiączki, bo to niebezpieczne). Plus wciąż nie wiem czy brać dupka już czy czekać, bo piku na teście nie było, ale pozostałe objawy wskazują na to, że owulacja mogła już być. Na szczęście udało mi się wcisnąć do gin na dzisiaj na wizytę żeby omówić to wszystko i sprawdzić jak się mają sprawy w USG.

    Jestem smutna. Ale na szybko rozmawiałam z koleżanką ginekolog i mówiła, że to wcale nie tak źle, bo Ureaplasma często jest przyczyną niepłodności, bo może dawać przewlekły stan zapalny, zrosty i przez to niedrożność jajowodów. Często po przeleczeniu i udrożnieniu jest sukces. Tego się staram trzymać...

    Trzymajcie kciuki za USG, już chyba bym wolała aby nie było tej owulacji żebym mogła już wciąć dupka i zacząć się leczyć.

    No tego się nie spodziewałam zupełnie. Byłam pewna, że to badanie to tylko formalność.

    Wieczorkiem sobie siądę do Waszych wiadomości i odpiszę, narazie jestem w dużym stresie i nie umiem się skupić.
    Trzymam kciuki za USG, ale lepiej że wiesz że w ogóle ta bakteria jest, bo faktycznie lepiej to przeleczyc niż później z takiego powodu miałoby wydarzyć się coś złego. Co do brania dupka przegadaj to na wizycie, niech to będzie decyzja lekarza 😉🤞🤞🤞

    🙎‍♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
    AMH 2,7
    Hormony ✅
    Jajowody drożne ✅
    💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston

    👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊Fertistim

    🍼Starania od 06.2023
    👨‍⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
    10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
  • Anka96 Autorytet
    Postów: 2005 1113

    Wysłany: 21 października, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kałamarnica 11 wrote:
    Dziewczyny u mnie nagła zmiana biegu wydarzeń. 😖

    Dostałam dziś maila z wynikami wymazów z szyjki macicy i mam Ureaplasma +. Dostaliśmy leczenie ja na 10 dni, mąż na 20 dni. Potem kontrolny wymaz + posiew nasienia. Więc zarówno starania jak i mój pobyt diagnostyczny w oddziale narazie biorą w łeb.

    Najgorsze jest to, że nie wiem czy miałam/będę miała tą owulację na dniach i nie wiem czy była/jest szansa na ciążę z tego cyklu (jeśli tak to nie mogę wziąć leków do czasu miesiączki, bo to niebezpieczne). Plus wciąż nie wiem czy brać dupka już czy czekać, bo piku na teście nie było, ale pozostałe objawy wskazują na to, że owulacja mogła już być. Na szczęście udało mi się wcisnąć do gin na dzisiaj na wizytę żeby omówić to wszystko i sprawdzić jak się mają sprawy w USG.

    Jestem smutna. Ale na szybko rozmawiałam z koleżanką ginekolog i mówiła, że to wcale nie tak źle, bo Ureaplasma często jest przyczyną niepłodności, bo może dawać przewlekły stan zapalny, zrosty i przez to niedrożność jajowodów. Często po przeleczeniu i udrożnieniu jest sukces. Tego się staram trzymać...

    Trzymajcie kciuki za USG, już chyba bym wolała aby nie było tej owulacji żebym mogła już wciąć dupka i zacząć się leczyć.

    No tego się nie spodziewałam zupełnie. Byłam pewna, że to badanie to tylko formalność.

    Wieczorkiem sobie siądę do Waszych wiadomości i odpiszę, narazie jestem w dużym stresie i nie umiem się skupić.
    Ja miałam.ureplasme i myślę że nawet długo wcześniej nikt mi to nie zlecał a mialam ciagle nawracające infekcje intymne plus infekcje moczowe.
    Bo wyleczeniu a minęły z ponad 2 lata miałam tylko jecna a tak praktycznie co 2 tygodnie...
    I często jest przyczyną niepłodności a także poronien niestety wiec mega waxne jest jej wyleczenie.

    kałamarnica 11 lubi tę wiadomość

    15 CS (wcześniej 3,5 roku)


    A. 👱‍♀️ 28 . A 🧔‍♂️ 30
    Brak owulacji ❌
    Krótka Faza Lutealna ❌
    Insulinoopornośc ❌
    Hiperandrogenizm ❌
    Mthfr homo, Pai Hetero ❌
    AMH 2.14 (12.2022) -> 0.64 ❌️( 06.2024)
    07.2024 Histerolaparoskopia-> Endometrioza I Stopnia ❌️ Jajowody Drożne ✅️
    __________
    Listopad ---> torbiel- estradiol 538 .


    2025 --> Procedura Invitro. 🍀
  • Insane Autorytet
    Postów: 948 1061

    Wysłany: 21 października, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsiaMama93 wrote:
    Tampona użyłam dosłownie na chwile żeby sprawdzić co tam się dzieje..wszystko lekarzowi jutro powiem..panikuje strasznie..ten brak jakichkolwiek objawów złożył się z plamieniem..wszystko na złość 😪 mam nadzieję że bedzie wszystko dobrze..napewno dam znać jutro..czas się dłuży 😪
    Jak sytuacja u was? ❤️

    Ja nie mogę się wygrzebać z poczucia beznadziei… ale jutro powinien przyjść okres, a z nowym cyklem na chwilę powróci jakaś nadzieja. Poza tym ciągle czekam na histeroskopię z biopsją (mam termin w przyszłym miesiącu) i dopiero po wynikach jakieś konkrety będziemy ustalać.

    40 tc 💔
  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1743 2230

    Wysłany: 21 października, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.

    Ja wieczorem może nagdonię, co tam pisałyście w weekend, bo my zrobiliśmy sobie wczoraj wycieczkę, a sobotę miałam całą z synem. Natomiast wczoraj po wycieczce zepsuł nam się samochód na autostradzie i wróciliśmy późno w nocy. Mamy takiego pecha ostatnio. To kompletnie nie jest nasz rok. Tyle różnych przykrości nas w tym roku spotkało, tyle przykrych sytuacji, różnych problemów, a teraz nowy samochód, który niedawno kupiliśmy, wracał wczoraj na lawecie... Ogólnie to mało zawału nie dostałam bo gość z pomocy drogowej był tak nieogarnięty albo miał taką kiepską lawetę, że jak nas wczoraj wciągnął, to laweta zaczęła ze mną i synem zjeżdżać z górki i ręczny, który szybko chciałam zaciągnąć, nie zadziałał. Wszystko dobrze się skończyło, ale życie mi przed oczami przeleciało 😉

    Co do pracy, to jestem zdania, że warto walczyć o siebie i coś lepszego. Przed urodzeniem syna bardzo się bałam zmienić pracę. Myślałam, że mam pewne miejsce, po powrocie z macierzyńskiego niby wszyscy na mnie czekali. A później musiałam szybko czegoś szukać, bo jak syn poszedł do żłobka i dwa razy był chory, a ja byłam na zwolnieniu (tydzień w jednym miesiącu i tydzień w następnym, czyli też nie jakoś bardzo dużo), to powiedzieli, że nie mogę pracować tak w kratkę i nara. Więc musiałam czegoś szukać i to było najlepsze, co mnie spotkało, bo teraz zmiany się nie boję, a jest tylko lepiej 😊

    Vergeet lubi tę wiadomość

    👩36 lat 🧑39 lat

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • kałamarnica 11 Autorytet
    Postów: 348 580

    Wysłany: 21 października, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa dziękuję za nieustanne wsparcie. ❤

    Anka96 ja właśnie nie mam żadnych dolegliwości, zero infekcji intymnych ani też zapaleń pęcherza. Niemniej to się może tlić bezobjawowo. A właśnie czytam, że może być przyczyną nie tylko niepłodności ale też poronień, tak jak piszesz.

    Więc cieszę się, że wiem, tylko szkoda, że dopiero teraz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października, 16:23

    👱‍♀️'91: PCOS, cykle nieregularne, cykle bezowulacyjne, niedoczynność tarczycy
    • Euthyrox, Duphaston, Pregna start, Inofem, Omega 3-6, Koenzym Q10, resweratrol, cynk, olej z wiesiołka

    👨'87: parametry nasienia prawidłowe ✅
    • Profertil Man

    🐱 '18 Kitku

    • starania na spokojnie od: 08.2023r.
    • starania monitorowane od: 02.2024r. - brak samoistnej owulacji

    Łącznie 13 cs o pierwsze 👶
    Cykle stymulowane Lamettą - owulacja ✅

    06.24 borelioza - leczenie ✅

    10.24 MUCHa - Ureaplasma species⚡❌
    11.24 - 12.24 ---> leczenie + kontrolne wymazy💊
    01.25 - 🏥badania hormonalne, HSG, histeroskopia 🙏🙏🙏
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1873 1887

    Wysłany: 21 października, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kałamarnica 11 wrote:
    Nowa dziękuję za nieustanne wsparcie. ❤

    Anka96 ja właśnie nie mam żadnych dolegliwości, zero infekcji intymnych ani też zapaleń pęcherza. Niemniej to się może tlić bezobjawowo. A właśnie czytam, że może być przyczyną nie tylko niepłodności ale też poronień, tak jak piszesz.

    Więc cieszę się, że wiem, tylko szkoda, że dopiero teraz.

    Zawsze to już wiedza dzięki której możecie ruszyć do przodu. I wiem, że to wkurza bo są myśli „kurde gdybym wiedziała wcześniej to dawno można było się tego pozbyć”. No ale czasu nie cofniemy…ja też sobie ciągle myślę, że mogliśmy jeszcze szybciej zgłosić się do kliniki a nie po 8 cyklach bezskutecznych starać to może już też byśmy byli w innym miejscu niż jesteśmy…ale cieszę się, że w ogóle to zrobiliśmy. Walka trwa i mega często jest poczucie bezsilności bo przecież kuzwa ile to wszystko jeszcze może trwać 🫣 ale przecież może za chwilę się uda, prawda? 💪

    kałamarnica 11, Vergeet lubią tę wiadomość

    🙎‍♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
    AMH 2,7
    Hormony ✅
    Jajowody drożne ✅
    💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston

    👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊Fertistim

    🍼Starania od 06.2023
    👨‍⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
    10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ