X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie PIERWSZE OBJAWY
Odpowiedz

PIERWSZE OBJAWY

Oceń ten wątek:
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 4 maja 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skorpionek82 wrote:
    Co oznacza rozpulchniona macica?

    Ciążę :) a dlaczego pytasz?? sprawdzałaś??

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2016, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Albo dni płodne :)

  • skorpionek82 Autorytet
    Postów: 823 137

    Wysłany: 4 maja 2016, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Ciążę :) a dlaczego pytasz?? sprawdzałaś??
    Dzisiaj byłam na usg i lekarka powiedziała mi że mam rozpulchnioną macice :)

    be2286637619c012de883c2f8744cba8.png
  • Nuteczka91 Autorytet
    Postów: 710 225

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak ta macica jest w dotyku wyczuwalna ze można ją nazwać ' rozpulchnioną'?:-)

    Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
    Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
    08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-*
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa Mamba wrote:
    Albo dni płodne :)

    U Skorpionka dni płodne to niemożliwe, już dawno były ;)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skorpionek82 wrote:
    Dzisiaj byłam na usg i lekarka powiedziała mi że mam rozpulchnioną macice :)

    W takim razie jest szansa. Na USG ginekolog ciążę może zauważyć dopiero od 5 tygodnia :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Nuteczka91 Autorytet
    Postów: 710 225

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj mam szyjkę wysoko i tak w środku jest mokro że palec dosłownie mi tam wjechał...

    Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
    Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
    08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-*
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuteczka91 wrote:
    A jak ta macica jest w dotyku wyczuwalna ze można ją nazwać ' rozpulchnioną'?:-)

    Jest powiększona, i taka mięciutka jak wata :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuteczka91 wrote:
    Dzisiaj mam szyjkę wysoko i tak w środku jest mokro że palec dosłownie mi tam wjechał...

    Gdybyś była we wcześniejszym dniu cyklu powiedziałabym, że to owulacja, ale w tej sytuacji to może jakiś drugi pęcherzyk ci urósł i pękł tylko później.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Nuteczka91 Autorytet
    Postów: 710 225

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale chodzi o kanał czy o to co sięgam paluchem?:-p proszę o wyrozumiałość:-)

    Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
    Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
    08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-*
  • skorpionek82 Autorytet
    Postów: 823 137

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    W takim razie jest szansa. Na USG ginekolog ciążę może zauważyć dopiero od 5 tygodnia :)

    Lekarka powiedziała że ewentualnie dzisiaj bym zaczynała 5tydz.

    be2286637619c012de883c2f8744cba8.png
  • Nuteczka91 Autorytet
    Postów: 710 225

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm ciekawe co to będzie

    Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
    Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
    08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-*
  • Nuteczka91 Autorytet
    Postów: 710 225

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A patrząc na mój wykres mialyscie może podobne objawy?

    Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
    Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
    08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-*
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skorpionek82 wrote:
    Lekarka powiedziała że ewentualnie dzisiaj bym zaczynała 5tydz.

    Wszystko zależy od sprzętu, ja widziałam synka na usg już w 6 tygodniu i słyszałam serduszko :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • skorpionek82 Autorytet
    Postów: 823 137

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuteczka91 wrote:
    A patrząc na mój wykres mialyscie może podobne objawy?
    Niestety nie widzę twojego wykresu ;(

    be2286637619c012de883c2f8744cba8.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 4 maja 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuteczka91 wrote:
    A patrząc na mój wykres mialyscie może podobne objawy?

    U mnie w 5 tygodniu ciąży przyszły bóle brzucha z biegunką, brązowo plamiłam, a mdłości doszły dopiero w 7 tygodniu. Miałam temperaturę powyżej 37 stopni. Wcześniej nawet mi do glowy nie przyszło, że mogę być w ciąży :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Gawusia Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 4 maja 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane :)

    U mnie sytuacja bardzo dziwna i niepokojąca :( Odebrałam betę i wynik 0.18 więc negatywny, w niedzielę miałam w nocy okropne kłucia i bóle brzucha już nawet miałam wzywać pogotowie, trwało to prawie godzinę po czym usnęłam. Rano było ok. Dzisiaj znowu wróciły bóle ale już mniejsze :( Wargi coraz bardziej zasinione w środku jeszcze bardziej miękko, szyjka twardsza i tak jakby niżej. @ ani widu ani słychu, wydzielina biała...

    Zgłupiałam całkiem :( boję się, ze to może być coś poważnego..:( Myślicie, że mogli pomylić wyniki w labo? A może poroniłam?

  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 4 maja 2016, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żeby być w ciąży trzeba mieć hcg podwyższone, a rozpulchniona macica jest przed miesiączką też

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 5 maja 2016, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gawusia wrote:
    Cześć kochane :)

    U mnie sytuacja bardzo dziwna i niepokojąca :( Odebrałam betę i wynik 0.18 więc negatywny, w niedzielę miałam w nocy okropne kłucia i bóle brzucha już nawet miałam wzywać pogotowie, trwało to prawie godzinę po czym usnęłam. Rano było ok. Dzisiaj znowu wróciły bóle ale już mniejsze :( Wargi coraz bardziej zasinione w środku jeszcze bardziej miękko, szyjka twardsza i tak jakby niżej. @ ani widu ani słychu, wydzielina biała...

    Zgłupiałam całkiem :( boję się, ze to może być coś poważnego..:( Myślicie, że mogli pomylić wyniki w labo? A może poroniłam?

    Nie poroniłaś bo byś krwawiła. A w którym dniu cyklu jesteś ?

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 5 maja 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj zas czułam bardziej lewy jajnik, jutro idę do ginekologa i zobaczymy czy jest wszystko ok. Wiem ze nawet jak to ciąża to nic nie zobacze ale może chociaż pecherzyk będzie widać... To będzie 14 dpo

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
‹‹ 639 640 641 642 643 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ