PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Może tutaj któraś z was mi pomoże doradzi. Otóż od 3 dni mam suchość pochwy i lekkie swędzenie nie wiem czy to może być spowodowane. Koleżanka mi mówi że ona miała tak jak była w ciąży. Ja nie chcę się nakręcac a testuję dopiero za 9 dni może wcześniej. Nie mogę nawet seksu uprawiać bo później strasznie mnie boli no i wiadomo ciężko trochę jak taka susza.
-
A jeśli chodzi o mnie to o 8.00 robiłam test... niby negatywny ale po 5 minutach jakby cień cienia... Dodałbym zdjęcie ale muszę najpierw połapać się jak dodać.
@ nadal nie ma a zawsze była na czas...
Jutro powtórzę test i ewentualnie w pn na betę pójdę. -
Mon123 wrote:K22 racja... Mia13 dobrze pisze,jesteś chroniona od pierwszego dnia.Jak Cię zwolnią to muszą przywrócić. A do kiedy asz umowę?
Mon123 - ja tam już te kreskę widzę. Na Twoim miejscu kwiczalabym juz z radości -
K22 do końca roku masz umowę więc wciąż jesteś pracownikiem nie ważne że szef kogoś zatrudnił. Jak pociągniesz l4 to masz spokój... a kolejną umowę miałabyś na nieokreslony? Z ZUSem wygrasz wierzę w to
No podobno jak jest cień to jest nadzieja... skoro i Ty widzisz to nie mam zwidów teraz bardzo się boję aby to szzescie nie uciekło bo w poprzedniej ciąży od początku do 22 tc byłam na luteinie i duphastonie. Może i wcześnie ale w przyszłym tygodniu pójdę do gina po ewentualne leki bo od 6 czerwca wyjeżdżamy nad morze na urlop.
-
Pierwszy raz zamawialam testy ciazowe na internecie bo w aptece koszt minimum 10zl a na allegro zaplacilam 2,88 za jeden. To jest : PŁYTKOWY TEST CIĄŻOWY Insanix.
Jutro powtórzę z innym: PŁYTKOWY TEST CIĄŻOWY Alphamed.
W poprzedniej ciąży testowałam w 34dc i 14dpo a dziś jest 30dc ale 15dpo.
-
Mon to jest nadzieja na bąbelka. Trzymam kciuki by jutro kreseczki były wyraźniejsze.
Mia ja dziś mam kiepski humor. Temp mnie nie zadowala, jajniki bolą praktycznie codziennie bo pewnie już się jakieś torbiele porobiły a poza tym czuję ciągle to ogromne zmęczenie... Boję się, że to jakieś raczyko Anemii nie mam, nerki w porządku, robiłam oczyszczanie organizmu a nadal czuję, że padam na pysk. Śpię po minimum 10h, wypijam dwie kawy dziennie (kiedyś nie piłam wcale) a nadal czuję jakbym miała taką przesłonę na oczach, jakbym była na wpółśnie.Mon123 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Tak. Następna umowa byłaby na czas nieokreślony. Tylko to nic nie zmienia. Jak chcą Cie zwolnić to zwalniają. W sumie w dupie mam tą pracę. Nie chce i nie chciałam tam wracać. Problem w tym, że jak pójdę do innej pracy, to marzenie o dziecku będzie trzeba schować w szufladę na dłuższy i bliżej nieokreślony czas.
-
Jeśli uda Ci się pociągnąć l4 to przy zajściu w ciąże będzie Ci musiał szef dać kolejną umowę. Pamiętaj że każdy miesiąc to szansa na ciąże. Nie odpuszczaj... a tak naprawdę to może nie nastwiac się trochę się poddać a samo przyjdzie.
Kurczę.... będzie dobrze!!!
Dziewczyny życzę mam wszystkim zielonego zakończenia cyklu -
Mała Kasia wrote:Cześć dziewczyny. Może tutaj któraś z was mi pomoże doradzi. Otóż od 3 dni mam suchość pochwy i lekkie swędzenie nie wiem czy to może być spowodowane. Koleżanka mi mówi że ona miała tak jak była w ciąży. Ja nie chcę się nakręcac a testuję dopiero za 9 dni może wcześniej. Nie mogę nawet seksu uprawiać bo później strasznie mnie boli no i wiadomo ciężko trochę jak taka susza.
Ja też tak mialam ale nie w ciąży. Nie była to też infekcja tylko niedobór estrogenów. Dostałam od ginekologa gałki dopochwowe z estrogenem (1 gałka raz w tygodniu) i takie gałki nawilżające Gynauxil i mnie przeszło. Musiało być coś na rzeczy z tym niedoborem bo okres mialam wtedy bardzo skąpy więc śluzówka macicy była też za cienka i nie miało się co złuszczać podczas @. -
skorpionek82 wrote:Nie wiem co robić teraz przy podcieraniu miałam trochę śluz zabarwiony na różowo. Sama nie wiem czy robić dzisiaj test ciążowy a do @ mam 3 dni a jestem 10 dpo. Sama nie wiem...
Mon123 lubi tę wiadomość
-
Mon123 wrote:/][/URL]
Bardzo słabo widoczna ta kreska:/ więc narazie się nie nastawiam.
Ja tam widzę drugą kreskę !!!Mon123 lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1