X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie PIERWSZE OBJAWY
Odpowiedz

PIERWSZE OBJAWY

Oceń ten wątek:
  • agnieszka1290 Ekspertka
    Postów: 238 74

    Wysłany: 7 listopada 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumie:-) trzymam kciuki żeby nie był potrzebny kolejny cykl i w tym już była fasolka:-)
    Takie niespodziewane ciążę są najlepsze , mniej stresu ♥♥

    Ja jak zaczełam swoją kadencję na owu to byłam całkiem zielona , nie wiedziałam kiedy mam owulację , śluz , badanie szyjki to czarna magia dla mnie była ale powoli załapałam o co chodzi :-)

    NIKA1982 lubi tę wiadomość

  • Mona_Lisa Autorytet
    Postów: 381 191

    Wysłany: 8 listopada 2016, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agnieszka1290 wrote:
    Kochana mogę Cię pocieszyć bo to mój 20 cykl starań i też nadal nic;-(

    Trzymam za Ciebie kciuki, żeby się udało!!!!!!

    agnieszka1290 lubi tę wiadomość

    eikts65g4j84egbp.png

    bl9cj44jhkk8yo6i.png

    Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017
  • agnieszka1290 Ekspertka
    Postów: 238 74

    Wysłany: 8 listopada 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona_Lisa wrote:
    Trzymam za Ciebie kciuki, żeby się udało!!!!!!

    Nie dziękuje :-) ale niestety dzisiaj już brzuch boli typowo na @@ :-(

  • Mona_Lisa Autorytet
    Postów: 381 191

    Wysłany: 8 listopada 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agnieszka1290 wrote:
    Nie dziękuje :-) ale niestety dzisiaj już brzuch boli typowo na @@ :-(

    :( :( :( daj znać co i jak...

    agnieszka1290 lubi tę wiadomość

    eikts65g4j84egbp.png

    bl9cj44jhkk8yo6i.png

    Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017
  • NIKA1982 Przyjaciółka
    Postów: 89 28

    Wysłany: 8 listopada 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i nie wytrzymałam do jutra...

    coś mnie podkusiło i zrobiłam w domu test ciążowy ("check & go" z rossmana - strumieniowy) jak tylko wstałam z łóżka ... i co ? - dwie kreseczki - co prawda druga bladziutka ale pojawiła się po niecałej minucie ... poczekam na rozwój wypadków i powtórzę jutro betę ...

    widocznie ze mną jest tak że jak człowiek sobie odpuści i wrzuci na luz to zaskoczy od razu ... ech....

    agnieszka1290 lubi tę wiadomość

    16udyx8ds2v62v88.png

    niedoczynność tarczycy - euthyrox 100mg 3x w tyg i 125 mg 4 x w tyg :/


    moje pierwsze szczęście ma już ponad 4 latka i jest wesołym łobuziakiem :)
  • Mona_Lisa Autorytet
    Postów: 381 191

    Wysłany: 8 listopada 2016, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIKA1982 wrote:
    no i nie wytrzymałam do jutra...

    coś mnie podkusiło i zrobiłam w domu test ciążowy ("check & go" z rossmana - strumieniowy) jak tylko wstałam z łóżka ... i co ? - dwie kreseczki - co prawda druga bladziutka ale pojawiła się po niecałej minucie ... poczekam na rozwój wypadków i powtórzę jutro betę ...

    widocznie ze mną jest tak że jak człowiek sobie odpuści i wrzuci na luz to zaskoczy od razu ... ech....

    Aaaaaaaaaa!!!!! Gratulacje!!!! :)

    NIKA1982 lubi tę wiadomość

    eikts65g4j84egbp.png

    bl9cj44jhkk8yo6i.png

    Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017
  • rybuuu Koleżanka
    Postów: 31 18

    Wysłany: 8 listopada 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mogę wreszcie napisać. Raczej się udało. :) Wczorajszy test:

    https://dl.dropboxusercontent.com/u/36870720/unnamed.jpg

    Zrobiłam dzisiaj dwa tańsze sikacze z allegro, intensywność linii podobna - oby rosła... Nie mam bladego pojęcia, który to dpo, bo to był cykl, który totalnie olałam - może być 14 a równie dobrze 12.



    Temat o objawach, to powiem Wam o jednym, który typowo był dla mnie znakiem, że coś się święci - duża ilość białego, gęstego niczym śmietana kremówka (jak to ujął mój mąż) śluzu. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Po owulacji mam raczej sacharę, a tym razem... potok. Cyce bolą mnie co cykl, więc nie był to dla mnie żaden znak. A w cudowne przeczucia itp. nie wierzę - miałam je przez 4 miesiące prób, a test wyszedł pozytywny w momencie, gdy się tego nie spodziewałam.

    Całusy!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 12:06

    Mona_Lisa, NIKA1982, agnieszka1290 lubią tę wiadomość

    8p3o43r8j3d1m1km.png
    5 cykli starań, niedoczynność tarczycy - Mój pamiętnik
  • Mona_Lisa Autorytet
    Postów: 381 191

    Wysłany: 8 listopada 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rybuuu GRATULACJE!!!! Ja też miałam przez kilka dni taki śluz a teraz cisza :(

    eikts65g4j84egbp.png

    bl9cj44jhkk8yo6i.png

    Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017
  • NIKA1982 Przyjaciółka
    Postów: 89 28

    Wysłany: 8 listopada 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Mona Lisa

    też się cieszę ale ...

    teraz muszę tylko potwierdzić ten fakt badaniem bety ...

    u mnie było trudno ... próbowaliśmy od początku roku , ale niestety w moim przypadku potwierdziło się , iż czasami niedoczynność tarczycy i hashimoto utrudniają zajście w ciążę... trudno mi było ustabilizować hormony tarczycy (która okazała się dość oporna w leczeniu) - biorę już teraz dużą dawkę euthyroxu ... ale wierzę że będzie dobrze

    nauczyłam się podchodzić do wszystkiego z rezerwą i umiarkowaną radością... żeby nagle się nie rozczarować...

    wracając do tematu - objawów - to powiem wam, iż w zasadzie to ich nie miałam ani w pierwszej ciąży ( to raczej moja mama wmawiała mi wtedy że jestem w ciąży, a ja robiąc pamiętny test chciałam ją koniecznie przekonać że się myli :P) ani teraz... no może poza tym ze zamiast typowego bólu piersi (co miesiąc strasznie bolały całe!) tym razem miałam wrażliwe tylko same sutki i to też nie do przesady)...i w zasadzie tyle ...

    zabawne - jeśli beta potwierdzi ciążę to ... znów zacznę ją przeziębieniem (w pierwszej ciąży też dowiedziałam się w dniu kiedy poszłam chora do lekarza )!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 12:24

    16udyx8ds2v62v88.png

    niedoczynność tarczycy - euthyrox 100mg 3x w tyg i 125 mg 4 x w tyg :/


    moje pierwsze szczęście ma już ponad 4 latka i jest wesołym łobuziakiem :)
  • Mona_Lisa Autorytet
    Postów: 381 191

    Wysłany: 8 listopada 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIKA1982 wrote:
    Dzięki Mona Lisa

    też się cieszę ale ...

    teraz muszę tylko potwierdzić ten fakt badaniem bety ...

    u mnie było trudno ... próbowaliśmy od początku roku , ale niestety w moim przypadku potwierdziło się , iż czasami niedoczynność tarczycy i hashimoto utrudniają zajście w ciążę... trudno mi było ustabilizować hormony tarczycy (która okazała się dość oporna w leczeniu) - biorę już teraz dużą dawkę euthyroxu ... ale wierzę że będzie dobrze

    nauczyłam się podchodzić do wszystkiego z rezerwą i umiarkowaną radością... żeby nagle się nie rozczarować...

    Będę MOCNO trzymała kciuki, żeby się potwierdziło!!! Na pewno będzie dobrze! :)

    NIKA1982 lubi tę wiadomość

    eikts65g4j84egbp.png

    bl9cj44jhkk8yo6i.png

    Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017
  • agnieszka1290 Ekspertka
    Postów: 238 74

    Wysłany: 8 listopada 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIKA 1982
    Gratuluję :-) beta to teraz formalność:-) Najwięcej ciąż pochodzi z cykli,, bez starań ,, albo takich w których się nie spodziewamy:-)

    Rybuu

    Gratuluję ;-) za 2 dni na pewno kreseczka z ciemnieje :-)


    To teraz dziewczyny rozsyłajcie wiruski !♥♥♥
    U mnie pojawił się ból typowy na @@ ale mam nadzieje do samego końca :-) jutro testuje ze względu , że mam niski progesteron musze brać dhupaston i lekarz kazał mi zrobić test i jak coś nie przerywać brania dhupastonu.

  • NIKA1982 Przyjaciółka
    Postów: 89 28

    Wysłany: 8 listopada 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agnieszka1290 wrote:
    NIKA 1982
    Gratuluję :-) beta to teraz formalność:-) Najwięcej ciąż pochodzi z cykli,, bez starań ,, albo takich w których się nie spodziewamy:-)



    Masz rację ... człowiek myśli ... dobra nic z tego ... następnym razem się uda itd... a tu bach ... no bo jak inaczej wytłumaczyć owulację i ciążę z 47 dnia cyklu????

    może powinnam zagrać w totka ... bo dwie kreseczki w takim cyklu to jak wygrana na loterii ... nawet mój ginekolog nie mógł uwierzyć ze miałam owulację spóźnioną co najmniej 20-24 dni ...

    Trzymam MOCNO kciuki za Was !!!! niech moc będzie z Wami :):):):)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 12:42

    16udyx8ds2v62v88.png

    niedoczynność tarczycy - euthyrox 100mg 3x w tyg i 125 mg 4 x w tyg :/


    moje pierwsze szczęście ma już ponad 4 latka i jest wesołym łobuziakiem :)
  • agnieszka1290 Ekspertka
    Postów: 238 74

    Wysłany: 8 listopada 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widziałam wykresy dziewczyn które miały książkowe owulacja 14 dc , ładny skok i im nie wychodziło. A najlepsze chyba są te niepozorne , długie :-)

    NIKA 1982 a owulację zawsze masz tak póżno czy akurat w tym cyklu tak Ci się przeciągneła??:-)


    PS. kochana jak wygrasz w lotto to się podziel:-) ♥♥♥

  • rybuuu Koleżanka
    Postów: 31 18

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozssyłam wirusy! :)

    Ktoś tu pisał o hormonach - ja dokładnie nie wiem, czy to był czynnik, który pomógł w tym cyklu, ale również podejrzewałam u siebie duże rozstroje. Od początku cyklu założyłam sobie, że nowe życie - nowa ja :D i że będę jeść bardziej wegańsko. Mam dziwne wrażenie, że odstawienie dużej ilości nabiału i mięsa pomogło mi z uregulowaniem hormonów. Teraz jem przede wszystkim roślinnie i czuję się świetnie. Siły mi nie brakuje.

    8p3o43r8j3d1m1km.png
    5 cykli starań, niedoczynność tarczycy - Mój pamiętnik
  • agnieszka1290 Ekspertka
    Postów: 238 74

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybuu najważniejsze , że się dobrze czujesz na tej diecie a samo myślenie to już połowa drogi do sukcesu :-) W Twoim przypadku to widać:-)

    Obyśmy się zaraziły wiruskami i mogły się spotkać na fioletowej stronie :-)

  • NIKA1982 Przyjaciółka
    Postów: 89 28

    Wysłany: 8 listopada 2016, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agnieszka1290 wrote:
    Widziałam wykresy dziewczyn które miały książkowe owulacja 14 dc , ładny skok i im nie wychodziło. A najlepsze chyba są te niepozorne , długie :-)

    NIKA 1982 a owulację zawsze masz tak póżno czy akurat w tym cyklu tak Ci się przeciągneła??:-)


    PS. kochana jak wygrasz w lotto to się podziel:-) ♥♥♥


    To był mój pierwszy raz że owulacja mi się tak przesunęła i cykl trwał tak długo ... moje cykle zwykle trwają ok 31-32 dni (+/- dwa dni) ... owulacja zwykle ok 19/20 dc.. faza lutealna to ok 12 dni... więc jak nie przyszedł charakterystyczny ból i nie pojawiła się @ myślałam że to będzie cykl bezowulacyjny ... maksymalne przesunięcie jakie miałam w przeszłości to do 35 dni ... nigdy nie było dłużej ... na usg i do ginekologa szłam z nastawieniem, że może pod odstawieniu pigułek antykoncepcyjnych ( w grudniu zeszłego roku) i przy hashi porobiły mi się torbiele ( kiedyś miałam podejrzenie policystycznych jajników - jeszcze przed pierwszą ciążą) i że trzeba będzie sztucznie wywoływać @... od gina dostałam nawet luteinę którą miałam wziąć jakby okres nie pojawił się sam po przebytej owulce ... ale zastrzegł wówczas zeby najpierw zrobić test ciążowy ...

    16udyx8ds2v62v88.png

    niedoczynność tarczycy - euthyrox 100mg 3x w tyg i 125 mg 4 x w tyg :/


    moje pierwsze szczęście ma już ponad 4 latka i jest wesołym łobuziakiem :)
  • agnieszka1290 Ekspertka
    Postów: 238 74

    Wysłany: 8 listopada 2016, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też lekarz podejrzewał PCOS z wyników hormonów (2-krotnie zwiększony testosteron) prolaktyna wysoka, no i małe pęcherzyki czy torbiele ale po leczeniu unormowało się wszystko i znikło. Ostatnio robiłam kontrolnie badania hormonów i niby są w granicach normy ale mogłyby być lepsze.
    Muszę jeszcze zrobić sobie badania na tarczycę teraz mam urlop i muszę się za to wziąść.

  • agnieszka1290 Ekspertka
    Postów: 238 74

    Wysłany: 9 listopada 2016, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i u mnie negatyw dzisiaj :-) możliwe , że za szybko zrobiłam :-)

  • AKa28 Znajoma
    Postów: 21 5

    Wysłany: 9 listopada 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj nie mogłam jednak iść na badanie krwi, wybieram się jutro. Wczoraj nie wytrzymałam i zrobiłam test z moczu, wyszedł negatywny, wiem że jeszcze wcześnie, ale nadzieja trochę przygasła. Objawy, które wcześniej wymieniałam cały czas mam... Od 20dc mierzę temp., niestety nie mam z czym porównać, bo stałe pomiary chciałam zacząć od przyszłego cyklu. Wygląda tak
    20dc 36,5
    21dc 36,6
    22dc 36,6
    23dc 37,0 (mierzona 30minut później)
    24dc 36,8
    A jak tam dziewczyny, które miały dzisiaj testować? Trzymam kciuki :)

  • AKa28 Znajoma
    Postów: 21 5

    Wysłany: 9 listopada 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka1290 - oby kolejny test był pozytywny i u mnie i u Ciebie!

    agnieszka1290 lubi tę wiadomość

‹‹ 736 737 738 739 740 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ