X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie PIERWSZE OBJAWY
Odpowiedz

PIERWSZE OBJAWY

Oceń ten wątek:
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguleczka, u nas już ponad 5 lat... W zeszłym roku miałam pierwszą inseminację, nie poszła, 2 cykle dalej - cud jakiś i ciąża. W 8 tygodniu poronienie. Do tej pory nie mogę się pozbierać :( No i oczywiście nadal nic.
    Przez te lata było mi wszystko jedno, nie przepadam za dziećmi, bardziej wkurzało mnie to, że się nic nie dzieje. Po tej ciąży już mam inne podejścia, chciałabym bardzo... U nas etiologia nieznana, ale z czynnikiem męskim raczej (mąż w niskich normach, ale teraz to one w ogóle są na fatalnych poziomach...). Wróciłam do kliniki, miałam inseminację 16 grudnia. Ze względu na ten mój wywiad i plamienia przed okresem (mimo dobrych wyników progesteronu) dostałam luteinę.
    I czekam. I już wymyślam. Analizuję każde kłucie, zawrót głowy, wszystko :(
    A pewnie i tak się nie udało, raczej psychicznie zbliżam się do in vitro...
    Czas leci, w 2017 kończę 34 lata :(

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Aguleczka Przyjaciółka
    Postów: 82 37

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Colakli wrote:
    cześć Dziewczyny!
    Liczę na to, że odpowiecie mi na pytanie- mianowicie:
    Jestem w 8 dpo- to mój 2 cykl starań o drugiego bobasa.
    Od wczoraj ostre bóle jajników raz jeden raz drugi ( z przewagą prawego) , napadowe kłucie , rozciąganie pachwin.
    Cykl mam 32-dniowy, do okresu ponad tydzień.

    Dodatkowo towarzyszy mi uczucie wilgotności, śluz jest kremowy. Wewnątrz pochwy jest go sporo napewno więcej niż zazwyczaj na takim etapie cyklu. Piersi bolą ale w poprzednim cyklu też bolały więc nie biorę ich pod uwagę
    Co sądzicie? Udało się czy to moje paranoje?

    W pierwszej ciąży nie miałam podobnych objawów, raz zabolało tyle.
    Ja myślę że tak w 12 dpo możesz zrobić sikacza o czułości 10 może już coś wyjść. Co do objawów to mogą oznaczać ciążę czego Ci z całego serca žyczę ale to trudno powiedzieć bo jeszcze wcześnie
    Ja jestem 11 dpo i sama nie wiem co myśleć brzucha już kilka dni po owulce bolał jajnik ciągnął tak i rozpierał. A teraz jeszcze mnie mdli ale z drugiej strony brzuch boli jak na @ więc na dwoje babka wróżyła. Rano zrobiłam betę i czekam na wynik bo jakby coś miało być to beta będzie podwyższona. Więc wszystko będzie jasne. Strasznie się boję dzwonić po ten wynik bo póki co mam choć odrobinę nadziei ... pozdrawiam

    Mutacja PAI hetero , mutacja czynnika V r2 hetero, ANA dodatnie, rozjechane cytokiny
    Acard 75, Metformina 1000xr,
    Encorton
    02.2017 IUI c.b. 12 dpo beta hcg 20, 14 dpo beta 13
    O5.2017 II IUI - C.B.
    06.2O17 III IUI c.pozamaciczna resekcja jajowodu
    01. 2018 IV IUI - nieudana
    Dr Paśnik leczenie,
  • Aguleczka Przyjaciółka
    Postów: 82 37

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Aguleczka, u nas już ponad 5 lat... W zeszłym roku miałam pierwszą inseminację, nie poszła, 2 cykle dalej - cud jakiś i ciąża. W 8 tygodniu poronienie. Do tej pory nie mogę się pozbierać :( No i oczywiście nadal nic.
    Przez te lata było mi wszystko jedno, nie przepadam za dziećmi, bardziej wkurzało mnie to, że się nic nie dzieje. Po tej ciąży już mam inne podejścia, chciałabym bardzo... U nas etiologia nieznana, ale z czynnikiem męskim raczej (mąż w niskich normach, ale teraz to one w ogóle są na fatalnych poziomach...). Wróciłam do kliniki, miałam inseminację 16 grudnia. Ze względu na ten mój wywiad i plamienia przed okresem (mimo dobrych wyników progesteronu) dostałam luteinę.
    I czekam. I już wymyślam. Analizuję każde kłucie, zawrót głowy, wszystko :(
    A pewnie i tak się nie udało, raczej psychicznie zbliżam się do in vitro...
    Czas leci, w 2017 kończę 34 lata :(
    Ja też mam 34 lata czas leci... Nastawiam się na inseminację 3 stycznia mam wizytę w invimedzie. Coś czuję że nic z tego nie będzie i podjedziemy do in vitro. Bardzo mi przykro z powodu Twoich przeżyć współczuję. Ja również wschłuchuje się w siebie i analizuje i wmawiać sobie ze to ciążowe objawy a potem przychodzi wredna @ i załamka. Jeszcze do tego wczoraj kolejna kuzynka ogłosiła że jest w drugiej ciąży. Tak sobie zaplanowała że we wrześniu wyjmie wkładkę i zajdzie. No i zaszła. To takie dziwne uczucie ja absolutnie nie życzę jej źle wręcz przeciwnie nigdy bym tak nie pomyślała ale jak się dowiedziałam to zamknęłam się w toalecie i ryczałam jak bóbr. Czasami po prostu nie mam już siły na to wszystko ale trzeba się podnieść i walczyć dalej. Myślę że wszystkie mamy takie przeżycia.

    Mutacja PAI hetero , mutacja czynnika V r2 hetero, ANA dodatnie, rozjechane cytokiny
    Acard 75, Metformina 1000xr,
    Encorton
    02.2017 IUI c.b. 12 dpo beta hcg 20, 14 dpo beta 13
    O5.2017 II IUI - C.B.
    06.2O17 III IUI c.pozamaciczna resekcja jajowodu
    01. 2018 IV IUI - nieudana
    Dr Paśnik leczenie,
  • monia93 Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny. Staram sie o ciaze 5miesiac. Bralam luteine od 16 do 25dc. Teraz mam zmniejszona dawke 21do25dc . Mam nieregularne miesiaczki i prawdopodobnie pcos. Teraz mam 22dc i mam klucie jajnika prawego troche mnie to niepokoji.

    monia93
  • Aguleczka Przyjaciółka
    Postów: 82 37

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mam wynik bety poniżej 2. Także czekam na @. Nie mam już siły.

    Mutacja PAI hetero , mutacja czynnika V r2 hetero, ANA dodatnie, rozjechane cytokiny
    Acard 75, Metformina 1000xr,
    Encorton
    02.2017 IUI c.b. 12 dpo beta hcg 20, 14 dpo beta 13
    O5.2017 II IUI - C.B.
    06.2O17 III IUI c.pozamaciczna resekcja jajowodu
    01. 2018 IV IUI - nieudana
    Dr Paśnik leczenie,
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, Aguleczka, rozumiem to doskonale...
    Ja na razie na NFZ podchodzę, bo wolę na potencjalne in vitro odkładać... Liczę, że jednak się uda bez, bo ja śmigam wręcz książkowo - owu jest zawsze, faza lutealna idealnie 14 dni...
    Było mi tak smutno w te święta, w poprzednie byłam w ciąży, przerażona nieco, ale szczęśliwa że się niechcący udało... To miał być piękny rok, a jest najgorszy w moim życiu.

    W poprzednim grudniu irytowałąm się, że nie mam żadnych oznak okresu - bo chciałam między świętami na nowym rokiem iść na inseminację ;() A tu ani plamień (miałam ZAWSZE 3-4 dni przed), ani nic. Jedynie kłucia pobolewania wystąpiły pierwszy raz ok 5-6 dni po owu, w 19 i 20 dniu cyklu, i potem w 23. jak dziś pamiętam - wstałam u fryzjera i potwornie zakręciło mi się w głowie. Po drodze do domu kupiłam test ;)

    Moja przyjaciółka starała się tak samo długo, zaszła w ciążę...tydzień wcześniej ;) Ale u niej poszło dobrze i ma teraz syna. To też nie pomagało, mimo że życzyłam jej jak najlepiej :(

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Aguleczka Przyjaciółka
    Postów: 82 37

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie z tą kasą to ja już nie wyrabiam. Wierzę że nam się uda. Nam wszystkim które się staramy. Jak nie w tym cyklu to w następnym. 2017 będzie dla nas szczęśliwy i wszystkie doczekamy się upragnionych kruszynek. Musimy wierzyć i się uda. Dobrze ze możemy się tutaj pożalic jakoś lżej człowiekowi kiedy czuje wsparcie osób które przeżywają to samo. Gorycz porażki jest trudna do przełknięcia. Czekam na wredną @ i sama sobie nakazuję wierzyć i nastawić się na udany styczeń a mimo to z powodu bety ujemne łzy lecą mi jak grochy. Bo przecież miałam ogromną nadzieję na pozytyw.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 11:26

    Mutacja PAI hetero , mutacja czynnika V r2 hetero, ANA dodatnie, rozjechane cytokiny
    Acard 75, Metformina 1000xr,
    Encorton
    02.2017 IUI c.b. 12 dpo beta hcg 20, 14 dpo beta 13
    O5.2017 II IUI - C.B.
    06.2O17 III IUI c.pozamaciczna resekcja jajowodu
    01. 2018 IV IUI - nieudana
    Dr Paśnik leczenie,
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już czuję ten nadchodzący dół. Pewnie @ przyjdzie 30 lub 31, w sam raz żeby mnie dobić na koniec tego zasranego roku, i pokazać, jak znów w kolejny rok wchodzę kompletnie z niczym...

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Aguleczka Przyjaciółka
    Postów: 82 37

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niech już się skończy ten rok. Musimy się trzymać. Choć to takie trudne. Do mnie też pewnie przyjdzie 30 lub 31 . Niech juz przyjdzie i mnie nie męczy. Faktycznie zasrany ten rok. Ech popłaczę sobie trochę może będzie lżej na duszy. Do dupy z tym wszystkim.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 11:43

    Mutacja PAI hetero , mutacja czynnika V r2 hetero, ANA dodatnie, rozjechane cytokiny
    Acard 75, Metformina 1000xr,
    Encorton
    02.2017 IUI c.b. 12 dpo beta hcg 20, 14 dpo beta 13
    O5.2017 II IUI - C.B.
    06.2O17 III IUI c.pozamaciczna resekcja jajowodu
    01. 2018 IV IUI - nieudana
    Dr Paśnik leczenie,
  • monia93 Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    widze że nie jestem z tym sama. Moja planowana miesiaczka jest 1 stycznia...czy w 22dc moge zrobic test czy za szybko? mam dziwne uklucia w jajnikach...nie wiem czy to po luteinie czy co

    monia93
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, raczej nie ma sensu, tylko się rozczarujesz. A negat i tak może nie być prawdziwy ;)
    Mojej koleżance testy wychodziły negatywne do 9 tygodnia aż :D

    monia93 lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • monia93 Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z gory przepraszam jestem dosc ciemna w tym temacie...zaczelam sie interesowac tym gdy pani gin powiedziala zebym z ciaza nie zwlekala.(PCOS)
    5 miesiac staran i nic.

    Mi luteina chyba blokowala owulacje. 16-25dc w pochwie ciagle sucho. A teraz od 21-25 ciagle mokro i owulacja chyba byla.

    Luteine biore juz prawie rok czasu

    Z testem racja tylko sie rozczaruje. Poczekam jeszcze i zobaczymy co bedzie. Trzymajcie kciuki ja za was tez trzymac mocno bede. :)

    monia93
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A korzystasz z testów owulacyjnych? Moja lekarka mówi, że raczej nie kłamią, jak pokazuje 2 paski to znaczy że owu jest. U mnie rzeczywiście pokazują ok (bo mam porównanie z monitoringiem)

    Ja teraz pierwszy cykl biorę luteinę - 2 dni po owu i przez 12 dni. Ciekawa jestem, czy dzięki temu nei będę mieć tych plamień przed @, a z drugiej strony - może wolałabym je mieć, zamiast się nakręcać, że może inseminacja się udała...

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguleczka, a może za wcześnie na betę mimo wszystko?

    Zobacz skoro implantacja może nastąpić między 7 a 12 dc to u Ciebie mogło do niej jeszcze nie dojść... Poczekaj jeszcze chwilę i nie załamuj się.

    Jeżeli chodzi o moje objawy na ten moment - to kłucie w jajnikach i macicy, jeden dzień miałam takie skręty w środku aż do tyłka ;) biust tkliwy, jakieś tam nowe żyłki się pokazały no i w Wigilię dostałam takiego kataru, że nie nadążałam z chusteczkami (po cichu liczę, że z osłabienia organizmu ;)).

    Z testem twardo czekam do Sylwestra.

    Wichrowe Wzgorze - bardzo mi przykro z powodu Twoich przeżyć. Myślę, że nie ma takich słów, które ukoiły by Twój ból. Trzymam kciuki, ab wredna @ nie przylazła.

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Karolka... :) Jestem na huśtawce, czasem wydaje mi się, że już już niedługo się uda, potem tracę nadzieję...
    No i przypominam sobie, że samo zajście to jeszcze nie wszystko :( Jak pomyślę, że znów mogłoby być to samo... ech, jak już się uda to i tak będzie stres każdego dnia, zamiast zwykłej, normalnej radości.

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Aguleczka Przyjaciółka
    Postów: 82 37

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka oby oby było tak jak piszesz. Pospieszyłam się wiem. Zobaczę jak małpa nie przyjedzie to 31 go zatestuję

    Mutacja PAI hetero , mutacja czynnika V r2 hetero, ANA dodatnie, rozjechane cytokiny
    Acard 75, Metformina 1000xr,
    Encorton
    02.2017 IUI c.b. 12 dpo beta hcg 20, 14 dpo beta 13
    O5.2017 II IUI - C.B.
    06.2O17 III IUI c.pozamaciczna resekcja jajowodu
    01. 2018 IV IUI - nieudana
    Dr Paśnik leczenie,
  • Aguleczka Przyjaciółka
    Postów: 82 37

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka trzymam kciuki za pozytyw u Ciebie. Oby się udało.

    Mutacja PAI hetero , mutacja czynnika V r2 hetero, ANA dodatnie, rozjechane cytokiny
    Acard 75, Metformina 1000xr,
    Encorton
    02.2017 IUI c.b. 12 dpo beta hcg 20, 14 dpo beta 13
    O5.2017 II IUI - C.B.
    06.2O17 III IUI c.pozamaciczna resekcja jajowodu
    01. 2018 IV IUI - nieudana
    Dr Paśnik leczenie,
  • Colakli Koleżanka
    Postów: 44 13

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguleczka wrote:
    Ja myślę że tak w 12 dpo możesz zrobić sikacza o czułości 10 może już coś wyjść. Co do objawów to mogą oznaczać ciążę czego Ci z całego serca žyczę ale to trudno powiedzieć bo jeszcze wcześnie
    Ja jestem 11 dpo i sama nie wiem co myśleć brzucha już kilka dni po owulce bolał jajnik ciągnął tak i rozpierał. A teraz jeszcze mnie mdli ale z drugiej strony brzuch boli jak na @ więc na dwoje babka wróżyła. Rano zrobiłam betę i czekam na wynik bo jakby coś miało być to beta będzie podwyższona. Więc wszystko będzie jasne. Strasznie się boję dzwonić po ten wynik bo póki co mam choć odrobinę nadziei ... pozdrawiam

    Ja po pierwszej ciąży ( moj synek ma 1,5 roku) przestałam wierzyć w wiarygodność testów. Robiłam pepino o czułości 10 , Bobo testy i inne wydając na nie fortunę. Dopiero beta pokazała ciąże. Żaden test jej nie wykazał nawet będąc w 6 tygodniu chciałam zrobic pamiątkę i nic

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 14:07

    p19ulqxwanx81ka9.png
  • Colakli Koleżanka
    Postów: 44 13

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pójdę jutro na betę bede miała jasna sytuacje czy w sylwestra można szaleć czy nie :)
    Nigdy nie miałam takich objawów tydzień przed okresem to mi daje do myślenia

    p19ulqxwanx81ka9.png
  • Colakli Koleżanka
    Postów: 44 13

    Wysłany: 27 grudnia 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguleczka trzymam kciuki!!!!

    p19ulqxwanx81ka9.png
‹‹ 747 748 749 750 751 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ