PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEve: zaskoczyć oczywiście mogło Masz ładny wykres. Myślę, że w sobotę powinno coś wyjść. Jak nie, to polecam test z krwi, daje więcej pewności Co do objawów: ja już przestałam zwracać na nie uwagę, bo mam wiele a i tak ciąży brak Z pierwszą córką poza jednorazowymi wymiotami i bólem piersi nie miałam nic. Test zrobiłam w dniu @ i to popołudniu, aby przekonać się, że w ciąży nie jestem. A tu szok, 2 kreski w przeciągu kilku sekund Ale trzymam mocno kciuki
-
Dziewczyny mam takie pytanie. Mam już dwoje dzieci,jakoś nie mogę się zdecydowac na trzecie. Nie uważam jakoś specjalnie,żeby nie zajść ale też nie celuje w dni plodne blisko owulacji. Jestem 7 dni po owulacji wg ovu, a wg mnie jestem 5 dni po. Miałam dzisiaj nagle zawroty głowy,przez ok 2 godz. Od 3 dni boli mnie podbrzusze (boli mnie tak co któryś cykl od owu do okresu,wiec nie zwracam na to uwagi). Czy miała tak któraś z Was?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2017, 21:35
MamaChlopcow
-
W 23 dc nagłe zaprzestanie bólu piersi i śluz rozciągowy przezroczysty to zle objawy? Juz myślałam ze się w końcu udało od okolo 15dc bolaly piersi śluz kremowy a tu nagle... W lipcu przeszłam ciążę biochemiczna i już wiem co taki zanik bólu piersi oznacza... Tylko nigdy tak szybko sie to nie zdarzyło eh:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2017, 21:38
-
Witajcie dziewczyny, dołączam
Staramy się z mężem aktualnie 4 cykl. Wiem, że to niedługo, ale same wiecie, że kiedy czuje się, że czas na dziecko nadszedł, jesteśmy gotowe, pragniemy go to chciałoby się "od razu", bo na co tu czekać...
Aktualnie jestem w 27dc i czekam. Robiłam test bo oczywiście nie wytrzymałam w 25dc i niiiic Owulację miałam na pewno, bo chwilkę po niej robiłam USG. Więc trafiliśmy na 100% w dni płodne. Już chwilę po zaczęły mnie boleć piersi, znacznie bardziej niż zwykle. Dodatkowo od owu czuję lekkie bóle w podbrzuszu, ni to jajnik, ni to coś. Nie jak przed okresem. Ale tak samo było w poprzednich cyklach. Dziś leciutkie plamienie tak jak zwykle przed @. Ale. Krwawię. Leciutko i "świeżą" krwią. Trochę dziwne to wszystko, aż boję się myśleć że to może być implantacja. Nie chcę się nakręcać...ale może... Boję się robić testWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2017, 19:41
-
Malina - cóż możemy powiedzieć, musisz czekać i testować.
Wiem po sobie, i pamiętam jak w pierwszych cyklach starań miałam wszystkie objawy, dopatrywałam się ich we wszystkim, bardziej obserwowałam siebie i ciało i zauważałam to na co wcześniej nie zwracałam uwagi.
Życzę Ci z całego serca szczęśliwego cyklu - jak wszystkim nam tu.
Możemy oczywiście pogdybać, ilo dniowe masz zwykle cykle, czy mierzysz temeraturę itp. ale i tak jedyną odpowiedz da Ci test, ewentualnie badanie krwi.
6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt-
1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada
20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
38 lat - starania od 08.2016 -
nick nieaktualnyHej, wraz z moim przyszłym mężem staramy się od jakiegoś czasu o dzidziusia. Nie zawsze kochaliśmy się jak roboty. Choć w tym miesiący, odłożyliśmy kalendarzyki i po prostu się często kochaliśmy o każdych porach i tak niespodziewanie.
Zwykle cykle mam 29 dniowe. Zdarzyło mi się, że kilka razy (2-3 w roku) miałam, cykle 31.
Kochaliśmy się przed i w dni płodne i się śmiałam do narzeczonego i powiedziałam, że muszę pomóc jego małym plemnikom dość do mojego jajeczka i podusia pod pupcie i nogi na ścianę
Również kochaliśmy się po nich
Powinnam dostać okresu 22.12.17, ale do teraz go nie mam.
Dziś zrobiłam test, był popołudniowy i z tego co się doczytałam do taki dość aptekowy bobo test. Zrobiłam i nic, znów jedna bardzo widoczna kreska. Dlaczego dziś popołudniu test, akurat wracając z pracy, pomyślałam, że może akurat i będziemy mieli cudowny prezent na święta, ale jak zobaczyłam znowu negatyw, to aż mi się humor popsuł.
Ostatnio dość złapał mnie jakiś wirus, totalnie nic się nie chciało, głowa bolała i lekkie przeziębienie, norma w tej porze roku.
Zawsze gdy mam okres to strasznie boli mnie prawa noga, mam jakby takie skurcza, dość mocno odczuwalne. I akurat od dwóch-trzech dni je odczuwam, a okresu brak. Zero pryszczy w piersiach też nie zauważyłam jakiś zmian. Ostatnio łapią mnie skurcza brzucha, że coś gdzieś tam poboli, a to jajniki. Też ostatnio mnie bolał brzuch, a może to i mięśnie brzucha i miałam strasznie twardy, jakbym robiła brzuszki i na drugi dzień miałam zakwasy, ale nie robiłam żadnych ćwiczeń, przeciwnie, leżałam cały dzień i odpoczywałam )
Też warto dodać, że ostatnio zauważyłam, że chcę mi się częściej wyróżniać i faktycznie tak jest. Czasem mam ochotę na coś na prawdę mega dobrego do jedzenia, a czasem najchętniej nie jadłabym nic. Zaczynam odmawiać sama sobie nawet jak chodzi o te moje najbardziej ulubione rzeczy do jedzenia.
Odczuwam, zmęczenie i totalnie nic mi się nie chcę do tego straszny ból pleców. Siedzę na kasie w sklepie i przyzwyczaiłam się do tej pozycji, ale od kilku dni nie mogę wręcz wytrzymać i muszę wstać i pochodzić i rozmasowywać.
Jeżeli chodzi o śluz, mam teraz wodnisty i odczuwam jakby coś spływało, wtedy szybko lece do toalety sprawdzić czy to nie @, ale nie. Na wkładce tyle co jaki jasnożółty śluz, ale bardzo mało.
Czekać jeszcze, próbować z jakimś innym testem i tylko poranny mocz brać pod uwagę czy badanie krwi?
Wesołych świąt i życzę wszystkim udanych prezentów (wiecie jakich) i spełnienia marzeń!!! -
Mar23 wrote:Hej, wraz z moim przyszłym mężem staramy się od jakiegoś czasu o dzidziusia. Nie zawsze kochaliśmy się jak roboty. Choć w tym miesiący, odłożyliśmy kalendarzyki i po prostu się często kochaliśmy o każdych porach i tak niespodziewanie.
Zwykle cykle mam 29 dniowe. Zdarzyło mi się, że kilka razy (2-3 w roku) miałam, cykle 31.
Kochaliśmy się przed i w dni płodne i się śmiałam do narzeczonego i powiedziałam, że muszę pomóc jego małym plemnikom dość do mojego jajeczka i podusia pod pupcie i nogi na ścianę
Również kochaliśmy się po nich
Powinnam dostać okresu 22.12.17, ale do teraz go nie mam.
Dziś zrobiłam test, był popołudniowy i z tego co się doczytałam do taki dość aptekowy bobo test. Zrobiłam i nic, znów jedna bardzo widoczna kreska. Dlaczego dziś popołudniu test, akurat wracając z pracy, pomyślałam, że może akurat i będziemy mieli cudowny prezent na święta, ale jak zobaczyłam znowu negatyw, to aż mi się humor popsuł.
Ostatnio dość złapał mnie jakiś wirus, totalnie nic się nie chciało, głowa bolała i lekkie przeziębienie, norma w tej porze roku.
Zawsze gdy mam okres to strasznie boli mnie prawa noga, mam jakby takie skurcza, dość mocno odczuwalne. I akurat od dwóch-trzech dni je odczuwam, a okresu brak. Zero pryszczy w piersiach też nie zauważyłam jakiś zmian. Ostatnio łapią mnie skurcza brzucha, że coś gdzieś tam poboli, a to jajniki. Też ostatnio mnie bolał brzuch, a może to i mięśnie brzucha i miałam strasznie twardy, jakbym robiła brzuszki i na drugi dzień miałam zakwasy, ale nie robiłam żadnych ćwiczeń, przeciwnie, leżałam cały dzień i odpoczywałam )
Też warto dodać, że ostatnio zauważyłam, że chcę mi się częściej wyróżniać i faktycznie tak jest. Czasem mam ochotę na coś na prawdę mega dobrego do jedzenia, a czasem najchętniej nie jadłabym nic. Zaczynam odmawiać sama sobie nawet jak chodzi o te moje najbardziej ulubione rzeczy do jedzenia.
Odczuwam, zmęczenie i totalnie nic mi się nie chcę do tego straszny ból pleców. Siedzę na kasie w sklepie i przyzwyczaiłam się do tej pozycji, ale od kilku dni nie mogę wręcz wytrzymać i muszę wstać i pochodzić i rozmasowywać.
Jeżeli chodzi o śluz, mam teraz wodnisty i odczuwam jakby coś spływało, wtedy szybko lece do toalety sprawdzić czy to nie @, ale nie. Na wkładce tyle co jaki jasnożółty śluz, ale bardzo mało.
Czekać jeszcze, próbować z jakimś innym testem i tylko poranny mocz brać pod uwagę czy badanie krwi?
Wesołych świąt i życzę wszystkim udanych prezentów (wiecie jakich) i spełnienia marzeń!!!
W którym jesteś dniu po owulacji? Jeżeli już po terminie spodziewanej miesiączki (tak zrozumiałam), to raczej na teście z moczu już powinno być cień cienia widać.
Mi lepiej teraz już w ciąży wychodzą testy z moczu popołudniowego niż porannego, nie wiem, jakimś ewenementem jestem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2017, 06:07
Pierwsze dziecko - córka - sierpień 2018
Druga ciąża - 24.03 (11 dpo) beta 45, przewidywany TP 3.12.2020 -
nick nieaktualnyDzień po owulacji trudno określić, bo na każdym kalendarzu pokazuje inaczej. Ale mniejwiecej można powiedzieć, ze dwa tygodnie. Dziś trzeci dzień nie mam @, choć dopiero się dzień zaczął, ale mam nadzieje, ze już wie nie pojawi @.
3 dzień spóźnia się okres wczoraj późnym wieczorem przy podcieraniu zobaczyłam mała krople krwi na papierze, odrazu humor się popsuł, ale wstałam rano i wkładka czysta, piersi tez jakoś bez zmian. A na dole czuje się jakaś mokra...
Stresuje się tym, ze zaraz nadejdzie @, ale idę dziś do pracy i przynajmniej na chwile przestane o tym myśleć... -
2 tygodnie po owulacji zwykle widać już wyraźny cień na teście, ale może u ciebie jednak wszystko się przesunęło... Mogę ci tylko doradzić zrobienie bety jak tylko będziesz miała taką możliwość, trzymam kciuki
Krople krwi mogą ale nie muszą świadczyć o zagnieżdżeniu, chociaż 2 tygodnie po owulacji to trochę późno na to by było.Pierwsze dziecko - córka - sierpień 2018
Druga ciąża - 24.03 (11 dpo) beta 45, przewidywany TP 3.12.2020 -
nick nieaktualny
-
Moonik - zgadza się. Teraz sama nie wiem, czy przed rozpoczęciem starań też piersi tak bolały, czy kłucia w podbrzuszu były itp. bo zwyczajnie nie robiło mi to różnicy jak jest...
Rano powinnam dostać okres. Plamienie jest. Okresu brak. Rano test - jedna krecha. Czyli prezentu na Święta nie będziemoonik lubi tę wiadomość
-
Hej nie zagladalam tu jeszcze... Podobno nie mialam owulacji, a jesli taka mialaby byc to byla 21dc, dzis 29 i nie mam objawow @. Wczoraj zauwazylam plamke na papierze toaletowym, myslalam, ze okres sie rozkreci ale nic. Nie wiem czy sie martwic? Swedza mnie sutki, dzis mega bola piersi. Mialam dzis przez moment takie ciagniecie w macicy... Rzadki i bialy sluz jest. Temperatura tez niby wysoka jak na mnie... ale mozliwe, ze pomiar jest zaklocony. Ile powinnam odczekac przed testem? Czy moze ktoras miala tak i wyszlo, ze to zaburzenia hormonalne?... Bardzo bym chciala by byla to ciaza... Ale nie wierze by tak sie udalo...
-
Hej dziewczyny,jest tu jeszcze ktoś?Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
U mnie dzisiaj 23dc,od owulacji czuję kłucie w prawym jajniku,ale pewno to zwiastun @,dzisiaj śluz biało-kremowy i gęstyStarania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Em11 wrote:U mnie dzisiaj 23dc,od owulacji czuję kłucie w prawym jajniku,ale pewno to zwiastun @,dzisiaj śluz biało-kremowy i gęsty
Hej Em - objawy masz jak ja co miesiąc ale każdy jest inny - informuj co dalejEm11 lubi tę wiadomość
6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt-
1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada
20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
38 lat - starania od 08.2016 -
Też mi się tak wydaje, że to jednak standardowe objawy na @,ale człowiek potrafi sobie wkręcić że wyjątkoweStarania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Teraz już czuję delikatny ból, także do wtorku @ przyjdzie.Zapisałam się na wizytę do ginekologa- endokrynologa może on znajdzie powód moich niepowodzeń,dwa lata się staramyStarania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Hej dziewuszki, mnie ok kilku dni kłują jajniki, pobolewalo też podbrzusze, ale przestało, w przyszłym tygodniu mam dopiero dostać okres. Jesli chodzi o sutki, nie czuję nic. Przypomina mi sie, poprzednia owulacja sutki bolały mnie jak nigdy, liczyłam wiec, że coś to musi oznaczać,ale wtedy nic nie wyszło. Ostatnio też co noc muszę latać siusiu, co się bardzo rzadko zdarzało..i raz się przebudzilam z mdłościami. Trzymam kciuki za wszystkie z Was!
Em11 lubi tę wiadomość