X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie PIERWSZE OBJAWY
Odpowiedz

PIERWSZE OBJAWY

Oceń ten wątek:
  • MalinovaJa Ekspertka
    Postów: 168 122

    Wysłany: 22 lutego 2019, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyłozgięta wrote:
    Eh myślę że raczej nie ma większego sensu robić testów ponieważ razem z tym 'okresem' zniknęły wszystkie objawy i spadła temperatura, mam takie przeczucie że mogło to być samoistne poronienie, lub wpływ antybiotyku albo luteiny.. No cóż chyba nigdy się nie dowiem. Teraz trzeba myslec o kolejnej owulacji, mam nadzieję że nie pojawia się już TE wstrętne plamienia, ponoć po trzech miesiącach brania luteiny powinno wszystko sie naprawić , a jeśli nie czeka mnie lyzeczkowanie:|
    Ehhh. Trzymam kciuki kochana ♥️ będzie dobrze, wiem to

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    34bwdqk38tql3hvm.png

    Syn-2013 Moja Wielka Miłość ❤
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 22 lutego 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyłozgięta wrote:
    Eh myślę że raczej nie ma większego sensu robić testów ponieważ razem z tym 'okresem' zniknęły wszystkie objawy i spadła temperatura, mam takie przeczucie że mogło to być samoistne poronienie, lub wpływ antybiotyku albo luteiny.. No cóż chyba nigdy się nie dowiem. Teraz trzeba myslec o kolejnej owulacji, mam nadzieję że nie pojawia się już TE wstrętne plamienia, ponoć po trzech miesiącach brania luteiny powinno wszystko sie naprawić , a jeśli nie czeka mnie lyzeczkowanie:|
    Witaj kochana, no jak tam nastawienie na ten cykl? Ja po tamtym miałam załamkę bo wszystko było idealne a jednak nie udało się.
    Teraz tylko zaopatrzylam się w testy owulacyjne i tyle. Nie będę robić monitoringu ani brać ovitrelle bo co z tego jak w ciążę nie zachodze. Postanowiłam trochę uspokoić głowę i tak się nie nastawiac i nie doszukiwać objawów bo mnie to w tamtym miesiącu wykończylo.

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Zlaania1 Autorytet
    Postów: 541 322

    Wysłany: 22 lutego 2019, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalinovaJa wrote:
    Tyłozgięta nie myśl w ten sposób. Ja wiem, że mi to łatwo powiedzieć... Ale nie doszukuj się, Zlaania1 ma rację. Lekarz Google często potrafi namieszać. Spokojnie. Ja dzisiaj odwalilam szczyt głupoty. 10 dpo i zrobiłam test. Oczywiście jedna kreska więc i objawy zniknęły
    Ee 10dpo to jie tak źle. Ja potrafiłam zrobić 8dpo :D

    b33247a35f.png[/url]
    09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
    15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
    28.06.2019 - 270 g 😊
    01.08.2019 - 700 g :)
    03.10.2019 - 1957 g 😁
  • Zlaania1 Autorytet
    Postów: 541 322

    Wysłany: 22 lutego 2019, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy ja też po ostatnim cyklu słabo. Tak się nakręciłam i nic z tego. Już nawet witamin nie pilnuje bo i po co. Okres był - bardzo słaby ale był,mam.nadzieje,że w poniedziałek gin mi co nieco rozjaśni i skieruje na badania krwi.
    Ja nie robie monitoringu tylko regularnie to robimy co 2-3dni i mniej więcej nakreślam dni płodne i w tym czasie wiecej się staramy.
    Tyłozgięta jak samopoczucie?

    Lucy ten cykl będzie nasz :*

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    b33247a35f.png[/url]
    09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
    15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
    28.06.2019 - 270 g 😊
    01.08.2019 - 700 g :)
    03.10.2019 - 1957 g 😁
  • MalinovaJa Ekspertka
    Postów: 168 122

    Wysłany: 22 lutego 2019, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w poniedziałek powinna przyjść zolza @.a ani brzuch nie boli jak zwykle ani nic. Nawet nastrój mam wyśmienity

    34bwdqk38tql3hvm.png

    Syn-2013 Moja Wielka Miłość ❤
  • Mpasika Znajoma
    Postów: 16 5

    Wysłany: 22 lutego 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, jestem tu nowa i mam metlik w glowie. Mianowicie od lat staramy sie z mezem o dzidzie. Jednak dopiero od niedawna zaczelo sie cos dziac konkretnego. I chyba sie martwie. A mianowicie mialam kontrole owulacji, zastrzyk z ovitrelle, potwierdzona owulacje 6 dni temu w poniedzialek. Oczywiscie wedlug zalecen p. Doktor odbywalismy stosunek. I dostalam luteine dopochwowa. Biore 5 dzien 3 razy dziennie po 2 tabletki. Co jakis czas kluje mnie jajnik ten z ktorego byla owulacja, czasem drugi tez i podbrzusze. Brzuch mam wzdety i lapie mnie wilczy apetyt. I niewiem czy to normalne? Zawroty glowy przy tym. Nie nakrecam sie ze to moze symbolizowac ciaze bo za wczesnie i chyba nie bardzo w to wierze, aczkolwiek milo byloby wiedziec ze to po prostu normalne objawy przy takim leczeniu. I czy jak skoncze skoncze stosowac luteine to czy sie nic nie stanie? Bo ona ma ponoc tez pomoc wywolac okres. Bardzo prosze o odpowiedź. Pozdrawiam.

  • Tyłozgięta Autorytet
    Postów: 302 108

    Wysłany: 23 lutego 2019, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja teraz też odpuszczam, w tym cyklu partner wyjeżdża na tydzień akurat w okresie owulacji więc nawet nie ma co nadziei sobie robić, będzie to mój pierwszy cykl bez luteiny od jakiegoś czasu, teraz raczej skupię się Tylko na sobie, bez myślenia o ciąży. Ciekawa jestem jak będzie wyglądał mój cały cykl czy coś się poprawi po tej luteinowej kuracji, jaka będzie miesiączka, teraz głównie tym się zajmę:)

    Niedoczynność tarczycy-letrox50
    Tyłozgięcie macicy
    Starania od sierpień 2018
    25 lat
    Krwawienia owulacyjne
  • MalinovaJa Ekspertka
    Postów: 168 122

    Wysłany: 23 lutego 2019, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane. Nie wytrzymałam zrobiłam drugi test rano. I.. Jest blada krecha! Powtórzę koło środy i zobaczymy ♥️

    Anytram, Mpasika, Tyłozgięta , Martek&M, Lucy2323, Pynia lubią tę wiadomość

    34bwdqk38tql3hvm.png

    Syn-2013 Moja Wielka Miłość ❤
  • Mpasika Znajoma
    Postów: 16 5

    Wysłany: 23 lutego 2019, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I mam jeszcze pytanie odnosnie luteiny dopochwowej. Dzis zauwazylam, ze aplikujac tabletke po kilku godzinach, w srodku sa jeszcze resztki poprzedniej. Nie liczac tego co wyplynelo. Mam wrazenie jakby mi sie pochwa zbuntowala. Lekko piecze, i jest jakby zamknieta. Ciezej mi zaaplikowac tabletki. Czy to normalne czy powinnam sie zglosic do lekarza?

  • Tyłozgięta Autorytet
    Postów: 302 108

    Wysłany: 23 lutego 2019, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mpasika wrote:
    I mam jeszcze pytanie odnosnie luteiny dopochwowej. Dzis zauwazylam, ze aplikujac tabletke po kilku godzinach, w srodku sa jeszcze resztki poprzedniej. Nie liczac tego co wyplynelo. Mam wrazenie jakby mi sie pochwa zbuntowala. Lekko piecze, i jest jakby zamknieta. Ciezej mi zaaplikowac tabletki. Czy to normalne czy powinnam sie zglosic do lekarza?
    Po luteinie dopochwowej często występują infekcje, może to jest powodem? Ja właśnie ze względu na to wolałam podjezykowa

    Niedoczynność tarczycy-letrox50
    Tyłozgięcie macicy
    Starania od sierpień 2018
    25 lat
    Krwawienia owulacyjne
  • Mpasika Znajoma
    Postów: 16 5

    Wysłany: 23 lutego 2019, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyłozgięta wrote:
    Po luteinie dopochwowej często występują infekcje, może to jest powodem? Ja właśnie ze względu na to wolałam podjezykowa
    Byc moze. Nie znam sie na tym w ogole bo dopiero teraz trafilismy z mezem na konkretna pania gin., ktora zajela sie nami jak trzeba i mimo ogromnych kosztow na raz, widze i czuje :)

  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 23 lutego 2019, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mpasika wrote:
    Witam, jestem tu nowa i mam metlik w glowie. Mianowicie od lat staramy sie z mezem o dzidzie. Jednak dopiero od niedawna zaczelo sie cos dziac konkretnego. I chyba sie martwie. A mianowicie mialam kontrole owulacji, zastrzyk z ovitrelle, potwierdzona owulacje 6 dni temu w poniedzialek. Oczywiscie wedlug zalecen p. Doktor odbywalismy stosunek. I dostalam luteine dopochwowa. Biore 5 dzien 3 razy dziennie po 2 tabletki. Co jakis czas kluje mnie jajnik ten z ktorego byla owulacja, czasem drugi tez i podbrzusze. Brzuch mam wzdety i lapie mnie wilczy apetyt. I niewiem czy to normalne? Zawroty glowy przy tym. Nie nakrecam sie ze to moze symbolizowac ciaze bo za wczesnie i chyba nie bardzo w to wierze, aczkolwiek milo byloby wiedziec ze to po prostu normalne objawy przy takim leczeniu. I czy jak skoncze skoncze stosowac luteine to czy sie nic nie stanie? Bo ona ma ponoc tez pomoc wywolac okres. Bardzo prosze o odpowiedź. Pozdrawiam.
    Kochana nie chcę cię martwić ale ostatnio miałam wypisz wymaluj to samo co ty. Monitoring pecherzyk ovitrelle staranie kłucie zawroty głowy luteina i zachcianki no i okres przyszedł jak w zegarku mimo tego. Nie nastawiaj się bo ja się nastawilam na ciążę i rozczarowanie bylo bolesne.
    Co do luteiny to ja biorę od trzeciej wyzszej temp i na 2 przed terminem @ czyli koło 28dc robię bete. Jak ujemna to odstawiam lutkę i okres mam za 2 dni.

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 23 lutego 2019, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zlaania1 wrote:
    Lucy ja też po ostatnim cyklu słabo. Tak się nakręciłam i nic z tego. Już nawet witamin nie pilnuje bo i po co. Okres był - bardzo słaby ale był,mam.nadzieje,że w poniedziałek gin mi co nieco rozjaśni i skieruje na badania krwi.
    Ja nie robie monitoringu tylko regularnie to robimy co 2-3dni i mniej więcej nakreślam dni płodne i w tym czasie wiecej się staramy.
    Tyłozgięta jak samopoczucie?

    Lucy ten cykl będzie nasz :*
    U mnie też po tamtym cyklu okres słaby. Pierwszy dzień normalny drugi skąpy a trzeci i czwarty na wkladce. Też w tym cyklu ogranicze wszystko do minimum. Tylko okreslenie owulacji i co 2 dni sex jak i wy :)

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Mpasika Znajoma
    Postów: 16 5

    Wysłany: 23 lutego 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Kochana nie chcę cię martwić ale ostatnio miałam wypisz wymaluj to samo co ty. Monitoring pecherzyk ovitrelle staranie kłucie zawroty głowy luteina i zachcianki no i okres przyszedł jak w zegarku mimo tego. Nie nastawiaj się bo ja się nastawilam na ciążę i rozczarowanie bylo bolesne.
    Co do luteiny to ja biorę od trzeciej wyzszej temp i na 2 przed terminem @ czyli koło 28dc robię bete. Jak ujemna to odstawiam lutkę i okres mam za 2 dni.
    Kochana, nie nastawiam sie w zaden sposob. Tzn mam jakas tam nadzieje, ale staram sie juz myslec racjonalnie bo za wiele dni juz przeplakalam z niemocy ze nie moge spelnic marzenia o duzej rodzinie. I niesprawiedliwosci jaka panuje na swiecie pod tym względem. Aczkolwiek musze przyznac ze to pierwszy taki cykl, gdzie czuje cokolwiek ze cos sie dzieje. Az w szoku jestem. Dlatego mnie tak zastanawia czy to co sie dzieje to jest po prostu normalne. Boli taka niepewność i czekanie.

  • Mpasika Znajoma
    Postów: 16 5

    Wysłany: 24 lutego 2019, 05:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczeta, mam do Was jeszcze jedno pytanie. Chodzi mi o temperaturę, poniewaz przy normalnym, niczym nie stymulowanym cyklu w drugiej fazie mialam temperature nawet w okolicach 37 stopni. Okres dostawalam gdy tempka spadla mi do 36.5. Natomiast teraz, przy luteinie wygląda to jak sztuczne zatrzymanie okresu na ktory jeszcze jest czas tak swoja droga, poniewaz temperatura wynosi ledwo 36.6. Nie mierze regularnie teraz, ale ogolnie pod tym wzgledem troche juz poznalam swoj organizm. Czy to przy luteinie to normalne ze taka niska tempka jest? Czy moze ona cos mi pomieszala i na okres spadnie mi bardziej niz dotychczas? Miala ktoras tak??? Milego dnia

  • Tyłozgięta Autorytet
    Postów: 302 108

    Wysłany: 24 lutego 2019, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mpasika wrote:
    Dziewczeta, mam do Was jeszcze jedno pytanie. Chodzi mi o temperaturę, poniewaz przy normalnym, niczym nie stymulowanym cyklu w drugiej fazie mialam temperature nawet w okolicach 37 stopni. Okres dostawalam gdy tempka spadla mi do 36.5. Natomiast teraz, przy luteinie wygląda to jak sztuczne zatrzymanie okresu na ktory jeszcze jest czas tak swoja droga, poniewaz temperatura wynosi ledwo 36.6. Nie mierze regularnie teraz, ale ogolnie pod tym wzgledem troche juz poznalam swoj organizm. Czy to przy luteinie to normalne ze taka niska tempka jest? Czy moze ona cos mi pomieszala i na okres spadnie mi bardziej niz dotychczas? Miala ktoras tak??? Milego dnia
    Mi od luteiny cykl wydłużyl się o 3 dni , jednak temperatura spadała dopiero 2 dni przed okresem. Luteina trochę tak działa jak sztuczne powstrzymywanie okresu :)

    Niedoczynność tarczycy-letrox50
    Tyłozgięcie macicy
    Starania od sierpień 2018
    25 lat
    Krwawienia owulacyjne
  • Tyłozgięta Autorytet
    Postów: 302 108

    Wysłany: 24 lutego 2019, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalinovaJa wrote:
    Kochane. Nie wytrzymałam zrobiłam drugi test rano. I.. Jest blada krecha! Powtórzę koło środy i zobaczymy ♥️
    Ale jestem ciekawa:) może się udało, powodzonka i trzymam kciuki !!:)

    Niedoczynność tarczycy-letrox50
    Tyłozgięcie macicy
    Starania od sierpień 2018
    25 lat
    Krwawienia owulacyjne
  • Mpasika Znajoma
    Postów: 16 5

    Wysłany: 24 lutego 2019, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyłozgięta wrote:
    Mi od luteiny cykl wydłużyl się o 3 dni , jednak temperatura spadała dopiero 2 dni przed okresem. Luteina trochę tak działa jak sztuczne powstrzymywanie okresu :)
    To i tak szybko ci tempka spadla no mi zazwyczaj dopiero spada w dzien okresu. A teraz jest wyjatkowo niska jak na normy u mnie i to mnie zdziwilo bo ponoc luteina podwyzsza temperature a tu klops. Jest niska.

  • MalinovaJa Ekspertka
    Postów: 168 122

    Wysłany: 24 lutego 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyłozgięta wrote:
    Ale jestem ciekawa:) może się udało, powodzonka i trzymam kciuki !!:)
    Ja też jestem ciekawa, sama nie mogę się doczekać następnego sikania :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 09:49

    Tyłozgięta lubi tę wiadomość

    34bwdqk38tql3hvm.png

    Syn-2013 Moja Wielka Miłość ❤
  • Zlaania1 Autorytet
    Postów: 541 322

    Wysłany: 24 lutego 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    U mnie też po tamtym cyklu okres słaby. Pierwszy dzień normalny drugi skąpy a trzeci i czwarty na wkladce. Też w tym cyklu ogranicze wszystko do minimum. Tylko okreslenie owulacji i co 2 dni sex jak i wy :)
    No to witaj w klubie. Mój okres wyglądał identycznie. 1 dzień jako tako lecialo, drugi słabiej, a 3-4 to praktycznie plamienia.

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    b33247a35f.png[/url]
    09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
    15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
    28.06.2019 - 270 g 😊
    01.08.2019 - 700 g :)
    03.10.2019 - 1957 g 😁
‹‹ 810 811 812 813 814 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ