Plamienia po owulacji
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyArielka wrote:u mnie owulacja była 7 sierpnia(potwierdzone testem na owulację) a dziś mam od rana plamienia taki jakby brązowy śluz. Co to może oznaczać?
7 sierpnia czy 7 września? Bo jak sierpnia to Ty jeszcze nie dostałaś okresu?Baranek_Aga, M@łp@@@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyArielka wrote:u mnie owulacja była 7 sierpnia(potwierdzone testem na owulację) a dziś mam od rana plamienia taki jakby brązowy śluz. Co to może oznaczać?
Jeszcze odniosę się do Twojego pytania. Jeżeli test z 7 września wyszedł pozytywny to owulacja jest ileś tam [nie pamiętam ile] po piku lh. Więc to najprawdopodobniej plamienie owulacyjne. Czasem jest przed, czasem w trakcie a czasem po owulacji. -
Też mi się wydaje, że to plamienie owulacyjne. Mnie test pozytywny wyszedł 6 września (wtedy też czułam kłucie jajnik) i przyjęłam, że owulka może być w okolicach 7 września.
Test tylko orientacyjnie wskazuje, kiedy owulka może być.Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Cześć dziewczyny.Staram się pierwszy cykl z mężem o dzidzie. Chodzi o to ze tydzień po stosunku pojawiły się u mnie plamienia najpierw troszkę krwi a jeszcze w ten sam dzień przeszło to w takie plamienie o kolorze kawa z mlekiem i trwało to dwa dni. Zerknij cie na mój wykres czy to mogło być zzagnieżdżanie się ? Pozdrawiam was.
-
Moja droga, nikt za bardzo Ci tu nie pomoże, bo masz za mało danych w wykresie i co najważniejsze nie prowadziłaś pomiaru temperatury. Ile zazwyczaj trwają Twoje cykle? To mogło być zarówno plamienie spowodowane zagnieżdżeniem, jak i plamienie z wielu innych powodów. Tylko jednego dnia zaobserwowałaś płodny śluz?
-
No wiem właśnie ze za mało danych ale dopiero wczoraj uzupełnilam Wykres na tyle ile mogłam.. a co do sluzu plodne go to za bardzo w tym miesiącu go nie było. Zwykle widzę go dokładnie.. w tym dniu kół mnie jajnik z lewej strony i sluzu było więcej niż zwykle.. nigdy nie miałam takiego plamienia dlatego pomyslalam ze to może to Będę testować w niedziele i zobaczymy co mi wyjdzie. Tempke będę mierzyła w następnym cyklu jeśli nam się nie udało. Dziękuję za odpowiedź
-
Bloom wrote:Nigdy nie miałam plamień w trakcie cyklu. Wczoraj (23 dc, okres powinnam dostać 3.10) nagle poczułam się "mokro", pobiegłam do łazienki i okazało się, że to plamienie- jakby gęsty, kremowy śluz w kolorze brudnej, dość jasnej czerwieni. Plamienie było jednorazowe, ani wczoraj, ani dziś się już nie powtórzyło. Dokładnie 5 dni wcześniej było , (prawdopodobnie był to dzień owulacji - wyznaczony przez ovu i inną podobną aplikację). Od soboty nie notowałam już temperatur zatem nie umiem stwierdzić czy plamienie powiązane jest ze spadkiem wskazującym na implantację. Czy jest szansa, że to plamienie implantacyjne? Czy da się je "rozpoznać"?
Witaj Bloom! Ja tez tak mialam, w ciagu ostatnich 9 cykli juz cztery razy czyli srednio co drugi cykl. Wczesniej takich plamien nie mialam lub nie zauwazylam. Plaminie wystepuje pomiedzy 5 a 8 dniem po owulacji i jest bardzo niewielkie. Towarzyszy mu spadek temperatury, jednak testy ciazowe sa zawsze negatywne i okres przychodzi punktualnie. Wiec raczej nie implantacja. Zastanawiam sie co to jest, moze cos z hormonami.... -
nick nieaktualnyNo ja w tym cyklu mialam plamienie w 17 dc jednorazowe kolor zywa czerwien. W 14 dc na usg potwierdzony pekniety pecherzyk - w 12 dc pecherzyk caly czyli owulka byla okolo 13-14 dc.
Ciekawe co to moze byc - nigdy nie plamilsm w srodku cyklu ... -
nick nieaktualny
-
Ja miałam dziwne jednorazowe epizody z kroplą krwi na bieliźnie w dwóch cyklach owulacyjnych na clo. Ciężko to nazwać krwawieniem czy plamieniem, ale dosłownie to był ślad czystej krwi. To zawsze miało miejsce ok. tygodnia po owu, dlatego myślałam, że to krwawienie implantacyjne, ale niestety potem przychodziły plamienia koloru kawy z mlekiem i potem okres. Sama nie wiem co mam teraz o tym myśleć, może coś było, ale się nie udało