Starające się z rocznika 90'
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Jadranka
Ja wczoraj miałam termin @ i jak na razie nie mam... ale nie zapeszam, poczekam jeszcze 2 dni.
Uda się Wam, zobaczysz Tylko to nie takie hop siup jak się wydaje niestety. Staramy się o braciszka dla jego dwóch sióstr ale wiadomo, że jak coś to trzeba kompanka też je zadowoli hehe
z pierwszą córką wszystko trwało prawie 1,5 roku także cierpliwość to podstawa :* ściskam -
Jadranka wrote:Dlaczego? Jak dla mnie normalne że raz niżej raz trochę wyżej
-
Może też ta pogoda sie przyczyniła do tego. Mnie od jakiś 3-4 dni jajniki bolą i mam ochotę wymordowac ludzi. Chyba idzie @ przeważnie przed @ tak mam a to 22 dzień cyklu.
A może to dobry znak ibishka? Że tym razem się uda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 09:16
Starania od 02.2017
Insulinooporność
PCOS -
Witam Was serdecznie!
Również jestem z rocznika 90 i z miłą chęcią się przyłączę. Staramy się już 4 cykl i raczej znowu bezowocnie. Dużo - niedużo, ale ja już tracę nadzieje. W tym miesiącu idę do nowego ginekologa, bo poprzedni rzucił tylko hasła "tyłozgięcie, endometrioza, dwurożność" z dopowiedzeniem "nech sobie Pani poczyta"... no i poczytałam i powoli się załamuje, niestety. Mam nadzieję, że obecność tutaj przyniesie mi szczęście i Wam oczywiście też!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 09:28
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Kargo31 koniecznie zmienić lekarza trzeba bo ten to się nadaje... U mnie pco i Io trochę przeszkadza ale walczę 4 cykl. Narazie udało się skrócić cykle do 30-32 dni. Zobaczysz nowy lekarz świeże spojrzenie na spraweStarania od 02.2017
Insulinooporność
PCOS -
Dziękuję za miłe słowa ten do którego teraz idę na bardzo dobre opinie, wiec liczę,że coś wymyśli bo teraz nawet ciężko powiedzieć czy w końcu jest coś ze mną nie tak czy wszystko ok.*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Kargo31 wrote:Dziękuję za miłe słowa ten do którego teraz idę na bardzo dobre opinie, wiec liczę,że coś wymyśli bo teraz nawet ciężko powiedzieć czy w końcu jest coś ze mną nie tak czy wszystko ok.
Popieram zmianę lekarza no i chyba mamy wspólną koleżankę - endometriozę... choć lepiej by to były tylko nietrafione hasła ginekologa!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 11:09
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Parsleyek wrote:Popieram zmianę lekarza no i chyba mamy wspólną koleżankę - endometriozę...
Właśnie ja usłyszałam do tej pory tylko to hasło, reszta wzięta z internetu. Może inny lekarz pomoże.
A jak wyglada u Ciebie historia z tą nieciekawa koleżanka?
Właśnie teraz zobaczyłam link, do Twojej historii. Na pewno tam zajrzę. I bardzo mocno trzymam kciuki!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 11:16
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Kargo31 wrote:Właśnie ja usłyszałam do tej pory tylko to hasło, reszta wzięta z internetu. Może inny lekarz pomoże.
A jak wyglada u Ciebie historia z tą nieciekawa koleżanka?
Właśnie teraz zobaczyłam link, do Twojej historii. Na pewno tam zajrzę. I bardzo mocno trzymam kciuki!!
Nie miałam w zasadzie żadnych objawów. Żadnych bóli większych, jak to opisują przy endometriozie. Na usg za to pojawiła się torbiel. Powolutku sobie rosła i jak miała prawie 3cm zdecydowałam się na laparoskopię w marcu tego roku. Usunięto torbiel i ogniska endometriozy, które były zlokalizowane w okolicy jajowodów. Jednak ciąży nadal nie ma. Mam wskazanie do inseminacji, ale na razie jakoś ciężko mi się zdecydować...29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Parsleyek wrote:Nie miałam w zasadzie żadnych objawów. Żadnych bóli większych, jak to opisują przy endometriozie. Na usg za to pojawiła się torbiel. Powolutku sobie rosła i jak miała prawie 3cm zdecydowałam się na laparoskopię w marcu tego roku. Usunięto torbiel i ogniska endometriozy, które były zlokalizowane w okolicy jajowodów. Jednak ciąży nadal nie ma. Mam wskazanie do inseminacji, ale na razie jakoś ciężko mi się zdecydować...
Ja mam bardzo bolesne miesiączki, chociaż też zwalają to na tyłozgięcie, ale tyłozgięcie może być w wyniku endometriozy. Przynajmniej tak gdzieś czytałam, zgłupieć można. Na razie muszę poczekać 2 tyg zanim wyleję wszystkie moje żale nowemu lekarzowi.
Widzę, że za Tobą już wiele przejść i nerwów i też niełatwa decyzja. Ale wierzę w to, że Ci się uda już niedługo. Przeglądałam dziś tutaj wykresy innych dziewczyn i kilka z endometriozą i zielonymi kropkami dodają trochę wiary i siły. Musi się udać!*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Dziewczyny chyba wracam do starego poczciwego rteciowego. dziś mierzylam temp elektrykiem i było 36.36 a po nim rteciowy i było 36.7 nie wiem czy to baterie czy co rteciowym by się zgadzało i wyznaczylo mi owu więc nie wiem już sama.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2017, 12:12
Starania od 02.2017
Insulinooporność
PCOS -
Ja zauważyłam że mój elektryczny dobrze mierzy w pochwie, a gdzie indziej niekoniecznie. Jak mój był chory to mierzył pod pachą i się wkurzał że to dziadostwo jest a nie termometr. Zaniżał mniej więcej o stopień i wyniki zrobione jeden po drugim tez się sporo różniły. Zastanawiam się czy to nie kwestia wilgotności miejsca pomiaru, że może lepiej przewodzić jak jest wilgotno, stąd w pochwie mierzy lepiej niż pod pachą. ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2017, 14:55
-
Witajcie, też jestem z rocznika '90 Tego najlepszego oczywiście
My rozpoczęliśmy starania w styczniu 2016 roki - czyli już półtora roku temu. W międzyczasie raz udało mi się zajść w upragnioną ciążę, to było prawie rok temu. Niestety w 10/11 tc dowiedziałam się, że to puste jajo płodowe, miałam zabieg łyżeczkowania. No i od tamtego czasu staramy się w każdym cyklu i niestety nic... Ja na pierwszy rzut oka wszystko OK, owuluję, cykle jak w zegarku. Mąż ma trochę słabsze wyniki nasienia, ale tylko pod względem ruchliwości, reszta OK.
Czekam teraz za okresem, powinien być 10-11 lipca.16.07.2016 - Aniołek