Starające się z rocznika 90'
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczynki
ciesze sie ze z wami wszystko w porzdku Ibishka na nastepnym napewno sie dowiecie czy chlopczyk czy dziewuszka
Pilik ciesze sie ze juz w domku teraz wszytko bedzie szlo lepiej i w dobra strone
Jadranka u mnie mama mi zawsze powtarza "u Ciebie bedzie coreczka zobaczysz tyle sie wycierpialas to los wynagrodzi cie corka" ale jak juz zajde pewno tak samo bede mowic byle zdrowe by bylo.
Mi ta @ daje sie bardzo we znaki strasznie placzliwa jestem co chwile mnie cos wzrusza boli podbrzusze i ledzwie aleeeee znowu prawie w ogole nie ma skrzepow....nie wiemco juz myslec mam szczerze dosyc tego wszystko ostatnio jest przeciwko mnie jakos...Starania od 02.2017
Insulinooporność
PCOS -
Ha mnie się marzyła pierwsza córka
Tak bardzo, ze jak usłyszałam chłopak to na usg poleciały łzy - ot tyle emocji Smutek był bo nie umiałam sobie wyobrazić, ze dobrze wychowam chłopca, ale los jest przewrotny i teraz nie umiem sobie wyobrazić jak wychowam córe O zdrowie martwiłam się dopiero w tej ciązy, w pierwszej letałam jakiś metr nad ziemią tak się ciesząc, że nawet nic złego nie brałam pod uwagę
U nas będzie Ala, bo Adaś miał być Alą Gdyby był chłopak byli byśmy w niezłym lesie:P
Ibishka Gabi śliczne imię, choć szalone Gabryśki znam -
Hej jestem nowa. W styczniu tego roku byłam u giń w związku z tym że byłam po pronieniu (5 tc) a okresu nie było a chcialabym mieć już dzieci. Miałam zrobione badania na których wyszedł bardzo niski progesteron.Dostałam duphaston miałam go brać 10dni poczekać na okres i później od 19-25 dc aby potrzymac ew. Ciążę .na zajscie w ciaze pani gin założyła 3 mać. W 3 cyklu starań coś się zadzialo mianowicie bolały mnie piersi (jak przy pierwszej ciąży) więc wiedziałam że to jest to, Ale dostalam miesiaczki. Nimi to zrobiłam test który wyszedł ppzytywny i beta to potwierdziła. Poszłam do gin ale że ona nic nie widziała kazała powtórzyć będę za dwa dni i zadzwonić z wynikami ( jeśli by wzrosła dwukrotnie to ciaza się rozwija) niestety spadła z 140 na 42 , co giń stwierdziła jako cia,e biochemiczna. Po tym okres znów się zatrzymał więc poszłam po duphaston. Gin zapytała czy chce iść na sprawdzania droznosci jajowodow czy staramy się jeszcze 3 miesiące, postanowiłam jeszcze spróbować. W poprzednim cyklu robiłam ciągle testy owu które wychodziły cały sykl negatywne aczkolwiek ciągle się staraliśmy. Dostałam miesiączkę ale drugiego dnia dopadł mnie ogromny ból brzucha i straszne skrzepy ( podejrzewam że też mogło się cos zadziac ale duphaston od 19-25 dc chyba nie podtrzymal. Ten cykl zaczął mi się 4 października ale testy ciągle wychodzi,a negatywne a miesiaczki nie dostałam. Czytałam o temperaturze i d,is kupiłam termometr który pokazuje mi 36,4 więc też chyba nie za dobrze ale nie wiem czy nie jest jakiś zepsuty bo do tej pory komu nie dałam to nikomu nie pokazał 36,6 a koleżance nawet 35,4 -,- . Dodam jeszcze że od poprzedniego cyklu bolą mnie piersi które ani na moment nie przestały. Co o tym myślicie???
2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO - !
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50 -
Dibolek witaj
Przede wszystkim szukając przyczyny zarówno poronienia jak i c.biochemicznej, ktora de facto tez jest poronieniem tyle, że na bardzo wczesnym etapie i jak narazie tropem jest niski progesteron trochę nie rozumiem czym sie kieruje Pani Dr zalecajac takie jego branie, bo powinno brac sie go od ovu w zależności 10-14 dni zrobic test i jesli pozytywny to kontynuowac!!! A nie odstawiac i czekac z braniem do 19dc.
Duphaston jest lekiem podtrzymujacym ciążę wiec nawet nie wskazane jest jego nagłe odstawianie
Co do temp ciezko pow, bo powinna byc mierzona o stalej godzinie rano w ustach lub puchowie i taki chociaz 1 cykl obserwacji może pow jaka jest twoja podstawowa temp. Bo niestety nie ma takiej, ktora wskazuje na ciaze
W kazdym razie mocno trzymam kciuki, zeby to jednak był ten cykl -
Dziewczyny chyba dostanę zawału albo mam poważne zaburzenia... cykl w którym olalam wszystko odchodzę z pracy i chciałam zacząć wszystko od Nowa.. @ nie ma,ale spoko przecież nieregularne mam i dziś 35 dzień ruszlo mnie zrobiłam o 16 bladzioch.. I nie wiem czy wierzyć czy nie.. wrzucilabym wam foto do oceny tylko jak ? Zrobiłam drugi też się pojawił cień (innej firmy ) i nie wiem czy to omamy czy jest jakiś %szans. .
-
Dziś rano nie wyszło mi nic na nim... cień prawie niewidoczny więc uznaję jako minus. Chyba jutro zrobię betę.
Wczoraj robiłam dwa różne testy bobo i bona ze strywalda- ale ten ze strywalda czułość 10 i wyszedł słabiej i w ogóle on ma jakieś zaciski ten rano bo niestety miałam ten sam.. teraz już nie wiem czy się łudzić czy nie. -
Dziewczyny, przedstawiam Wam nasza córeczkę. 171g szczęścia jak to pani doktor powiedziała - prawie tyle co kostka masła https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac15a3d8e405.jpg
ibishka, KaMiszka, Zuza_22, Mart.a, Agu27 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje Jadranka! Piękna córeczka
Ja wczoraj wieczorem byłam na IP, miałam dość mocne krwawienie żywą krwią... położna mnie zbadała i odesłała do domu. Jest zarodek 3,5mm było nawet serduszko, pierwszy raz. Jeszcze powolutku biło, ale odpowiednie do wieku ciąży. Powiedziała że na tym etapie ciąży nie są mi w stanie pomóc i albo się uspokoi i będzie ok, a plamienia (w szpitalu już krew przeszła w taki brunatny sluz) się zdarzają, albo się pogorszy. Empatii zero . Jak to powiedziała - wszytko albo nic. Mam iść za tydzień do lekarza i się dowiedzieć jak się sytuacja rozwinęła...
Kryzys nam przez to totalny
W poniedziałek w końcu wraca moja ginekolog, będę do niej dzwoniła z rana... -
Jadranka wiem, ale u mnie termin @ już dawno minął. 6t1d, wg usg dzień dalej. Jeszcze się łudzę że może to takie okoloowulacyjne? Teraz bym miała owulacje jakoś, a miałam torbiel na jajniku przy czym gin mówił że do 9tc to spokojne może się wchłaniać a nic o krwawienie do tego nie mówił. Pewnie gdyby nie wcześniejsze doświadczenia do byłabym spokojna, a tak to ciężko...
-
Pilik a nie mówili nic że nisko jest zarodek umiejscowiony czy coś?
Moze to wynik tej torbieli, lub może jakaś nadzerke masz?będzie dobrze .
Bierzesz leki, i jedyne co możesz to bardzo na siebie uważać. Do wizyty u swojej gin lez w łóżko plackiem, wstawaj tylko do łazienki. Bo póki nie poznasz przyczyny tych krwawien to musisz się bardzo bardzo oszczędzać! -
nick nieaktualnyJadranka cudowne maleństwo, na kiedy masz planowany termin porodu ?
Ja wizytę mam 14.11 i już nie mogę się doczekać, może już na 100% poznam płeć mimo że już lekarz zasugerował że to może być chłopczyk ale tak też czuję. Najważniejsze żeby zerowe było. Aaa no i od czwartku już chyba czuje ruchy