Starające się z rocznika 90'
-
WIADOMOŚĆ
-
ibishka wrote:Ancys i jak u Ciebie? Testowałas już? [/QUOTE
A nie, czekam jeszcze trochę. Myślę, że chyba nie wyszedł by jeszcze wiarygodny. Za to kupiłam sobie drugi o większej czułości bo 10mIU/ml i zastanawiam się, czy go nie zrobić przed terminem spodziewanej @ Korci mnie. -
Agu27 przykro mi bardzo zwłaszcza, że tak długo trzymało Cie w niepewności
Jak sie czujesz?
Emi no pięknie z niecierpliwością czekam na dobre wieści
Kamiszka jak u Ciebie? Lepiej Ci juz trochę ? Ten cykl już będziesz mogla próbować?
Ancys ojjj wiem jak te testy korcą nie dam złotej rady bo sama jak wariatka testowalam od 8dpo nie pamietam kiedy miałaś testowac
Ibishka jak tam przygotowania i samopoczucie -
Zuza_22 Oj korci jak cholera Ale jak człowiek uczy się cierpliwości! Ja jak już pójdę z rana do wc to mówię sobie później, że z drugiego moczu to już bez sensu robić test haha Nie ma co, tak leci mi z dnia na dzień
Testuję w zajączka, bo wtedy ma przyjść spodziewana @. -
Zuza_22 wrote:Ja mam trochę stresa, bo jak w tym cyklu sie nie uda to musze zaczac organizować małemu żłobek, bo od czerwca musze do pracy wrócić
Strasznie mnie to przeraza więc odwlekałam to ile sie dało -
Ancyś wrote:Zuza_22 Oj korci jak cholera Ale jak człowiek uczy się cierpliwości! Ja jak już pójdę z rana do wc to mówię sobie później, że z drugiego moczu to już bez sensu robić test haha Nie ma co, tak leci mi z dnia na dzień
Testuję w zajączka, bo wtedy ma przyjść spodziewana @.
He he mocny masz charakter, dla mnie argument że mocz powinien być poranny nie przeszkadza mi zrobić testu po południu -
ibishka wrote:Ancys jestem myślami z Tobą!zuch dziewczyna już Ci niedługo zostało %-)
He he mocny masz charakter, dla mnie argument że mocz powinien być poranny nie przeszkadza mi zrobić testu po południu
Nie jest łatwo, ale trzymam gardę! Teraz będzie łatwiej, popołudniu nie będzie korcić, bo idę do pracy na drugą zmianę, więc nawet nie będzie kiedy, ale błąkających myśli nie uspokoję, niestety -
Dziewczyny kochane jesteś, ale w tym miesiącu jakas taka obojętność mnie dopadla
I cos okoliczności nie sprzyjają, bo plany byl przerwa 4-5 dni przed starankami, więc musiałabym dziś dorwać M., a on ok. 1 w nocy wraca
W ogóle to go okłamałam, że ovu tydzień później mam ovu, żeby chociaż jedno z nas miało wolna głowę -
Jadranka wrote:A teraz zamieniam się w chodzący inkubator Fajnie że teraz święta idą to mi wypadnie prawie tydzień z pracy, zawsze to mniej trucia
Oj jak masz dobrze, ja do samiuteńkich świąt pracuję ale za to u mnie zawsze to mniej myślenia o jajku -
Ancys zazwyczaj przed @ temp spada zazwyczaj ok. 1-2 dnia przed, ale często utrzymuje się wysoka nawet w czasie okresu. Przyznam szczere, że nie widziałam zeby temp przed @ podskoczyła wyżej niż podczas owulacji, no chyba, że byl to ciążowy wykres
Skok temp jest efektem poziomu progesteronu, który wytwarza ciałko żółte. Najwyższy jego poziom jest ok. 7-8, dnia po ovu więc w teorii temp nie powinna juz wzrastac znacząco po tym czasie, no chyba że zaciążymy- wowczas progesteron dalej rośnie wiec jak tamp mozer podskoczyc
-
Tak teraz przedczytałam i chyba pyt niezrozumialam. Pytasz czy temp podskskuje na okres czy wskazuje ciążę?
No i ważne jest mierzenie po wstaniu po min 3-4h snu. Twoja temp jest ladna, bardzo wysoka, ale warto mierzyc codziennie bo tylko odnosząc sie do wszystkich temp można cos powiedziec -
W pochwie jest ciut wyższa, ale z tego co się orientuję nie są to duże różnice.
Ogólnie faktycznie na początku ciąży czułam się jakby mnie grypa brała taka senność, znużenie.
Ale np. ja przy ovu mam temp po ok. 36,6-36,7- więc domyślam się, ze w ciazy dużo wyzsza by nie była.
Poczatkowe objawy ciazy wynikają gl. z wysokiego progesteronu pytanie czy zauwazasz duże zmiany u siebie po owulacji, bo jeśli poziom proga po ovu daje u ciebie duzo sygnałów to trudno może byc wylapac wczesna ciążę
Bo objawy wynikajace z hcg pojawiaja sie o ile dobrze pamiętam ok. 6 tyg ciąży- czyli tydzień, dwa po planowanym okresie