STYCZEŃ 2019 - NOWY ROK NOWE NADZIEJE
-
WIADOMOŚĆ
-
Malgonia wrote:U mnie tez mimo dupka @ przycjodzi. Ale przy luteinie juz nie.
Niestety luteina wychodzi w badaniu. Szczesluwa mamusia mialas potwierdzona owulacje?
Mams dwojkj gratulacje.
Szona Twoje objawy bardziej mnie przekonuja niz wszystkie wymioty i inne takie na tym etapie.
Elfia moj bral mace ale bez efektow. Ashwaghanda lepiej dzialala na niego.
Ja wlasnie wracam z marszu milczenia. Strasznie przezywam takie sytuacje jak ta z Gdanska. Nie umiem sobie wytlumaczyc takiej nienawisci. Jedyny plus to ze spotkalam sie ze znajomymi, a brakuje mi ludzi wiec kazda okazja jest dobra.
Co do sytuacji z gdańska, to wszyscy są wstrząśnięci. Taka tragedia...
-
Melduję się! Bardzo proszę o wpisanie na 31.01.
Jak miło wrócić po wymuszonej przerwie...Arashe, agge, Ochmanka lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Szczesliwa_mamusia wrote:Malgoniu,nie,nie mialam. Ten cykl zupełnie "robię " sama. Z racji tego,że umawiałam sie z lekarzem na szpital. Ale mialam nadzieje,że moze zaskoczy i nie będę musiała iść. Jeszcze jest nadzieja. Jak wyjdzie,że jestem w ciąży, to od razu napisze do lekarza i poprosze o pilną kpnsultacje.
Mną tez wstrząsnęło ta sytuacja w gdansku. Dla mnie tylko dziwne to,ze wchodzi gosc z nozem na scene i nikt z tym nic nie robi. A za nim go nieobezwladnili,to jakis czas chodzil jeszcze po scenie. Szok.
Bo ta ochrona to śmiechu warte była. To nie była profesjonalna ochrona. Ta firma zatrudniała chyba samych studentów, którzy chcieli dorobić.
Na zdjęciach, filmikach widziałam samych młodych ludzi, w tym dużo dziewczyn, często z telefonami w rękach.
Na Facebooku wypowiadały się osoby, które tam były. Podobno ta "ochrona" niektórych w ogóle nie sprawdziła. Każdy mógł wnieść co chciał...
A co do samej sytuacji na scenie, wcale się nie dziwię że ta młodzież nie garnęła się do powstrzymania nożownika... -
moni05 wrote:Melduję się! Bardzo proszę o wpisanie na 31.01.
Jak miło wrócić po wymuszonej przerwie... -
Przez ludzkie zaniedbania doszło do takiej tragedii
Zginął człowiek... żebyśmy tylko potrafili w tym wszystkim zachować się po ludzku. -
Heloł... aeiouy a Ty gdzie? Twój test zresztą też!?
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Tak. Podobno niewykrywalna. Dzis 24dc.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyMonikA_89! wrote:Bo tak się zastanawiam czy przypadkiem nie miałaś cyklu bezowulacyjnego. Prog po owulacji powinien być powyżej 10, więc albo szybko po owu Ci spada (niedomoga lutealna), albo owu jeszcze nie było.
-
Ochmanka wrote:Heej moni05! Miło Cię poznać. Stopka wskazuje że ciężki czas za Tobą. Mam nadzieje że przed Tobą już tylko szczęśliwe chwile:) powodzenia!
Dziękuję wszystkie jesteście tak kochane...
Ciężko było, przez ostatnie miesiące w milczeniu obserwowałam Wasze rozmowy ale jestem już w pełni sił.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Mama Stasia gratulacje! Dodajesz i nam otuchy, że się uda
Niech maluszek zdrowo rośnie!
U mnie niestety beta 0,2 w 10 dpo, czekam do czwartku żeby się upewnić... mała nadzieja jeszcze jest.
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Hej dziewczyny, dzisiaj i ja po pierwszej wizycie ! Maluszek ma 12.8 mm. Serduszko bije ok 145/min około 7-8 tydzień. Jednak strasznie się zmartwiłam bo okazało się że mam torbiel na prawym jajniku o wymiarach 64x52mm. Dostałam bezterminowe skierowanie do szpitala, gdyby coś złego zaczęło się dziać, typu krwawienia lub silny ból brzucha. Niby pani doktor powiedziała że do 2 trymestru może się jeszcze wchłonąć, ale i tak jestem przerażona.
Mamadwojki, Szczesliwa_mamusia, APrzybylska, cukrzyk1991, Arashe lubią tę wiadomość
|| - 21.12.2018
29.08.2019 Zosia 👧 3710 i 58 cm szczęścia ❤️😍 -
Mila1996 wrote:Hej dziewczyny, dzisiaj i ja po pierwszej wizycie ! Maluszek ma 12.8 mm. Serduszko bije ok 145/min około 7-8 tydzień. Jednak strasznie się zmartwiłam bo okazało się że mam torbiel na prawym jajniku o wymiarach 64x52mm. Dostałam bezterminowe skierowanie do szpitala, gdyby coś złego zaczęło się dziać, typu krwawienia lub silny ból brzucha. Niby pani doktor powiedziała że do 2 trymestru może się jeszcze wchłonąć, ale i tak jestem przerażona.
Będzie dobrze. Trzymam kciukiMila1996 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. To będzie trochę długi post... Niestety u mnie w weekend doszło do wielkiego kryzysu. Do tego stopnia, że chciałam wczoraj napisać wiadomość pożegnalną i usunąć konto... Trochę już ochlonęłam i doszłam do wniosku, że nie mam nikogo innego poza Wami, kto może mnie wesprzeć w trudnych chwilach, bo nikt nie wie o naszych problemach...
Opiszę Wam co się stało. Najprościej rzecz ujmując, mój mąż nie radzi sobie psychicznie ze staraniami co przekłada się również na aspekty fizyczne. Od 4 miesięcy kiedy zaczęliśmy na poważnie, co miesiąc było coraz gorzej. Teraz chce go wspierać jak tylko umiem i jakoś rozwiązać problem.
Pierwsze co przyszło mi do głowy to żeby całkowicie zrezygnować ze starań. Tak, żebym ja też nie sprawdzała kiedy dokładnie jest owulacja. Nie mierzyć temperatury, nic. Ale tu pojawia się jeszcze jeden problem jakim jest trochę za niskie libido mojego męża. Ten problem z kolei zaczął się jakieś 1,5 roku temu. Nie jest jeszcze bardzo źle, ale łatwo byłoby nie trafiać w owulacje. Zakładając dodatkowo, że któreś z nas ma problemy z płodnością to już w ogóle katastrofa... Nie wiem jak sobie z tym poradzić...
Poczytałam już trochę tutaj na forum w innym wątku co radziły dziewczyny. Dużo było o tym, żeby facet nie wiedział o dniach płodnych. Było też coś o tym, że niskie libido może być spowodowane zaburzeniami hormonalnymi u mężczyzny. Niektóre rady od razu wykluczam takie jak zażywanie suplementów, czy seksowna bielizna (od razu by się zorientował). Czy macie dla mnie jakieś rady?...
Dodam, że mąż nie pali, mało pije, uprawia bardzo dużo sportu. Prace ma czasami stresującą, ale nie ma opcji zmiany. I bardzo bardzo chce mieć dziecko... Dodatkowo mamy zrobić badanie nasienia i tego też się boję, że jak wyniki nie będą dobre, to jeszcze gorzej na niego wpłynie Ja z kolei starałam się nie wywierać presji, nie było kłótni i płaczy. Po prostu wiedział kiedy musi i to źle na niego zadziałało.
Jestem załamana. Jutro idę do lekarza sprawdzić czy pękł mi pęcherzyk i pewnie będzie pytał o stosunki a mi się nie chce o tym mówić. Chociaż pewnie lekarzowi powinnam powiedzieć. Strasznie mi żal, ale ten cykl muszę spisać na straty
Nie gniewajcie się, ale chyba trochę wycofam się z forum. Bardzo cieszę się Waszymi szczęściami, ale nie wiem czy dam radę czytać wszystko, jeśli mam zrezygnować ze starań i ma mnie to wszystko już nie dotyczyć -
Mila1996 wrote:Hej dziewczyny, dzisiaj i ja po pierwszej wizycie ! Maluszek ma 12.8 mm. Serduszko bije ok 145/min około 7-8 tydzień. Jednak strasznie się zmartwiłam bo okazało się że mam torbiel na prawym jajniku o wymiarach 64x52mm. Dostałam bezterminowe skierowanie do szpitala, gdyby coś złego zaczęło się dziać, typu krwawienia lub silny ból brzucha. Niby pani doktor powiedziała że do 2 trymestru może się jeszcze wchłonąć, ale i tak jestem przerażona.
Mila1996 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Nuśka, a nie zastanawialiście się, żeby jednak przebadać męża pod kątem hormonów? Skoro niskie libido się pojawiło 1.5 roku temu, to zakładam że wcześniej było normalne. Coś więc musiało spowodować taką sytuację jeszcze przed staraniami. Może ma jakieś problemy w pracy i to się odbija na życiu codziennym albo coś innego się zdarzyło i nie potrafi o tym zapomnieć. Faceci zwykle niechętnie się żalą i raczej duszą w sobie emocje. Rozmowa może pomóc.
Możecie też spróbować serduszkować częściej, nie tylko w okresie owulacji, co wtedy dochodzi dodatkowy stres. Wtedy mąż nie będzie wiedział czy jest seks z powodu owu czy tak poprostu Na poprawę libido są też tabletki, chociaż pewnie będzie miał opory żeby je brać. Niebieskie tabletki jednak nie kojarzą się zbyt dobrze.
Jeśli masz wizytę u lekarza, to warto mu powiedzieć w czyn tkwi problem. Jako osoba bezstronna pewnoe podpowie co możecie Zrobić w takiej sytuacji. Nie poddawaj się jeszcze. Uważam, że problem jest do rozwiązania.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Nuśka a ja polecam wysłać męża do psychologa. Piszę to z przykładu własnego męża. Bardzo mu psycholog pomógł z wieloma problemami. Nigdy nie ma jednej jedynej przyczyny. Zakładam że szczere rozmowy macie już za sobą, bo to też ważne.
Popieram zluzowanie ze staraniami, napradę głowa jest w tym wszystkim bardzo ważna.
U nas zaskoczyło po 10 mcach starań w cyklu kompletnie nieobserwowanym ze spontanicznym seksem, mój kuzyn z żoną starali się ok 8 lat i z tego co mówili to zaskoczyło także gdy odpuścili.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Biało
Temperatura w gorze bo 36,8, ale u mnie zawsze spada w dniu okresu lub dzień przed a dziś 12 dpo.
-
<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/82b430770a04cbb9" target="_blank"><img src="https://images90.fotosik.pl/105/82b430770a04cbb9med.jpg" border="0" alt="" /></a>
Tak wyglada rozłożony zolty Bobo testcukrzyk1991 lubi tę wiadomość