X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie STYCZEŃ 2019 - NOWY ROK NOWE NADZIEJE
Odpowiedz

STYCZEŃ 2019 - NOWY ROK NOWE NADZIEJE

Oceń ten wątek:
  • Irvine90 Autorytet
    Postów: 556 1854

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zresztą w ogóle im więcej myślę o tej wczorajszej wizycie, tym bardziej dziwna mi się wydaje. Lekarz zrobił panikę nad różyczką, której nie mam, a nie przejął się tym, że dziecko jest za małe.
    Przy tej różyczce badałam awidność i wyszła wysoka, czyli dobrze, co później potwierdził też lekarz zakaźnik w szpitalu - że jest wysoka. A ten ginekolog wcześniej do mnie jak Janusz z memów: "no ta awidność taka... nie za wysoka i nie za niska".

    01.2019 - poronienie zatrzymane (10tc) Aniołek

    age.png

    Antoś 25.12.2019 <3 3740 g, 56 cm

    age.png

    Alicja 07.04.2023 <3 3600 g, 57 cm
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irvine a tam nie jest wpisany rozmiar 1,54? strasznie mało wyraźne to Twoje zdjęcie. nie tylko Kropka słabo widać ale i opisy byle jak.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Irvine90 Autorytet
    Postów: 556 1854

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    Irvine a tam nie jest wpisany rozmiar 1,54? strasznie mało wyraźne to Twoje zdjęcie. nie tylko Kropka słabo widać ale i opisy byle jak.
    Taki jest wydruk, sama ledwo mogłam się tam czegokolwiek dopatrzeć :/ 1.54 jest faktycznie, ale to rozmiar pęcherzyka :(

    01.2019 - poronienie zatrzymane (10tc) Aniołek

    age.png

    Antoś 25.12.2019 <3 3740 g, 56 cm

    age.png

    Alicja 07.04.2023 <3 3600 g, 57 cm
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    Irvine a tam nie jest wpisany rozmiar 1,54? strasznie mało wyraźne to Twoje zdjęcie. nie tylko Kropka słabo widać ale i opisy byle jak.
    CRL 0.51 jest, czyli 6t1d wg. usg

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • szona Autorytet
    Postów: 8054 17573

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irvine90 wrote:
    Zresztą w ogóle im więcej myślę o tej wczorajszej wizycie, tym bardziej dziwna mi się wydaje. Lekarz zrobił panikę nad różyczką, której nie mam, a nie przejął się tym, że dziecko jest za małe.
    Przy tej różyczce badałam awidność i wyszła wysoka, czyli dobrze, co później potwierdził też lekarz zakaźnik w szpitalu - że jest wysoka. A ten ginekolog wcześniej do mnie jak Janusz z memów: "no ta awidność taka... nie za wysoka i nie za niska".

    Wyglada na to, że trafiłaś na jakiegoś psychola. Pamiętam doskonale, gdy psychiczna gin robiąc mi usg stwierdziła „guz lity 6 cm” i skierowała na markety nowotworowe, a widząc moje przerazenie i szok (byłam na 2 roku studiów) powiedziała „nie wiem czy da się z tym coś zrobić”... poszłam wtedy do kliniki z genialnym sprzętem, a ginekolog słysząc tę gistorię złapał się za głowę i pogratulował pani dr stworzenia nowotworu z.... jelita. Nie miałam nawet minimalnej torbieli! Niestety sporo lekarzy to idioci. Wierzę, że dziś zajmie się Tobą ktoś z mozgiem i porządnie Cię uspokoi!

    Irvine90 lubi tę wiadomość

    7 cs - cb

    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    10 cs - ⏸️
    12t5d - prenatalne 👶🏼

    30.06.2025 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam opier..l, że nie zrobiłam amiopunkcji, a byłam dokładnie 10+0 na usg. no ale jak doktorek zobaczył, ze się trzeba będzie wysilić robiąc usg to mu ciśnienie skoczyło. Tak czy siak dziecku już nie zaszkodził.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11236

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się wydaje, że przy 5mm to sam pęcherzyk widać, a jak jest zarodkek z to musi być więcej. Ja pod koniec 6tc miałam pęcherzyki 4mm i 6mm a zarodkek widoczny na USG dopiero pojawił pod koniec 7tyg. Wcześnie to tylko migające serduszko było widać. Wydaje mi się, że lekarz źle zmierzył, bo coś mi nie pasuje

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu się zdziwiłam...

    Mam wynik badania na toczeń. Nie mam go.

    Zostaje czekać na przeciwciała :)

    agge, nuśka91 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej znajomej ginekolog robila cytologie w ciazy i akurat pobrala wymaz z nadzerki. Ciaze jej chciała usuwac i powiedziala jej,ze ma raka w ostatnim stadium. Ona pokechala do innego lekarza z płaczem,a tu ani raka,ani dzieckp niezagrozone,tylko niewielka nadzerka. Ja mialam niestety pozniej "przyjemnosc" na nia trafic w szpitalu, jak miałam krwotok w ciąży, to jeszcze nie zrobiła usg,a juz chciqla mi usuwac ciaze,bo stwierdzila,ze poronilam i bardzo bolesnie mnie badala. Poczym sie okazalo,ze moje dziecko ma sie dobrze,a krwotok jest od krwiaka. Takze konowałow nie brakuje

  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Mojej znajomej ginekolog robila cytologie w ciazy i akurat pobrala wymaz z nadzerki. Ciaze jej chciała usuwac i powiedziala jej,ze ma raka w ostatnim stadium. Ona pokechala do innego lekarza z płaczem,a tu ani raka,ani dzieckp niezagrozone,tylko niewielka nadzerka. Ja mialam niestety pozniej "przyjemnosc" na nia trafic w szpitalu, jak miałam krwotok w ciąży, to jeszcze nie zrobiła usg,a juz chciqla mi usuwac ciaze,bo stwierdzila,ze poronilam i bardzo bolesnie mnie badala. Poczym sie okazalo,ze moje dziecko ma sie dobrze,a krwotok jest od krwiaka. Takze konowałow nie brakuje

    Jezu, masakra...

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11236

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co raz częściej myślę, że znalezienie dobrego lekarza jest baaaardzo trudne. A jak już się go znajdzie, to trzeba go trzymać i nie puszczać :P
    Ile trzeba mieć nerwów, żeby przez to wszystko przechodzić...

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Emmainthegarden Autorytet
    Postów: 499 563

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda, że w takich zawodach pracują przypadkowi ludzie. Mnie też powiedzieli, że z dzieckiem ok, dociągnie do rowiesnikow, nie histeryzowac i straciliśmy rok rehabilitacji...
    Także myślę dziewczyny, że piszcie w tych rankingach na ovufriend swoje uwagi do ginekologów. Merytoryczne. Niech inne dziewczyny poczytają i się nie sparzą. Ja też muszę uzupełnić wpisy u tych których byłam. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 16:40

  • Emmainthegarden Autorytet
    Postów: 499 563

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O 18 mam mieć wynik progesteronu i tsh. Nie mogę się doczekać :)

    agge, Malgonia lubią tę wiadomość

  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Co raz częściej myślę, że znalezienie dobrego lekarza jest baaaardzo trudne. A jak już się go znajdzie, to trzeba go trzymać i nie puszczać :P
    Ile trzeba mieć nerwów, żeby przez to wszystko przechodzić...

    Ja od 13 r.z. chodzę po endokrynologach. Tego właściwego znalazłam dopiero z 3 lata temu.

    Z ginekologiem sprawa jest trudniejsza. Gdy już się wydaje, że jest ok, nagle pojawia się coś co wszystko psuje. Niestety... Od momentu gdy zaczęliśmy starania, zajmuje się mną 3 lekarz ginekolog. Oby ona podołała, bo już nie mam sił szukać dalej...

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Co raz częściej myślę, że znalezienie dobrego lekarza jest baaaardzo trudne. A jak już się go znajdzie, to trzeba go trzymać i nie puszczać :P
    Ile trzeba mieć nerwów, żeby przez to wszystko przechodzić...
    Dlatego teraz trzymam się swojego. Aczkolwiek w szpitalu nie było wyjscia, trafiłam przypadkiem. Na szczęście ta pani juz nie pracuje w tym szpitalu

    Mało tego,jak robiła mi usg,a ja ryczałam ze szczęścia,że dziecko zyje. A ona,czemu pani ryczy,przeciez widzi pani,ze sie rusza. Poza tym inni dzieci nie maja i zyja. Strasznie to wspominam. Zero empatii.

  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irvine90 wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5c5450bb4675.jpg
    Ja tam tez ekspertem nie jestem ale wydaje mi sie pomiar powinien byc odwrotnie.widac,ze jest zmierzony krotka czescia a jesli to ma byc dlugosc to na szerokosc bylby wiekszy niz dlugosc.a tak chyba nie jest. To moje rozwazania,mam nadzieje ze wieczorem powiesz,ze wszystkie mialysmy racje :)

    Irvine90 lubi tę wiadomość

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emmainthegarden wrote:
    Szkoda, że w takich zawodach pracują przypadkowi ludzie. Mnie też powiedzieli, że z dzieckiem ok, dociągnie do rowiesnikow, nie histeryzowac i straciliśmy rok rehabilitacji...
    Także myślę dziewczyny, że piszcie w tych rankingach na ovufriend swoje uwagi do ginekologów. Merytoryczne. Niech inne dziewczyny poczytają i się nie sparzą. Ja też muszę uzupełnić wpisy u tych których byłam. :)

    A co jest Twojej córeczce i na co macie rehabilitację?

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze. Mnie dziś okrutnie ciągnie w prawym jajniku. Wkrecam się w tym mcu na ciąże, jak nie wiem co. Piersi mi sciemnialy. Dowcipna tez. Ciagnie mnie jajnik. Szyjka jeszxze wysoko. Mam zaparcia od 2dni. A tu do testowania jeszcze tyle czasu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 17:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AminaLevo- wiem,ze to mało pocieszające,ale skoro było tak jak ta doktor powiedziała,to dobra wiadomość,ze zaszłaś w ciąże. Czesto problemem tak wczesnego "poronienia" (nazwijmy to w ten sposób) jest wada plemnika. Jakis o nieprawidłowej budowie sie znalazł i komorka zle sie podzieliła. Tak mi tłumaczono chłopskim językiem. Ale to dobrze,bo jest szansa,ze niedlugo moze Wam sie udać. Czego Ci życzę z calego serca.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pozdrawiam wcinając ananasa,
    dziewczyny jak jest z mierzeniem temp, przy braku 3 godzin snu ? ma to w ogóle sens?

‹‹ 88 89 90 91 92 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ