Styczniowe testowanie (na dobry początek)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
innamorata88 wrote:Z prolaktyną dzień cyklu nie jest tak istotny jak czas jej wykonania - moja klinika twierdzi, że najlepiej zrobić badanie do godziny 9 i na czczo.
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Aneczkaa87 wrote:Ja już krew oddałam, teraz tylko czekać do 15 na wynik Kurczę, boję się, że to jednak jest fałszywy test pozytywny (ale żeby 2??) Całkowicie odpuściłam już, w czwartek wróciłam zapłakana jak lekarz powiedział, że mam się starać 2 lata i dopiero wtedy coś zacznie myśleć.. Cały czas czytam co może fałszować wynik testu.. No nic, niedługo się okaże..
madzia8lenka: trzymam mocno kciuki za 2 kreseczki!! ))
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Heh, a ja się staram dzisiaj nie stresować a jak na złość przylazł petent z pretensjami i próbował mnie z równowagi wyprowadzić. Oczywiście nie udało mu się, bo ja stabilny układ nerwowy mam, ale co mi krwi zepsuł to moje. Aż mnie brzuch zaczął boleć.
-
nick nieaktualnyWcześniej napisałam, że dziś jest 12dpo, ale wyliczyłam jeszcze raz okazało się, że to 13dpo. Bete robiłam we wtorek i czwartek (7 i 9dpo). Obie z wynikiem <0.1. Dlatego zdziwiłam się dzisiejszymi testami. Oba testy o czułości 25 więc teoretycznie jeśli wszystko jest ok, to beta powinna być powyżej 25, zgadza się? W sierpniu w 8dpo beta była 6.3, ale później spadła (biochemiczna) i od tego czasu staramy się z mężem. Mam nadzieję, że teraz będzie wszystko dobrze..
-
nick nieaktualnyKaczorka: ja mam ostatnio same stresy. Boję się, że mogę teraz tym zaszkodzić dziecku.. Mój tata będzie miał niedługo operację kręgosłupa (ma przeżuty nowotworowe) i lekarze dają mu 50/50 Jeszcze brat powiedział mu, że go to nie obchodzi, a przy ludziach udaję, że jest wspaniałym synem Miałam nawet iść do psychologa, żeby z nim o tym pogadać. Ale na razie się wstrzymam. Na dodatek znajoma się obraziła na mnie i już od 3 tyg nie gada ze mną (bo powiedziałam jej, że ja nie piłam alkoholu podczas ciąży i karmienia, a ona tak).. Teraz najważniejsze, aby nie zaszkodzić fasolce (jeśli tam jest), ale stresy i tak będą mi jeszcze towarzyszyć przez jakiś czas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 12:43
-
dziewczyny ile dni po odstawieniu duphastonu dostawałyście okres?ja od wczoraj nie biorę a @ nie ma,tylko ciemne brązowe plamienie...męczy mnie już ten stan,albo w tę albo w drugą stronę...bo zwariuję,test wczoraj sikany na negatyw
-
Aneczkaa87 wrote:melonek: mam nadzieję.. Już nawet mam myśli, że to ciąża urojona (podobno wtedy też wychodzi test pozytywny), albo pozamaciczna.. mam już 2 dzieci, ale teraz bardziej wariuję niż wtedy hehe.. Szczególnie, że lekarz nie dawał nam dużych szans na ten cykl. Dziwne, że nie mam prawie żadnych objawów. Jedynie ból jajnika, z którego była prawdopodobnie owu tak jak przed @, tylko czasami mocniej. I jestem cały czas podenerwowana. Ale nic poza tym. Nawet piersi mnie nie bolą
Aneczka mam tak samo,żadnych objawów...nawet piersi milczą,jedynie prawy jajnik wciąż pulsacyjnie się odzywa,ale lekko,czuję go ale to nie ból.I to poddenerwowanie,ale raczej czuję się jak przed egzaminem;-DD -
nick nieaktualnyKania: a może zrób bete? Powinna już wyjść wiarygodna
Pamiętam jak byłam w pierwszej ciąży, to też nie miałam żadnych objawów. Zrobiłam test w dniu @ i to jeszcze popołudniu, ale z nastawieniem negatywnym (tak jak dziś ) i od razu wyszła 2 kreska Beta już wtedy była coś ponad 200. A w poprzednich cyklach miałam wszystkie objawy łącznie z wymiotami.
Dzwoniłam do przychodni, wynik już jest więc idę odebrać go. Napiszę jak wrócę. Proszę Was, trzymajcie kciuki, aby beta była pozytywna.. :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 14:06
kania85, zubii lubią tę wiadomość
-
Aneczkaa87 wrote:Kania: a może zrób bete? Powinna już wyjść wiarygodna
Pamiętam jak byłam w pierwszej ciąży, to też nie miałam żadnych objawów. Zrobiłam test w dniu @ i to jeszcze popołudniu, ale z nastawieniem negatywnym (tak jak dziś ) i od razu wyszła 2 kreska Beta już wtedy była coś ponad 200. A w poprzednich cyklach miałam wszystkie objawy łącznie z wymiotami.
Dzwoniłam do przychodni, wynik już jest więc idę odebrać go. Napiszę jak wrócę. Proszę Was, trzymajcie kciuki, aby beta była pozytywna.. :*
jakoś nie zamierzam ;-p..już same testy sikane dla mnie to stres,wolę czekać na @,w końcu małpa jedna się zjawi,czując ją uspokoję się że wiem na czym stoję bo na razie mam padakę ..chyba że nie zjawi się to 15-16dpo zatestuję