Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Styczniowe testowanie (na dobry początek)
Odpowiedz

Styczniowe testowanie (na dobry początek)

Oceń ten wątek:
  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nikt mi nie odpowie ? :(

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kotek87 wrote:
    Laseczki co powiecie na mój wykres?
    Póki co nic nie można powiedzieć, wydaję mi się że owulacji jeszcze nie było, skoku nie zauważyłam, ale ja się tam nie znam dzisiaj bym jeszcze partnera zaciągneła do łóżka :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zubii wrote:
    Albo na test za wcześnie i dopiero fasolka się rozgoszcza :)

    Dziś zrobiłam kolejny test i ta kreska nic nie sciemniala :/ mam jeszcze jeden zrobię po jutrze jak dalej będzie bladzioch to się zapłacze...


    Chyba bym z radości krzyczała na cały kraków :p ale już się nie pocieszam dziś 30dc wiec wszystko się za chwilkę wyjasnip

    Zubi na pewno bd dobrze ja bym poszla na bete na Twoim miejscu :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kotek87 wrote:
    nikt mi nie odpowie ? :(
    Ja bym wykasowała całkiem tą temperaturę z pierwszego stycznia, może wtedy wyznaczy OF owulację. Niby temp idzie w górę ale śluz tutaj nie pasuję.

  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -Monika- wrote:
    Ja bym wykasowała całkiem tą temperaturę z pierwszego stycznia, może wtedy wyznaczy OF owulację. Niby temp idzie w górę ale śluz tutaj nie pasuję.
    wykasowałam i nie wyznaczyło...

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • suri2016 Autorytet
    Postów: 1217 897

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie. U mnie bez zmian, kreska nie ściemniała, a jeśli chodzi o moje dolegliwości to wypisz wymaluj te z października przy ciąży pozamacicznej... :( Wczoraj miałam brązowy śluz, dokładnie tak samo jak wtedy. Boli mnie krzyż i pochwa i czuję takie parcie jakby moja macica chciała to z siebie wydalić a niestety nie może... :( Czekam teraz 2-3 tygodnie aż bHCG podrośnie do ok 1000 jednostek na potwierdzenie moich podejrzeń. Nie chcę sobie robić nadziei, bo czuję, że to to, wtedy też czułam. Uwierzcie mi, że kobieta ma ten zmysł i potrafi rozpoznać czy ciąża jest prawidłowa czy nie... Nie sama perspektywa utraty drugiego jajowodu mnie przeraża, bo głęboko wierzę w powodzenie IVF, ale fakt, że przez kilka tygodni jestem teraz w zawieszeniu, żeby i tak finalnie trafić do szpitala pod nóż..

    3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
    HSG- prawy jajowód drożny
    Czekamy na córeczkę <3
    7v8rqqmz6q1tpn76.png
  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale beka,
    wpisałam jeszcze raz temp od 31.12 i ta 01.01 wpisałam żeby brała pod uwagę i wyznaczyło mo owulacje :P
    to 13 dc wtedy tez zalało mnie mega śluzem płodnym


    t5emp z 01.01 była mierzona o 08:30 a nie jak zwykle o 06:30 i szłam tez wtedy spac o drugiej w nocy wiec chyba nie powinnam brac jej pod uwagę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 11:35

    bertha lubi tę wiadomość

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    suri2016 wrote:
    Cześć dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie. U mnie bez zmian, kreska nie ściemniała, a jeśli chodzi o moje dolegliwości to wypisz wymaluj te z października przy ciąży pozamacicznej... :( Wczoraj miałam brązowy śluz, dokładnie tak samo jak wtedy. Boli mnie krzyż i pochwa i czuję takie parcie jakby moja macica chciała to z siebie wydalić a niestety nie może... :( Czekam teraz 2-3 tygodnie aż bHCG podrośnie do ok 1000 jednostek na potwierdzenie moich podejrzeń. Nie chcę sobie robić nadziei, bo czuję, że to to, wtedy też czułam. Uwierzcie mi, że kobieta ma ten zmysł i potrafi rozpoznać czy ciąża jest prawidłowa czy nie... Nie sama perspektywa utraty drugiego jajowodu mnie przeraża, bo głęboko wierzę w powodzenie IVF, ale fakt, że przez kilka tygodni jestem teraz w zawieszeniu, żeby i tak finalnie trafić do szpitala pod nóż..
    Suri, nie siej czarnych scenariuszy. Idź jutro na betę. Zobaczysz, że będzie wszystko w porządku :)

    Kotek odpisalam ci kilka postów wyżej

    kotek87 lubi tę wiadomość

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    suri2016 wrote:
    Cześć dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie. U mnie bez zmian, kreska nie ściemniała, a jeśli chodzi o moje dolegliwości to wypisz wymaluj te z października przy ciąży pozamacicznej... :( Wczoraj miałam brązowy śluz, dokładnie tak samo jak wtedy. Boli mnie krzyż i pochwa i czuję takie parcie jakby moja macica chciała to z siebie wydalić a niestety nie może... :( Czekam teraz 2-3 tygodnie aż bHCG podrośnie do ok 1000 jednostek na potwierdzenie moich podejrzeń. Nie chcę sobie robić nadziei, bo czuję, że to to, wtedy też czułam. Uwierzcie mi, że kobieta ma ten zmysł i potrafi rozpoznać czy ciąża jest prawidłowa czy nie... Nie sama perspektywa utraty drugiego jajowodu mnie przeraża, bo głęboko wierzę w powodzenie IVF, ale fakt, że przez kilka tygodni jestem teraz w zawieszeniu, żeby i tak finalnie trafić do szpitala pod nóż..


    Kochana jestem całym serduchem z Tobą <3

  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    suri2016 wrote:
    Cześć dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie. U mnie bez zmian, kreska nie ściemniała, a jeśli chodzi o moje dolegliwości to wypisz wymaluj te z października przy ciąży pozamacicznej... :( Wczoraj miałam brązowy śluz, dokładnie tak samo jak wtedy. Boli mnie krzyż i pochwa i czuję takie parcie jakby moja macica chciała to z siebie wydalić a niestety nie może... :( Czekam teraz 2-3 tygodnie aż bHCG podrośnie do ok 1000 jednostek na potwierdzenie moich podejrzeń. Nie chcę sobie robić nadziei, bo czuję, że to to, wtedy też czułam. Uwierzcie mi, że kobieta ma ten zmysł i potrafi rozpoznać czy ciąża jest prawidłowa czy nie... Nie sama perspektywa utraty drugiego jajowodu mnie przeraża, bo głęboko wierzę w powodzenie IVF, ale fakt, że przez kilka tygodni jestem teraz w zawieszeniu, żeby i tak finalnie trafić do szpitala pod nóż..
    Suri trzymam kciuki aby było wszystko dobrze ;)

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • mycha91 Autorytet
    Postów: 1137 1055

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suri ja tez trzymam kciuki! Bedzie dobrze!

    p19udqk3k1omz18g.png

    25 tc 870 g Uleczki <3
    19tc 290g ! Kawał - no właśnie.Kogo?
    7tc, 0.62 cm kropka i bijace serduszko <3
    5CS 12dpo - beta 99.47! 15 dpo - 361.62!!
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    suri2016 wrote:
    Cześć dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie. U mnie bez zmian, kreska nie ściemniała, a jeśli chodzi o moje dolegliwości to wypisz wymaluj te z października przy ciąży pozamacicznej... :( Wczoraj miałam brązowy śluz, dokładnie tak samo jak wtedy. Boli mnie krzyż i pochwa i czuję takie parcie jakby moja macica chciała to z siebie wydalić a niestety nie może... :( Czekam teraz 2-3 tygodnie aż bHCG podrośnie do ok 1000 jednostek na potwierdzenie moich podejrzeń. Nie chcę sobie robić nadziei, bo czuję, że to to, wtedy też czułam. Uwierzcie mi, że kobieta ma ten zmysł i potrafi rozpoznać czy ciąża jest prawidłowa czy nie... Nie sama perspektywa utraty drugiego jajowodu mnie przeraża, bo głęboko wierzę w powodzenie IVF, ale fakt, że przez kilka tygodni jestem teraz w zawieszeniu, żeby i tak finalnie trafić do szpitala pod nóż..

    No u mnie też nie sciemniala :( od wczoraj mam wrażenie że jest mi zimno a jednocześnie że mam gorączkę boli jak na @ nie mam czasem coś zakluje z córką brałam tabletki bo tak bolało.

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, mam do Was dziewczyny pytanie, moze ktoras miala podobna sytuacje. A wiec 25.11 @, pozniej starania co dwa dni a od Świat oczekiwanie na okres, ktory niby zjawil sie 29.12 i trwal 1 dzien nawet nie caly ( a dokladniej sluz zabarwiony krwia) 30.12 moze kilka plamek na wkladce i koniec. Dzis bylam u gina ktory widzi "jakis" pecherzyk w macicy ale nie daje 100% ze to ciaza. Kazal zrobic test w piatek. Myslicie ze to moze byc ciaza, a jesli nie to co to innego? Zaczynam sie martwić.

    bertha lubi tę wiadomość

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    91Ewela09 wrote:
    Witam, mam do Was dziewczyny pytanie, moze ktoras miala podobna sytuacje. A wiec 25.11 @, pozniej starania co dwa dni a od Świat oczekiwanie na okres, ktory niby zjawil sie 29.12 i trwal 1 dzien nawet nie caly ( a dokladniej sluz zabarwiony krwia) 30.12 moze kilka plamek na wkladce i koniec. Dzis bylam u gina ktory widzi "jakis" pecherzyk w macicy ale nie daje 100% ze to ciaza. Kazal zrobic test w piatek. Myslicie ze to moze byc ciaza, a jesli nie to co to innego? Zaczynam sie martwić.
    Zrób test nawet dzisiaj. Jesteś już po terminie @? Najlepiej byłoby jakbyś poszła na betę. Ona wyjaśni czy to ciąża :)

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
  • gosiek25 Koleżanka
    Postów: 39 6

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny muszę się was poradzić bo ginekologa mam dopiero w poniedziałek.
    @ miałam 03.12 cykl trwał mniej więcej 26/27 dni. planowo @ powinna byc 28/29 grudnia. testy wychodziły negatywne a wczoraj zrobiłam beta wyszło 0<1. nie wiem kiedy miałam dokładnie owulacje z tym zawsze miałam problem wtamtym roku przez kilka cykli nie było jej w ogóle, a teraz starając sie o dziecko nie sprawdzałam tylko liczyliśmy z mężem na szczęśliwy traf. Ogólnie nie czuje w ogóle zbliżającej sie @. Wcześniej zawsze bolał brzuch miałam ochotę na słodycze,bardzo bolały piersi i było sucho. A teraz ciągle mam mleczny śluz ale nie jakoś bardzo dużo, mam bardzo wrażliwe sutki przy dotykaniu i dławi mnie w gardle jakaś gula i po prostu mam mdłości. i to nie możliwe ze sobie to zmyślam bo nie mam az takiego parcia dużego żeby tak sobie to wyolbrzymiać i teraz pytanie czy jest możliwość ze beta nie wyszła a jest ciąża albo do zapłodnienia doszło później? ostatni raz kochałam się z mężem 25 grudnia.

  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z testem kazal wstrzymac sie kilka dni. Zaczynam panikowac chyba, jesli to nie ciaza to co innego?
    W przyszlym cyklu mialam miec hsg, nawet dzis lekarz dal mi skierowanie do szpitala.
    I teraz sie z mezem zastanowiamy ze skoro podejrzewa ciaze to po co skierowanie, a nie kazal np za 2 tyg przyjsc na usg i sprawdzenie "tego" pecherzyka?

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • suri2016 Autorytet
    Postów: 1217 897

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zubii wrote:
    No u mnie też nie sciemniala :( od wczoraj mam wrażenie że jest mi zimno a jednocześnie że mam gorączkę boli jak na @ nie mam czasem coś zakluje z córką brałam tabletki bo tak bolało.

    Wczoraj odszukałam pierwsze usg z ciąży z moją córką i byłam na nim w 35 dc. Nie robiłam wcześniej bety, bo dopiero poprzedniego dnia wyszedł mi pozytywny test ciążowy, 2 ciemne krechy. Na usg był już pęcherzyk wielkości 6,2 mm. Aktualnie jestem w 28 dc i podejrzewam, że bHCG podobne jak wczoraj, bo test jest taki sam, a nawet wydaje mi się bledszy. Szanse na szczęśliwy finał więc marne...

    3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
    HSG- prawy jajowód drożny
    Czekamy na córeczkę <3
    7v8rqqmz6q1tpn76.png
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    91Ewela09 wrote:
    Z testem kazal wstrzymac sie kilka dni. Zaczynam panikowac chyba, jesli to nie ciaza to co innego?
    W przyszlym cyklu mialam miec hsg, nawet dzis lekarz dal mi skierowanie do szpitala.
    I teraz sie z mezem zastanowiamy ze skoro podejrzewa ciaze to po co skierowanie, a nie kazal np za 2 tyg przyjsc na usg i sprawdzenie "tego" pecherzyka?
    Ewela, co ci zależy? Będziesz miała przynajmniej jakiś obraz sytuacji. Kiedy powinnaś dostać @? Nie masz udostępnionego wykresu, więc ciężko mi cokolwiek ci poradzic. Może dziewczyny więcej powiedzą. Ja i tak bym zatestowała, bo jeśli jesteś już po terminie @, to coś powinno wyjść jśli to ciąża.
    Gosiek, ja ci nie pomogę niestety. Może poczekaj kilka dni jeszcze. Na pewno coś się wyjaśni:)
    suri2016 wrote:
    Wczoraj odszukałam pierwsze usg z ciąży z moją córką i byłam na nim w 35 dc. Nie robiłam wcześniej bety, bo dopiero poprzedniego dnia wyszedł mi pozytywny test ciążowy, 2 ciemne krechy. Na usg był już pęcherzyk wielkości 6,2 mm. Aktualnie jestem w 28 dc i podejrzewam, że bHCG podobne jak wczoraj, bo test jest taki sam, a nawet wydaje mi się bledszy. Szanse na szczęśliwy finał więc marne...

    Suri, wiesz że test testowi nierówny. Tulę cię z całych sił i przepowiadam pozytywny koniec. Proszę, nie wmawiaj sobie negatywnych emocji i wizji. :* <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 12:28

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
  • Katik Autorytet
    Postów: 273 105

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, @ się kończy a od wczoraj lekko pobolewa mnie brzuch a nie powinien:/ Dziwnie się czuję. Dobrze że za parę godzin mam wizytę u gin.

    A wy dziewczyny się nie martwcie, będzie dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 12:29

    p19ucsqvbtkflok9.png
  • gosiek25 Koleżanka
    Postów: 39 6

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łatwo mówić ale to czekanie jest strasznie ja wiem ze wynik bety 1 jest negatywny ale gdzie @? do poniedziałku bede musiała wytrzymać ;(


    Suri wszystko bedzie dobrze zoabczysz że nie potrzebnie się denerwujesz

‹‹ 70 71 72 73 74 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ