Styczniowe testowanie (na dobry początek)
-
WIADOMOŚĆ
-
29.12 mialam niby @ trwajaca 1 dzien ( sluz zabarwiony krwia) i nic wiecej. Lekarz mi dzis mowil ze owu mogla sie przesunac i moglo na koniec grudnia dojsc do zapłodnienia. A jeśli chodzi o test nie mam zadnego. Maz wlasnie jedzie do pracy o 17 będzie wracal to ma kupic.
-
nick nieaktualny
-
Cześć kobietki ja testuję 6.01 jest to nasz pierwszy cykl starań, drugi po odstawieniu tabletek mamy rocznego synka i teraz staramy się o rodzeństwo dla niego. U nas raczej nie będzie łatwo ze względu na moje PCO, insulinooporność i niedoczynność tarczycy... już synek był naszym cudem po odbiciu clo więc nie nastawiam się na wiele w tym cyklu... trzymam kciuki za Was
-
Ja miałam testować 6 ale nie wytrzymalam, i dobrze zgłaszam dwie tłuste krechy
kaha, Oluchna, panan12, gosiek25, Katik, Tinusia, kotek87, OjMaryś, Karolina90, mamusia2, Bocianiątko, Karolka12345, suri2016, zubii, Klaudiia87, mycha91, karm3lka, Maniaaa, melonek, MamaFabianka, Ewi28, bertha, miffy, Maja84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiesia, cudownie, gratulacje!!
Ewela czekamy na wynik testu. Powiem Ci, że chyba jakiś gburowaty ten Twój lekarz, bo każdy normalny by Ci kazał przyjść niedługo, żeby sprawdzić rozwój sytuacji (ale wiem jak to jest, ja w pierwszej ciąży jak poszłam do gin to mnie potraktowała lekarka podobnie).
Suri Kochana! Jeszcze nic nie jest potwierdzone, a Ty już najgorszy scenariusz wynajdujesz. I po co? Po co Ci te nerwy i stresy, okaże się, że wszystko się dobrze rozwija, tylko za wcześnie robiłaś betę i poszła do lekarza, i później będziesz sobie pluć w brodę, że niepotrzebnie naraziłaś siebie i kropka na ten stres. Spróbuj się troszkę zrelaksować, teraz i tak już nie masz wpływu na rozwój sytuacji (no chyba, że tym stresem możesz sobie i kropkowi zaszkodzić).bertha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gratulacje Niesia
Ja dziś wpadłam do apteki po kwas foliowy a tu patrze bobo-test po 5zl wzielam dwa ostatnie opakowania masakra przecenili bo do Maja termin waznosci
U mnie tego spadku nie biorepod uwagę bo mi zaprzyjaźniona położna powiedziala ze jak nie spalam ciagiem kilku godzin przed mierzeniem to jest niemiarodajna, kazala mi sie wstrzymac z testem conajmniej do soboty Mam nadzieje ze wytrzymam -
Dziewczynki, miała któraś owulację z dwóch jajników jednocześnie? Bo wczoraj bolał mnie okropnie prawy jajnik i w nocy podczas stosunku czułam ten jajnik, jakby mnie uwierał więc wnioskuję wczoraj owulkę. A dla odmiany kuje mnie lewy ;/ i co ja mam o tym myślęc ?👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
91Ewela09 wrote:29.12 mialam niby @ trwajaca 1 dzien ( sluz zabarwiony krwia) i nic wiecej. Lekarz mi dzis mowil ze owu mogla sie przesunac i moglo na koniec grudnia dojsc do zapłodnienia. A jeśli chodzi o test nie mam zadnego. Maz wlasnie jedzie do pracy o 17 będzie wracal to ma kupic.
-
Karolina90 wrote:Dziewczynki, miała któraś owulację z dwóch jajników jednocześnie? Bo wczoraj bolał mnie okropnie prawy jajnik i w nocy podczas stosunku czułam ten jajnik, jakby mnie uwierał więc wnioskuję wczoraj owulkę. A dla odmiany kuje mnie lewy ;/ i co ja mam o tym myślęc ?
Karolina90 lubi tę wiadomość
-
OjMaryś wrote:Ja bym nie wytrzymała i od razu po wizycie poleciała Bhcg zrobić mało tego zapytałabym lekarza czy nie da mi skierowania na te badanie krwi
OjMaryś lubi tę wiadomość
-
OjMaryś wrote:Raz mi się zdarzyło po odstawieniu hormonów Doktorka na usg mi wtedy powiedziala ze jajeczkowalam z obu i ze jak zajde to beda blizniaki(żartem to było)
o ale bym chciała bliźniaki tak było by super ) ale jak na razie to nawet 1 nie mogę sie doczekaćOjMaryś, Maja84 lubią tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️