X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Świąteczne testowanie (grudzień)
Odpowiedz

Świąteczne testowanie (grudzień)

Oceń ten wątek:
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaManna nie martw się :* Na pewno wszystko się ułoży :*

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
  • beatka_c Przyjaciółka
    Postów: 144 48

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaManna wrote:
    Kurczę, tak chciałam być w ciąży w grudniu, teraz jednak marzę tylko o jednym - o tym, żebym w ciąży nie była! Modlę się o to.
    Z racji anginy i gorączki dochodzącej do 39,7 musiałam wziąć antybiotyk. (niby bezpieczny, w razie gdybym była w ciąży - ja w to nie wierzę) Jednak antybiotyk nie zbił gorączki, jedynie pozwolił mi lepiej oddychać przez chwilę i musiałam wziąć dwa opakowania Febrisanu, dzień po dniu. Dziś na tą chwilę mam 38.5, więc nie biorę już niczego.
    Bardzo boję się, że jeśli nie daj Boże będę w tej ciąży, to same wiecie... liczne wady. Myślę o tym co 5 minut.
    Absolutnie tak nie myśl, nawet jak będziesz w ciąży czego Ci życzę to z dzieckiem będzie wszystko w porządku

    35l, starania o pierwszego bobaska, niedrożny lewy jajowodów,makroprolaktemia, niedoczynność tarczycy, laparohisteroskopia-wszystko ok
  • AnnaManna Ekspertka
    Postów: 247 218

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Człowiek naczyta się tych artykułów medycznych i później dostaje bzika... :/

    ijpbio4pgzuzz66o.png
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaManna wrote:
    Człowiek naczyta się tych artykułów medycznych i później dostaje bzika... :/
    To jest najgorsze. Dlatego jak nie muszę to nie czytam, bo niepotrzebnie się wtedy nakręcam :)

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
  • bertha Autorytet
    Postów: 1630 1052

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mycha91 wrote:
    A macie zamoar zabrac chlopow na pierwsza wizyte u gina po dwoch czerwonych paskach?
    A może by... wrote:
    Ja chyba zabiorę na pierwsze usg przez brzuch. Jakoś tak dopochwowo nie bardzo to widzę..
    Ja mam zamiar brac mojego na wszystkie wizyty, zeby czul sie czescia tego wszystkiego. :)
    Czasem tez jak ja cos mu przekazuje to to do niego nie dociera, a jak doktor cos powie, nooooo to jest respekt i wtedy M rozumie ;)
    U nas w gabinecie jest tak, ze jest kotarka i za kotarką krzesło, wiec tam M moze siedziec, mnie nie bedzie widzial, ale bedzie widzial TV z wyswietlonym obrazem USG :)
    melonek wrote:
    Cześć dziewczyny, jestem tu nowa :)
    Prowadzę na owu swój pierwszy wykres, w sumie można powiedzieć, że to nasz 1cs starań.

    To możliwe, żebym w 9dpo miała jakieś objawy? Mdli mnie od wczoraj, trochę bolą mnie piersi, jestem jakaś jakby osłabiona, senna. Kusi zrobić test ale to jeszcze za wcześnie :( Do okresu jakieś 3 dni jeszcze.
    Muszę sobie gdzieś pogadać bo mnie nosi już trochę :D
    Ja robie zawsze od 10dpo, takze jak juz masz takie objawy, to moze siknij sobie jutro rano, moze juz jakis cień wyjdzie :)
    A może by... wrote:
    U mnie dziś mały ślad na bieliźnie:( więc chyba pozamiatane. Co za pech.
    Co do pogody to u mnie też szaro i ponuro. Niestety..
    Ale to moze byc implantacja! przeciez jestes jeszcze dlugo przed @.
    U mnie tez szaro buro i ponuro, ale my w tym samym miescie wiec nie mozna sie bylo niczego innego spodziewac ;)

    Klara Wysocka lubi tę wiadomość

    https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
    Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
    Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
    2xiui, 3xivf (2 zarodki)
  • A może by... Autorytet
    Postów: 1101 781

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaManna wrote:
    Kurczę, tak chciałam być w ciąży w grudniu, teraz jednak marzę tylko o jednym - o tym, żebym w ciąży nie była! Modlę się o to.
    Z racji anginy i gorączki dochodzącej do 39,7 musiałam wziąć antybiotyk. (niby bezpieczny, w razie gdybym była w ciąży - ja w to nie wierzę) Jednak antybiotyk nie zbił gorączki, jedynie pozwolił mi lepiej oddychać przez chwilę i musiałam wziąć dwie saszetki Febrisanu, dzień po dniu. Dziś na tą chwilę mam 38.5, więc nie biorę już niczego.
    Bardzo boję się, że jeśli nie daj Boże będę w tej ciąży, to same wiecie... liczne wady. Myślę o tym co 5 minut.

    Spokojnie febrisan to też nie jest lek taki silny poza tym czytałam że na tym etapie jakby miały powstać wady to ciąża się nie utrzyma. Oczywiście to tylko jakieś wnioski z artykułów w necie ale głowa do góry.

    Bertha ja nie mam już tak daleko do terminu @. Teoretycznie powinna być w sobotę. Dziś 9dpo więc chyba już trochę późno na implantacje czy nie?

    P.S. okropnie pisze się na telefonie na forum :/ wybaczcie brak składni

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 14:25

    50c1a0bd9a.png
    34bw43r83m4ak79s.png
  • AnnaManna Ekspertka
    Postów: 247 218

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może by...., niby tak powinno być, ale niektóre zarodki pomimo wszystko utrzymują się i rodzą się dzieci z wadami, których nawet nie wykrywają wcześniejsze badania. I nie są to rzadkie przypadki. (Tak niestety wczoraj przeczytałam, w którymś z artykułów medycznych napisanych przez dr z jakiegoś Uniwersytet)
    Jutro robię test.
    Chciałam zrobić dzisiaj ale mój mocz jest podejrzanie ciemny i nie byłam pewna, czy nie wyjdzie oszukany.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 14:26

    ijpbio4pgzuzz66o.png
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4752 3475

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaManna wrote:
    A może by...., niby tak powinno być, ale niektóre zarodki pomimo wszystko utrzymują się i rodzą się dzieci z wadami, których nawet nie wykrywają wcześniejsze badania. I nie są to rzadkie przypadki. (Tak niestety wczoraj przeczytałam, w którymś z artykułów medycznych napisanych przez dr z jakiegoś Uniwersytet)
    Jutro robię test.
    Chciałam zrobić dzisiaj ale mój mocz jest podejrzanie ciemny i nie byłam pewna, czy nie wyjdzie oszukany.

    Nie przejmuj się na zaś :) stres w niczym nie pomoże, na pewno będzie wszystko dobrze i ułoży sie po Twojej myśli. Ja na Twoim miejscu bym zrobiła test i wszystko byłoby jasne, przynajmniej byłabyś spokojniejsza :)

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • AnnaManna Ekspertka
    Postów: 247 218

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro z samego rana testuję!!

    Karolina90 lubi tę wiadomość

    ijpbio4pgzuzz66o.png
  • olis87 Autorytet
    Postów: 264 480

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, rozumiem Was doskonale, ja teraz bym była w 17tyg. Też często o tym rozmyślam, ale staram się nie załamywać. Co do wizyty to Męża zabiorę chyba dopiero jak już będzie coś widać, myślę, że widok pustego pęcherzyka nie sprawi na nim takiego wrażenia jak już pulsujące serduszko. Sama jeszcze nie miałam się okazji przekonać jak wygląda, ale mam nadzieję, że już wkrótce to nastąpi.

    Nie wiem na ile to możliwe, ale prawdopodobnie owulację miałam w sobotę, a wczoraj wieczorem bardzo kuło mnie w prawym jajniku, a dziś w pracy zaobserwowałam rzecz, która zdarzyła mi się tylko raz w życiu - gdy pierwszy raz zafasolkowałam. Otóż jestem strasznym słodyczożercą, a dziś po zjedzeniu kawałka czekolady pół dnia mi się odbijało. I nie miałam ochoty na więcej. Poprzednio tez tak właśnie było, że nagle przestałam mieć ochotę na słodycze, ale zwalałam to na upały. Ale może może... Chociaż czy to możliwe jakieś 5 dni po owulacji?

    3jgx43r86566jdij.png

    Zosia 10.01.2019 <3
    Adaś 20.08.2017 <3
    [*]29. 09.2016
    Niedoczynność tarczycy: Letrox 100
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olis - nie mam pojęcia czy tak szybko mogą pojawić się objawy, ale życzę Ci tego :)

    U mnie było na odwrót - ja bym jadła tylko słodycze. A już w ogóle to nie mogło zabraknąć dżemu wiśniowego :P

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • suri2016 Autorytet
    Postów: 1217 897

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaManna nic się nie martw, niektóre źródła mówią, że na tak wczesnym etapie zarodek jest chroniony, nie ma jeszcze połączenia z Twoim organizmem.
    ja też już zaczynam się niecierpliwić co do testu, ale u mnie dopiero dziś 6-7 dpo więc kompletnie bez sensu.
    A może by u Ciebie w sam raz wyglądałoby to na implantację;) za 2 dni wszystko będzie jasne, a tak na prawdę to myślę, że nawet jutro mogłabyś zatestować.

    3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
    HSG- prawy jajowód drożny
    Czekamy na córeczkę <3
    7v8rqqmz6q1tpn76.png
  • A może by... Autorytet
    Postów: 1101 781

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    suri2016 wrote:
    AnnaManna nic się nie martw, niektóre źródła mówią, że na tak wczesnym etapie zarodek jest chroniony, nie ma jeszcze połączenia z Twoim organizmem.
    ja też już zaczynam się niecierpliwić co do testu, ale u mnie dopiero dziś 6-7 dpo więc kompletnie bez sensu.
    A może by u Ciebie w sam raz wyglądałoby to na implantację;) za 2 dni wszystko będzie jasne, a tak na prawdę to myślę, że nawet jutro mogłabyś zatestować.

    Suri bardzo bym chciała byś miała rację ja tylko się martwię że to trochę za późno na implantację:( nie wiem co myśleć.

    50c1a0bd9a.png
    34bw43r83m4ak79s.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może by... wrote:
    Suri bardzo bym chciała byś miała rację ja tylko się martwię że to trochę za późno na implantację:( nie wiem co myśleć.

    wcale nie za późno - do 12 dpo może być :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się niestety ze złymi informacjami. Dzisiejsza beta również <0.1 :( Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak (nie)cierpliwe czekanie na wredną @.. Mam nadzieję, że jestem jedyną taką osobą w tym wątku, a reszcie ukażą się 2 kreseczki :* Trzymam za wszystkie mocno kciuki &&&& :)

  • A może by... Autorytet
    Postów: 1101 781

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    wcale nie za późno - do 12 dpo może być :)

    U mnie chyba nie bardzo jak cykl 26 dni a owu 14/15 dzień... bardzo sobie życzę naprawdę byście miały rację i trochę nadziei mi przywrócilyscie:) dzięki za wsparcie :*

    50c1a0bd9a.png
    34bw43r83m4ak79s.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może by... wrote:
    U mnie chyba nie bardzo jak cykl 26 dni a owu 14/15 dzień... bardzo sobie życzę naprawdę byście miały rację i trochę nadziei mi przywrócilyscie:) dzięki za wsparcie :*

    No bo ten cykl będzie inny niż pozostałe ;)

    Aneczkaa - ale jest szansa, że jeszcze w grudniu zdążysz ponownie testować?? Byłoby nieźle przed Sylwestrem :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słuchajcie. Wosk prawdę ci powie. Rzuciłam cień na ścianę i nawet płeć mi wyszła, bo to jest piękna fasola z cudownym kucykiem na głowie :) no dziewczyna jak nic :)

    AnnaManna lubi tę wiadomość

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
  • mycha91 Autorytet
    Postów: 1137 1055

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde trzymają mnie cały czas te bóle miesiaczkowe. Może nie cały czas, ale co kilkadziesiąt minut powracają na chwilę. A mam takiego kapcia w ustach jakbym wczoraj piła przez cały wieczór i noc....

    Jeśli to nie ciaża, to mój organizm jest wariatem.
    Z plusów nie wyszedł mi trądzik...w miejscu gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Tak , tak. Na twarzy ani pryszczyka a po owulce w wiadomym miejscu robię się jak nastolatka...

    Wykańcza mnie to wszystko. Dawajta mi te mikołajki.

    p19udqk3k1omz18g.png

    25 tc 870 g Uleczki <3
    19tc 290g ! Kawał - no właśnie.Kogo?
    7tc, 0.62 cm kropka i bijace serduszko <3
    5CS 12dpo - beta 99.47! 15 dpo - 361.62!!
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mycha91 wrote:
    Kurde trzymają mnie cały czas te bóle miesiaczkowe. Może nie cały czas, ale co kilkadziesiąt minut powracają na chwilę. A mam takiego kapcia w ustach jakbym wczoraj piła przez cały wieczór i noc....

    Jeśli to nie ciaża, to mój organizm jest wariatem.
    Z plusów nie wyszedł mi trądzik...w miejscu gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Tak , tak. Na twarzy ani pryszczyka a po owulce w wiadomym miejscu robię się jak nastolatka...

    Wykańcza mnie to wszystko. Dawajta mi te mikołajki.
    U mnie właśnie trądzik dzisiaj zniknął jak ręką objął:) u mnie dzisiaj znowu żołądek daje popalić :)

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
‹‹ 103 104 105 106 107 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ