X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Świąteczne testowanie (grudzień)
Odpowiedz

Świąteczne testowanie (grudzień)

Oceń ten wątek:
  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina90 wrote:
    A ja nie pytałam o wino :-D
    to ja putałam o wino :)

    ja skończyłam pic w sobote o 23 ale to było sporo tak z 5 pełnych kieliszków i w niedziel rano spadła o przeszło 0,2 stopnia
    wczoraj piłam do 21 ale z 3 małe ,lampki i dis tez spadła temp wiec myśle że nie wpłynęło to na temp
    świadczy to pewnie o tym że owu tuż tuż ;)

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • bertha Autorytet
    Postów: 1630 1052

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaan wrote:
    Kakariki gratulacje:)

    Bertha jeśli chodzi o pracę czy edukację to się nie zgodzę bo tu ludziom też bez większego wysiłku spływa czasami a inny się musi natrudzic
    Rozumiem. Mysle, ze mozna dyskutowac o pracy, bo rzeczywiscie zdarzy sie ze ktos ma podaną na tacy prace, ale to są wyjatki i moze jakaś specyfika konkretnego zawodu (ale ten też każdy sobie sam wybiera, wiec nie moze miec potem pretensji do swiata, ze mu cieżko).
    Ale edukacje - no nikt za żadne pieniądze nie wbije nam wiedzy do głowy, samemu sie trzeba uczyc, byc zmotywowanym i dążyć do celu. tego nikt za nas nie zrobi i nie ma tu osob w lepszym i gorszym położeniu, kazdy startuje z tego samego poziomu, wszystko inne jest wg mnie wymówką. Są stypendia, są szkoly nieodpłatne średnie, wyższe, wiec kwestia pieniedzy to tez nie jest.
    Ale moze nie czuje jakiejś konkretnej grupy zawodowej i nie do kazdego przypadku moja teoria jest prawdziwa.. oczywiscie tak moze byc. Ale tak jak pisalam, to tez sami wybieramy w ktorym kierunku sie kształcimy, wiec w sumie powinno sie byc na to przygotowanym.
    Przepraszam, jesli moje zdanie jest kontrowersyjne, ale jestem go pewna. rozumiem natomiast jesli ktos sie ze mna nie zgadza.

    https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
    Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
    Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
    2xiui, 3xivf (2 zarodki)
  • suri2016 Autorytet
    Postów: 1217 897

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina90 wrote:
    A ja nie pytałam o wino :-D

    Hihi, sorki:) coś mi się pomieszało:)

    Karolina90 lubi tę wiadomość

    3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
    HSG- prawy jajowód drożny
    Czekamy na córeczkę <3
    7v8rqqmz6q1tpn76.png
  • bertha Autorytet
    Postów: 1630 1052

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kotek87 wrote:
    to ja putałam o wino :)

    ja skończyłam pic w sobote o 23 ale to było sporo tak z 5 pełnych kieliszków i w niedziel rano spadła o przeszło 0,2 stopnia
    wczoraj piłam do 21 ale z 3 małe ,lampki i dis tez spadła temp wiec myśle że nie wpłynęło to na temp
    świadczy to pewnie o tym że owu tuż tuż ;)
    Mozliwe, ze to owu sie zbliza i nawet wino jej nie straszne :)

    https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
    Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
    Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
    2xiui, 3xivf (2 zarodki)
  • suri2016 Autorytet
    Postów: 1217 897

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kotek87 wrote:
    to ja putałam o wino :)

    ja skończyłam pic w sobote o 23 ale to było sporo tak z 5 pełnych kieliszków i w niedziel rano spadła o przeszło 0,2 stopnia
    wczoraj piłam do 21 ale z 3 małe ,lampki i dis tez spadła temp wiec myśle że nie wpłynęło to na temp
    świadczy to pewnie o tym że owu tuż tuż ;)

    Możliwe, że zbliża się owu, chociaż jak widzę miałaś pęcherzyk 7 mm 1 grudnia , a średnio rośne 2 mm na dobę, więc teraz powinien mieć ok 15 mm. Idąc tym tropem, można przypuszczać, że owu będzie za ok 3 dni mniej więcej:)

    bertha lubi tę wiadomość

    3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
    HSG- prawy jajowód drożny
    Czekamy na córeczkę <3
    7v8rqqmz6q1tpn76.png
  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie 13 dc mąż jakiś oporny ale przynajmniej musi być co dwa dni, dziś go zmolestuje nie ma wyjścia bo do tej pory było tylko w 6 dc i w 11.
    temp. nie wskazuje żeby było po owu dziś konkretny spadek wiec owu myslę że tuż tuż.

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tą nauką to też różnie. Widzę na podstawie swojej i męża.
    Mi wszystko wchodziło do głowy bez problemu. Często wystarczyło, że byłam na lekcji i wszystko zapamiętywałam. Nie musiałam się uczyć prawie wcale a zawsze dostawałam dobre oceny. Tylko leniwa przy okazji byłam, ale to już inna sprawa ;)
    A mój mąż, żeby dostać jakąś względnie dobrą ocenę to musiał siedzieć w domu nad książkami i wkuwać. Z lekcji nie zapamiętywał nic. Wychodził ze szkoły i równie dobrze mógłby tam nie chodzić, bo nic mu to nie dawało. Gdyby nie jego ciężka praca to nic by nie osiągnął.

    Więc niestety, ale w tym temacie niektórzy też mają już na starcie łatwiej.
    Pomijając już fakt, że niektórych rodziców stać na dodatkowe zajęcia dla ich dzieci, korepetycje a inni nie mogą sobie na to pozwolić.

    Niestety ale nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Nie było i nigdy nie będzie :)

    Ale z pewnością umiejętność z cieszenia się z drobnych przyjemności ułatwia dużo :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Z tą nauką to też różnie. Widzę na podstawie swojej i męża.
    Mi wszystko wchodziło do głowy bez problemu. Często wystarczyło, że byłam na lekcji i wszystko zapamiętywałam. Nie musiałam się uczyć prawie wcale a zawsze dostawałam dobre oceny. Tylko leniwa przy okazji byłam, ale to już inna sprawa ;)
    A mój mąż, żeby dostać jakąś względnie dobrą ocenę to musiał siedzieć w domu nad książkami i wkuwać. Z lekcji nie zapamiętywał nic. Wychodził ze szkoły i równie dobrze mógłby tam nie chodzić, bo nic mu to nie dawało. Gdyby nie jego ciężka praca to nic by nie osiągnął.

    Więc niestety, ale w tym temacie niektórzy też mają już na starcie łatwiej.
    Pomijając już fakt, że niektórych rodziców stać na dodatkowe zajęcia dla ich dzieci, korepetycje a inni nie mogą sobie na to pozwolić.

    Niestety ale nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Nie było i nigdy nie będzie :)

    Ale z pewnością umiejętność z cieszenia się z drobnych przyjemności ułatwia dużo :)
    U mnie było to samo :)
    Mnie na przykład ucieszyła dzisiaj koleżanka, która kupiła mi jabłko :) Taką miałam od rana chcicę :)

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo lubię czytać Wasze posty. Będę zaglądać co dziennie, nawet kilka razy dziennie :-)

    Ale ja odpuszczam... Żyć cały czas nadzieją to nie dla mnie. :-/ Nie wiem może się okazać że za pare dni zmienie zdanie ale aktualnie trzymam się tego.

    Wykres będę prowadziła nadal bo muszę zobaczyć jak to u mnie jest z tą temperaturą. :-)

  • MavisDracula Ekspertka
    Postów: 225 98

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bertha wrote:
    Rozumiem. Mysle, ze mozna dyskutowac o pracy, bo rzeczywiscie zdarzy sie ze ktos ma podaną na tacy prace, ale to są wyjatki i moze jakaś specyfika konkretnego zawodu (ale ten też każdy sobie sam wybiera, wiec nie moze miec potem pretensji do swiata, ze mu cieżko).
    Ale edukacje - no nikt za żadne pieniądze nie wbije nam wiedzy do głowy, samemu sie trzeba uczyc, byc zmotywowanym i dążyć do celu. tego nikt za nas nie zrobi i nie ma tu osob w lepszym i gorszym położeniu, kazdy startuje z tego samego poziomu, wszystko inne jest wg mnie wymówką. Są stypendia, są szkoly nieodpłatne średnie, wyższe, wiec kwestia pieniedzy to tez nie jest.
    Ale moze nie czuje jakiejś konkretnej grupy zawodowej i nie do kazdego przypadku moja teoria jest prawdziwa.. oczywiscie tak moze byc. Ale tak jak pisalam, to tez sami wybieramy w ktorym kierunku sie kształcimy, wiec w sumie powinno sie byc na to przygotowanym.
    Przepraszam, jesli moje zdanie jest kontrowersyjne, ale jestem go pewna. rozumiem natomiast jesli ktos sie ze mna nie zgadza.

    No ja się nie zgadzam- przykład mojego męża. Zawsze chciał być lekarzem, nie poszedł na medycynę dlatego, bo musiał iść do pracy bo po rozwodzie rodziców on, mama i siostra zostali z niczym. Dziś ma dobrą pracę, nie narzeka ale ubolewa że nie miał możliwości spełnić swojego marzenia. A jego kolega ze szkolnej ławki został dentystą dzięki bogatemu ojcu, który nie dość że studia ufundował to jeszcze gabinet synowi urządził. Więc niestety nie wszyscy mamy taką samą szansę.
    Ja zawsze marzyłam o studrnckim zyciu na studiach dziennych na drugim końcu Polski- moich rodziców nie było stać na moją edukację więc poszłam do pracy i na studia zaoczne w swoim mieście.

    Piotr 29.08.2015r.
    Dominika 31.08.2017r.

    Mam Was- mam wszystko.

  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika mysle że u Ciebie dziś lub jutro może nbuc owu bo masz spadek dziś o 0,2 stopnia

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kotek87 wrote:
    monika mysle że u Ciebie dziś lub jutro może nbuc owu bo masz spadek dziś o 0,2 stopnia
    Na owulację jeszcze nie pora :-) Ja mam cykle raczej 30-dniowe. On tego grzebania czuje że coś się już tam dzieje w środku :-? (wczoraj w trakcie serduszkowania mąz powiedział że mógł włożyć jeszcze glebiej a czasami jest taka że koniec i dalej już nie da rady, ale nie iwem od czego to zależy)

    A robie to zgodnie z zasadami higieny. Testy owulacyjne negatywne zawsze wychodzą tak około 16-17 dc.

  • Kakariki Przyjaciółka
    Postów: 96 93

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam dziewczyny ale zerwałam się z roboty i poleciałam zrobić Betę i progesteron. Wyniki koło 20 ale Pani powiedziała że o 17 mogę próbować już dzwonić.

    Jeśli chodzi o serduszkowanie to zaznaczone jest na wykresie zgodnie z prawdą. Ten cykl mimo że stymulowany od początku był dziwny, zawsze po owulacji swędziały mnie sutki a tu cisza. Nic nie czułam i nie czuję nadal. Test zrobiłam z ciekawości i o mało co szoku nie dostałam. Pierwszy raz ta krecha jest tak widoczna. Teraz się boję, że jakiś felerny mnie się trafił :(.

    A co do lekarza to leczę się w klinice niepłodności, lekarka kazała przyjść od razu jak zauważę II krech. Biorę duphaston to też pewnie będę go dalej brała.

    Kochane jeszcze mi powiedzcie za ile w razie co powinnam zrobić drugą betę i jaki przyrost być powinien?

    tb73qps6lg98j7jv.png
  • suri2016 Autorytet
    Postów: 1217 897

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kakariki, spokojnie, wszystko wygląda super:)

    Zrób betę po 48 h, powinnam przyrosnąć o min. 66%, idealnie kiedy podwoi swoją wartość. Trzymam kciuki:)

    A miałaś jakieś objawy?

    3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
    HSG- prawy jajowód drożny
    Czekamy na córeczkę <3
    7v8rqqmz6q1tpn76.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech.. Dzwoniła koleżanka z pracy, że naczelnik coś wspominała o zastępstwie za mnie.. Wypadałoby ich poinformować, że to nie będzie potrzebne. Ale ja chyba nie dam rady do nich zadzwonić. Pewnie bym się popłakała.
    Myślicie, że jak męża jutro poślę do nic ze zwolnieniem i z taką informacją to będzie ok??

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Kakariki Przyjaciółka
    Postów: 96 93

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zero. Totalnie zero. Ja ogólnie miałam 3 cykle stymulowane w 2 pierwszych czułam po owulce ból sutków i stąd byłam o niej przekonana. W tym cyklu nic totalnie. Ogólnie to ja jestem z tych co raczej nie czują ani owulacji ani okresu :) Stąd właśnie myślałam że cykl bezowulacyjny mi się trafił. I serduszkowanie też było jakby nie w terminie.

    Stąd jestem taka zakręcona i zastanawiam się, czy to może raczej jakaś torbiel albo pozostałość po ovitrelle (chociaż w poprzednim cyklu po 6 dniach miałam biel vizira).

    Boję się tych wyników...

    tb73qps6lg98j7jv.png
  • kotek87 Autorytet
    Postów: 771 431

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.rossmann.pl/Produkt/Facelle-test-owulacyjny-slupkowy-5-szt,344874,6598

    promocja w rossmanie

    lprkgu9rfbd20u5x.png
  • suri2016 Autorytet
    Postów: 1217 897

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kakariki wrote:
    Zero. Totalnie zero. Ja ogólnie miałam 3 cykle stymulowane w 2 pierwszych czułam po owulce ból sutków i stąd byłam o niej przekonana. W tym cyklu nic totalnie. Ogólnie to ja jestem z tych co raczej nie czują ani owulacji ani okresu :) Stąd właśnie myślałam że cykl bezowulacyjny mi się trafił. I serduszkowanie też było jakby nie w terminie.

    Stąd jestem taka zakręcona i zastanawiam się, czy to może raczej jakaś torbiel albo pozostałość po ovitrelle (chociaż w poprzednim cyklu po 6 dniach miałam biel vizira).

    Boję się tych wyników...

    Jestem dobrej myśli:) na pewno się udało, skoro wcześniej tak szybko już nie było u Ciebie śladu ovitrelle.
    U mnie póki co niecałe 12 dni po podaniu ovitrelle i 10-11 dpo. Test negatywny w dniu dzisiejszym i nie robię już sobie nadziei w związku z tym cyklem. Jedyne co mi doskwiera dość intensywnie to ból jajnika, z którego była owulacja. z tego co mi wiadomo (jeśli jestem w błędzie to mnie wyprowadźcie) to jego aktywność powinna wygasać wraz ze zbliżającą się @, a tymczasem dziś kłuje zdecydowanie mocniej. Może to efekty ovitrelle?

    3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
    HSG- prawy jajowód drożny
    Czekamy na córeczkę <3
    7v8rqqmz6q1tpn76.png
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym poszła po ciążowy, ale do rossmanna daleko, a do apteki tutaj u mnie w mieście, to od razu plota pójdzie, że na bank już w ciąży jestem. Mam jeden w domu, ale się boję :) Tak samo z resztą jak poszłam do gina na NFZ ;) już stare babury mówiły, że w ciąży :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 12:13

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
  • Kakariki Przyjaciółka
    Postów: 96 93

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    suri2016 jeśli u mnie się potwierdzi to uwierz mi nie warto patrzeć na żadne objawy. Ja dziś szczękę z podłogi zbierałam, jak zobaczyłam wynik, którego się nie spodziewałam. Także nic straconego!

    tb73qps6lg98j7jv.png
‹‹ 133 134 135 136 137 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ