Świąteczne testowanie (grudzień)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny, ja Was dzisiaj tylko podczytuję w wolnej chwili, mam sporo do zrobienia, bo musze wyjść z pracy koło 14:00 żeby zdążyć na zabieg, trzymajcie kciuki:)!
Co do mojego testu owulacyjnego, to wydaje mi się, że ten wczorajszy był pozytywny (albo pozytyw był wcześniej, tylko nie zdążyłam wyłapać testem), bo dziś wyszedł zupełnie negatywny, prawie niewidoczna druga kreska. Co prawda 2 godziny wcześniej wypiłam prawie litr płynu- musiałam napić się na zapas, bo od 10:00 muszę być na czczo, więc nie wiem na ile test był wiarygodny, powtórzę jeszcze za jakieś 2 godzinki i wtedy będę miała jasność co do sytuacji.
Myślę jednak, że owu już była bądź za chwilę będzie, bo dziś duży spadek temperatury i śluz rozciągliwy...także w obliczu tego, że dziś mam zabieg to nie nastawiam się już w ogóle na ten cykl, chyba, że moje obserwacje są błędne i zaskoczę się na poniedziałkowym monitoringu:)
Elwira gratuluję z całego serca, piękne 2 krechy:) Rośnijcie zdrowo!
kaha lubi tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
spokojnie kochana, przeciez przyrasta:) u każdej inaczej. Najgorzej byłonby hjakby przyrost sie zatrzymał!!olis87 wrote:Elwira, gratulacje! trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze...
U mnie sytuacja chyba się klaruje powoli, historia lubi się powtarzać.
Dzisiaj 19dpo moja beta 693, 16dpo miała 338, także przyrost już tylko 60%. Wizytę u gin mam równo za tydzień, ale już widzę, żeby nie robić sobie zbyt dużych nadziei
Podobno rzadko zdarzają się 2 poronienia z rzędu. A u mnie chyba będzie powtórka z rozrywki. Ehhh... Powoli tracę nadzieję
I napewno takie nastawienie nie pomoże ci w niczym, Mało kto sobie daje spraw że nasz stres i nerwy działają też fizjologicznie na organizm:) Jak beta zacznie spadać, to wtedy zaczniesz snuć czarne scenariusze; )Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
nick nieaktualny
-
Suri trzymamy kciuki!
A ja zaczynam panikować przed tą wizytą u ginekolożki. Nie wiem dlaczego, przecież i tak mi nic nie powie... Martwię sie, że mam za cienkie endometrium i nic z tego nie będzie... Wali mi na dekiel
Ponad rok starań z mierzeniem temperatury, testami owu itp. Rok przerwy.
26 lat
hormony w normie, nasienie b. dobre
Podwyższona prolaktyna
-
verka wrote:Cześć, ja się szukuje na jutro testować...
Powodzenia! Chociaż patrząc na Twój wykres to dopiero 9dpo, wiem, że cieżko wytrzyamć bo sama sikam sobie od 9dpo
ale może się wstrzymaj ze 2-3 dni jeszcze? 
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Ja już wiem że nie wytrzymam do wigilijnego testowania... na razie czekam na jutrzejszą temp czy się odbije bo jak nie to cykl stracony... też mam jak inne dziewczyny że budzę się w nocy.. dziś to już hit hitów. poszłam spać o 23 a nagle się budzę i myślę a to już rano i na śpiocha biorę termometr i mierzę potem jak zwykle poszłam do toalety i wracając zauważyłam że dopiero jest 1.28 dla mnie mierzenie temp stało się obsesją
kaha lubi tę wiadomość
Tomasz 09.2018
MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
Morfologia nasienia 2% w 2017
staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
Morfologia nasienia 0% w 2022r -
a ja mam jakąś dziwaczna ochotę na rybę. Codziennie bym jadla, w każdej postaci, a najbardziej taką smażoną w panierze. NAwet karpia sie (god damn it) nie mogę doczekać
Anna Stesia lubi tę wiadomość
Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
@kaha, @kajax – dziewczyny, bardzo Wam dziękuję, uspokoiłyście mnie nieco.
Nakręcam się, że w tym miesiącu może się udało – owulacja była wściekła (tj. jej objawy), w jej dzień współżyliśmy, do tego jestem w 4dpo, ciągle czuję podwyższoną temperaturę, pobolewa mnie w brzuchu, piersi mi mało nie rozsadzi. A tu jeszcze trzeba czekać 10 dni do testów. Nie wiem, jak dam radę, nie jestem cierpliwa, a wiem, że wcześniej nie ma sensu. Jak sobie radzicie z oczekiwaniem?
-
Anna Stesia wrote:@kaha, @kajax – dziewczyny, bardzo Wam dziękuję, uspokoiłyście mnie nieco.
Nakręcam się, że w tym miesiącu może się udało – owulacja była wściekła (tj. jej objawy), w jej dzień współżyliśmy, do tego jestem w 4dpo, ciągle czuję podwyższoną temperaturę, pobolewa mnie w brzuchu, piersi mi mało nie rozsadzi. A tu jeszcze trzeba czekać 10 dni do testów. Nie wiem, jak dam radę, nie jestem cierpliwa, a wiem, że wcześniej nie ma sensu. Jak sobie radzicie z oczekiwaniem?
Piszemy tutaj i jakoś leci
Alicja
Oleńka
-
Anna Stesia wrote:@kaha, @kajax – dziewczyny, bardzo Wam dziękuję, uspokoiłyście mnie nieco.
Nakręcam się, że w tym miesiącu może się udało – owulacja była wściekła (tj. jej objawy), w jej dzień współżyliśmy, do tego jestem w 4dpo, ciągle czuję podwyższoną temperaturę, pobolewa mnie w brzuchu, piersi mi mało nie rozsadzi. A tu jeszcze trzeba czekać 10 dni do testów. Nie wiem, jak dam radę, nie jestem cierpliwa, a wiem, że wcześniej nie ma sensu. Jak sobie radzicie z oczekiwaniem?
Ja zostaje sobie dłużej w pracy, jak wracam to prysznic i do łóżka
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
ja w sumie zajmuję się już jednym dziekiem więc jakoś leci. Tez właściwie troche sie czuje podbramkowo bo mam juz swoje lata i tez juz chciałabym spełnić się do końca rodzicielsko. No ale ostatecznie mam teraz się kim zajmować. Krasnal uczy się chodzić
Nawazniejsze żeby nie robić tragedii z czegoś co sie jeszcze nie stało. Jak to mówił nasz wielki wieszcz Kazimierz Górski: "Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe"
Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
nie radzimy sobieAnna Stesia wrote:@kaha, @kajax – dziewczyny, bardzo Wam dziękuję, uspokoiłyście mnie nieco.
Nakręcam się, że w tym miesiącu może się udało – owulacja była wściekła (tj. jej objawy), w jej dzień współżyliśmy, do tego jestem w 4dpo, ciągle czuję podwyższoną temperaturę, pobolewa mnie w brzuchu, piersi mi mało nie rozsadzi. A tu jeszcze trzeba czekać 10 dni do testów. Nie wiem, jak dam radę, nie jestem cierpliwa, a wiem, że wcześniej nie ma sensu. Jak sobie radzicie z oczekiwaniem? tez robimy za szybko testy np juz od 10dpo.
kaha lubi tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
kajax wrote:a ja mam jakąś dziwaczna ochotę na rybę. Codziennie bym jadla, w każdej postaci, a najbardziej taką smażoną w panierze. NAwet karpia sie (god damn it) nie mogę doczekać
A kiedy testujesz?? i czy ogólnie jadasz rybki czy to taka zachcianka ciązowa:P
Tomasz 09.2018
MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
Morfologia nasienia 2% w 2017
staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
Morfologia nasienia 0% w 2022r -
ogólnie jadam rybki, ale po rpostu ostatnio mam taką większą ochotę niż zwykle. jestem teraz w 6dc, jeszcze krwawienie mi się nie skonczyło
Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10
