testowac czy jeszcze nie?

Przez te moje długie cykle... tak długo musze czekać :( mój mąż jest niecierpliwy, tydzień temu chciałam się napić wina, to mi kupił test ciazowy... oczywiście za wcześnie i negatywny. To skomentował ze może ze mną jest coś nie tak :/. Zresztą to jest nasz pierwszy cykl starań...

[QUOTE=Aenu]Gratulacje :) zrobię test w weekend. Dam znać co i jak.[/QUOTE] Powodzenia :) dziś było za wcześnie :)

KaśkaKwa lubi tę wiadomość

[QUOTE=Aenu]Przez te moje długie cykle... tak długo musze czekać :( mój mąż jest niecierpliwy, tydzień temu chciałam się napić wina, to mi kupił test ciazowy... oczywiście za wcześnie i negatywny. To skomentował ze może ze mną jest coś nie tak :/. Zresztą to jest nasz pierwszy cykl starań...[/QUOTE] Ja akurat nie przejmuje się wykresem.Jak mam ochotę na alkohol to po prostu piję. Puki nie ma plusa jestem na luzie ;)

KaśkaKwa lubi tę wiadomość

Aenu lubi tę wiadomość

He he faceci... Aenu- startujemy razem, jak to pierwszy cykl i mąż już wymięka to mu melisy zakup w dużych ilościach :D ja już kupiłam dla siebie :D I tak chyba najlepiej -wyluzować... ale TO TAKIE TRUDNE! Może z czasem nabiorę dystansu i wpadnę w rutynę :P póki co rozważam wizytę u psychiatry...

Aenu lubi tę wiadomość

Lunaris lubi tę wiadomość

[QUOTE=Lunaris]He he faceci... Aenu- startujemy razem, jak to pierwszy cykl i mąż już wymięka to mu melisy zakup w dużych ilościach :D ja już kupiłam dla siebie :D I tak chyba najlepiej -wyluzować... ale TO TAKIE TRUDNE! Może z czasem nabiorę dystansu i wpadnę w rutynę :P póki co rozważam wizytę u psychiatry...[/QUOTE] O pomoc psychiatry wołalam w marcu kiedy mój cykl trwał ponad 40 dni i pierdolca dostawałam bo ileż można czekać na @ ;)

Lunaris lubi tę wiadomość

nadzieja73 lubi tę wiadomość

[QUOTE=Lunaris]He he faceci... Aenu- startujemy razem, jak to pierwszy cykl i mąż już wymięka to mu melisy zakup w dużych ilościach :D ja już kupiłam dla siebie :D I tak chyba najlepiej -wyluzować... ale TO TAKIE TRUDNE! Może z czasem nabiorę dystansu i wpadnę w rutynę :P póki co rozważam wizytę u psychiatry...[/QUOTE] To mój pierwszy cykl starań to jeszcze nie panikuję ;P mam nadzieję, że się uda. Jak nie teraz to w kolejnym. O córkę starałam się rok. Po jakimś czasie odpuściłam. Stwierdziłam, że co ma być to będzie. I tak moja córka ma już prawie 4 lata.

nadzieja73 lubi tę wiadomość

nadzieja73 lubi tę wiadomość

[QUOTE=Aenu]To mój pierwszy cykl starań to jeszcze nie panikuję ;P mam nadzieję, że się uda. Jak nie teraz to w kolejnym. O córkę starałam się rok. Po jakimś czasie odpuściłam. Stwierdziłam, że co ma być to będzie. I tak moja córka ma już prawie 4 lata.[/QUOTE] Mnie mój synio zajął siedem lat pracy :) i też ma prawie 4 lata. Zorientowałam się że jestem w ciąży...po fakcie (@) po prostu zapomniałam o kalendarzu :P

nadzieja73 lubi tę wiadomość

[QUOTE=nadzieja73]O pomoc psychiatry wołalam w marcu kiedy mój cykl trwał ponad 40 dni i pierdolca dostawałam bo ileż można czekać na @ ;)[/QUOTE] no właśnie... a co ja mam powiedzieć :( co miesiąc długie cykle. Wszystkie kalendarze mi pokazują termin @ dopiero na 16 maja. I tak zrobię test w weekend, pewnie będzie negatywny.

Lunaris lubi tę wiadomość

[QUOTE=Lunaris]Mnie mój synio zajął siedem lat pracy :) i też ma prawie 4 lata. Zorientowałam się że jestem w ciąży...po fakcie (@) po prostu zapomniałam o kalendarzu :P[/QUOTE] najlepiej zapomnieć i samo przyjdzie :) gorzej jak się wypatruje ciągłych objawów "niby ciążowych", które są podobne do zbliżającej się @

Lunaris lubi tę wiadomość

Hej. Dziewczyny, w którym dniu cyklu można z dużym prawdopodobieństwem robić test? cykle mam 27 dniowe, ovu zazwyczaj w 11 dc; Wiem że powinno się czekać do dnia przewidzianego @ ale mało kto chyba czeka :)Robicie test o czułości 10 czy ten standardowy 25?

Według ovufrend jestem w 12 dpo, moim zdaniem 13 :) wczorajszy test o czułości 10 negatywny. Myślicie, że jest jeszcze szansa?

Witam ponownie czy wiecie może czy ovufriend sie nie myli przy oznaczaniu owulacji?Po długim oczekiwaniu dzis wkoncu zaznaczył mi na wykresie ja linia przerywana z tym ze według mnie na podstawie szyjki,sluzu owulacja była 2-3dni wcześniej przynajmniej.Temperaturę mierze dopiero od tego cyklu i faktycznie w pierwszej połowie cyklu robiłam to o dość różnych porach ale w 2polowie już sumiennie.Czy którejś z was zdarzyło sie ze ovufriend oszukuje z owulacja?Bede wdzięczna za kazda konkretna odpowiedz

[QUOTE=mamusia86]Witam ponownie czy wiecie może czy ovufriend sie nie myli przy oznaczaniu owulacji?Po długim oczekiwaniu dzis wkoncu zaznaczył mi na wykresie ja linia przerywana z tym ze według mnie na podstawie szyjki,sluzu owulacja była 2-3dni wcześniej przynajmniej.Temperaturę mierze dopiero od tego cyklu i faktycznie w pierwszej połowie cyklu robiłam to o dość różnych porach ale w 2polowie już sumiennie.Czy którejś z was zdarzyło sie ze ovufriend oszukuje z owulacja?Bede wdzięczna za kazda konkretna odpowiedz[/QUOTE] Jeden pomiar przed ovu byl zmierzony bardzo późno, bo o godz 15.to mogło zatrzeć obraz krzywej temperatur.Temperatury staraj się mierzyć rano zaraz po wstaniu z łóżka,wtedy daje bardziej wiarygodny obraz.Powodzenia ☺

Właśnie zignorowałam dwie temp z 20 i 27 na wykresie no i ovufriend przesuna mi owulacje dzień w tyl ale to i tak nie zgadza sie ze sluzem i szyjka.Czytalam ze owulacje wyznacza sie na również na podstawie szczytu sluzu i szyjki dlatego sie zastanawiam czy ovufriend jest skuteczny?

[QUOTE=mamusia86]Właśnie zignorowałam dwie temp z 20 i 27 na wykresie no i ovufriend przesuna mi owulacje dzień w tyl ale to i tak nie zgadza sie ze sluzem i szyjka.Czytalam ze owulacje wyznacza sie na również na podstawie szczytu sluzu i szyjki dlatego sie zastanawiam czy ovufriend jest skuteczny?[/QUOTE] Ovu to tylko komputer który pomaga określić jak najdokładniej daną fazę,na podstawie pomiarów. Niektóre czynniki zabierają obraz ,wtedy ovu na dylemat.Mnie już dwa razy przesunął termin.

Zrobiłam wczoraj wieczorem test i negatywny. Dzisiaj rano patrze a tam blada druga do polowy kreska... co sądzicie? Na opakowaniu pisze, żeby nie brać pod uwagę owyniku po dłuższym czasie.

[QUOTE=Aenu]Zrobiłam wczoraj wieczorem test i negatywny. Dzisiaj rano patrze a tam blada druga do polowy kreska... co sądzicie? Na opakowaniu pisze, żeby nie brać pod uwagę owyniku po dłuższym czasie.[/QUOTE] Po jakim czasie wyszła kreseczka? I czy to był różowy bladzioch czy szara kreska

Aha z nocy wyszła kreska.Niedoczytalam.Jutro z rana zatestuj.Ten wynik sie nie liczy poniewaz juz doszlo do reakcji utleniania.

Wieczorem nic nie było - test negatywny. A rano pojawiła się blada, prawie niewidoczna kreska... pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło.

Wiem, że się nie liczy... ale byłam w szoku. I znowu mam jakąś nadzieje...

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz