testy z rosmana facelle

Hejka. Staramy się z partnerem o dzidziusia.
W moim przypadku jest to troszkę trudne tracę nadzieję. Mam jajniki policystyczne. Zaburzenia hormonalne . Nastomiast okres dostałam 9-13 czerwca później w tym samym miesiącu w czerwcu dostałam drugi aczkolwiek w pierwszy dzień był intensywny później parę dni brązowy od 25.06-01.07 . Na dzień dzisiejszy jt. 14.08 spóźnia mi się okres 22 dni 😶🙄 boli mnie podbrzusze , mam wrażenie jak bym miała wymiotować ale nie wymiotuje tylko mam odczucia w gardle jak by mnie zanosiło. Byłam na beta hcg ale wyszła 0.469 może po kawie bo ta beta to był spontan z rana . Test ciążowy zrobiłam dzisiaj o 10 rano ale nie z pierwszego moczu tj 14.08 na pierwszy rzut oka nie na drugiej kreski ale jak się przyjrze troche pod światłem jakąs szara kreskę widzę. Miała może tak kiedyś ? Zakupiłam jeszcze test do domowego wykonania ale z krwi. Dziękuję za każdą odpowiedź.

Hejka, mogę Cię pocieszyć tym, że w moim przypadku ciąża była wątpliwa, gdyż miałam rozchwiane hormony tarczycy oraz LH przed zajściem i endokrynolog nie rokował mi dobrze, zachęcał do terapii płodności. Znalazłam jednak specjalistę, który pomógł mi ładnie zejść z TSH do poziomu normy, LH też mi pomógł wyrównać, miałam też problem z poziomem progesteronu, wszystko jakby pomimo dużego rozchwiania z pomocą lekarza jakoś poszło. Nie spodziewałam się na początku dwóch kresek na teście z racji właśnie tych rozchwiań, ale jakoś poszło. Lekarz pomógł to doprowadzić do porządku, ale też straszył, że z takimi wynikami to się może nie udać, a jednak się udało. Najważniejsze to się nie poddawać, próbować no i przede wszystkim dobrze nastawić swoją głowę, bo od tego się wszystko zaczyna. Powodzenia! Trzymam mocno kciuki! Zrób sobie jeszcze ze 2 testy a jak nie będziesz miała pewności z drugą kreseczką niech Ci lekarz zleci jeszcze raz Beta HCG z krwi, bo może za mało czasu minęło od zapłodnienia. Daj znać, trzymam kciuki i bardzo bardzo rozumiem Twoje obawy, bo sama byłam w podobnej sytuacji.

Dziewczyny mam pytanie czy któraś robiła test z krwi do domowego użytku babycheck???

Życie robiłam jako jeden z pierwszych, pamiętam że pokazał mi po czasie blada kreskę i niestety był negatywny. Wydaje mi się, że to zmarnowane pieniądze i ból palca.
Lepiej kupić facellaka

Aypis a facellka strumieniowa czy paskowa??

Ja te z krwi zrobiłam jedna była widoczna ale na USG ginekolog nic nie widział druga wyszła jedna kreska a teraz wyszła jasna ale widoczna gołym okiem i na zdjęciu

Wczoraj robiłam facelle strumieniowy i pokazał cień kreski, dziś beta <0.2 czyli co jakiś czas zdarza im się pokazać fałszywie pozytywa:)

Mnie w zeszłym miesiącu facelle strumieniowe tez oszukało.

Hej, a co Wy na to?



Wczoraj beta ujemna. Trzy dni temu test wygladal bardzo podobnie - one maja takie cienie czy jak ?

To jest chyba cień os tej przegródki na środki. Na tych zawsze ki tak pokrywało. Ale nigdy nie była różowa:)

Ja osobiście strumieniowych facelle nie polecam, dają niepotrzebnie nadzieję. Wczoraj robiłam test wyszła druga kreska jasna ale różowa (!) Gołym okiem jeszcze lepiej ją było widać niż na zdjęciu.


https://naforum.zapodaj.net/1e8194f0528d.jpg.html
Dziś powtórzyłam test - negatywny, beta również ujemna... zawiodłam się mocno. Więcej napewno nie skorzystam z tych strumieniowych.

Hej, ja dziś robiłam betę - ujemna, a facelle swoje… ten u góry przed betą, na dole 10h po becie. Te kreski wyglądają bardzo podobnie, jakby się coś działo, a jednak najwidoczniej są testowe… strasznie tak dawać nadzieje.

Hej,

Mi wczoraj facelle paskowy wyszedł mega jasny i dłużej, a dziś już w minutę i wyraźniejszy, może zdjęcie tak tego nie oddaje
Mam się martwić? Trochę już zrobiłam sobie nadzieję
https://files.fm/u/qtumwrgfr