Trądzik !!!!

Witajcie

Mam pytanie do Was bo zgłupiałam. Od 3 miesięcy staramy się z mężem o dziecko. Używałam krążka Nuvaring przez dwa lata. W styczniu zrezygnowałam i zauważyłam od jakiś 3 tygodni że na ciele tzn na twarzy, dekolcie i plecach wyskoczyły jakieś dziwne pryszcze czy krosty. Nigdy nie miałam problemów z trądzikiem zawsze miałam cerę w bardzo dobrym stanie. Czy któraś tak miała z was?

Pozdrawiam

Ja uwazam ze moze ci sie poziom hormonow normowac. Ja tak mam po odstawieniu tabletek i wygladam jakbym znow dojrzewala i tak przez caly cykl.

Ja tak miałam po odstawieniu antykoncepcji. Tylko u mnie plecy twarz i okolice żuchwy. U mnie była tragedia bolące czerwone wulkany ;)Unormowało mi się po 5 miesiacach...

Tylko zastanawia mnie to czemu od 2-3 tygodni dopiero mam ten trądzik... A może nawet od tygodnia tylko...W każdym bądź razie spóźnia mi się miesiączka i tak przyszło mi do głowy, że może coś się udało i wypryski to efekt wariacji hormonów. Proszę od razu nie krytykować za takie moje spostrzeżenie choć wiem że może być nie realne czytałam iż u niektórych kobiet to była oznaka ciąży

Ja tez dopiero w 3 cyklu po odstawieniu tabletek mialam takie wypryski i tez okres mi sie spoznial... Niestety to ciaza nie była, najlepiej pojsc na bete, bedzie wszystko wiadomo. Ale raczej tradziku bym nie laczyla po odstaweniu terapi hormonalnej z ciaza, tylko raczej z normowaniem hormonow...
Choc wiadomo ze moze to byc rowniez ciaza

Dziękuje Ci bardzo za odpowiedź. Kobieta zawsze będzie się doszukiwać choć cienia szansy Mam pytanie po jakim czasie od odstawieniu udało Ci się zajść w ciąże?

Z tym trądzikiem to różnie bywa. U mnie jest tak, że ja od dawna mam z nim problem (ale nigdy nie brałam antykoncepcji). Czasem mam lepsze czasem gorsze dni z tymi krostkami. Głównie co zauważyłam to to, że jak zjem czekoladę, albo coś innego słodkiego to zaraz na drugi dzień mam pełno trądziku dlatego staram się unikać słodkości (chociaż jest to bardzo trudne dla mnie). Jak zaszłam w ciąże byłam strasznie z sypana krostkami. Więc może jednak coś w tym jest. Moja siostra natomiast zawsze jak bierze anty to ma cere śliczną a jak odstawia to wygląda paskudnie a w ciążę nie zachodzi.

mnie sie jeszcze nie udalo, dopiero się staram, jestem 4 cykl po odstawienia anty i niestety swiruje troche moj organizm, w zeszlym cyklu wlasnie miałam pewne objawy i opozniajacy sie okres o 10 dni... A potem jak sie pojawil nie był jak okres tylko 5 dniowe plamienie... Ale lekarz powiedział ze wszystko wporzadku i ze jeszcze przez 3 cykle moga byc mega cyrki cyklami

Ciri22 jakbyś opowiadała moją historię Mam identycznie. Ostatnią miesiączkę miała po 43 dniach i niestety okres. Po badaniu lekarz powiedział że owulację miałam i że wszystko ok i trzeba się cieszyć staraniem. Mam nadzieje kochana że szybko nam sie uda zmienić nasz stan

A mierzysz temperature i w ogole? Ja zaczełam w tamtym cyklu ale od 29dc(bo przeczuwalam ze nic sie nie udalo i zeby miec wykres na nowy cylk) teraz z niecierpliwoscia na owulacje czekam, juz wczoraj myslalm ze ja mialam a dzis znow temperatura w dol i boje sie ze u mnie to moze byc bezowulacyjne...

Szczerze to mierzę od wczoraj wiec.... mierzyłam w tamtym cyku ale przed sama miesiączką z 10 dni miałam powyżej 37 więc byłam prawie pewna że się udało a tu dupa... ale od nowego cyklu zacznę mierzyć od początku żeby mieć cały obraz.

Moze spojrzysz na moj wykres i powiesz mi co mam myslec? 3 cykle robilam testy owulacyjne ani razu nie były pozytywne Ale podobno na niektore dziewczyny to nie dziala

Ja doszłam do wniosku że nie będę robiła testów ovu bo jakoś w nie wierze w ich działanie. A jak masz dni płodne to po śluzie to czujesz? Ja to szczerze tylko na tym w głównej mierze bazuje

Jak bralam tabletki i nie bylo mi to potrzebne to sluz mialam baaaardzo rozciagliwy, ja ogolnie prawie zawsze jestem "mokra" ale teraz poza wodnistym sluzem nic nie mialam w tym cyklu, w tamtym szczerze nie patrzylam na to bo chcialam sie jeszcze starac bez tych temperatur i tego wszystkiego...

Mam już 9 cykl starań po tabletkach anty. W zasadzie testami owulacyjnymi posiłkowałam się początku. M miałam cykle 40 dni a testy owulacyjne nie wychodziły mi nigdy, co się okazało po tabletkach antykoncepcyjnych nie występowała u mnie owulacja mimo skoku temp. Po zażywaniu Duphastonu przez 3 miechy cykle z 40 dniowych skróciły mi sie do 33 dni. Ale uwaga zdarza się czasami że mam owulacje a druga kreska jest mocniejsza ale nie jest tak mocna jak powinna przy pozytywnym teście, a to wynika z tego że pik LH był wyrzucony np wieczorem a ja testowałam rano dlatego niektóre dziewczyny testuja rano i wieczorem.Lecz jeśli ktoś posiłkuję się np temperaturą lub innymi metodami testowanie raz dziennie wystarcza. stanowczo odradzam natomiast sprawdzanie szyjki macicy. Miałam kila monitoringów a owulacje miałam kiedy szyjka zawsze była bardzo nisko;( A co do pryszcz kiedy w okresie okolo owulacyjnym wyskoczy mi nowy pryszcz jestem pewna że w ciągu 3 dni będę miała owulację

cocosowa jak wrzoce Ci zdjecie testow z 3 ostatnich dni spojrzysz na nie? Bo ja tez mysle ze moze wczoraj wieczorem byl wyrzut LH i dlatego dzis temperatura spadla..

Dawaj:)

Jak dla mnie to cienką linię widzę dopiero na teście z 28.04 o godzi 23 ale wydaje mi się że to za słaba linia aby stwierdzić owulację, ale mogę się mylić

za cienka na pewno ale to jedyne w ciagu ilustam dni chyba od 6 dc robie testy na ktorym jest wyrazna kreska. I przez te 3 miesiace na zadnym tescie nie mialam mocniejszej