Truskaweczki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKasia Rzeszów wrote:Starania o pierwsze. Dlatego zdaje sobie sprawe ze roznie moze byc...
łazienkowa, bo to z nami kobietami to różnie bywa. Mi po poronieniu wydłużyły się cykle, za to po porodzie zostały takie same A co do wzmianki o temperaturze, to pisałam setki razy ja się już nią nawet nie sugeruje, bo w moim przypadku powinnam już tylko czekać na okres z powodu spadku -
aiwlys jak rozmowa z mężem??
Kasia - ja co miesiąc mam nadzieję, że będzie owulacja. Nie poddaje się. Zapewne jak już przyjdzie to odczuje ją tak, że zapamiętam na długo
łazienkowa - ja to miałam cykle co 28 dni, a po clo wydłużyły mi się do 34 dni. U mnie to w ogóle wszystko pokręconeStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
nick nieaktualnyMilka oj jeszcze nie mężem, nie spieszy nam się no dość porozmawialiśmy , obgadaliśmy chyba wszystkie możliwe tematy. Najważniejsze, że się ucieszył i sam zaproponował, że może wróci do starej roboty, żeby pracować tylko na rano, bo do tej pory robi na zmiany i w efekcie wraca do mnie o 21.. Poza tym zapowiedziałam mu, że jak będzie córa to będzie Alicja haga
Iśka79 lubi tę wiadomość
-
Pewnie sam jeszcze nie dowierza troszkę się u was pozmienia teraz, ale na duży plusStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
nick nieaktualny
-
aiwlys - 3 lata to idealna różnica. U mnie niestety już będzie duży odstęp między dziećmi, no ale cóż najważniejsze aby drugie było, a już w ogóle to myślę o trójce
łazienkowa - Gratulacje !!!, ale mnie zaskoczyłaś Duża ta beta, a może to bliźniakiStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyłazienkowa22 wrote:Dziewczyny- u mnie dzis 13dpo i beta 277! Jestem szczęśliwa!
Ja na bete lece jutro, dziś sobie odebrałam ten wynik na papierku i faktycznie 27mIu/ml, a normy są wpisane:
202 - 231000 odpowiada 1-10tyg.
Ale nie będę się przejmować póki nie odbiore jutrzejszego wyniku. Mam nadzieje, że urośnie tak jak trzeba. -
nick nieaktualnyMilka88 wrote:aiwlys - 3 lata to idealna różnica. U mnie niestety już będzie duży odstęp między dziećmi, no ale cóż najważniejsze aby drugie było, a już w ogóle to myślę o trójce
A co do Ciebie to może od razu bliźniaki by wyszły? Hmm -
nick nieaktualny
-
Iśka - trzymam kciuki
marciaa - tak sobie pomyślałam, że 13 dni po owulacji to 2 tydzień, a niby normy są w 3 tygodniu od 5-50, dlatego pisałam że spora jest , najważniejsze, że rośnie i się udało
kark - miałam cykle co 28 dni, poszłam do lekarza aby sprawdzić co jestem przyczyną braku ciąży, dostałam clo dwa cykle pod rząd niestety na monitoringu było brak owulacji zarówno w pierwszym jak i drugim cyklu. Miałam teraz zrobić przerwę, ponieważ źle się czułam po tych tabletkach. Mam się pojawić na wizycie koniec czerwca, początek lipca. Zrobiłam badania hormonalne to wyszedł armagedon, progesteron za nisko, LH podwyższone, hormony męskie podwyższone i cukier lekko też. Z wynikami pojadę dopiero na tą wizytę, tylko muszę poczekać aż @ przyjdzie, aby wiedzieć kiedy dokładnie mogę zaplanować wizytę. Pewnie jak już się pojawią te owulacje to przyjdą z takimi objawami, że zapamiętam na długo. Masz racje te moje cykle są bez wątpliwości bezowulacyjne
aiwlys - no cieszyłabym się z tych bliźniaków, ale w głębi duszy czułabym ogromny strach. Mąż do wieczora w pracy, teściowa nie umie się zajmować maluszkami, a swoją rodzinę mam daleko. Byłabym z dwójką całkowicie sama i to jeszcze w bloku na drugim piętrze. Jesteśmy w trakcie budowy, ale to jeszcze potrwa z 2 lata zanim się przeprowadzimy
Kasia - ja jestem z zachodniopomorskiego. 120 km od Szczecina, 120 km od Poznania i 120 km od Bydgoszczy - w samym środku tzw. łącznik miast he heStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka88 wrote:Iśka - trzymam kciuki
marciaa - tak sobie pomyślałam, że 13 dni po owulacji to 2 tydzień, a niby normy są w 3 tygodniu od 5-50, dlatego pisałam że spora jest , najważniejsze, że rośnie i się udało
kark - miałam cykle co 28 dni, poszłam do lekarza aby sprawdzić co jestem przyczyną braku ciąży, dostałam clo dwa cykle pod rząd niestety na monitoringu było brak owulacji zarówno w pierwszym jak i drugim cyklu. Miałam teraz zrobić przerwę, ponieważ źle się czułam po tych tabletkach. Mam się pojawić na wizycie koniec czerwca, początek lipca. Zrobiłam badania hormonalne to wyszedł armagedon, progesteron za nisko, LH podwyższone, hormony męskie podwyższone i cukier lekko też. Z wynikami pojadę dopiero na tą wizytę, tylko muszę poczekać aż @ przyjdzie, aby wiedzieć kiedy dokładnie mogę zaplanować wizytę. Pewnie jak już się pojawią te owulacje to przyjdą z takimi objawami, że zapamiętam na długo. Masz racje te moje cykle są bez wątpliwości bezowulacyjne
aiwlys - no cieszyłabym się z tych bliźniaków, ale w głębi duszy czułabym ogromny strach. Mąż do wieczora w pracy, teściowa nie umie się zajmować maluszkami, a swoją rodzinę mam daleko. Byłabym z dwójką całkowicie sama i to jeszcze w bloku na drugim piętrze. Jesteśmy w trakcie budowy, ale to jeszcze potrwa z 2 lata zanim się przeprowadzimy
Kasia - ja jestem z zachodniopomorskiego. 120 km od Szczecina, 120 km od Poznania i 120 km od Bydgoszczy - w samym środku tzw. łącznik miast he he
kochana, pomyliłaś mnie z łazienkowa
niestety ja póki co czekam na @