U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdalena, a ja nadal wierze!
Ja dziś nie wytrzymalam i zrobilam test.. Ale lipa.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/d66dcf477338c8a2
https://images92.fotosik.pl/423/d66dcf477338c8a2med.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 20:56
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa, ja nic nie widzę 😔 który masz dpo?
Ja właśnie zrobiłam owulaka i kreska jest dość ciemna jak na 8 dc. Co prawda to nie pozytyw, ale też nie całkowity bladzioch.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 21:00
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
nick nieaktualnyDziewczyny no z takimi nazwami wątku musi się udać!!😁ciekawa jestem,która z Was będzie gospodynią!✊
Magdalena u mnie też nic w tym cyklu, plamienia zwiastują to,co nieuniknione.mysle że jutro mnie nawiedzi!😑 Może październik będzie dla nas bardziej łaskawy!😘Jusia88, Magdalena29, demolka91 lubią tę wiadomość
-
MonikA_89! wrote:Jak dla mnie owulacji mogło jeszcze nie być, albo była np wczoraj i progesteron nie zdążył urosnąć. Najlepiej zbadać 7dpo, bo wtedy osiąga najwyższą wartość
Kurcze tylko że ta wartość nie odpowiada nawet tej w dniu owulacji nawet wtedy powinna być większa. Lekarz nic mi nie odpisał. Dziewczyny pytały o wielkość pęcherzyka w 15 DC w jednym był 11 na 13 a drugi 9 na 10.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Frelciaa wrote:"Fiku Miku - Dzieciaku- stworzymy Cię w październiku" xD
Kittinka 3.0, *Agape*, Okularnica_:), Jusia88, Sasanka55., Lilou, ElfiaKsiężniczka, demolka91, Ayayanee, Misiaa, eemmiilliiaa, Fiore lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Annie1981 wrote:To dobrze 😁 Do Łukasza z 2 sezonu nie ma co się przyznawać 😁
Chlop Moj wrocil wkurzony lekko.. jego ex znowu ma jakis kryzys egzystencjalny wyslala mloda do jego rodzicow..
najbardziej mi mlodej szkoda, bo fajne dziecko z niej.. a tak przerzucana z kata w kat.Simons_cat lubi tę wiadomość
26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
dzastina2005 wrote:Kurcze tylko że ta wartość nie odpowiada nawet tej w dniu owulacji nawet wtedy powinna być większa. Lekarz nic mi nie odpisał. Dziewczyny pytały o wielkość pęcherzyka w 15 DC w jednym był 11 na 13 a drugi 9 na 10.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 21:38
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Wiem tak zawsze robilam. Teraz zmieniłam lekarza i ten po wtorkowej wizycie kazał w środę oznaczyć progesteron i następnie znów w piatek. Jak mu wysłałam wynik to napisał że jest niski i nieprawidłowy2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Japoneczko, przepraszam, nie wiem skąd się wzięło polubienie, musiałam przez przypadek kliknąć. Sytuacja oczywiście nieciekawa 😔 dzieci zawsze niestety cierpią w takich sytuacjach 😔Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
dzastina2005 wrote:Wiem tak zawsze robilam. Teraz zmieniłam lekarza i ten po wtorkowej wizycie kazał w środę oznaczyć progesteron i następnie znów w piatek. Jak mu wysłałam wynik to napisał że jest niski i nieprawidłowyCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Tak idę jutro znów zrobić. Strasznie się boję że to będzie kolejna przeszkoda.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Księgowa dziękuję Ci bardzo. Ja niestety przestałam wierzyć, że kiedykolwiek się uda. Jedyną osobą, która jeszcze wierzy, że nam się uda jest mój mąż, który bimba sobie na wszystko.
Rok temu, kiedy żylaki były mniejsze i tylko po jednej stronie, prosiłam go żeby nie czekać i już kombinowałam kasę na mikrochirurgię. Nie chciał. Być może już byłabym w ciąży albo nawet z dzieckiem na świecie. Teraz jest tylko coraz gorzej... co więcej jeśli kiedykolwiek dojdzie do zabiegu to pewnie raczej laparoskopowo. To daje o 10 % mniejsze szanse na zajście w ciążę niż mikrochirurgia i o nawet 10% większe szanse na odnowienie się żylaków...
Dlatego mam do niego żal... może i nie wybierał niepłodnosci ale w zasadzie nie zrobił nic żeby to zmienić. A prosiłam, nawet w pewnym momencie mieliśmy na to kasę i nic... Przez niego stoimy w miejscu. Bo mu się nie chciało, bo on se zrobi na NFZ aby zrobić. Kiedyś tam. On ma 27 lat nie spieszy mu się. I w dupie ma to, że ja niedługo kończę 30.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 21:54
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Simons_cat wrote:Księgowa, ja nic nie widzę 😔 który masz dpo?
Ja właśnie zrobiłam owulaka i kreska jest dość ciemna jak na 8 dc. Co prawda to nie pozytyw, ale też nie całkowity bladzioch.
10dpo. W 6dpo mialam takie niteczki krwi w śluzie, ale nie wiąże z tym nadziei, bo to było po stosunku.
Nie teraz, to innym razem, ale dziękuję za odpowiedź Simons 😊
Ale jeśli o Ciebie chodzi to znaczy, że zbliża się TEN dzień 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 22:12
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Magdalena29 wrote:Księgowa dziękuję Ci bardzo. Ja niestety przestałam wierzyć, że kiedykolwiek się uda. Jedyną osobą, która jeszcze wierzy, że nam się uda jest mój mąż, który bimba sobie na wszystko.
Rok temu, kiedy żylaki były mniejsze i tylko po jednej stronie, prosiłam go żeby nie czekać i już kombinowałam kasę na mikrochirurgię. Nie chciał. Być może już byłabym w ciąży albo nawet z dzieckiem na świecie. Teraz jest tylko coraz gorzej... co więcej jeśli kiedykolwiek dojdzie do zabiegu to pewnie raczej laparoskopowo. To daje o 10 % mniejsze szanse na zajście w ciążę niż mikrochirurgia i o nawet 10% większe szanse na odnowienie się żylaków...
Dlatego mam do niego żal... może i nie wybierał niepłodnosci ale w zasadzie nie zrobił nic żeby to zmienić. A prosiłam, nawet w pewnym momencie mieliśmy na to kasę i nic... Przez niego stoimy w miejscu. Bo mu się nie chciało, bo on se zrobi na NFZ aby zrobić. Kiedyś tam. On ma 27 lat nie spieszy mu się. I w dupie ma to, że ja niedługo kończę 30.
Kurczę, przykro mi, że mąż tak do tego podchodzi. Chłopy to mam wrażenie nigdy nie przejmują się zdrowiem, bo wierzą, ze samo się ułoży. Na pocieszenie mogę dodać, że mój mąż w ogóle na badania nie chce iść, bo po co?
Przykre, że nie rozumieją naszej sytuacji. Że nie zdają sobie sprawy z tego, że nie jesteśmy płodne całe życie, a czas nie jest łaskawy dla nas. Już nie wspominając o tym, że w pewnym sensie kobiety przeznaczeniem jest być matką. 😔Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Annie1981 wrote:Będąc zdrowym bardzo łatwo jest o takie wnioski. Ja też długo tak mówiłam, a potem miałam dużą styczność z terapią, z osobami chorymi na depresję i zdanie zmieniłam. To jest taki stan umysłu, że się nie myśli o innych, a tylko o tym, żeby ulżyć swojemu cierpieniu.
Trudne do zrozumienia dla nas, osób zdrowych.
Nie chciałam, żeby to zabrzmiało jak osąd, tylko raczej mój punkt widzenia. Nie miałam styczności z osłonami z depresją, więc nie wiem jak taka sytuacją wygląda "od kuchni". Natomiast wydaje mi się, że w tego typu chorobach są różne stadia i na początku takie osoby chyba zdają sobie sprawę, że pewne problemy stają się zbyt przytłaczające, codzienne czynności przestają mieć sens i częściej pojawia się apatia 🤔 Gdybym ja straciła sens życia, to pewnie czułabym potrzebę wygadania się rodzinie albo chociaż napisania do kogoś anonimowo, jakbym się wstydziła. Są przecież różne grupy wsparcia, można też umówić się na telefoniczną rozmowę z lekarzem czy psychologiem. Żyjemy w takich czasach, że mamy wiele możliwości, nie musimy walczyć w pojedynkę
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
dzastina2005 wrote:Kurcze tylko że ta wartość nie odpowiada nawet tej w dniu owulacji nawet wtedy powinna być większa. Lekarz nic mi nie odpisał. Dziewczyny pytały o wielkość pęcherzyka w 15 DC w jednym był 11 na 13 a drugi 9 na 10.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 22:34
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Zaraz październik i tym samym dwa lata od kiedy zaszłam w ciążę z Tomem. Z październikowego owu są super dzieciaki :DDD Trzymam kciuki za przyszły miesiąc!
Simons_cat lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMilka, wróciłaś już do domu? Jak się czujesz?
A Ty Lawendowe?
Magdalena, niestety do leczenia na NFZ trzeba mieć ogrom cierpliwości i czasu... Szkoda, że mąż ma takie podejście i rozmowy nic nie dają . Szkodzi Tobie, ale samemu sobie przede wszystkim, skoro zmiany chorobowe się powiększyły. Dziwne, że tego nie dostrzega i nie reaguje... Ale trzymam mocno kciuki by dziś wyznaczyli mu szybki termin, jeszcze w tym roku!
Dzulka, super że wróciłaś po urlopie, kciuki za działania!
Miska, też jesteś ze śląska? Ja się zapisałam do cudotwórczyni Paligi, ale termin na luty . Daj znać jak dr Jarosz! Długo do niej czekałaś? -
No właśnie. Jemu się samo poprawi, rok czekania na efekty jest spoko i nieważne, że gdyby mnie posłuchał właśnie by ten rok mijał...
Marzę o terminie jeszcze w tym roku, ale pewnie to nierealne...
W ogóle to obudziłam się zalana, więc małpa już jest... cykl trwał 30 dni tak o...Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰