Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
Odpowiedz

U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE

Oceń ten wątek:
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 25 września 2020, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A kościół nie zmieni zdania co do in vitro bo straci kontrole nad swoimi barankami. Od in vitro krok do oświecenia i zmiany poglądów. Trzeba mieć swój rozum. Życie jest jedno a in vitro to cud.

    Paulcia28, Sasanka55., moyeu, szona, Annie1981, Simons_cat, Fiore lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2020, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Problem polega na tym, że rozmawiałam tak 😞 mówiłam, że nawet in vitro potrafi leczyć np. endometriozę, bo argumentem kościoła jest, że nie leczy (i tak kobieta chce zostać matką, a to czy wyleczy się z niepłodności/bezpłodności jest sprawą drugorzędną). Daję mu trzy miesiące, on pewnie myśli że będzie postęp i nie potrzebne jest teraz myślenie o in vitro. Ja lubię mieć plan B. Myślę, że rozmowa z lekarzem może też zmienić jego zdanie. Bardzo nie chce żeby uwierzył jakiemuś lekarzowi, że super suple za milion złotych miesięcznie pomogą, bo nie stać nas na takie zabawy.
    I bardzo spodobało mi się, że Ty jeszcze w tym miesiącu zobaczysz dwie kreski. Ogromnie trzymam mocno kciuki za to, ale również za to żeby nie pokazywały Ci się te okropne evapy 😘

    Miska, Kochanie, w takim razie pewnie cholernie ciezko jest zmienic decyzje M, ale wierze, ze Ci sie uda. Mam nadzieje, ze finalnie in vitro nie bedzie Ci potrzebne, ale sama swiadomosc planu B jest mocno uspokajajaca. Mnie w super humorze i ze spokojna glowa trzyma mysl, ze w przyszlym roku zdecydujemy sie na taki krok, jesli teraz sie nie uda i jesli nie magia medycyny, to adopcja... Taki plan B i C bardzo mi pomaga. Zaciskam kciuki, by Twoj M. rowniez to zrozumial, posluchal Ciebie, lekarzy, a nie argumentow, ze cos jest niemoralne, bo tak o.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2020, 07:57

    miska122, Paulcia28 lubią tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 25 września 2020, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    A kościół nie zmieni zdania co do in vitro bo straci kontrole nad swoimi barankami. Od in vitro krok do oświecenia i zmiany poglądów. Trzeba mieć swój rozum. Życie jest jedno a in vitro to cud.
    Niestety w Polsce i nie tylko ivf będzie jeszcze długo tematem tabu bo tam wciąż średniowiecze

    Sasanka55., miska122, Simons_cat lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2020, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wrote:
    Mój chłop taki jest anty medycyna że nawet na pobranie krwi nie chce iść... Takze... Nie mam pojęcia jakby się zachował gdyby musiał iść kiedyś na 'większe' badania. 🤷‍♀️

    Moge oddac Ci troche tego zapalu ze swojego M. Nie ma tygodnia, by nie stekal mi, zebym zapisala nas na kolejna wizyte w klinice, poszla do gina, porobila badania. Sam biega do androloga, bada sie, lyka jakies leki, o ktorych nie mam nawet pojecia :o

    Annie1981, Simons_cat lubią tę wiadomość

  • miska122 Autorytet
    Postów: 5180 9029

    Wysłany: 25 września 2020, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    A kościół nie zmieni zdania co do in vitro bo straci kontrole nad swoimi barankami. Od in vitro krok do oświecenia i zmiany poglądów. Trzeba mieć swój rozum. Życie jest jedno a in vitro to cud.

    Zgadzam się w 100%, a nawet w 1000000000%. Jak czytam, że dziewczyna urodziła dziecko po przeszczepie macicy to uważam to za cud. Chciałabym żeby on też tak na to spojrzał, a nie żeby zgodził się ewentualnie ze względu na mnie i dalej czuł, że źle robimy.

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2020, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Niestety w Polsce i nie tylko ivf będzie jeszcze długo tematem tabu bo tam wciąż średniowiecze

    Lojezu, ostatnio na fb wyskoczyl mi komentarz baby, ktora na profilowym otoczona byla gromadka dzieci (ewidentnie biologiczne, podobne do niej) i pisze, ze powinno sie zakazac ivf, bo najwyrazniej Bog tak chcial i ze jest wiele dzieci do adopcji. Dlaczego wypowiadaja sie ludzie, ktorych to nie dotyczy i nie maja pojecia o nieplodnosci?! Polaczki lubia "znac sie na wszystkim" i wpieprzac nosy sasiadom do lozek. Nienawidze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2020, 08:06

    Paulcia28, miska122, szona, MonikA_89!, Okularnica_:) lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2020, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Mój Mąż jest na tyle wierzący ze poszedł do proboszcza porozmawiać czy to dobra droga. Proboszcz nam pobłogosławił decyzji o ivf i powiedział ze będzie się za nas modlił. Przypuszczam ze gdyby Mąż się nie zgodził na ivf to byśmy się rozstali, bo to jest zbyt poważna kwestia i jeśli chce się być rodzicem, to się dąży do tego każda dostępna metoda i tyle. Nie chciałabym żyć we wzajemnej frustracji z powodu braku dziecka i bez możliwości działania.

    Do Doktor Paligi dodam jej męża doktora Mańkę- mojego Anioła którego uważam za mistrza jeśli chodzi o beznadziejne przypadki. On wie co robi i nie szuka po omacku.

    A teraz... wyskakiwać ze słodyczy. To jest napad 🤠🤠🙌🏻👉🏻

    Pytałam o niego, ale jeszcze nie ma zapisów na przyszły rok, a w tym powiedzieli że miejsc brak i dzwonić w połowie października. Więc do niego też się czeka niestety. A z tą dr Jarosz miałaś do czynienia?

  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4871 7444

    Wysłany: 25 września 2020, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Lojezu, ostatnio na fb wyskoczyl mi komentarz baby, ktora na profilowym otoczona byla gromadka dzieci (ewidentnie biologiczne, podobne do niej) i pisze, ze powinno sie zakazac ivf, bo najwyrazniej Bog tak chcial i ze jest wiele dzieci do adopcji. Dlaczego wypowiadaja sie ludzie, ktorych to nie dotyczy i nie maja pojecia o nieplodnosci?! Polaczki lubia "znac sie na wszystkim" i wpieprzac nosy sasiadom do lozek. Nienawidze
    Ojj tak... ja miałam podobny problem z teściową...myślałam o ivf w przyszłym roku jakby się nie udało i jawnie o tym mówiłam bo się tego nie wstydziłam bo uważam że to żaden wstyd walczyć o dziecko jak tylko się da. Ta oczywiście swoje ale że mnie trochę zna i wie że ja mówię co myślę to dosadnie jej powiedziałam że to nasze życie, nasz wybór a jak ona ma problem ze wzrokiem to niech nie nosi okularów i będzie ślepa a teść nie nosi aparatu do uszu i niech będzie głuchy. No i dodałam oczywiście że jak coś im się nie podoba to wnuka nie będą musieli wcale oglądać. Obraziła się ale już później nie komentowała :p ja dziewczyny po ivf uważam za faighterki z których można brać przykład w drodze po marzenia!

    miska122, Paulcia28, Sasanka55., MonikA_89!, Annie1981, Simons_cat lubią tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5180 9029

    Wysłany: 25 września 2020, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Lojezu, ostatnio na fb wyskoczyl mi komentarz baby, ktora na profilowym otoczona byla gromadka dzieci (ewidentnie biologiczne, podobne do niej) i pisze, ze powinno sie zakazac ivf, bo najwyrazniej Bog tak chcial i ze jest wiele dzieci do adopcji. Dlaczego wypowiadaja sie ludzie, ktorych to nie dotyczy i nie maja pojecia o nieplodnosci?! Polaczki lubia "znac sie na wszystkim" i wpieprzac nosy sasiadom do lozek. Nienawidze

    Jako, że jestem ze świętego miasta 🙄 widziałam kilka lat temu marsz życia. Przed przejściem podpisywali petycje o zakazanie in vitro. Oczywiście same rodziny z dziećmi. Ani jednej samotnej pary. Ciekawe czemu?

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 25 września 2020, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makino wrote:
    Pytałam o niego, ale jeszcze nie ma zapisów na przyszły rok, a w tym powiedzieli że miejsc brak i dzwonić w połowie października. Więc do niego też się czeka niestety. A z tą dr Jarosz miałaś do czynienia?

    No ja do niego bym czekała rok bo tak wtedy się czekało. Z Jarosz nie miałam do czynienia ale słyszałam wiele dobrego i tez pomogła mojej koleżance która ma problem z immunologia.



    Dla mnie kościół o wiara to dwie w ogole odrębne kwestie. Żaden człowiek chociażby niewiadomo jak natchniony nie będzie mi mówił co mam robić i nie będzie kierował moim życiem. Mogę mądrych ludzi posłuchać i jeśli czuje ze maja racje to za tym iść ale nie za klechą który tylko patrzy jak sobie dobrze zrobić.

    Paulcia28, moyeu, Sasanka55., szona, Annie1981 lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 25 września 2020, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Lojezu, ostatnio na fb wyskoczyl mi komentarz baby, ktora na profilowym otoczona byla gromadka dzieci (ewidentnie biologiczne, podobne do niej) i pisze, ze powinno sie zakazac ivf, bo najwyrazniej Bog tak chcial i ze jest wiele dzieci do adopcji. Dlaczego wypowiadaja sie ludzie, ktorych to nie dotyczy i nie maja pojecia o nieplodnosci?! Polaczki lubia "znac sie na wszystkim" i wpieprzac nosy sasiadom do lozek. Nienawidze
    Wiesz co? To co niektórym powinno się zakazać robić dzieciaka za dzieciakiem , bo oni nie uznają zabezpieczenia a potem te dzieci w patologii dorastają , ja dużo razy słyszałam że ci co ivf robią to tylko po to bo są leniwi i chcą idealne genetyczne dziecko mieć... Nawet ostatnio ktoś się wypowiedzial w mojej obecności że to nie powinno być dopuszczalne bo to grzech i kaprysy ludzi... Co do polaczkow znających się na wszystkim, mieszkam w Niemczech od 14 lat i zdążyłam się już poznać że Polak Polakowi nóż by w plecy wbił

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 25 września 2020, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i zaznaczę ze sama jestem wierząca :) i denerwuje się jak ktoś uważa ze „wow in vitro zrobiłaś, odważna jesteś”. No ja pierdziele. Zabieg i tyle. Jedni tworzą dzieci w przyjemny sposób a inni poprzez rurkę w pipci :) I droga nie jest ważna. Ważny jest cel.

    Paulcia28, miska122, szona, moyeu, Okularnica_:) lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 25 września 2020, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i jeszcze dodam że ten proboszcz...cudowny człowiek.. został zgnębiony przez społeczność naszej wsi, bo uwaga...miał czelność śpiewać gospel z dzieciakami i żartować na kazaniach po śląsku...i biedny chłopina-dobry,wrażliwy teraz leczy się z depresji...

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • moyeu Autorytet
    Postów: 1294 2149

    Wysłany: 25 września 2020, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jezuuu jak mnie drażni takie podejście! Ostatnio babcia męża mówi do mnie że dzieci po ivf żyją 40-45 lat 🤦🏼‍♀️ Ivf jest stosunkowo nową metodą, pierwsze zabiegi były robione pod koniec lat 70 (pierwszy udany zabieg 1977) to jak ja się pytam ci ludzie mieliby żyć dłużej? Radyjko manipuluje faktami jak in się podoba 🤯

    A i odebrałam AMH - 0,72 ng/ml 🥺

    30 lat 🍍 starania od II 2018
    🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
    ❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
    ❌AMH
    IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻

    👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie

    💉IVF💊
    IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
    19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
    22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭

    💉IMMUNOLOGIA🦠
    IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
    ❌TEST IMK
    ❌TEST CBA
    ❓ANA 3
    ✅P/c przeciwplemnikowe
    ❓KIR
    ❓HLA-C

    Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    U nas było tak że po dobrym roku starań dalej nic nie wychodziło więc ja poszłam się przebadać i potem mój ,genetyke obcykalismy przed ivf bo mój miał problemy z hormonami i ma już dwie nie fajne operacje jąder za sobą ( po jednej go polowicznie wykastrowali że tak powiem) więc nie było co marudzic tylko działać, po tym jak w grudniu cb naturalna była stwierdziliśmy że damy sobie czas , bo ja nie chcę znowu tego wszystkiego przechodzić mam zle wspomnienia po ivf lekarze tyle burdelu narobili ze mnie nikt nie przekona by to jeszcze raz przechodzić a do tego nasz profesor urologii odszedł z kliniki i mąż nikomu już nie zaufa , więc czekam na te 6 w lotto 😉

    Przykro mi, że musicie tyle przejść by mieć dziecko :(. Widzisz Twoje słowa potwierdzają obawy mojego męża, że trafimy na ch... lekarza, który tylko będzie nastawiony na kasę a wiadomo że z invitro najlepsza. Dlatego wolę poczekać na tych aniołów z angeliusa jak mówi Frelcia, jeśli chodzi o klinikę :). A wy macie daleko do Katowic?

  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4485 9440

    Wysłany: 25 września 2020, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Daj znać jak wrażenia u tego lekarza, jeśli pójdziecie. My mamy w zaleceniach jeszcze wymaz z cewki (nie mam pojęcia czy musi to lekarz zlecić czy gdzieś zrobią prywatnie) i powtórkę fragmentacji, ale chyba zrobimy bo chciałabym żebyśmy obydwoje odetchnęli lepszym wynikiem. Jeszcze czekamy na wyniki posiewu, wmawiam sobie, że może jakaś bakteria mu pogarsza te wyniki, chociaż wątpię bo leukocytów nie było u niego dużo.
    Kochana u mojego męża niby leukocyty wyszły, ale posiew był czysty. Jak zobaczyłam wynik to zgłupiałam całkiem 🙈 do tego mieliśmy morfologię 0% i kiepski ruch. A lekarz powiedział że to że posiew wyszedł czysty nie znaczy że bakterii faktycznie nie ma bo to badanie jest mało czułe i często nie wyłapuje jakichś drobnoustrojów. Wyniki to nie wyrok, trzeba szybko do lekarza i szukać przyczyn. Będzie dobrze, traktuj to jako kolejny przystanek na drodze do ciąży, bo jestem pewna że będzie Ci dane zajść i urodzić.

    miska122 lubi tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 25 września 2020, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makino wrote:
    Przykro mi, że musicie tyle przejść by mieć dziecko :(. Widzisz Twoje słowa potwierdzają obawy mojego męża, że trafimy na ch... lekarza, który tylko będzie nastawiony na kasę a wiadomo że z invitro najlepsza. Dlatego wolę poczekać na tych aniołów z angeliusa jak mówi Frelcia, jeśli chodzi o klinikę :). A wy macie daleko do Katowic?
    No niestety wybrałam nie te klinikę , ale myślałam że skoro to najlepsza klinika w Europie to musi być dobrze , trudno nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem , ja mieszkam w Niemczech 😉

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5180 9029

    Wysłany: 25 września 2020, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę po moim M, że się totalnie załamał. Twarz miał rano jakby nie spał całą noc - spał, wiem, bo ja nie spałam. Dzwoniłam teraz do niego, że zalazłam te wymaz z cewki w Gyncentrum, odpowiedział, że jeszcze dzisiaj zadzwoni się umówić.
    Mam nadzieję, że się szybko dostaniemy do lekarzy, otrząśniemy z szoku i zaczniemy działać.
    A co do ludzi, to zawsze powtarzałam, że wolę zwierzęta, nie są wredne i zawistne.
    Ale żeby już nie truć w kółko o sobie, która teraz do testowania? :D

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4485 9440

    Wysłany: 25 września 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzicie, mnie się wydaje że odnośnie IVF to klasyczna sytuacja w stylu "syty głodnego nie zrozumie". Jak ktoś się nie zetknął z problemami z płodnością i najlepiej ma ze trójkę dzieci to będzie krzyczał że to jest be, i w ogóle wyśle na stos z czarownicami. Pokutuje też w społeczeństwie przekonanie że jest olbrzymia nadprodukcja zarodków (podczytuję wątki o in vitro i wiem że to jest często walka żeby był chociaż jeden), i że te zarodki są utylizowane albo wykorzystywane na szczepionki 🤦 a najgłośniej krzyczą stare baby które już dawno zajść nie mogą...co najlepsze te same baby nie mają za grosz szacunku i empatii w stosunku do ciężarnych, czego świadkiem jestem na co dzień. Wczoraj mamaginekolog wrzuciła na FB zdjęcie bliźniaków z ciąży 1k1o. W komentarzu jakaś kobieta opowiadała że też kiedyś była w takiej ciąży ale nie urodziła bo po amniopunkcji były wskazania do terminacji mimo idealnych wyników badań genetycznych i pewnie jej dzieci wykorzystała big pharma na szczepionki i leki. A przytaczam tę historię dlatego, że polskie społeczeństwo jest niestety częściowo totalnym ciemnogrodem. I nawet w sprawie własnego zdrowia ma wiedzę zerową, więc co dopiero w przypadku kiedy temat kogoś nie dotyczy bezpośrednio...

    miska122, Sasanka55., moyeu, Okularnica_:) lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 25 września 2020, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Pewnie to nie było łatwe dla niego zaproponować dawcę, ale ja sobie myślę, że pewnie też bym zaproponowała dawczynię komórek jeśli nie byłoby innej opcji. Daj sobie tyle czasu na decyzję ile potrzebujesz, będzie dobrze. Ale pamiętaj, że dzieciątko już na Ciebie czeka więc warto wyjść mu na przywitanie 😊
    My korzystaliśmy z komórek dawczyni, ale myślę, że dla kobiety jest to łatwiejsze. W końcu to ona nosi w sobie dziecko przez 9 miesięcy, a badania naukowe dowiodły, że podobno istnieje możliwość przekazania dziecku swoich genów podczas ciąży. Jakiś ułamek %, ale zawsze :) Natomiast główna rola faceta w całej ciążowej procedurze to zapłodnienie. Więc może dlatego tak ubolewają nad koniecznością dawcy. Wiadomo, że będą wspierać kobietę w trakcie ciąży, ale myślą, że mają tak mało do zrobienia, że walczą o swoje jak lwy ;)

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ