U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Frelciu, nie zgodzę się z Tobą co do podejścia do IVF. Owszem, cel jest ten sam i jest on wartością nadrzędną, cała reszta to tylko środki i narzędzia do jego osiągnięcia. Ale przy odbiorze tego już się różni. Jak sama nazwa mówi, naturalnie, to naturalnie, tak jak powinno być, czyli wszystko w porządku. Skoro nie można naturalnie tylko trzeba się wspomagać ivf to znaczy, że organizm jest "chory". No sorry, nikt się nie ucieszy, że jest chory. To tak jakby powiedzieć, że człowiek po wypadku cieszy się z rehabilitacji - cieszy się, że rehabilitacją może osiągnąć sprawność, a nie, że miał wypadek i musi cierpieć na ćwiczeniach.
A co do radości z zobaczenia dwóch kresek - dla mnie na chwilę obecną myśl, że zobaczę dwie kreski wywołuje mega strach. Bo dla mnie dwie kreski nie równają się ciąża. Tylko obawą, że znów się nie uda.Jusia88 lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Ja mam za mala wiedze odnosnie IVF Ja nie wiem czy bylabym w stanie sie kluc. To jest chyba moj jedyny problem. 😢🤷🏻♀️
Dzien dobry
Sasanka nawet z ta wrzesniowa ciaza mozesz znam watek zalozyc bedziesz “baby dust” nam wysylac
Simons cat, nie gniewam sie za polubienie posta. Spac w nocy nie moglam martwiac sie czy ex nie zrobi mlodej krzywdy.. na szczescie mloda zostala u babci na noc.26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
lawendowePole wrote:Frelciu, nie zgodzę się z Tobą co do podejścia do IVF. Owszem, cel jest ten sam i jest on wartością nadrzędną, cała reszta to tylko środki i narzędzia do jego osiągnięcia. Ale przy odbiorze tego już się różni. Jak sama nazwa mówi, naturalnie, to naturalnie, tak jak powinno być, czyli wszystko w porządku. Skoro nie można naturalnie tylko trzeba się wspomagać ivf to znaczy, że organizm jest "chory". No sorry, nikt się nie ucieszy, że jest chory. To tak jakby powiedzieć, że człowiek po wypadku cieszy się z rehabilitacji - cieszy się, że rehabilitacją może osiągnąć sprawność, a nie, że miał wypadek i musi cierpieć na ćwiczeniach.
A co do radości z zobaczenia dwóch kresek - dla mnie na chwilę obecną myśl, że zobaczę dwie kreski wywołuje mega strach. Bo dla mnie dwie kreski nie równają się ciąża. Tylko obawą, że znów się nie uda.
Mam to samo na ta chwile jeśli zobaczę dwie kreski raczej ogarnie mnie strach że znów cp albo że coś będzie nie tak 😔 ale musimy być dobrej myśli że się uda i będzie wszystko dobrze ✊🏻✊🏻 mimo wszystko walczmy 💪🏻
Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Widzisz Lawendowe- ja mam inne podejście, mimo straty. Jest strach ale radość jest po każdym "zdobytym" etapie- od dwóch kresek przez przejście przez 8tc poprzez prenatalne. I tak będę zdobywać kolejne etapy. Każdy stratę przewartościowuje sobie inaczej. Ja sporo pracowałam z psychiatrą i wiele rzeczy sobie uświadomiłam- mimo że terapia trwała tylko trzy miesiące. Co do podejścia do IVF. Oczywiście masz prawo się nie zgadzać. IVF nauczyło mnie pokory i innego spojrzenia na wiele kwestii i jestem wdzięczna za tą drogę, mimo bólu który mi dała. To jest rehabilitacja dla ducha i test dla małżeństwa. Uważam że dała mi więcej niż gdyby udało się od razu, bo dała mi ogromne doświadczenie i rozwój dla mojej dojrzałości. I nie jest dla mnie nienaturalna. Tworzy dzieci, takie jakie powstają w wyniku współżycia. I nie podoba mi się określenie "sztuczne zapłodnienie"- owszem odbywa się w laboratorium ale efektem jest fizjologiczna ciąża i człowiek- który w niczym nie odbiega od nas.
Annie1981, MonikA_89!, Okularnica_:), Fiore, szona lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Frelciaa wrote:Miło to jest zajść w ciążę i zobaczyć dwie kreski. Nie ma rozgraniczenia na milej naturalnie i milej co? nienaturalnie. Echhhhh
Zgodzę się z lawendowePole. Nie chodzi o to, że to nie jest naturalne, tylko że trzeba wycierpieć żeby zobaczyć te dwie kreski przy in vitro. Milsze od zastrzyków, badań, narkoz jest po prostu kochanie się z mężem. Nie jest to lepsze, tylko milsze. I wydaje mi się, że każda której dano by wybór naturalnie czy ivf to wybrałaby naturalnie. Co nie zmienia tego, że ivf jest świetną opcją, a korzystanie z niego jest dla mnie oczywiste jak tabletki na gardło.lawendowePole, Paulcia28, Jusia88, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Milka pamiętam, że to uczucie pustki było dla mnie najgorsze. Nie bój się prosić o pomoc, skorzystaj z psychologa jeśli będziesz czuła, że potrzebujesz. Na razie będzie okropnie, ale z czasem będzie lepiej.
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Ja sobie w dniu transferu strzeliłam winko i też mi było miło - tak trochę humorystycznie kończąc wywód.
moyeu, MonikA_89!, Fiore, szona lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
miska122 wrote:Zgodzę się z lawendowePole. Nie chodzi o to, że to nie jest naturalne, tylko że trzeba wycierpieć żeby zobaczyć te dwie kreski przy in vitro. Milsze od zastrzyków, badań, narkoz jest po prostu kochanie się z mężem. Nie jest to lepsze, tylko milsze. I wydaje mi się, że każda której dano by wybór naturalnie czy ivf to wybrałaby naturalnie. Co nie zmienia tego, że ivf jest świetną opcją, a korzystanie z niego jest dla mnie oczywiste jak tabletki na gardło.
A co do nazwy - no cóż, jakoś trzeba je nazwać. Zapłodnienie "pozaustrojowe", "na szkle". Ale nadal zapłodnienie. Nadal mamy część mężczyzny i kobiety i tworzy się z tego nowe życie.Jusia88 lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Jasne. Szanuję odmienne podejście Niczego nie narzucam. Opowiadam jak ja to wszystko odbieram.
lawendowePole, szona lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Mąż zapisany na 11:45. Lekarz dzwoni przed 9 i pyta: a Pan chce tą operację? Mąż potwierdza, na co Pan doktor mówi, że w takim razie wystawia skierowanie na oddział i na badanie EKG i sobie to mąż odbierze. Mąż mówi, że on będzie przecież na wizycie. "Ale ja dziś przyjmuję tylko do 11"... aha...
Mąż oczywiście nic nie wie. Nie zainteresował się jaka operacja, gdzie się zgłosić, kiedy i w ogóle... najlepiej żebym ja mu powiedziała co mu będą robili.
Ze mnie się leje jak ze świni... mam dosyćMadziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
miska122, mój M. też wczoraj dostał wyniki. Powtarzaliśmy badania. Po 3 msc zdrowszej diety i suplementacji Fertilam Plus i Maca poprawiło się wszystko oprócz nieszczęsnej morfologii ;/ możesz zobaczyć w stopce porównanie. Morfo chyba trudno poprawić, ale podobno da się.
Co prawda fragmentację ma w porządku bo 8% i bardzo dużą ilość.
W każdym razie widziałam np. na Akademii Płodności jak wiele par obniżyło fragmentację i udało się zajść w ciążę. Trzymam kciuki, trzeba walczyć.
Też się zastanawiam czy teratozoospermia mogła mieć wpływ na poronienie... i trochę mi smutno, że morfo ani nie drgnęła, ale no nic - siedzę w pracy i kompletuję listę nowych supli dla męża
U Was jak wygląda morfologia i ilość?miska122 lubi tę wiadomość
-
Tak tylko na marginesie zaznaczę że ivf jest nie tylko dla osób leczących niepłodność, może u nas się tego nie praktykuje za często, nie znam statystyk, ale kobiety przed chemioterapią mogą zamrozić komórki i po wyzdrowieniu to może być jedyna szansa na ciążę, mimo że przed chorobą mogła nie mieć problemu z płodnością. Są tez jeszcze osoby niepełnosprawne fizycznie po wypadkach itd i to tez jest dla nich opcja na rodzicielstwo. Nie można traktować tego jako „rehabilitacji” bo ivf nie leczy niepłodności, ono daje ciążę niejako omijając niepłodność, ale po porodzie kobieta/para jest tak samo niepłodna jak wcześniej - owszem zdarzają się wypadki gdzie zaraz po ivf trafia się naturalisik - cudownie! Ale nie jest to reguła i warto mieć to na uwadze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2020, 11:17
szona lubi tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
Natka95 wrote:miska122, mój M. też wczoraj dostał wyniki. Powtarzaliśmy badania. Po 3 msc zdrowszej diety i suplementacji Fertilam Plus i Maca poprawiło się wszystko oprócz nieszczęsnej morfologii ;/ możesz zobaczyć w stopce porównanie. Morfo chyba trudno poprawić, ale podobno da się.
Co prawda fragmentację ma w porządku bo 8% i bardzo dużą ilość.
W każdym razie widziałam np. na Akademii Płodności jak wiele par obniżyło fragmentację i udało się zajść w ciążę. Trzymam kciuki, trzeba walczyć.
Też się zastanawiam czy teratozoospermia mogła mieć wpływ na poronienie... i trochę mi smutno, że morfo ani nie drgnęła, ale no nic - siedzę w pracy i kompletuję listę nowych supli dla męża
U Was jak wygląda morfologia i ilość?
Zbieram się do tej Akademii Płodności jak pies do jeża, a chyba powinnam jak najszybciej zobaczyć co tam ciekawego mówią.
Morfologia tak sama jak u Was - 2%. Całkowita ilość plemników 192,85mln, koncentracja 55,10 mln/ml. Ruch postępowy 46%.
Myślę nad przyczyną i mój mąż w dzieciństwie chorował 3 razy na ospę i 3 razy na świnkę (miał sepsę jako niemowlak).
Mówią, że sama morfologia nie jest zła jak jest ilość duża, fragmentację też macie super, więc trzymam kciuki ✊
O zauważyłam, że mamy te same mutacje, czekam na wizytę u lekarza, pewnie też acard dostanęWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2020, 11:26
-
moyeu i to bardzo często po ivf zdarzają się naturalsy i nawet jeśli transfery się nie udają to może zaskoczyć naturalnie Nie ma reguły. Już któraś koleżanka z którą jestem w grupie ivf dała znać że udało się rok po porodzie zajść w "seksowny" sposób . Moim zdaniem ivf troszkę też jest terapią na płodność a jeśli pojawia się ciąża to też organizm jest lepiej do niej nastawiony.
moyeu, szona lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
miska122 wrote:Zbieram się do tej Akademii Płodności jak pies do jeża, a chyba powinnam jak najszybciej zobaczyć co tam ciekawego mówią.
Morfologia tak sama jak u Was - 2%. Całkowita ilość plemników 192,85mln, koncentracja 55,10 mln/ml. Ruch postępowy 46%.
Myślę nad przyczyną i mój mąż w dzieciństwie chorował 3 razy na ospę i 3 razy na świnkę (miał sepsę jako niemowlak).
Mówią, że sama morfologia nie jest zła jak jest ilość duża, fragmentację też macie super, więc trzymam kciuki ✊
O zauważyłam, że mamy te same mutacje, czekam na wizytę u lekarza, pewnie też acard dostanę
Misia bądź dobrej myśli. Macie naprawdę ogromną armię plemników (dla porównania u mojego 66mln w całości). I do tego jaka piękna ruchliwość 😍
miska122 lubi tę wiadomość
-
Milka85 wrote:Wczoraj wróciłam do domu i byłam tak zmęczona, że spałam całe popołudnie. Noc była tragiczna. Koszmar za koszmarem i to głównie związane ze szpitalem i dziećmi.
Mam dziś ze sobą duży problem. Do tej pory byłam w ciąży i choć już dawno wiedziałam, że jest źle, coś się wokół tego działo... leki, wizyty, oszczędzanie się, zdrowe odżywianie itd. A dziś czuję taką wielką pustkę. Wszystko nagle się skończyło. W szpitalu ból fizyczny nie pozwalał myśleć i przeżywać. Dziś nie ma bólu fizycznego ale serce boli jak nigdy dotąd 😢 Nie wiem co mam ze sobą zrobić, gdzie się podziać i jak przejść do nowej rzeczywistości.
https://fundacjaernesta.pl/pomoc/
Pamiętam, że mi bardzo pomogło wejście w tryb zadaniowy. Szukałam w necie przyczyn poronienia, robiłam badania, ogarniałam pochówek. Skorzystałam też ze skróconego urlopu macierzyńskiego, podczas którego szukałam nowej pracy. Chciałam zrobić coś dla siebie, a na samą myśl o powrocie do starej firmy robiło mi się niedobrze. Jeśli mogę ci w czymś pomóc, to śmiało pisz
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
lawendowePole wrote:Frelciu, nie zgodzę się z Tobą co do podejścia do IVF. Owszem, cel jest ten sam i jest on wartością nadrzędną, cała reszta to tylko środki i narzędzia do jego osiągnięcia. Ale przy odbiorze tego już się różni. Jak sama nazwa mówi, naturalnie, to naturalnie, tak jak powinno być, czyli wszystko w porządku. Skoro nie można naturalnie tylko trzeba się wspomagać ivf to znaczy, że organizm jest "chory". No sorry, nikt się nie ucieszy, że jest chory. To tak jakby powiedzieć, że człowiek po wypadku cieszy się z rehabilitacji - cieszy się, że rehabilitacją może osiągnąć sprawność, a nie, że miał wypadek i musi cierpieć na ćwiczeniach.
A co do radości z zobaczenia dwóch kresek - dla mnie na chwilę obecną myśl, że zobaczę dwie kreski wywołuje mega strach. Bo dla mnie dwie kreski nie równają się ciąża. Tylko obawą, że znów się nie uda.Annie1981 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Frelciaa wrote:Ja sobie w dniu transferu strzeliłam winko i też mi było miło - tak trochę humorystycznie kończąc wywód.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89! wrote:Nie chciałam, żeby to zabrzmiało jak osąd, tylko raczej mój punkt widzenia. Nie miałam styczności z osłonami z depresją, więc nie wiem jak taka sytuacją wygląda "od kuchni". Natomiast wydaje mi się, że w tego typu chorobach są różne stadia i na początku takie osoby chyba zdają sobie sprawę, że pewne problemy stają się zbyt przytłaczające, codzienne czynności przestają mieć sens i częściej pojawia się apatia 🤔 Gdybym ja straciła sens życia, to pewnie czułabym potrzebę wygadania się rodzinie albo chociaż napisania do kogoś anonimowo, jakbym się wstydziła. Są przecież różne grupy wsparcia, można też umówić się na telefoniczną rozmowę z lekarzem czy psychologiem. Żyjemy w takich czasach, że mamy wiele możliwości, nie musimy walczyć w pojedynkę
Może i są grupy wsparcia, ale w naszym społeczeństwie panuje mit, że do psychiatry/psychologa idą tylko wariaci. Korzystanie z terapii to wstyd. Nie ma u nas dbania o zdrowie psychiczne. W związku z tym bardzo ciężko takim osobom iść po pomoc, nie chcą być stygmatyzowane. Myślę, że dużo pracy nas czeka,aby to wszystko zmienić.
moyeu. Nie ma sensu robić AMH, przeważnie to zawałem się kończy, a niewiele mówi. Ja tutaj płakałam kilka miesięcy temu, jak się dowiedziałam, że mam AMH 0,36, a dwa miesiące później byłam w naturalnej ciąży 🙂
Poczytaj sobie też pamiętnik Taverde na OF, ona aktualnej jest w drugiej naturalnej ciąży z AMH jakoś koło 0,5. To o niczym nie świadczy. Dobrze jednak podnieść jakość komórek jajowych. Ja brałam Wit D 5000, DHEA 75, Inozytol 4g, Q10 600, NAC 1200.
Dla mnie, pomimo wcześniejszej straty, kolejne dwie kreski na teście były ogromną radością 🙂 Dla mnie ciąża jest darem, a nasze nastawienie też ma na nią przełożenie. Wolę wierzyć, że będzie dobrze niż codziennie umierać z ze strachu, choć oczywiście lęk zawsze jest z tyłu głowy.
moyeu, Paulcia28 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Frelciu ja tego nie neguje po prostu nie lubię podejścia 0-1, jest tyle potrzeb ile ludzi a ja mm bardzo liberalne podejście. W moim poście miałam na myśli to że ivf nie jest tylko dla niepłodnych i czasem to jest jedyna opcja, np w przypadku osoby z chorobą genetyczna, która nie chce przekazać dziecku choroby a jedyna opcja to zbadanie zarodków. Mam na myśli to, że każdy może robić co chce, po prostu i nie widzę potrzeby porównywania które poczęcie jest lepsze, dla mnie każde jest tak samo piękne ❤️
Annie co racja to racja ale przy ivf ma to kolosalne znaczenie bo refundacja leków jest od 0,7, tak samo jak zakwalifikowanie do programu miejskiego lub jak w moim przypadku wojewódzkiego. Inozytol i nac w dużych ilościach biorę od ponad pół roku, muszę dorzucić jeszcze koenzym i dheas ale to po badaniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2020, 12:16
Frelciaa, szona lubią tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻