U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
kokoszka31 wrote:Misia bądź dobrej myśli. Macie naprawdę ogromną armię plemników (dla porównania u mojego 66mln w całości). I do tego jaka piękna ruchliwość 😍
Też się tym pocieszam. Tylko boję się przez tą fragmentację miałam biochema i że może się to powtarzać. Ale trzymam się jeszcze szansy, że się "samo" uda. U Was też ważne jaka była koncentracja. Liczę, że i nam i Wam się uda jeszcze trochę poprawić wyniki 😉kokoszka31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdalenko przytulam mocno, ja też dziś dzień zaczęłam z okresem, więc startujemy razem :* może to właśnie nasz cykl?? :*
Ja jestem bardzo wierząca. I w temacie tym powiem Wam tylko tyle:
„Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.” (Ewangelia wg św. Łukasza 6, 37)
Amen.miska122, Paulcia28, Misiaa, trodde, Magdalena29, *Agape*, Natka95, moyeu, szona, Makino, MonikA_89!, eemmiilliiaa, Sasanka55. lubią tę wiadomość
-
moyeu ale ja się z Tobą całkowicie zgadzam
moyeu lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Ja jestem osobą wierzącą...odmawiam teraz Nowennę Pompejańską i wierzę że Mateńka mi pomoże i urodzę w marcu zdrowe dziecko...jednakże nie neguję ivf. Uważam że jeśli jest metoda która może nas wspomóc to niech można z niej korzystać. W mojej parafii jest 2 super księży. Obaj mówią że póki nie krzywdzi się innych trzeba walczyć o marzenia. Ja im mówiłam że mamy problemy i bierzemy pod uwagę ivf to powiedzieli że tyle już przeszliśmy że mamy walczyć, wierzyć i się nie poddawać bo każda metoda jest dobra.
Natka95, Paulcia28, moyeu, szona, Makino, MonikA_89!, Natalia_L, Sasanka55. lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
moyeu wrote:
Annie co racja to racja ale przy ivf ma to kolosalne znaczenie bo refundacja leków jest od 0,7, tak samo jak zakwalifikowanie do programu miejskiego lub jak w moim przypadku wojewódzkiego. Inozytol i nac w dużych ilościach biorę od ponad pół roku, muszę dorzucić jeszcze koenzym i dheas ale to po badaniach.
Wtedy też jest sens walczyć o podniesienie wartości suplementami.moyeu lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
miska122 wrote:Zbieram się do tej Akademii Płodności jak pies do jeża, a chyba powinnam jak najszybciej zobaczyć co tam ciekawego mówią.
Morfologia tak sama jak u Was - 2%. Całkowita ilość plemników 192,85mln, koncentracja 55,10 mln/ml. Ruch postępowy 46%.
Myślę nad przyczyną i mój mąż w dzieciństwie chorował 3 razy na ospę i 3 razy na świnkę (miał sepsę jako niemowlak).
Mówią, że sama morfologia nie jest zła jak jest ilość duża, fragmentację też macie super, więc trzymam kciuki ✊
O zauważyłam, że mamy te same mutacje, czekam na wizytę u lekarza, pewnie też acard dostanę
Akademia ma na prawdę świetne przepisy mam 2 ebooki od nich. Nie trzymam się stricte diety, ale biorę większość pomysłów na obiady, mąż bardzo sobie chwali
Co do mutacji, ja Acard biorę na własne życzenie bo lekarze mówią "możesz, jak chcesz".... szukam jeszcze jakiegoś konkretnego, który zechce mi przepisać heparynę od pozytywnego testu -
Monika, dziękuję za wsparcie. Co do zadań, dziś walczę z zakładem patomorfologii. To straszne, że człowiek jest w kiepskim stanie psychicznym, a jeszcze ludzie, którzy zdawałoby się powinni to rozumieć, dokładają problemów.
Okazuje się, że nie wydadzą mi "materiału" do badań genetycznych. Kurier musi odebrać bezpośrednio od nich. Pytam co z dokumentami, z próbką mojego DNA, bo to powinno być spakowane razem. Facet strasznie niemiły mówi, że mam sobie załatwić z zakładem genetycznym dosłanie osobno. Prosiłam o dane dla kuriera, bo życzą sobie dokładnie, który budynek, piętro, osoba odpowiedzialna. Na co pan, że kurierzy ciągle tu przychodzą więc wiedzą, a firma skoro niejednego już przysłała, zna dane. Stwierdził jeszcze, że wcale nie musi się tym zajmować... pakować, przyjmować kurierów i wysłuchiwać rodziców i robi to ponad swoje obowiązki. Czyli jednym słowem robi mi łaskę.
Ręce mi opadły, łzy się polały i dzwonię do konsultantki z testdna. Oczywiście mogę dosłać osobno jeśli robią problemy, choć tego nie praktykują, pod warunkiem, że pan opisze dokładnie mój pojemniczek i doda notatkę, że reszta jest wysłana inną paczką. Co do danych dla kuriera, musi mi je podać, bo trzeba je wpisać w formularzu, a oni nie prowadzą żadnej bazy danych. Kurier pewnie będzie wiedział gdzie iść ale muszę to wpisać w formularzu. Zaznaczyła jeszcze, że mam mało czasu, bo żeby badanie się udało, muszę zorganizować wysyłkę na poniedziałek.
Dzwonie znów na tą patomorfologię ale nie do dziada, tylko do sekretariatu. Baba z mordą, że ona nie jest od tego i że mam załatwiać z tamtym gościem ale nie dziś, bo nikt już nie odbierze. Proszę ją tylko o podanie dakładnych danych do wysyłki i o przekazanie co mają napisać na pojemniczku, skoro już dziś nie mogę rozmawiać z tym panem. Dalej wrzask, że ona nie jest od tego i że zawracam głowę. Rozryczałam się, bo już nie wytrzymałam i mówię jej, że nie dość, że wczoraj straciłam ciążę i jestem w rozsypce, to jeszcze muszę się kopać z koniem żeby cokolwiek załatwić. Dopiero jak zaczęłam wyć, baba podała mi wszystkie dane, kazała przyjechać do nich z dokumentami w poniedziałek z samego rana i zapakują wszystko razem. Nawet zaoferowała pomoc w wypełnieniu formularza żebym sama w stresie nie zrobiła błędu.
Czy nie można było tak od razu?! Poza tym, nie jestem pierwszą osobą, która robi badania genetyczne więc zapewne mają jakiś określony sposób przekazywania dokumentów i organizowania wysyłki. Wykończyli mnie.Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Milka, bardzo mi przykro, że spotykasz na swojej drodze takich okropnych ludzi, pozbawionych empatii 😔 nie daj się i walcz o swoje! Potem będzie już tylko lepiej.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Frelciaa wrote:Widzisz Lawendowe- ja mam inne podejście, mimo straty. Jest strach ale radość jest po każdym "zdobytym" etapie- od dwóch kresek przez przejście przez 8tc poprzez prenatalne. I tak będę zdobywać kolejne etapy. Każdy stratę przewartościowuje sobie inaczej. Ja sporo pracowałam z psychiatrą i wiele rzeczy sobie uświadomiłam- mimo że terapia trwała tylko trzy miesiące. Co do podejścia do IVF. Oczywiście masz prawo się nie zgadzać. IVF nauczyło mnie pokory i innego spojrzenia na wiele kwestii i jestem wdzięczna za tą drogę, mimo bólu który mi dała. To jest rehabilitacja dla ducha i test dla małżeństwa. Uważam że dała mi więcej niż gdyby udało się od razu, bo dała mi ogromne doświadczenie i rozwój dla mojej dojrzałości. I nie jest dla mnie nienaturalna. Tworzy dzieci, takie jakie powstają w wyniku współżycia. I nie podoba mi się określenie "sztuczne zapłodnienie"- owszem odbywa się w laboratorium ale efektem jest fizjologiczna ciąża i człowiek- który w niczym nie odbiega od nas.
Zgadzam się w 100000%
Dla mnie to naturalne zapłodnienie, cud życia powstający z 2 komórek. Organizm czasami nie może samodzielnie przejść wszystkich etapów - od poczęcia do porodu, a nieskorzystanie z dobrodziejstw medycyny jest dla mnie irracjonalne.Rucola lubi tę wiadomość
-
Milka85. Jejku jaki horror 🙈 Bardzo dobrze, że pokazałaś jej w jakich jesteś emocjach, bo już chyba ta baba miała taką znieczulicę, że zapomniała z kobietami w jakim stanie rozmawia.
Życzę, żeby już było z górki, żebyś nie musiała się tak stresować.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Milka cholernie mi przykro że trafila ci się taka znieczulica, ja pierd.. mam nadzieję że w poniedziałek uda Ci się wszystko załatwić bez problemów, trzymaj się dzielnie, wiem że teraz jest ciężko ale będzie lepiej , ja dwa tyg po zabiegu wróciłam do pracy bo nie mogłam wysiedziec w domu , a w pracy zaznaczylam od razu że mają się ze mną nie obchodzić jak z jajkiem bo tego nie chce i jakoś przetrwalam ten czas, zdarzało mi się wyć w poduszkę bo nie jestem ze stali.
Daj sobie czasu, niech Twoje pekniete serduszko się zagoi, nie powiem ci byś zapomniała, bo tego się nie da zapomnieć ale trzeba żyć dalej, w końcu po każdej burzy wychodzi słoneczkoDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Dziewczyny, od wczorajszego wieczora ruchy dziecka b. Rzadkie, jadę więc na izbę przyjęć. Przerażona jestem. Wiem, ze słabo mnie tu ktokolwiek zna bo nie odzywam się często, ale proszę trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze. Biorę kartę ciąży, badania, na wszelki wypadek piżamę i szczoteczkę - oby niepotrzebnie. To chyba wszystko? Raz w życiu byłam tylko na izbie przyjec, nie wiem za bardzo jak to się wszystko odbywa.....<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/9ewndzu5vo5916ip.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
-
Milka po tym co napisałaś musiałam się uspokoić, bo mnie dosłownie trzepnęło. Nosz ja pierdole! Jak tak można Gdybyś czegokolwiek potrzebowała to pisz.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
szona wrote:Zgadzam się w 100000%
Dla mnie to naturalne zapłodnienie, cud życia powstający z 2 komórek. Organizm czasami nie może samodzielnie przejść wszystkich etapów - od poczęcia do porodu, a nieskorzystanie z dobrodziejstw medycyny jest dla mnie irracjonalne.
szonka jakbyś kiedykolwiek potrzebowała wsparcia w tych tematach to pisz. Namiary znaszszona lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Milka, przykro mi, że musiałaś się użerać z tymi ludźmi. Niestety słowo "empatia" już dawno zostało wykreślone z żargonu szpitalnego 😢 Trzymaj się kochana
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Natalia_L wrote:Dziewczyny, od wczorajszego wieczora ruchy dziecka b. Rzadkie, jadę więc na izbę przyjęć. Przerażona jestem. Wiem, ze słabo mnie tu ktokolwiek zna bo nie odzywam się często, ale proszę trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze. Biorę kartę ciąży, badania, na wszelki wypadek piżamę i szczoteczkę - oby niepotrzebnie. To chyba wszystko? Raz w życiu byłam tylko na izbie przyjec, nie wiem za bardzo jak to się wszystko odbywa.....
Natalia_L lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
nick nieaktualnyNatalia_L wrote:Dziewczyny, od wczorajszego wieczora ruchy dziecka b. Rzadkie, jadę więc na izbę przyjęć. Przerażona jestem. Wiem, ze słabo mnie tu ktokolwiek zna bo nie odzywam się często, ale proszę trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze. Biorę kartę ciąży, badania, na wszelki wypadek piżamę i szczoteczkę - oby niepotrzebnie. To chyba wszystko? Raz w życiu byłam tylko na izbie przyjec, nie wiem za bardzo jak to się wszystko odbywa.....
Weź sobie jeszcze ciepła bluzę, papcie, Ja jeszcze brałam kubek, talerzyk, papier, bo u nas go zawsze brakowało 🤦♀️.
Trzymam kciuki by to był fałszywy alarm i wszystko było w porządku ❤️Natalia_L lubi tę wiadomość
-
Natalia_L. Trzymam kciuki. Kiedyś też jechałam ze słabszymi ruchami, to mała zaczęła już solidnie kopać w poczekalni, w szpitalu. Pewnie mój stres ją zmotywował 😉 Na KTG wszystko wyszło super. U Ciebie pewnie też tak będzie. Daj znać.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Wielkie dzięki dziewczyny za wsparcie, już jestem po ktg i wygląda na to, że wszystko ok. W każdym razie serduszko bije pięknie i dużo się rusza mały, bo często szumiało w tym ktg- tak mi to wytłumaczyła osoba obsługująca urzadzenie. Jeszcze tylko wizyta u lekarza i USG i koniec stresu.
kokoszka31, MonikA_89!, lawendowePole, Kittinka 3.0, Annie1981, Japoneczka z Porcelany, Magdalena29, ElfiaKsiężniczka, szona, Suszarka, Simons_cat, Kaśik, Sasanka55., Red555 lubią tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/9ewndzu5vo5916ip.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Natalia_L wrote:Wielkie dzięki dziewczyny za wsparcie, już jestem po ktg i wygląda na to, że wszystko ok. W każdym razie serduszko bije pięknie i dużo się rusza mały, bo często szumiało w tym ktg- tak mi to wytłumaczyła osoba obsługująca urzadzenie. Jeszcze tylko wizyta u lekarza i USG i koniec stresu.
Natalia_L lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔