Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W czerwcu lecimy z clo, a w lutym na spacer z bobo 👶
Odpowiedz

W czerwcu lecimy z clo, a w lutym na spacer z bobo 👶

Oceń ten wątek:
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Lorinko, Mlodamezatko <3 nauczylam sie tego tu na forum :*

    Mlodamezatko, tak straszliwie wspolczuje Ci tej pracy... Jedyne, co przychodzi mi na mysl odnosnie dluzszego L4, to zwolnienie od psychiatry, ale mam nadzieje, ze wypuszcza Cie ze swoich murow w trybie przyspieszonym. Nie wiem, w jakim korpo dokladnie pracujesz, ale np.u mnie obowiazuje zasada "garden leave". Pracodawca nie chce, by osoba, ktora odchodzi/jest zwalniania, pracowala przez okres wypowiedzenia, poniewaz moze przelozyc sie to na jakosc wykonywanych obowiazkow. Z calego serca zycze Ci podobnego rozwiazania :*
    U mnie niby jest tez garden leave ale w dobie problemow z pracownikami i sezonu urlopowego watpie zeby mnie wyslali. Mam nadzieje ze uda sie mimo wszystko dogadac bo oszaleje po prostu :(

    Dzis poczulam ze jestem tak tym zniszczona psychicznie ze nie ma co sie dziwic ze nie moge zajsc w ciaze :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 11:13

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    Dziecko mi usnelo i spi juz prawie 3h wiec co robi matka? Nadrabia OF. Magdulinko gratulacje :)

    Jestem czarownica, dzis rano myslalam o Tobie :) Skoro moje mysli sciagnely Ciebie, to moze sciagna i ciaze na wszystkie Staraczki :) Jak sie czujesz? Jak mloda Dama? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    U mnie niby jest tez garden leave ale w dobie problemow z pracownikami i sezonu urlopowego watpie zeby mnie wyslali. Mam nadzieje ze uda sie mimo wszystko dogadac bo oszaleje po prostu :(

    Dzis poczulam ze jestem tak tym zniszczona psychicznie ze nie ma co sie dziwic ze nie moge zajsc w ciaze :(

    Tez swojej pracy nie cierpie, ale tkwie w niej, bo zaraz przeciez bede w ciazy. To glupie myslenie, bo co jesli nie zajde przez ten caly stres? Kolko sie zamyka. Podziwiam Cie za Twoja decyzje i odwage. Mam nadzieje, ze pojda Ci na reke, a jezeli nie, to cos wymyslimy, slowo.

  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Tez swojej pracy nie cierpie, ale tkwie w niej, bo zaraz przeciez bede w ciazy. To glupie myslenie, bo co jesli nie zajde przez ten caly stres? Kolko sie zamyka. Podziwiam Cie za Twoja decyzje i odwage. Mam nadzieje, ze pojda Ci na reke, a jezeli nie, to cos wymyslimy, slowo.
    Sasanko dlatego tez tkwilam tu prawie rok, a mialam byc „na chwile”. Tez nie rezygnowalam w marcu, kwietniu, maju „bo przeciez zaraz bede w ciazy”... ale ja w tym stresie nie zajde. Nie ma uja po prostu.

    Bedzie co ma byc. Na razie rezygnuje. Wykorzystam do cna wszystkie benefity. Mam ich wszystkich w GLEBOKIM POWAZANIU. Cały ten kołchoz.

    Sasanka55., szona, GrubAsia lubią tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Magddullina2 Autorytet
    Postów: 868 1143

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane moje staraczki nigdy ale to prze nigdy nie traćcie nadziei 😍❤️.
    "Dopóki Walczysz, Jesteś zwycięzcą"!!!! ❤️

    Mlodamezatka, Sasanka55., Magdalena29, Mama_Zuzia lubią tę wiadomość

    👩‍👦‍👦
    👣2014
    👣2016
    🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Sasanko dlatego tez tkwilam tu prawie rok, a mialam byc „na chwile”. Tez nie rezygnowalam w marcu, kwietniu, maju „bo przeciez zaraz bede w ciazy”... ale ja w tym stresie nie zajde. Nie ma uja po prostu.

    Bedzie co ma byc. Na razie rezygnuje. Wykorzystam do cna wszystkie benefity. Mam ich wszystkich w GLEBOKIM POWAZANIU. Cały ten kołchoz.

    Moja bohaterko 💪💪💪 Mam nadzieje, ze wezme z Ciebie przyklad i odejde z miejsca, ktore nie daje mi satysfakcji, a tylko spoko wyglada w CV

  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Moja bohaterko 💪💪💪 Mam nadzieje, ze wezme z Ciebie przyklad i odejde z miejsca, ktore nie daje mi satysfakcji, a tylko spoko wyglada w CV
    Az sie poplakalam. Masakra co ta praca ze mna zrobila. Nawet tego sie nie spodziewalam. Nie widzialam.
    Nie wiem co bede dalej robic, nie wiem w czym chce sie zrealizowac . Ale wiem jedno, ta praca nie pomoze mi tego znalezc.

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy nie pracowałam w korpo, ale było jedno takie miejsce, gdzie sama decyzja o odejściu sprawiła, że poczułam jak z duszy spada mi ciężar. Pamiętam, że poszłam do UP, a pani zdziwiła się, że nie odeszłam dwa tygodnie później, bo wtedy bym miała zasiłek. Powiedziałam jej, że bym po prostu nie wytrzymała. Owszem, mogłam kombinować i brać l4, już mi to koleżanka pracująca w Zusie sugerowała, ale w tym momencie liczyła się dla mnie tylko wolność od tamtego syfu.

    A w kolejnym miesiącu dostałam pracę w swoim zawodzie i wróciło we mnie życie.
    Hmm, i poznałam w tym czasie też mojego męża, choć to ze zmianą pracy nic wspólnego nie miało.

    Młodamezatko, dużo sił i niech Ci się wiedzie!

    Sasanka55., szona, Mlodamezatka, eemmiilliiaa, Simons_cat lubią tę wiadomość

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Az sie poplakalam. Masakra co ta praca ze mna zrobila. Nawet tego sie nie spodziewalam. Nie widzialam.
    Nie wiem co bede dalej robic, nie wiem w czym chce sie zrealizowac . Ale wiem jedno, ta praca nie pomoze mi tego znalezc.

    To, co teraz robisz, to na pewno sluszna decyzja! Dzidzius pojawi sie lada chwila w brzuszku szczesliwej, niezestresowanej i usmiechnietej mamuski :) Zdrowie psychiczne to wciaz ZDROWIE. Zadne pieniadze nie sa warte tego, by plakac przez prace

    szona, Mlodamezatka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela wrote:
    Nigdy nie pracowałam w korpo, ale było jedno takie miejsce, gdzie sama decyzja o odejściu sprawiła, że poczułam jak z duszy spada mi ciężar. Pamiętam, że poszłam do UP, a pani zdziwiła się, że nie odeszłam dwa tygodnie później, bo wtedy bym miała zasiłek. Powiedziałam jej, że bym po prostu nie wytrzymała. Owszem, mogłam kombinować i brać l4, już mi to koleżanka pracująca w Zusie sugerowała, ale w tym momencie liczyła się dla mnie tylko wolność od tamtego syfu.

    A w kolejnym miesiącu dostałam pracę w swoim zawodzie i wróciło we mnie życie.
    Hmm, i poznałam w tym czasie też mojego męża, choć to ze zmianą pracy nic wspólnego nie miało.

    Młodamezatko, dużo sił i niech Ci się wiedzie!

    Kocham takie historie :) 😍🥰😍

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, ze jestem taki cienki bolek... Mam przedluzone zwolnienie do przyszlego wtorku, bo wiatraczek w klinice przy moim lozku albo klima zalatwily mi zatoki. Napisalam wlasnie do szefowej, czy akceptuje moj urlop od 6 lipca, bo chce ogarnac nocleg, a teraz sie dygam, ze to bezczelne, pytac o wolne podczas L4 🙈🙈🙈

    Mam nadzieje, ze ma spoko humor, bo podobno dzis namawiala zespol na wieczorne, wspolne picie wina na Zoomie :)

    Edit: praca ch*jowa, ale szefowa super :) Odpisala, zebym smialo brala urlop, wiec ahoj przygodo, Szklarska, gory, rower!!! Znowu zmecze sie jak swinia bardziej niz przez caly rok, ale czekam na to teraz chyba bardziej niz na ciaze. Zadne Kanary, Grecje, czy inne Hiszpanie nie oczyszczaja mojej glowy tak jak rower w gorach!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 11:54

    *Agape*, Pati96, MonikA_89!, moyeu, szona, Mlodamezatka, Suszarka, GrubAsia, lorinka9191, eemmiilliiaa, moni05, Okularnica_:), Simons_cat lubią tę wiadomość

  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Elfia ciesze sie ze jest juz lepiej. Duzo lez, gadaj do dzidziusia i jedz smaczne rzeczy. Bedzie dobrze ❤️

    Sasanko jestes tak pozytywna. Uwielbiam Cie. Na prawde dajesz mi ogrom wiary ze sie uda kiedys.

    Szona Ciebie tez uwielbiam, dajesz tyle energii i kopa do dzialania.

    Lorinko, Madziandzia podziwiam Was. Dajesz mi na prawde sile zeby walczyc o to o czym marzymy mimo przeciwnosci losu.

    Ciesze sie ze tu jestescie bo inaczej dawno bym juz zwariowala i byla na psychotropach.

    Będziemy sobie na oddziale psychiatrycznym, strzelać psychotropami z procy, jak w reklamie TicTaca ;)
    ALBO! Zrobimy psikusa i zajdziemy w ciąże :) Wybieram bramkę nr 2! Poukłada się w końcu. Moje wczorajsze chlipanie poszło w pindu! Zobaczymy czy nie wróci do okresu 😬

    Mlodamezatka, Sasanka55., GrubAsia, Okularnica_:) lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Niercierpliwa v2.0 Autorytet
    Postów: 1182 2201

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do historii związanych z pracą, nie mogłam się doczekać kiedy odejdę ze starej roboty, zmieniłam pracę, na taką w której jest mi naprawdę dobrze i dwa miesiące po jej zmianie zaszlam w ciążę w ogóle tego nie planując ( postanowiliśmy z emkiem że chwilę pracuje zanim wrócimy do staran)
    Także u nas taka zmiana dala efekt;)

    Mlodamezatka, Sasanka55., Salome, Suszarka, Nuch2, GrubAsia, szona, moni05, Okularnica_:), MonikA_89!, Simons_cat, agge lubią tę wiadomość

    12.03.2020 II ♡
    H1rnp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przypomnialam sobie, jak bylam na wizycie u jakiejs slynnej profesor endokrynolog z podejrzeniem wpn (choc nazwiska nie pamietam, ale to nieistotne, chcialam tylko podkreslic, ze to dobry specjalista :D ), powiedziala mi, ze przez permanentny stres, nawet taki nieduzy, ale ciagly, codzienny, zrobie sobie ogromne kuku, bo zaburze owulacje, a z czasem moze ona zupelnie zaniknac... Pozniej o stresie uslyszalam podobna rzecz jeszcze od jednego lekarza, wiec jednak zdrowie psychiczne, a ciaza ida w parze. Dbajmy o siebie!

    O mamo, madrosci Sasanki jak u Paulo Coelho :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 12:54

    Mlodamezatka, GrubAsia, szona, *Agape*, eemmiilliiaa, Okularnica_:), MonikA_89! lubią tę wiadomość

  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Będziemy sobie na oddziale psychiatrycznym, strzelać psychotropami z procy, jak w reklamie TicTaca ;)
    ALBO! Zrobimy psikusa i zajdziemy w ciąże :) Wybieram bramkę nr 2! Poukłada się w końcu. Moje wczorajsze chlipanie poszło w pindu! Zobaczymy czy nie wróci do okresu 😬
    Na taki oddzial w psychiatryku sie pisze!

    Takie historie jak wasze daja mi duzo sily, odwagi zeby podjac ta decyzje i nadziei ze moze(oczywiscie nie musi) to cos pomoze.

    Tak jak piszecie. Zdrowie psychiczne to tez zdrowie. Za duzo juz nerwow zszargalam i lez wylalam przez ta robote

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Na taki oddzial w psychiatryku sie pisze!

    Takie historie jak wasze daja mi duzo sily, odwagi zeby podjac ta decyzje i nadziei ze moze(oczywiscie nie musi) to cos pomoze.

    Tak jak piszecie. Zdrowie psychiczne to tez zdrowie. Za duzo juz nerwow zszargalam i lez wylalam przez ta robote

    Tez dolaczam, bo z Wami to moge zachodzic nawet i na Oddziale Psychiatrycznym.

    Swoja droga juz zapowiedzialam Mamie Zuzi, ze dolaczamy do Niej wielka ekipa :) Alez bedziemy pomykac z brzuchami

  • moyeu Autorytet
    Postów: 1294 2149

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola gratulacje bliźniaków! Wiem że masz teraz dużo na głowie, taka informacja może ściąć z nóg!

    Frelcia jesteś PUPO (pregnant until proven otherwise) 🥳 nie puszczam kciuków!

    Mildred i Elfia bardzo się zmartwiłam ale wiem że będzie dobrze, musi być!

    Szona po swoim przykładzie wiem że laparo to jest super rzecz, co prawda w ciąży jeszcze nie jestem ale dowiedziałam się że mam endometriozę I stopnia, usunęli mi ją od razu. Czytałam że nawet niewielka endometrioza wprowadza w organizmie przewlekły stan zapalny a to już robi różnicę. Myślę że warto żebyś zrobiła tą laparo chociaż, szczególnie że podejrzewają u Ciebie endometriozę od dawna. Ja bym na Twoim miejscu spróbowała najpierw na NFZ, może się uda.

    Co do mnie, owu jeszcze nie było, a byłam w 19 dc😱, ale endometrium ładne 7,5mm - w cyklu poprzedzającym laparo w 12 dpo (dzień przed @) miałam endo 6,5mm. Także jest progres, na prawym jajniku pęcherzyk 14mm z ładniutkim wzgórkiem jajonośnym, więc teraz koksuję się NAC-iem i inozytolem i w niedzielę owulacja 😁 co prawda późna ale może się uda 🙏🏻 A i zdjęłam już szwy, niestety rana w pępku średnio się goi ale ginka powiedziała że jest Ok i że ona się będzie dłużej goić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 13:08

    Sasanka55., Okularnica_:) lubią tę wiadomość

    30 lat 🍍 starania od II 2018
    🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
    ❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
    ❌AMH
    IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻

    👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie

    💉IVF💊
    IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
    19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
    22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭

    💉IMMUNOLOGIA🦠
    IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
    ❌TEST IMK
    ❌TEST CBA
    ❓ANA 3
    ✅P/c przeciwplemnikowe
    ❓KIR
    ❓HLA-C

    Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moyeu wrote:
    Rucola gratulacje bliźniaków! Wiem że masz teraz dużo na głowie, taka informacja może ściąć z nóg!

    Frelcia jesteś PUPO (pregnant until proven otherwise) 🥳 nie puszczam kciuków!

    Mildred i Elfia bardzo się zmartwiłam ale wiem że będzie dobrze, musi być!

    Szona po swoim przykładzie wiem że laparo to jest super rzecz, co prawda w ciąży jeszcze nie jestem ale dowiedziałam się że mam endometriozę I stopnia, usunęli mi ją od razu. Czytałam że nawet niewielka endometrioza wprowadza w organizmie przewlekły stan zapalny a to już robi różnicę. Myślę że warto żebyś zrobiła tą laparo chociaż, szczególnie że podejrzewają u Ciebie endometriozę od dawna. Ja bym na Twoim miejscu spróbowała najpierw na NFZ, może się uda.

    Co do mnie, owu jeszcze nie było, a byłam w 19 dc😱, ale endometrium ładne 7,5mm - w cyklu poprzedzającym laparo w 12 dpo (dzień przed @) miałam endo 6,5mm. Także jest progres, na prawym jajniku pęcherzyk 14mm z ładniutkim wzgórkiem jajonośnym, więc teraz koksuję się NAC-iem i inozytolem i w niedzielę owulacja 😁 co prawda późna ale może się uda 🙏🏻 A i zdjęłam już szwy, niestety rana w pępku średnio się goi ale ginka powiedziała że jest Ok i że ona się będzie dłużej goić.

    Pupo wchodzi do naszego słownika na zawsze :D
    Hehe laparo jest na pewno spoko, z tym że jedyną osobą, która podejrzewa u mnie endometriozę - jestem ja :D
    Owocnego weekendu! 🎉

    moyeu, Sasanka55. lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • moyeu Autorytet
    Postów: 1294 2149

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Pupo wchodzi do naszego słownika na zawsze :D
    Hehe laparo jest na pewno spoko, z tym że jedyną osobą, która podejrzewa u mnie endometriozę - jestem ja :D
    Owocnego weekendu! 🎉
    No Ok, jakoś tak ustało mi się w głowie że przecież chodziłaś do specjalistów od usg żeby tą endometriozę znaleźć, ale nie zmienia to faktu że mogłoby pomóc 😁

    30 lat 🍍 starania od II 2018
    🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
    ❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
    ❌AMH
    IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻

    👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie

    💉IVF💊
    IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
    19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
    22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭

    💉IMMUNOLOGIA🦠
    IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
    ❌TEST IMK
    ❌TEST CBA
    ❓ANA 3
    ✅P/c przeciwplemnikowe
    ❓KIR
    ❓HLA-C

    Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodamezatka! Jestem z Ciebie dumna, że podjelas się takiej decyzji i bardzo Ci kibicuje!
    Że swojego przykładu powiem, że ten 4 transfer był pierwszym od którego wzięłam zwolnienie i jestem pewna, że poprzednie się nie udały częściowo przez pracę i stres z nią związany!
    Kiedyś myślałam "ciąża to nie choroba" i "będę pracować do końca, ile się da" ale teraz wiem co to stres 😉
    Powodzenia!

    Mlodamezatka, szona, Okularnica_:) lubią tę wiadomość

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
‹‹ 113 114 115 116 117 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ