Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W czerwcu lecimy z clo, a w lutym na spacer z bobo 👶
Odpowiedz

W czerwcu lecimy z clo, a w lutym na spacer z bobo 👶

Oceń ten wątek:
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka, na pewno będzie to dla Ciebie bardziej komfortowe psychicznie i o każdy test mniej stresu 😘 mam nadzieję, że w pt nie będzie żadnych wątpliwości, zadnych evapow, albo II albo biel !!!

    Magddullina2, szona lubią tę wiadomość

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • Magddullina2 Autorytet
    Postów: 868 1143

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka zrozumiałe i kciuki mocno zaciśnięte ✊😘 ale gdybyś jednak zmieniła zdanie daj znać 🙃😉😘❤️

    Okularnica super ze wypad się udał 😘

    Mildred dobrze mówia dziewczyny o tej szyjce ale dziś będziesz miała pewność daj znać po wizycie 😘

    Ja miałam wczoraj tak nerwowy dzień że myślałam że wszystkich rozsadze jeszcze parę osób w tym teściowa tak mnie wkur*** a że wybuchłam... Wie że coś jest nie tak a nie wie co i będzie się odpierdalać do wszystkiego.... 😵 Jak ja nie kumam tych ludzi... Ciśnienie mi tak podnieśli ze głową mała, a mój m drugi mądry
    ... Ale już z głowy więc damy radę ale normalnie.... Nie potrzebne mi to było...

    Dziś już środa dzień za dniem tak mi szybko leci jak nigdy... Nie mogę doczekać się wtorkowej wizyty i tego co zobaczę na Usg i dźwięk, te muzykę dla mych uszu... ❤️🥰 Ohhh nie może to kas do mnie dotrzeć że się udało

    ElfiaKsiężniczka, szona, Okularnica_:) lubią tę wiadomość

    👩‍👦‍👦
    👣2014
    👣2016
    🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mildred tak mi przykro, że masz tyle stresu. Nie znam się na tym kompletnie póki co, ale wierze w słowa naszych mądrych, kochanych Mam, które mówią, że będzie dobrze 😊 bardzo dobrze, że leżysz i tak się oszczędzasz teraz, na pewno Twój profesor jutro coś wymyśli. Trzymaj się kochana, jesteś bardzo dzielna, a nie wybrakowana- nawet niech Ci to przez myśl nie przechodzi !! Elfia jak sie dziś czujesz???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 08:39

    Okularnica_:) lubi tę wiadomość

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4871 7444

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko wiary we mnie 0 więc nie chce psuć tu dobrego nastroju. Ginekolog mnie przyjmie 30.06 to zobaczę czy w ogóle clo w tym cyklu coś dało. Wczoraj powiedzialam mojemu M ze powinnismy sprzedac wozek i inne rzeczy bo zapewne nie beda nam juz potrzebne.

    Rucola gratuluję!

    Mildred odpoczywaj a będzie git!

    Szona do piątku juz calkiem niedaleko :)

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry kochane, dziękuję za słowa wsparcia. Jesteście niezastąpione ❤️

    Mildred, już niedaleko. Nie znam się totalnie na długości szyjki, ale dziewczyny napisały już tyle uspokajajacych słów, że mnie nie pozostaje nic innego jak się przyłączyć do tego chórku 🍀

    Szonka plan uważam jest dobry. Osobiście bym chciała, żeby mnie sprawdzili "od środka". Histeriskopia diagnostyczna jest najmniej inwazyjna i sprawdza kanał szyjki macicy. Laparoskopia to już jednak operacja przez brzuch, ale chyba dokładniej sprawdza macice. Męża też zawsze można przebadać, jego to nie zaboli.
    Co do rzucania się na hurra na badania immunologicznego to podejdź do tego na spokojnie. Najpierw podejście do procedury, potem ewentualnie dalsza diagnoza.
    Wiem, że chcesz być przebadana od stóp do głów.
    Ja trzymam kciuki , zeby kasa przydała się na wyprawkę.

    U mnie na obchodzie ordynator powiedział, ze jemu to wygląda na krwiak, który już wczoraj na usg się organizował, bo nie jest unaczyniony. Wkładkę po nocy miałam suchą, dopiero nad ranem miałam malutkie plamienie.
    Chcą mi włączyć clexane lub fraxi, bo leżę cały czas.
    Foty śniadania nie zrobiłam, ale chyba usłyszeli moje myśli, bo była dzisiaj sałata. 😛

    Magddullina2, Pati96, Fiore, Sasanka55., Suszarka, *Agape*, Okularnica_:), GrubAsia, szona, Salome, agge, moni05, Rucola, Mama_Zuzia lubią tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Sasanko wiary we mnie 0 więc nie chce psuć tu dobrego nastroju. Ginekolog mnie przyjmie 30.06 to zobaczę czy w ogóle clo w tym cyklu coś dało. Wczoraj powiedzialam mojemu M ze powinnismy sprzedac wozek i inne rzeczy bo zapewne nie beda nam juz potrzebne.

    Rucola gratuluję!

    Mildred odpoczywaj a będzie git!

    Szona do piątku juz calkiem niedaleko :)

    Misiaa, nie jestes tu od wczoraj i wiesz, ze nasz watek ma sluzyc nie tylko zachwytom, czy dzieleniu sie bordowymi krechami na tescie. Czy jest tu w ogole jakas dziewczyna, ktora nie miala gorszego czasu, spadku mocy i braku nadziei? Nie sadze! Do glowy przychodzi mi jednak sporo dziewczyn, ktore tak jak Ty zakodowaly sobie w glowie, ze nigdy sie nie uda, a teraz lataja z wozkami. To piekne historie i przeciez bylas ich swiadkiem :* Misiu, tez trace wiare, nawet nie jestem w stanie wyobrazic sobie poprawnie bijacego serducha na USG, po prostu nie i koniec, za to najblizszy jest mi obraz zapadajacego sie pecherzyka, krwi, bolu i modlitwy o to, by beta po poronieniu spadla szybko i poprawnie. Wiem jednak, ze mamy setki swietnych lekarzy. Jesli nie uda sie zajsc w zdrowa ciaze naturalnie, sprobuje z in vitro, jesli to nie przyniesie rezultatu, skorzystam z komorki dawczyni, a jesli bedzie kompletna dupa, bede starac sie o adopcje. Majac taki schemat w glowie, daje mi to pewne poczucie bezpieczenstwa. Zostane matka i ch*j! Ty, Misiaa, TEZ! Nie sprzedawaj wozka ani innych rzeczy, bo za chwile bedziesz musiala je kupowac.

    GrubAsia, szona lubią tę wiadomość

  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko, bojowy nastrój jeszcze do mnie nie wrócił niestety, ale mimo wszystko wracam do walki w tym miesiącu. Może w końcu los się do mnie uśmiechnie i jeśli znowu uda mi się ujrzeć II kreski to pozostaną one ze mną na 9 miesięcy. Chwilami strach mnie paraliżuje, ale staram się, jak mogę wierzyć w to, że się w końcu doczekam bycia mamą. Przeraża mnie myśl, że znowu będzie biochem, ale jeśli nie spróbuję to się nie dowiem... Gdzieś ta pozytywna energia że mnie uleciała, ale nie chce i nie mogę się poddać tak szybko.

    A, jak u Ciebie samopoczucie? Jeszcze plamisz po zabiegu?

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    Dzień dobry kochane, dziękuję za słowa wsparcia. Jesteście niezastąpione ❤️

    Mildred, już niedaleko. Nie znam się totalnie na długości szyjki, ale dziewczyny napisały już tyle uspokajajacych słów, że mnie nie pozostaje nic innego jak się przyłączyć do tego chórku 🍀

    Szonka plan uważam jest dobry. Osobiście bym chciała, żeby mnie sprawdzili "od środka". Histeriskopia diagnostyczna jest najmniej inwazyjna i sprawdza kanał szyjki macicy. Laparoskopia to już jednak operacja przez brzuch, ale chyba dokładniej sprawdza macice. Męża też zawsze można przebadać, jego to nie zaboli.
    Co do rzucania się na hurra na badania immunologicznego to podejdź do tego na spokojnie. Najpierw podejście do procedury, potem ewentualnie dalsza diagnoza.
    Wiem, że chcesz być przebadana od stóp do głów.
    Ja trzymam kciuki , zeby kasa przydała się na wyprawkę.

    U mnie na obchodzie ordynator powiedział, ze jemu to wygląda na krwiak, który już wczoraj na usg się organizował, bo nie jest unaczyniony. Wkładkę po nocy miałam suchą, dopiero nad ranem miałam malutkie plamienie.
    Chcą mi włączyć clexane lub fraxi, bo leżę cały czas.
    Foty śniadania nie zrobiłam, ale chyba usłyszeli moje myśli, bo była dzisiaj sałata. 😛

    Elfia <3 tak duzo myslalam o Tobie. Ogromne uf. Juz teraz, kiedy sytuacja jest opanowana, bedzie tylko dobrze :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lorinka9191 wrote:
    Sasanko, bojowy nastrój jeszcze do mnie nie wrócił niestety, ale mimo wszystko wracam do walki w tym miesiącu. Może w końcu los się do mnie uśmiechnie i jeśli znowu uda mi się ujrzeć II kreski to pozostaną one ze mną na 9 miesięcy. Chwilami strach mnie paraliżuje, ale staram się, jak mogę wierzyć w to, że się w końcu doczekam bycia mamą. Przeraża mnie myśl, że znowu będzie biochem, ale jeśli nie spróbuję to się nie dowiem... Gdzieś ta pozytywna energia że mnie uleciała, ale nie chce i nie mogę się poddać tak szybko.

    A, jak u Ciebie samopoczucie? Jeszcze plamisz po zabiegu?

    Ten strach jest potworny, ale 80-90% sytuacji, ktorych sie boimy nigdy nie bedzie mialo miejsca. To calkiem pocieszajace statystyki :) Twoj biochem to najprawdopodniej dzielo przypadku, ktory juz sie nie powtorzy. Jestes silna babeczka i wiem, ze znajdziesz sily do walki :* Glowka do gory!

    Edit: u mnie ok, dziekuje :) Dzis nie widzialam plamienia, ale juz wczoraj bylo takie mini mini.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 09:39

    lorinka9191, GrubAsia lubią tę wiadomość

  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola gratulacje! Mi i mężowi marzą się bliźniaki! To dużo pracy ale przy naszej płodności, kiedy przez blisko 2 lata próbujemy począć chociaż jedno, mieć od razu dwoje dzieci to jak wygrać w totka.

    Czasem mnie to dobija, że nie potrafię zajść nawet w cb... wiem, że to głupie bo cb jest jak kop w twarz, ale martwię się, że jeszcze nigdy nic nawet nie drgnęło i już nie drgnie. Tak trudno mi zajść w ciążę a co dopiero utrzymać czy urodzić. Już nie wyobrażam sobie siebie z brzuchem ani z dzieckiem na ręku.

    Szona jak ja Cię rozumiem. Nie mam przebadane tyle co Ty, mam niższe AMH a mój mąż beznadziejne nasienie i żylaki, przez które jedno jądro jest mniejsze niż powinno i wiem, że tu jest pies pogrzebany, że tu jest problem. I mam wk*rwa na świat, że nawet i z takim szajsem da się zajść tylko nie u nas. Wyobrażam sobie jakiego masz Ty, gdzie wyniki u obojga och i ach a ciąży ni hu hu a tu miliony gorszych przypadków zachodzi.
    I żeby nie było. Nikogo w oczy nie kole, że nasze ciężaróweczki zachodzą po długich bojach. Właśnie to daje nadzieję, ale kiedy kolejny cykl zrobiłaś wszystko co mogłaś a i tak masz figę z makiem to szlag Cię trafia. Zaczynasz wierzyć, że nie od leków, jajek, plemników zależy sukces ale od szczęścia, które u Ciebie wiecznie jest zezowate.

    Kochane ciężaróweczki bardzo bym chciała Was pocieszyć ale gówno wiem o byciu w ciąży więc tylko poprzytulam mocno i wyściskam 😘😘😘

    szona lubi tę wiadomość

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Rucola gratulacje! Mi i mężowi marzą się bliźniaki! To dużo pracy ale przy naszej płodności, kiedy przez blisko 2 lata próbujemy począć chociaż jedno, mieć od razu dwoje dzieci to jak wygrać w totka.

    Czasem mnie to dobija, że nie potrafię zajść nawet w cb... wiem, że to głupie bo cb jest jak kop w twarz, ale martwię się, że jeszcze nigdy nic nawet nie drgnęło i już nie drgnie. Tak trudno mi zajść w ciążę a co dopiero utrzymać czy urodzić. Już nie wyobrażam sobie siebie z brzuchem ani z dzieckiem na ręku.

    Szona jak ja Cię rozumiem. Nie mam przebadane tyle co Ty, mam niższe AMH a mój mąż beznadziejne nasienie i żylaki, przez które jedno jądro jest mniejsze niż powinno i wiem, że tu jest pies pogrzebany, że tu jest problem. I mam wk*rwa na świat, że nawet i z takim szajsem da się zajść tylko nie u nas. Wyobrażam sobie jakiego masz Ty, gdzie wyniki u obojga och i ach a ciąży ni hu hu a tu miliony gorszych przypadków zachodzi.
    I żeby nie było. Nikogo w oczy nie kole, że nasze ciężaróweczki zachodzą po długich bojach. Właśnie to daje nadzieję, ale kiedy kolejny cykl zrobiłaś wszystko co mogłaś a i tak masz figę z makiem to szlag Cię trafia. Zaczynasz wierzyć, że nie od leków, jajek, plemników zależy sukces ale od szczęścia, które u Ciebie wiecznie jest zezowate.

    Kochane ciężaróweczki bardzo bym chciała Was pocieszyć ale gówno wiem o byciu w ciąży więc tylko poprzytulam mocno i wyściskam 😘😘😘

    Cos wiem o pechu, ktory nie chce odpuscic, ale przeciez kiedys mu sie znudzi! Grunt, ze jestescie zdiagnozowani, ze wiecie, gdzie lezy problem, a skoro nie umozliwia on calkowicie zajscia w ciaze, to przeciez sie uda! Na nas tez przyjdzie kolej. Tak jak juz pisalam Misi, tez nie jestem w stanie wyobrazic sobie siebie jako matki, no chyba ze tracacej kolejna ciaze w kaluzy krwi, ale jednak kiedys sie zdziwie, Ty tez! Juz widze Twoje kreseczki i to szczescie, ach, to bedzie piekny dzien <3

    Magdalena29 lubi tę wiadomość

  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko, ależ bije od Ciebie pozytywna energia <3

    Sasanka55. lubi tę wiadomość

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejus dziewczyny dzis #zalpost ale przez robote.

    Wczoraj mialam dzien wolnego, dzis powrot do pracy i od razu stres, nerwy, waty od managerki, problemy i wszystko na raz. Sie poplakalam. Juz nie moge, skladam wypowiedzenie w nast tygodniu ale nie wiem jak wytrzymam ten miesiac. A jak nie bede mnie chcieli puscic wczesniej i kaza siedziec caly okres wypowiedzenia do konca sierpnia to chyba umre tu.
    Mielismy umowe ustna ze okres wypowiedzenia bedzie krotszy ale boje sie ze teraz go nie uhonoruja.

    Zaczynam kombinowac jak ogarnac L4. Bo kazdzy dzien tutaj mnie niszczy psychicznie... :(

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfia ciesze sie ze jest juz lepiej. Duzo lez, gadaj do dzidziusia i jedz smaczne rzeczy. Bedzie dobrze ❤️

    Sasanko jestes tak pozytywna. Uwielbiam Cie. Na prawde dajesz mi ogrom wiary ze sie uda kiedys.

    Szona Ciebie tez uwielbiam, dajesz tyle energii i kopa do dzialania.

    Lorinko, Madziandzia podziwiam Was. Dajesz mi na prawde sile zeby walczyc o to o czym marzymy mimo przeciwnosci losu.

    Ciesze sie ze tu jestescie bo inaczej dawno bym juz zwariowala i byla na psychotropach.

    Sasanka55., lorinka9191, szona, Magdalena29 lubią tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • SylwiaLu Autorytet
    Postów: 505 429

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,

    kojarzę nieliczne z Was z listy z pierwszej strony, ale to dobrze, bo to znaczy, że większość już pewnie na fioletowej :)
    Odzywam się, bo po 4 latach walki z niepłodnością, a ponad 2 na różowej stronie, w tym miesiącu (no, najpóźniej początkiem lipca) zwalniam brzuch ;)
    Także można przejmować ;) Powodzenia i wytrwałości :*

    Mlodamezatka, Sasanka55., Mm, Magddullina2, *Agape*, Pati96, lorinka9191, Fiore, agge, moyeu, Magdalena29, szona, Mildred, GrubAsia, Milka85, eemmiilliiaa, moni05, Simons_cat, Mama_Zuzia, JaSzczurek lubią tę wiadomość

    22.06.2020 Luiza :*
    XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
    Hashimoto od 2007
    Starania od XII 2015
    jajowody drożne, histeroskopia ok
    Mąż - morfologia 6%
    AMH 8,07; 3 x UIU :(
    X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
    mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorinko, Mlodamezatko <3 nauczylam sie tego tu na forum :*

    Mlodamezatko, tak straszliwie wspolczuje Ci tej pracy... Jedyne, co przychodzi mi na mysl odnosnie dluzszego L4, to zwolnienie od psychiatry, ale mam nadzieje, ze wypuszcza Cie ze swoich murow w trybie przyspieszonym. Nie wiem, w jakim korpo dokladnie pracujesz, ale np.u mnie obowiazuje zasada "garden leave". Pracodawca nie chce, by osoba, ktora odchodzi/jest zwalniania, pracowala przez okres wypowiedzenia, poniewaz moze przelozyc sie to na jakosc wykonywanych obowiazkow. Z calego serca zycze Ci podobnego rozwiazania :*

  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SylwiaLu wrote:
    Hej Dziewczyny,

    kojarzę nieliczne z Was z listy z pierwszej strony, ale to dobrze, bo to znaczy, że większość już pewnie na fioletowej :)
    Odzywam się, bo po 4 latach walki z niepłodnością, a ponad 2 na różowej stronie, w tym miesiącu (no, najpóźniej początkiem lipca) zwalniam brzuch ;)
    Także można przejmować ;) Powodzenia i wytrwałości :*
    Dziekujemy serdecznie! Osobiscie mnie bardzo takie wiadomosci ze sie udalo i zaraz bobas bedzie na swiecie ogromnie podnosza na duchu ! ✊🏻🍀 kciuki za szybki i bezbolesny porod !

    szona, SylwiaLu, Okularnica_:) lubią tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Magddullina2 Autorytet
    Postów: 868 1143

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SylwiaLu wrote:
    Hej Dziewczyny,

    kojarzę nieliczne z Was z listy z pierwszej strony, ale to dobrze, bo to znaczy, że większość już pewnie na fioletowej :)
    Odzywam się, bo po 4 latach walki z niepłodnością, a ponad 2 na różowej stronie, w tym miesiącu (no, najpóźniej początkiem lipca) zwalniam brzuch ;)
    Także można przejmować ;) Powodzenia i wytrwałości :*

    ❤️✊✊✊✊✊Za szybciutki poród kochana 😍😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 10:40

    SylwiaLu lubi tę wiadomość

    👩‍👦‍👦
    👣2014
    👣2016
    🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziecko mi usnelo i spi juz prawie 3h wiec co robi matka? Nadrabia OF. Magdulinko gratulacje :)

    Magddullina2, Sasanka55., agge, moyeu, Magdalena29, szona, GrubAsia, eemmiilliiaa, moni05, Okularnica_:), Rucola, Simons_cat, Mama_Zuzia lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Magddullina2 Autorytet
    Postów: 868 1143

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    Dziecko mi usnelo i spi juz prawie 3h wiec co robi matka? Nadrabia OF. Magdulinko gratulacje :)

    Małgosia dziękuję ❤️❤️❤️😍 a jak tam u Was?

    👩‍👦‍👦
    👣2014
    👣2016
    🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔
‹‹ 112 113 114 115 116 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ