W czerwcu lecimy z clo, a w lutym na spacer z bobo 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Lorinko a próbowałaś sobie amolem nacierać? Za uchem? Mnie pomaga przy niewielkich infekcjach i bólach.
Sasanko strasznie współczuje teściów. Ja swoich mam za płotem i są cudowni. Maja jakieś swoje fanaberie czasem ale to oni chcą nam pomagać i nie proszą nas nigdy o nic. Może rozwiązaniem jest u Was porządna rozmowa z mężem i uświadomienie mu jak bardzo źle znosisz kontakt z nimi? I to ze tak go we wszystko angażują ? Kocham Wrocław i tez bym rozważała taka opcje. Może zmiana klimatu i otoczenia wpłynęłaby tez na inne sprawy w razie czego pamiętaj ze zawsze możesz się wyżalić i każda z nas chętnie pomoże ❤️
Ja właśnie skończyłam robić teściowej sałatkę na cieplo, bo idzie na babska imprezę. Makaron bg, brązowe pieczarki, brokuły, podsmażone prosciutto z cebula i czosnkiem i sos beszamelowo-smietanowy. Mam nadzieje, ze koleżanki będą zadowolone 🙈 Teraz mój ulubiony Colombo i koktajl z truskawek i arbuza. Chill 🍹szona lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Frelcia, właśnie wczoraj na noc sobie wysmarowałam za uchem i przed i w czapce spałam nawet, żeby dobrze wygrzało 🙈 ale niestety nic to nie dało... Kuźwa po prostu mój wkurw dzisiaj sięgnie zenitu coś czuję 😱😓😫Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
-
Lorinko trzymam kciuki abyś dzielnie zniosła spotkanie z teściami ✊
Sasanko no to Twoja teściowa jest nieźle huknięta jak takie bzdury już przed ślubem opowiadała...lorinka9191 lubi tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
lorinka9191 wrote:Frelcia, właśnie wczoraj na noc sobie wysmarowałam za uchem i przed i w czapce spałam nawet, żeby dobrze wygrzało 🙈 ale niestety nic to nie dało... Kuźwa po prostu mój wkurw dzisiaj sięgnie zenitu coś czuję 😱😓😫
Hm to chyba jednak coś grubszego złapałaś oby nie zapalenie👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Edit zmieniam zdanie co do teściowej. Obudziła mnie z drzemki 🤬
Miłej reszty weekendu Kochane ❤️ Ja jutro jadę nad jeziorko i na świeża rybkę ale będę Was podglądać 😎Mm, agge, Makino, szona lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Lorinko, a masz takie poczucie, jakby ucho było zatkane?
Sasanko, współczuję teściowej. Ja za moimi tesciami nie przepadam, męczy mnie ich oderwanie od rzeczywistości, ale chociaż się nie wtracaja. Choć tesciu też wyzwania czasem, by przelew mu zrobić (nie umie, bo nie chce się nauczyc) czy wypowiedzenie napisać, właśnie ta życiowa filozofia mnie irytuje. I swiatopoglad, ale cóż, różnimy się i tyle. No i kiedyś też były "sobotnie zakupy przy okazji", tylko my choć blisko, to jednak nie mieszkamy obok siebie i nigdy to nie jest po drodze. Ale przyznam, że choć nie ciągnie mnie do nich, to nigdy nie odmówili mi opieki nad dzieckiem w nagłej sytuacji i staram się o tym pamiętać, bo uważam, że to bardzo dużo, że mogę na nich liczyć.❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
nick nieaktualnyLorinko, dużo zdrowia i obyś przeżyła jakoś te spotkanie z teściową :*
Sasanko, ja to nie mogę narzekać jak czytam o takich teściowych jak Twoja... My mieszkamy w jednym domu z teściami, było różnie, ale teraz chyba się dotarliśmy. Z tym, że u mnie mąż nie jest na każde zawołanie mamusi i my jesteśmy najważniejsze. Może porozmawiaj z mężem? On jest jedynakiem?
Frelciaa, dziękuję Ci kochana . Napisałam już na Angelusie i jeszcze na innym wątku. Może uda nam się to DFI poprawić o kilka procent. Pewnie to jest związane z tymi parametrami, które też są nieprawidłowe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 17:21
Frelciaa lubi tę wiadomość
-
Daniela, sama nie wiem, raz mam takie uczucie, a raz nie 🤷🤦 Ale psikam sobie tymi specyfikami do nosa i jest jakby lepiej. Wracamy od teściów i u nich ani razu nie poczułam kompletnie nic, żadnego nawet dyskomfortu. Więc nie wiem co jest grane. Ogólnie bym się tym aż tak nie przejmowała, ale że się staramy, a ja mam już tyle za sobą, to się po prostu stresuje, że co jeśli się uda, a okaże się, że mam jakieś zapalenie? No, ale z drugiej strony też sobie myślę, że chyba lekarze też mają jakieś leki, które można brać podczas starań, czy ciąży?! No, bo jedyna chyba nie jestem, której "coś" dolega w takiej sytuacji, a jakoś kobiety zachodzą i rodzą...?! Już sama nie wiem, ale nie chce też się zadręczać, że zaraz wszystko się źle skończy.
Edit: dziękuję za kciuki, wizytę przeżyłam i to nawet w całkiem przyzwoitej atmosferze. Nie zadziało się nic i nie padły żadne słowa, które wywołały by u mnie wkurw, czy cokolwiek. Także na spokojnie. Dobrze, że byliśmy przynajmniej teraz będę sobie spokojnie żyła z myślą , że do kolejnego spotkania jeszcze spooooooro czasu 🤭😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 18:03
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Rucola wrote:Milka jak dla mnie LH stanowczo za wysoko na ten dzień cyklu. Badałas kiedykolwiek progesteron 7dpo?
szkoda, ze nie dorzuciłas estradiolu
Kw. foliowym się nie przejmuj, ja zawsze mam za dużo
Badałam progesteron po owu w ubiegłym roku i wyniósł 16,83. Wtedy też w 3 dc robiłam LH i było aż 24,61. Endokrynolog widział te wyniki i mówił, że wszystko jest w porządku 😔
Estradiolu nie robiłam, bo nie znam się kurczaczki na tych wszystkich badaniach i robię sama po omacku. Endokrynolog mówił, że nie ma potrzeby powtarzać hormonów skoro rok temu wyszły dobrze 🤷♀️Czy jest sens zrobić np w poniedziałek estradiol i LH, czy to już będzie nieodpowiedni dzień cyklu?
Sasanko, Suszarko to z wynikami tarczycy jest coś źle? 😯 Myślałam, że wszystko ok skoro mieszczą się w normach. Kurczę jaka jestem beznadziejna w tym wszystkim 😢 Szukam w ciemno, a guzik się znam 😔 Ręce mi opadły.
Sasanko, mutacji MTHFR nigdy nie robiłam i nawet nie przyszło mi do głowy, że powinnam 😕Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2020, 09:00
Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Milka, pytanie nie do mnie, ale podczas starań TSH nie powinno przekraczać 2.5 z tego co ja wiem. A kwas może dlatego taki wysoki, że może masz właśnie te mutacje i powinnaś brać metylowany kwas foliowy. Ale może któraś z Dziewczyn coś więcej Ci powie w tym temacie, bo ja też się to końca nie znam...
Milka85 lubi tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
lorinka9191 wrote:Kochana, ja sama 🤷 w którym miejscu mnie boli, ale raczej nie głęboko. Ból nie promieniuje na gardło, słyszę dobrze. Myślę, że to może być od przewiania albo klimy, ale pewności nie mam. I w zasadzie to to nie jest ból, tylko taki dyskomfort, kurcze no nie potrafię tego opisać...
Kochana, może woskowina zalega? Patyczki nie zawsze są spokoMadziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Milka85 wrote:Badałam progesteron po owu w ubiegłym roku i wyniósł 16,83. Wtedy też robiłam LH i było aż 24,61. Endokrynolog widział te wyniki i mówił, że wszystko jest w porządku 😔
Estradiolu nie robiłam, bo nie znam się kurczaczki na tych wszystkich badaniach i robię sama po omacku. Endokrynolog mówił, że nie ma potrzeby powtarzać hormonów skoro rok temu wyszły dobrze 🤷♀️Czy jest sens zrobić np w poniedziałek estradiol i LH, czy to już będzie nieodpowiedni dzień cyklu?
Sasanko, Suszarko to z wynikami tarczycy jest coś źle? 😯 Myślałam, że wszystko ok skoro mieszczą się w normach. Kurczę jaka jestem beznadziejna w tym wszystkim 😢 Szukam w ciemno, a guzik się znam 😔 Ręce mi opadły.
Sasanko, mutacji MTHFR nigdy nie robiłam i nawet nie przyszło mi do głowy, że powinnam 😕Milka85 lubi tę wiadomość
-
Lorinko, ja raz miałam stan zapalny w uchu. Wcześniej nie wierzyłam, że można sobie ucho przewiac, bo jak. Ale byłam kiedyś na komunii w kościele i czułam, że stoję w przeciągu. Wieczorem pamiętam, że gdy kladlam się spać, poczułam chlupniecie - dosłownie jakby mi coś sue do ucha wlalo. I wtedy poczułam, że ucho jest zatkane. Laryngolog stwierdziła, że mam korek, więc zrobiła płukanie, a potem się okazało, że w uchu jest stan zapalny. Dostałam jakiś antybiotyk na trzy dni i krople. Przeszło od razu. W sumie do dziś nie jestem pewna, czy faktycznie mnie przewialo, czy po prostu to zbieglo się w czasie a infekcja była od korka.
Jeśli Ci nie minie przez weekend, to idź do lekarza, szkoda się męczyć.❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Kochane szybkie pytanie. Jak pominę jedną dawkę acardu do nic się nie stanie prawda? Zapomniałam zabrać ze sobą a śpię dzisiaj u mamy👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Frelciaa wrote:Kochane szybkie pytanie. Jak pominę jedną dawkę acardu do nic się nie stanie prawda? Zapomniałam zabrać ze sobą a śpię dzisiaj u mamy
Nic się nie stanie, to nie jest duża dawka, stężenie utrzymuje się dłuższy czas, i dodatkowo masz jeszcze heparynę spokojnie 💖Frelciaa lubi tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Daniela wrote:Lorinko, ja raz miałam stan zapalny w uchu. Wcześniej nie wierzyłam, że można sobie ucho przewiac, bo jak. Ale byłam kiedyś na komunii w kościele i czułam, że stoję w przeciągu. Wieczorem pamiętam, że gdy kladlam się spać, poczułam chlupniecie - dosłownie jakby mi coś sue do ucha wlalo. I wtedy poczułam, że ucho jest zatkane. Laryngolog stwierdziła, że mam korek, więc zrobiła płukanie, a potem się okazało, że w uchu jest stan zapalny. Dostałam jakiś antybiotyk na trzy dni i krople. Przeszło od razu. W sumie do dziś nie jestem pewna, czy faktycznie mnie przewialo, czy po prostu to zbieglo się w czasie a infekcja była od korka.
Jeśli Ci nie minie przez weekend, to idź do lekarza, szkoda się męczyć.
Daniela, ja raz tez właśnie miałam stan zapalny, ale wtedy bolało mnie tak, że po ścianach chodziłam. Laryngolog wtedy stwierdził, że to od przewiania , bo ja wtedy wyszłam z ledwo wysuszoną głowa, a wiało, jak w kieleckim... Też dostałam antybiotyk i do nosa aerozol, na drugi dzień już nic nie bolało, ale bralam kilka dni jeszcze leki i przeszło całkowicie. I podejrzewam, że dzisiaj może jest to samo, bo wiatrzysko nieraz było, a ja na dworze, albo w domu przeciąg, ale człowiek sobie wtedy myśli, ale przyjemnie wieje🤦, a potem cierpi... Tyle tylko, że teraz mnie nie boli aż tak mocno i cały czas mam nadzieję, że może po tym "specyfikach" , które mam mi przejdzie. Oczywiście jeśli nie to w pon w podskokach będę leciała do lekarza. Kurde, myślisz, że jak powiem laryngolog, że się staramy i nie wiem, czy nie jestem w ciąży, to jest szansa , że da mi coś co pomoże, ale niekoniecznie antybiotyk? Jakoś tak się martwię , że zaszkodzę kropkowi gdyby się udało 😔Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Misiu dziękuję jako tako dobrze się czuje tylko często mi słabo się robi i spanie mnie bierze niemiłosiernie.... I coś już 2 dzień na wieczor pobolewa mnie brzuch i kłuję.
Tak dziewczyny bardzo się cieszę że po kleszczu....
Po za tym dziś dzień po za domem jeszcze urodziny przyjaciółki corki i dopiero wróciliśmy do domu... Mąż poszedł do kolegi bo urodził mu się syn iiii znów zamiast się położyć czekam na tel od męża kiedy po niego jechać 😕👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔