W czerwcu lecimy z clo, a w lutym na spacer z bobo 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Podziwiam Waszą wolę walki. Chciałabym tak...Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
A nie myślałaś o in vitro? Wtedy by się samoistnie rozwiązał problem owulacji ze złej stronyAguśka wrote:Podziwiam Waszą wolę walki. Chciałabym tak...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 16:31
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
szona wrote:W moim przypadku Lametta trochę przyspieszyła owulację - z 14-15 dnia na mniej więcej 12-13. Ale jajniki czuję praktycznie przez całą pierwszą połowę cyklu. Wczoraj idąc na wizytę, byłam prawie pewna, że już po. A tu proszę - dopiero zastrzyk. Także nic nie wiadomo. A jeśli nie doczekasz do Ovitrelle to bardzo zle? Może pęknąć sam? Czy potrzebujesz aby owu była w konkretnym momencie?
Potrzebuję w konkretnym momencie, żeby było wiadomo kiedy transfer zrobić Hmmm na jednej lamettcie miałam w 18 dc podany zastrzyk to mam nadzieję że na dwóch będzie to w poniedziałek w 14dc.
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Aguśka wrote:To nie głupota lecz fakty. Pół roku organizm potrafi owulować tylko z niedrożnej strony. A jak ma wszystkie warunki spełnione do zagnieżdżenia i jeszcze przyjmujesz Dupka, pękło Ci samoistnie 5 pęcherzyków i co? Nic.
No sory ! Widocznie tak działa ten organizm i z jakiegoś powodu nie przyjmuje tej komórki do błony śluzowej.
Nie każdej kobiecie jest pisane macierzyństwo i takie jest już życie. Wole się godzić z czymś takim niż miesiącami się łudzić, żę niby cud się stanie??
To jak wiara w Mikołaja ...
Kochana nie zalanuj się proszę. Masz o co walczyć ja na pierwsze dziecko czekałam 3 lata a teraz o drugie walczymy dwa a tak poważnie od października a w sumie przez pięć lat zero zabezpieczeń i nic. Pamiętam że córcia jest z owulacji z prawego jajnika teraz na stymulacjach owu była ale nie wiem dlaczego zawsze z lewego, ten cykl bez stymulacji a tu zaskoczenie dwa podejścia do owulacji pierwsze z lewego i tu duży ból a za tydzień chyba z prawego właśnie bo po tej stronie czulam kłucie i teraz jestem pełna optymizmu i nadzieji że znów się udało i nasza walka się zakończy a ten na górze nas wysłuchał i będzie mieć w opiece.
Więc widzisz cuda się zdarzaja. A lekarz na podaje Ci żadnych leków stymulujących żeby z tego zdrowego jajnika wychodowac pęcherzyk?2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Szona super wiesci. Pęcherzyk jak tralala 😍 skoro czujesz ból to znaczy że sobie pęka a ty słońce do dzieła 😊 i za dwa tygodnie widzę tu piękne II kreseczki ✊✊✊😘😘😘
szona, Magddullina2 lubią tę wiadomość
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Mlodamezatka wrote:Dzastina mysle ze jeszcze za wczesnie na testowanie. Ja trzymam kciuki za kreseczke za 2-3 dni ❤️🍀✊🏻
Taki widoczek mamy z domku. Powiem wam. Taki reset dla glowy. Cudnie. Ja sie wylaczam na caly weekend. Milego kochane ❤️
Dziękuję Ci kochana. Wiem że zawczesnie ale wiesz moja ciekawość jest silniejsza 🤣
Powiem Wam że taka piękna pogoda a mi od rana się nic nie udaje i mam takiego wnerwa że szok normalnie chodze taka nabuzowana że czekam tylko kiedy wybuchnę 😓2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
MonikA_89! wrote:A nie myślałaś o in vitro? Wtedy by się samoistnie rozwiązał problem owulacji ze złej strony
Pewnie tylko to nam zostanie już...
Chociaż skoro i tak organizm nie chce przyjąć jajeczka do siebie to nie wiem czy coś to da. Czas pokaże...
dzastina2005 wrote:Kochana nie zalanuj się proszę. Masz o co walczyć ja na pierwsze dziecko czekałam 3 lata a teraz o drugie walczymy dwa a tak poważnie od października a w sumie przez pięć lat zero zabezpieczeń i nic. Pamiętam że córcia jest z owulacji z prawego jajnika teraz na stymulacjach owu była ale nie wiem dlaczego zawsze z lewego, ten cykl bez stymulacji a tu zaskoczenie dwa podejścia do owulacji pierwsze z lewego i tu duży ból a za tydzień chyba z prawego właśnie bo po tej stronie czulam kłucie i teraz jestem pełna optymizmu i nadzieji że znów się udało i nasza walka się zakończy a ten na górze nas wysłuchał i będzie mieć w opiece.
Więc widzisz cuda się zdarzaja. A lekarz na podaje Ci żadnych leków stymulujących żeby z tego zdrowego jajnika wychodowac pęcherzyk?
Dostaje CLO, ale ono wywołuje też tylko pęcherzyki po prawej stronie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 17:23
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wiem że walka jest ciężka i nierówna ja wierzę że każdej z nas się uda! Prędzej czy później ale się uda...
Ja dzisiaj z M wybraliśmy nową sypialnię i w miejsce zabudowanej szafy zostawiliśmy puste miejsce bo przecież kiedyś będzie tam stało łóżeczko naszego dłuuuuuugo wyczekiwanego Szczęścia. Chwile zwątpienia nachodzą mnie coraz częściej ale się nie poddam! I Ty też walcz bo jak się poddasz to będzie jeszcze gorzej..
Magddullina2, szona, GrubAsia lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Ta walka jest cholernie niesprawiedliwa. Jedni piją, palą i mają...
Jak nie owulki to teraz miesiączki się chrzanią
Nie wiem skąd mam brać tą siłę. Nie widzę potrzeby nawet wstawania z głupiego łóżka. Jestem w tym sama, bynajmniej się tak czuje. Bo to przecież moja macica nawala i to ja muszę coś z tym robić... Faceci tylko sobie strzelą i cała ich robota...
Chłop ciągle optymistyczne wizje a ja po prostu nie lubię się oszukiwać. Nie wiem jak on to robi...Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
nick nieaktualny
-
Aguśka piszesz że to Twoja macica nawala...wiesz co? Gówno prawda! Po prostu musisz przejść dłuższą drogę! Ja też się obwiniałam że nie potrafiłam żadnej ciąży utrzymać do bezpiecznego momentu, że moje córki nie żyją przeze mnie..aż w końcu dotarło do mnie że to nie jest niczyja wina..tak po prostu się dzieje, nie mamy na to wpływu..organizm ludzki jest nie do ogarnięcia zwykłym umysłem. Nie obwiniaj się, tylko uwierz w to że się uda, bo się uda!24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Gdybym nie miała wąskiego jajowodu to już bym urodziła...
Także tak - to kwestia mojego organizmu a więc moja.
Dzięki za wszystkie Wasze słowa, ale po prostu nie potrafie już wierzyć w coś co mi jest tak dalekie. I te wieczne przeszkody...
Gdyby był taki nie do ogarnięcia to by kobitki nie zachodziły...Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguska, a miałaś histeroskopię, laparoskopię, żeby sprawdzić budowę macicy?
agge lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Magdullinko, bardzo mnie cieszy twoja kreska 💓
Magddullina2 lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Mlodamezatko, Frelciu udanego wypoczynku! Zazdroszczę nieziemsko i tak kusi, żeby też gdzieś pojechać 🙂Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Frelcia. Cudowny widok 🙂
Magddullina2. Nic się nie krępuj. Wrzucaj nam fotki dwóch kreseczek, to piękny widok 🙂
A zajęłaś się kiedyś swoją psychiką? Rozumiem, że warunki ciężkie, staram się zrozumieć Twoje zwątpienie. Wiem, że ciężko się podnieść z takiego stanu. Jednak to jest możliwe. Na pewno warto, bo psychika też może nas blokować i to się zdarza częściej niż nam się wydaje. To może brzmieć dla niektórych niedorzecznie, ale prawda jest taka, że psychika często steruje naszym organizmem. Polecam posłuchać tzw. Duchową Agę, może nawet konsultację z nią, lub z innym specjalistą.Aguśka wrote:Ta walka jest cholernie niesprawiedliwa. Jedni piją, palą i mają...
Jak nie owulki to teraz miesiączki się chrzanią
Nie wiem skąd mam brać tą siłę. Nie widzę potrzeby nawet wstawania z głupiego łóżka. Jestem w tym sama, bynajmniej się tak czuje. Bo to przecież moja macica nawala i to ja muszę coś z tym robić... Faceci tylko sobie strzelą i cała ich robota...
Chłop ciągle optymistyczne wizje a ja po prostu nie lubię się oszukiwać. Nie wiem jak on to robi...
Magddullina2, szona lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dokładnie. Nasza psychika wiele potrafi wmówić w nasz organizm... Im częściej sobie coś powtarzasz, tym większe prawdopodobieństwo, że tak właśnie się stanie. I to nie jest samospełniające się proroctwo, tylko zaburzenia psychosomatyczne. Uważam, że u mnie poniekąd 5 transfer się udał, ponieważ całkowicie zmieniłam myślenie. Nie byłam nastawiona tak jak dotychczas, że jestem pechowa i nie uda się transfer, tylko odwrotnie- mówiłam do brzucha, traktowałam się jak osobę w ciąży, głaskałam się po brzuchu i myślałam o sobie jak o ciężarnej. Myśli mają wielką moc, tak samo jak wiara i nadzieja.
Annie1981, Sasanka55., GrubAsia, szona lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Jesteśmy tak skonstruowane, że w bardzo ciężkich dla nas czasach organizm nie jest gotowy na przyjęcie dziecka. Psychika i złe nastawienie sprawia, że same odblokowujemy ten stan i ciężej jest zajść w ciążę. Najpierw należy naprawić wnętrze i swoje nastawienie a na pewno się uda! Ja też nie wierzyłam, że kiedyś nam się uda 😊
Annie1981, Magddullina2, GrubAsia, szona lubią tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Simons_cat wrote:Aguska, a miałaś histeroskopię, laparoskopię, żeby sprawdzić budowę macicy?
Miałam laparoskopie i nic nie znaleźli... W sensie żadnych patologicznych zmian. Mam macice dwurożną ale powiedziano mi, że to nie powinno wpływać na utrzymanie ciąży czy zajście w nia. No i macica jest przechylona w prawą stronę, bo tam jakieś zrosty były coś.
Może i psychika to dużo. Wiele miesięcy starałam się myśleć pozytywnie, ale gdzieś nadchodzi taki punkt kulminacyjny, że to wszystko pęka... Nigdy nie byłam jakąś super optymistką. Może nie zasłużyłam na to, co chce.
Nie umiem zrobić porządku w głowie o którym mówicie.
A jedna z pseudo specjalistek od głowy stwierdziła, że nigdy nie będę mieć dzieci, więc i się zraziłam do takiego rodzaju pomocy. Nie wiem jak można komuś coś takiego powiedzieć, wiedząc o jej historii... Także ja dziękuje bardzo za takie rady!
To samo raz usłyszałam od ginekologa. 10 min rozmowy on stwierdził, że mam endometriozę i nie zajdę. Hmmm... Może wróżbita kto wie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 20:05
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Jak byłam w szpitalu z bólami to ordynator mi powiedział, że przy mojej endometriozie nie zajdę i co? takiego wała. W każdym zawodzie są specjaliści i chuje bez wyobraźni. Po co się katować zdaniem takich osób? Co ja powinnam czuć po 5 transferach in vitro i miesiącach seksu bez efektu w postaci dziecka? Powinnam się położyć do grobu, bo żaden ze mnie pożytek. Nie ma sensu zatruwać się takim myśleniem. Serio. Mówię to ja.
Annie1981, szona, Suszarka lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻
