X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W lipcu będzie rżnięcie ... siana 🔥, a już w marcu - rola: mama 🤱
Odpowiedz

W lipcu będzie rżnięcie ... siana 🔥, a już w marcu - rola: mama 🤱

Oceń ten wątek:
  • Bajka92 Autorytet
    Postów: 736 1089

    Wysłany: 14 lipca, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    @AnMiPe nie wszystkie z nas żyją podwyższonym standardem 😁
    Mieszkam w starym bloku, mam na podłodze stary PRL-owy parkiet (który zresztą uwielbiam, bo jest w doskonałym stanie). Moje 🚗 za trzy lata będzie pełnoletnie 🤣, a na wakacje jeżdżę nad polskie morze 🌊
    Mam jeszcze siedlisko 🏡 ale do totalnego remontu za miliony więc…
    A w ogóle to dzień dobry!
    Kociaro ja tęsknię, małpo przychodź, Kociaro wracaj!
    Paulinka Ty tak pięknie wszystkim odpowiadasz, uwielbiam to niezmiennie ❤️

    U mnie… senność 😴 gigantyczna i ochota na wędzone ryby 🐟. To jest dziwne… Ale też idealne do wkręcenia sobie więc… No.
    Pięknego dnia dla Was! 💛

    AnMiPe, Kociara20996, kałamarnica 11, Nowa2024, Powder, Vergeet, Sakaaira, Loraa lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦱33&27👱🏻‍♂️

    🌟starania od 12.23
    💉z pomocą medyczną od 02.25

    👩🏻‍🦱 PCOS, insulinooporność, niedoczynność, długie bezowulacyjne cykle (65>), prawy jajowód niedrożny ❌
    wymazy MUCH- ✅
    tsh- 1,7 ✅
    💊 miovela pro, glucophage 850, formetic 750, letrox 100, acard 150,


    👱🏻‍♂️ cukrzyca typu I
    🪱 wyniki nasienia ✅ (do rozszerzenia)
    💊 fertistim man

    7x cykli stymulowanych ❌

    📌 IVF- 2026⏳️


    🎶 you can’t play on broken strings… 💔
  • AnMiPe Autorytet
    Postów: 744 2299

    Wysłany: 14 lipca, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za podzielenie się <3

    Z jednej strony Wam ciut zazdroszczę, ale z drugiej nie mam pomysłu, jak bardziej nam "pomóc".
    Od początku start był kiepski, bo oboje pochodzimy z rodzin biedniejszych (nie, że suchy chleb za dzieciaka, ale raczej klimat nowych spodni dopiero, jak potrzeba, a nie z kaprysu), ja wcześnie się wyprowadziłam - w wieku 15 lat cisnęłam naukę, by mieć stypendium i mieszkać w internacie w liceum. Na wesele odłożyliśmy sami, mieszkając w wynajmowanym mieszkaniu (mamy średnio ponad 200km do rodzin w dwie różne strony). Na pierwszym roku studiów straciłam tatę, więc nie mogłam niczego oczekiwać od mamy, która została sama z utrzymaniem wszystkiego. Na wkład własny uciułaliśmy, więc mieszkanie jest, choć nasze dopiero za 22 lata. Studia skończyłam, zrobiłam też podyplomówkę, ktoś z boku mógłby powiedzieć, że mam dobry fach, a gówno prawda. Jestem w sektorze publicznym, więc to nieśmieszny żart, że moja wypłata pokrywa jedynie nasze miesięczne opłaty, a żyjemy z pensji męża.

    Nie odbierzcie tego, że jojcze nad swoim losem, bardziej nad kosztami życia, jak jestem zdesperowana w pewnych okresach roku, to ciągnę też dodatkowe prace, ale permanentne zmęczenie też na mnie tragicznie wpływało, od razu psuły mi się wyniki. Mąż podobnie, a jednak temat dziecko jest dla nas ważny. Mamy jakieś tam oszczędności, no ale nie na tyle, by kupić auto i jeszcze się leczyć prywatnie lub zrobić sobie jakieś droższe przyjemności.

    Więc to chyba tak jak ze wszystkim - wielokrotnie poruszany temat dziecka wpadki, kiedy inni się starają latami, zajebistej przemiany materii i figury modelki, kiedy inne tylko powąchają czekoladę i puchną. Wpływ tendencji do łapania okazji, odwagi, środowiska i wszystkiego innego.

    Już mi lepiej, musiałam się tylko uzewnętrznić nieco XD

    White1, Powder, Vergeet, Bajka92, Ann35, Slava, Saferka lubią tę wiadomość

    🤶 29l.
    Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
    🩷IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], AMH 4,8. Choroba Gravesa-Basedowa, powrót mięśniaka 68mm - operacja w lutym🤞
    💊Thyrozol 3x10, Propranolol WZF, Glucophage 2x750, Euthyrox 50, suple

    🎅35 l.
    💙(kwiecień-październik) 274,25mln➡️175,2, 54,85 mln/ml➡️35mln, A+B 33,52%➡️32,3, morfo 0% ➡️6%❗️
    💊Co-Prestarium Initio, Fertilman, suple

    ▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️
  • AnMiPe Autorytet
    Postów: 744 2299

    Wysłany: 14 lipca, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajko - my parkiet też zostawiliśmy, tylko delikatnie odświeżyliśmy! Blok również z tych starszych, lata 70. Polskie morze kocham całym sercem, duszą i rozumem i nigdzie tak nie odpoczywam!

    A smaka na ryby mam zawsze przed okresem, ale nie chcę wylewać na Ciebie zimnej wody, mam nadzieję, że u Ciebie będzie to zwiastowało inne zakończenie cyklu ❤️

    Bajka92 lubi tę wiadomość

    🤶 29l.
    Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
    🩷IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], AMH 4,8. Choroba Gravesa-Basedowa, powrót mięśniaka 68mm - operacja w lutym🤞
    💊Thyrozol 3x10, Propranolol WZF, Glucophage 2x750, Euthyrox 50, suple

    🎅35 l.
    💙(kwiecień-październik) 274,25mln➡️175,2, 54,85 mln/ml➡️35mln, A+B 33,52%➡️32,3, morfo 0% ➡️6%❗️
    💊Co-Prestarium Initio, Fertilman, suple

    ▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️
  • Molahonkeey Autorytet
    Postów: 2283 5086

    Wysłany: 14 lipca, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @PaulinKA hahaha na szczęście nie lubię polityki 🤣🤭 może i dobrzy ludzie tam idą z dobrymi intencjami, ale nie wydaje mi się że ktokolwiek taki z tego wychodzi 🤣
    Czas tak zleciał/leci, brak motywacji, czerpanie z nic nie robienia a zarazem robienia wszystkiego i wyborów remontowych 🙈 nic nie napisałam i już pewnie nie napiszę, bo ciągle coś jest.. myślę że w temacie bliźniaków to dopiero się rozeznam hahaha na razie to odległa kraina 🤣
    No właśnie bobaski nie poczekają🙈 mam nadzieję, że jakoś to będzie 🥹
    Może być kochana na za miesiąc - podeślę osobną paczkę 📦🤞🏼🍀
    Hahaha no to trzymam kciuki żeby biedny przetrwał ten gorszy okres ❤️

    @Lisik tak to też było u mnie przed ciążą, że strasznie się ciągnęło to oczekiwanie, a teraz leci jak z bicza strzelił.. nie wiem kiedy to się wydarzyło 😪

    @Vergeet mam nadzieję że u Ciebie też wszystko dobrze? 🥹❤️

    @Migotka 🤞🏼🍀 za wyniki i pikor 🥹

    Vergeet, Lisik lubią tę wiadomość

    💁🏼‍♀️94'🧔🏼‍♂️92' 🐕‍🦺21’

    Pierwsza🤰🏼:
    ✨ 13.02 ~1DC
    🥚 28.02 ~16DC
    💌 07.03 ~7dpo: Estr 212.10, Prog 17.52
    ⏸️ 09.03 ~9dpo:❣️Cieś 🐻
    💌 10.03 ~10dpo: Beta 23.70
    💌 12.03 ~12dpo: Beta 92.90 (+279.70%)
    💌 14.03 ~14dpo: Beta 273.40 (+187.40%)
    ✨19.03 (4+6): 37mm🫧 🥹
    ✨31.03 ~dwa bijące serduszka💕(0.5cm🐻 + 0.3cm🐻)
    ✨16.04 ~2*2.11cm💕
    🔅07.05 I prenat: 2*5.11 cm💕
    ✨14.05 🐻70g 🐻84g 💕
    ✨11.06 parka?🥹
    🔅02.07 II prenat: 🩷🩵 330g + 354g
    ✨07.07 ~2*380g
    ✨30.07 ~2*700g
    ✨18.08 ~2*900g
    🔅02.09 III prenat: 2*1400g
    ✨08.09 ~2*1500g
    ✨24.09 ~2*1800g
    ✨08.10 ~2*2400g
    ✨16.10 KTG👌🏻
    ✨22.10 USG 2600g+2800g
    ✨24.10 KTG👌🏻

    🤱🏼 30.10 (37+0):
    🩵Tadzio 47cm 2910g (08:50)
    🩷Hania 45cm 2630g (08:51)
    event.png
  • Chochlik12 Autorytet
    Postów: 1501 3665

    Wysłany: 14 lipca, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Ja właśnie wróciłam z półtorej tygodniowego urlopu - spania w namiocie i koczowniczego życia ❤️‍🔥
    Tęskniłam za Wami! Niestety nie uda mi się nadrobić 🫣 byłam praktycznie cały ten czas bez zasięgu i dostępu do prądu, więc nie dałam rady być na bieżąco

    kałamarnica 11, karczoch321, White1, Powder, Vergeet, Molahonkeey, Bajka92, Sakaaira, Lisik, Loraa lubią tę wiadomość

    Starania od 01.2024 🤍
    Endometrioza & adenomioza & PCOS | czynnik męski
    Teraz: pause & breathe 😴
    __
    „ As you do not know how the body is formed in a mother's womb, so you cannot understand the work of God, the Maker of all things.” Biblie, ‭‭Ecclesiastes‬ ‭11‬:‭5‬ ‭

    I am still waiting for this miracle, let me experience it, God - maker of all things. ❤️‍🔥
  • kałamarnica 11 Autorytet
    Postów: 2345 5645

    Wysłany: 14 lipca, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane ☀️

    Wybaczcie mi moją absencję tutaj. Nie mam mocy do nadrabiania wiadomości. Jakoś... Jestem strasznie zmęczona już śledzeniem tego wszystkiego, cyklu, Temp, testów owulacyjnych, odliczaniem i ogólnie staraniami. Chciałabym żyć normalnie. Cieszyć się każdym nowym dniem, planować rzeczy, wyjazdy, rozwijać się w tym co umiem i lubię robić.

    Ile jeszcze oddam by być w ciąży? Czy jestem w stanie zrezygnować z siebie i ryzykować swoim zdrowiem i życiem dla upragnionego dziecka? A co jeśli kiedy już się ono pojawi i nie będzie lekko - będę obwiniać je o to, że zabrało mi tyle lat życia?

    Czuję, że jestem w jakimś przełomowym momencie. Może to po prostu nie jest mi pisane i będę umiała być szczęśliwa bez dziecka?

    Dużo mam w głowie przemyśleń na ten temat. I dlatego trochę jestem z Wami jedną nogą ostatnio. Opadła we mnie motywacja. A wzrosła chęć życia.
    Mam 34 lata i świat przed sobą. Mogłabym dużo zrobić jeszcze zawodowo i poza pracą. A zamiast tego czuję, że wegetuję. Czuję, że czekam na szczęście zamiast być szczęśliwa tu i teraz.

    Ach... Może jest to spowodowane tym, że mojego Męża nie ma i mam w domu dużo ciszy. A w ciszy często zaglądamy wgłąb siebie.

    Przepraszam Was za negatywizm mój z rana i rozkminy. Ruszam do pracy, a później będę planować weekend we dwoje, na który planujemy jechać na początku sierpnia i wrześniowy wypad w Dolomity.

    Bardzo mocno trzymam kciuki za Was wszystkie. 😘

    Bajka92 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️34l.❤️👨38l.
    🐱 6l.

    starania od 08.23r.

    PCOS, cykle bezowulacyjne, pokrzywka, KIR Bx, crossmatch 37.8% ❌ -> 31.9% ❌, AMH 2.39 ✅

    • parametry nasienia: prawidłowe ✅
    • HSG (01.25r.) - jajowody drożne ✅
    • immunosupresja: Encorton, Hydroxychloroquine, Accofil - 3 x cykle ❌brak ciąży

    10.25 histeroskopia: skąpe zapalenie endometrium, CD 138 <2/10 mm'2

    PLAN:
    - 12.2025 IUI - Puregon ❌ cykl skasowany
    - 01.2026 IUI/IVF?🔜

    ✨I (don't) know (if) it's worth it.✨
  • Kociara20996 Autorytet
    Postów: 1582 2891

    Wysłany: 14 lipca, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadę właśnie na podgląd zobaczyć co jest grane i czemu nadal małpa nie przychodzi

    👩🏻96 🧔🏽‍♂️92
    F 2014👦🏼
    J 2016 👦🏽

    👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy

    04.25 ciąża biochemiczna 💔
    27.08 🩸 29.08 CLO 3-7 dc💊
    10.09 Monitoring 🔍🍀🤞Endo 10,5 mm 🥚21mm x 17,5mm 💉Ovitrelle
    21.09 6 DPO PROG 22,400ng/ml ESTRADIOL 521 pg/ml
    23.09 ⏸️ 8/9 DPO Kropusiu zostań z nami 🌈❤️ 14cs
    10DPO HCG 90,4 PROG 29,300 12DPO HCG 360 + 288,9% PROG 31 14DPO HCG 922 + 146,7% 17DPO HCG 3659 +150,7% PROG 23,100
    02.10 🫧 mamy pęcherzy 8,2 mm 🥰 niestety torbiel na lewym jajniku 3 cm
    07.10 jest mały miś 🐻 1,9mm
    16.10 miś 🐻 ma 1,03 cm z ❤️
    02.11 miś 🐻 ma 2,79 cm ❤️
    12.11 Nifty Pro 🧬⏳18.11 zdrowa dziewczynka 🩷
    17.11 miś 🐻 ma 5,16cm
    20.11 prenatalne księżniczka 👑🩷 ma 6,16 cm ryzyka niskie

    Czekamy na Ciebie córeczko 😍🥰🥹

    preg.png
  • Powder Autorytet
    Postów: 1698 4346

    Wysłany: 14 lipca, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kałamarnica 11 wrote:
    Hej kochane ☀️

    Wybaczcie mi moją absencję tutaj. Nie mam mocy do nadrabiania wiadomości. Jakoś... Jestem strasznie zmęczona już śledzeniem tego wszystkiego, cyklu, Temp, testów owulacyjnych, odliczaniem i ogólnie staraniami. Chciałabym żyć normalnie. Cieszyć się każdym nowym dniem, planować rzeczy, wyjazdy, rozwijać się w tym co umiem i lubię robić.

    Ile jeszcze oddam by być w ciąży? Czy jestem w stanie zrezygnować z siebie i ryzykować swoim zdrowiem i życiem dla upragnionego dziecka? A co jeśli kiedy już się ono pojawi i nie będzie lekko - będę obwiniać je o to, że zabrało mi tyle lat życia?

    Czuję, że jestem w jakimś przełomowym momencie. Może to po prostu nie jest mi pisane i będę umiała być szczęśliwa bez dziecka?

    Dużo mam w głowie przemyśleń na ten temat. I dlatego trochę jestem z Wami jedną nogą ostatnio. Opadła we mnie motywacja. A wzrosła chęć życia.
    Mam 34 lata i świat przed sobą. Mogłabym dużo zrobić jeszcze zawodowo i poza pracą. A zamiast tego czuję, że wegetuję. Czuję, że czekam na szczęście zamiast być szczęśliwa tu i teraz.

    Ach... Może jest to spowodowane tym, że mojego Męża nie ma i mam w domu dużo ciszy. A w ciszy często zaglądamy wgłąb siebie.

    Przepraszam Was za negatywizm mój z rana i rozkminy. Ruszam do pracy, a później będę planować weekend we dwoje, na który planujemy jechać na początku sierpnia i wrześniowy wypad w Dolomity.

    Bardzo mocno trzymam kciuki za Was wszystkie. 😘
    Kałamarniczko, przede wszystkim wysyłam wirtualnego przytulasa 🫂

    Czytając Twojego posta, czułam się tak jakby ktoś wszedł do mojej głowy i przelał wszystko co się w niej dzieje na forum.
    Boli mnie serduszko, że jesteś w tym momencie, bo aktywnie wiem jak bardzo to boli. To okropnie przytłaczające, że czas atarań który (wg wszystkich informacji dookoła) powinien być lekki i przyjemny jest dla wszystkich tutaj wieczną walką (najczęściej z wiatrakami) bez gwarancji pozytywnego zakończenia… 🫂🫂
    Ja sama również zagubiłam się przez ten natłok myśli na forumowym świecie. Nie jestem ani w starym wątku, który jest dla mnie zbyt intensywny w doszukiwaniu się objawów, ani w tym, bo brak woli do czegokolwiek nie pozwala mi się tutaj przedstawić i zacieśnić więzi i czuję się trochę jak duch.
    Z wynikami męża patrzymy na poprawianie parametrów nasienia przez przynajmniej pół roku, co skraca nam znacząco okno starań, które zamyka się definitywnie w grudniu 2026. I czuję, że ten czas się po prostu przelewa przez palce, że coś robię, walczę, w rozwala się gdzieś indziej i tak w kółko…
    I nie zliczę ile razy naszła mnie też myśl, że może nie jest nam pisane mieć dzieci, może rzucić to wszystko, te owulaki, badania, analizy i zacząć żyć…tylko chyba powoli nie pamiętam już jak to robić. Nawet w cyklu, w którym odpuściłam, czuję tę presję w tle. To podświadome, paskudne wiercenie w brzuchu i upierdliwy głosik, że oto do śmietnika leci kolejny cykl.

    Eh, przepraszam, że jako ktoś obcy i z zewnątrz się tutaj tak wylałam, ale jakoś post Kałamarniczki aktywował we mnie to, co dusiłam w środku.

    💁🏻‍♀️ 33 💁🏻‍♂️ 34 🐶 🐶

    🍼staranie na luzie od 03.2024
    🔍monitorowane: 10cs
  • karczoch321 Autorytet
    Postów: 1133 3480

    Wysłany: 14 lipca, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kałamarniczko, wysyłam trochę dobrej energii. Doskonale rozumiem co czujesz. Myślę, że każda z nas - niezależnie od tego czy stara się pół roku czy 3 lata - co jakiś czas przechodzi przez ten kryzys. Wieczne skupienie na jednym temacie zawsze męczy, a tu jeszcze dochodzi mocno emocjonalna strona starań która rzutuje tak naprawdę (przynajmniej u mnie) na większość sfer życia i zawsze to na czymś się odbija.
    Ja po roku niepowodzeń nieśmiało zaczynam powoli dopuszczać do siebie myśl „a co jeśli”, chociaż na razie staram się to spychać w dalsze zakątki głowy i jeszcze za bardzo nie rozkminiać o planie B na życie.

    Vergeet lubi tę wiadomość

    🙎‍♀️🧔‍♂️ 34 / 35
    🍀 17 cs - 3x stymulacja

    🦠05.25 ureaplasma - out 🤟
    🔥06.25 - drożność - ok 👌
    🧚‍♀️07.25 AMH - 3,8

    💔 02.25 - CP
    💔 09.25 - CB

    🐛 12.25 - trzeci cykl z Lamettą

    💉trombofilia + autoimmunologia ANA1 - dodatnie 🔺
    AT III (antytrombina) - podwyższone 🔺
    ACA, LA, B2GP1, białko C/S, mut. Leiden, mut. protrombiny - ok ✅

    🕰️ soon - badanie kariotypów i nasienia z fragmentacją

    📆 7.01 - kwalifikacja do ivf 🤩
  • PaulinKA Autorytet
    Postów: 2625 6649

    Wysłany: 14 lipca, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ kochane dziewuszki, nie wiem czy każda, ale na pewno wiele z nas (ja napewno!) Miałyśmy te same myśli, czy nie pizgnąxć tych owulaków w kąt i pojechać na wakacje życia, bo przeciez z pieniędzy wydanych na starania opłacić by można porządny trip!

    @kalamarniczko, tak mi smutno, ze Tobie jest smutno... życzę Ci byś umiała zdecydować po prostu w zgodzie ze sobą- moze jest cos pomiędzy totalnym odpuszczeniem starań a uczestnictwem w forum, i chcąc nie chcąc- życiem mocno ugruntowanym w staraczkowej rzeczywistości?

    Twoja świadomość miejsca w jakim jesteś jest wyrazem olbrzymiej dojrzałości, tym bardziej mam nadzieję ze odnajdziesz w życiu szczęście... bo po prostu mocno na to zasługujesz...

    @powder, ale poznawanie sie z nami to właśnie na tym polega co zrobiłaś, otworzeniu sie, pokazaniu nam swoich myśli i obaw- nic sie nie martw, my sie tu poznawalysmy miesiącami.... dobrze Ci idzie 🥰

    Ja to czasem mam tylko obawy, ze staraczki, ogółem, nie mówię do nikogo personalnie- tak bardzo sa zajęte staraniami iż zapominaja jakiego efektu oczekują- ze owocem tej drogi bedzie maly wrzeszczący bobas, ktory nie da spac, wyciągnie ze zmeczonych rodziców wszystkie najgorsze cechy i byc moze okaze sie ze część z nas- par będących w trybie WALKI- kiedy zakonczy ten tryb- poczuje jakas taka pustkę, brak celu.... niejednej z nas dosięgnie baby blues, obniżenie nastroju i brak radości z tego o co teraz tak walczymy...

    dlatego @kalamarnica, Twoje rozważania w ogóle co do zasadności pójścia w rodzicielstwo są na prawdę najpiękniejszym wyrazem Twojej miłości do dzieciątka którego nie ma- nie chcesz mu zrobić krzywdy, boisz sie... to takie piękne i dojrzałe....

    Jeśli zdecydujesz sie spauzowac, czy to z forum, czy ze staraniami, to będziemy tęsknić i mocno zaciskac kciuki za Twoje żyćko, niech bedzie dobre i szczęśliwe w każdej formie....

    Vergeet, Powder, kałamarnica 11, Sakaaira, Loraa lubią tę wiadomość

    ⏳️01.2024
    🚺LUF, niedoczynność tarczycy, Hashi, endometrioza, adenomioza, NK, hipoglikemia reaktywna, IO, KIR
    🚹: morfo 4%; ruch a+b- 40%, koncentracja 17mln/ml, , SDF-15%, IO, Hashi, niedoczynność tarczycy

    IVF 🙏
    💉10.2025: 7❄️
    💊Diphereline...🤞⌛️

    "Zes*am się, a nie dam się."
  • AnMiPe Autorytet
    Postów: 744 2299

    Wysłany: 14 lipca, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prawda jest taka, że w tym miejscu nie ma obcych – jesteśmy tu wszystkie w jakimś sensie zagubione, poobijane, zmęczone… i chyba właśnie dlatego rozumiemy się czasem bez słów.

    To, co napisałaś Powderku o przelewającym się czasie, o tej wiecznej walce, o byciu „duchem” między wątkami – to wszystko brzmi bardzo znajomo. I boli, bo to pokazuje, jak bardzo te starania potrafią wyssać z człowieka radość z życia, które przecież w teorii ma się toczyć „normalnie”. Ale jak żyć „normalnie”, kiedy każda decyzja, każdy dzień, każda nadzieja i każde rozczarowanie są tak głęboko splecione z czymś, na co często nie mamy wpływu? Nawet moja metoda wywalonych jajec niestety nie zawsze działa. Choćby nie wiem jak super mnie poniosło z mężem, zawsze mam z tyłu głowy, że "a może tym razem się naturalnie i w cudowny sposób uda", zawsze jest jakaś iskierka, jakiś niedopałek nadziei. Niestety, w moim przypadku od dłuższego czasu silnie gaszony. Choć na razie nie układam planu B, bez dziecka, to czasem mocno mnie przeszywa taka myśl, że powinnam.

    Nie wiem, co przyniesie przyszłość – nikt z nas nie wie – ale wiem, że zasługujecie na czułość, zrozumienie i odpoczynek, nawet w środku tej walki. I że tu wasze smutki są zauważone. Ściskam🫂

    White1, Vergeet, Slava, Powder, kałamarnica 11, Lisik, Loraa lubią tę wiadomość

    🤶 29l.
    Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
    🩷IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], AMH 4,8. Choroba Gravesa-Basedowa, powrót mięśniaka 68mm - operacja w lutym🤞
    💊Thyrozol 3x10, Propranolol WZF, Glucophage 2x750, Euthyrox 50, suple

    🎅35 l.
    💙(kwiecień-październik) 274,25mln➡️175,2, 54,85 mln/ml➡️35mln, A+B 33,52%➡️32,3, morfo 0% ➡️6%❗️
    💊Co-Prestarium Initio, Fertilman, suple

    ▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️
  • Kociara20996 Autorytet
    Postów: 1582 2891

    Wysłany: 14 lipca, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po endometrium nie nadbudowało się odpowiednio przez cykl bezowulacyjny od dziś przez 6 dni estrofem później luteina przez 8 dni ehh 🫣

    Kalamarniczko przytulam 🫂 ale wiedz że w końcu zaświeci słońce 🌞

    👩🏻96 🧔🏽‍♂️92
    F 2014👦🏼
    J 2016 👦🏽

    👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy

    04.25 ciąża biochemiczna 💔
    27.08 🩸 29.08 CLO 3-7 dc💊
    10.09 Monitoring 🔍🍀🤞Endo 10,5 mm 🥚21mm x 17,5mm 💉Ovitrelle
    21.09 6 DPO PROG 22,400ng/ml ESTRADIOL 521 pg/ml
    23.09 ⏸️ 8/9 DPO Kropusiu zostań z nami 🌈❤️ 14cs
    10DPO HCG 90,4 PROG 29,300 12DPO HCG 360 + 288,9% PROG 31 14DPO HCG 922 + 146,7% 17DPO HCG 3659 +150,7% PROG 23,100
    02.10 🫧 mamy pęcherzy 8,2 mm 🥰 niestety torbiel na lewym jajniku 3 cm
    07.10 jest mały miś 🐻 1,9mm
    16.10 miś 🐻 ma 1,03 cm z ❤️
    02.11 miś 🐻 ma 2,79 cm ❤️
    12.11 Nifty Pro 🧬⏳18.11 zdrowa dziewczynka 🩷
    17.11 miś 🐻 ma 5,16cm
    20.11 prenatalne księżniczka 👑🩷 ma 6,16 cm ryzyka niskie

    Czekamy na Ciebie córeczko 😍🥰🥹

    preg.png
  • PaulinKA Autorytet
    Postów: 2625 6649

    Wysłany: 14 lipca, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kociara20996 wrote:
    Jestem po endometrium nie nadbudowało się odpowiednio przez cykl bezowulacyjny od dziś przez 6 dni estrofem później luteina przez 8 dni ehh 🫣

    Kalamarniczko przytulam 🫂 ale wiedz że w końcu zaświeci słońce 🌞


    Chryste Panie, będziesz miała rekordowo długi cykl xD
    Ale moze sie wyrobisz z zębami i nie bedzie trzeba robić przerwy? Jaki plan?

    ⏳️01.2024
    🚺LUF, niedoczynność tarczycy, Hashi, endometrioza, adenomioza, NK, hipoglikemia reaktywna, IO, KIR
    🚹: morfo 4%; ruch a+b- 40%, koncentracja 17mln/ml, , SDF-15%, IO, Hashi, niedoczynność tarczycy

    IVF 🙏
    💉10.2025: 7❄️
    💊Diphereline...🤞⌛️

    "Zes*am się, a nie dam się."
  • Molahonkeey Autorytet
    Postów: 2283 5086

    Wysłany: 14 lipca, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kałamarnica 11 wrote:
    Hej kochane ☀️

    Wybaczcie mi moją absencję tutaj. Nie mam mocy do nadrabiania wiadomości. Jakoś... Jestem strasznie zmęczona już śledzeniem tego wszystkiego, cyklu, Temp, testów owulacyjnych, odliczaniem i ogólnie staraniami. Chciałabym żyć normalnie. Cieszyć się każdym nowym dniem, planować rzeczy, wyjazdy, rozwijać się w tym co umiem i lubię robić.

    Ile jeszcze oddam by być w ciąży? Czy jestem w stanie zrezygnować z siebie i ryzykować swoim zdrowiem i życiem dla upragnionego dziecka? A co jeśli kiedy już się ono pojawi i nie będzie lekko - będę obwiniać je o to, że zabrało mi tyle lat życia?

    Czuję, że jestem w jakimś przełomowym momencie. Może to po prostu nie jest mi pisane i będę umiała być szczęśliwa bez dziecka?

    Dużo mam w głowie przemyśleń na ten temat. I dlatego trochę jestem z Wami jedną nogą ostatnio. Opadła we mnie motywacja. A wzrosła chęć życia.
    Mam 34 lata i świat przed sobą. Mogłabym dużo zrobić jeszcze zawodowo i poza pracą. A zamiast tego czuję, że wegetuję. Czuję, że czekam na szczęście zamiast być szczęśliwa tu i teraz.

    Ach... Może jest to spowodowane tym, że mojego Męża nie ma i mam w domu dużo ciszy. A w ciszy często zaglądamy wgłąb siebie.

    Przepraszam Was za negatywizm mój z rana i rozkminy. Ruszam do pracy, a później będę planować weekend we dwoje, na który planujemy jechać na początku sierpnia i wrześniowy wypad w Dolomity.

    Bardzo mocno trzymam kciuki za Was wszystkie. 😘



    Kochana, Twoje słowa bardzo mnie poruszyły..🥺 Dziękuję Ci za tę szczerość i zaufanie, za to, że się z nami dzielisz tutaj na forum tym, co w duszy w ciszy gra. To, co czujesz, jest tak bardzo zrozumiałe, mimo, że ja nie przechodzę przez to co Ty.. Masz pełne prawo być zmęczona, zniechęcona, zagubiona – bo ta droga potrafi być niesprawiedliwie trudna i wyniszczająca 😪 Nie mniej jednak, widzę w tym, co napisałaś, nie tylko ból, ale też ogrom siły. To siła osoby, która potrafi zatrzymać się i zapytać: “Czego ja naprawdę chcę?” i “Co jest teraz dla mnie ważne?” – a to bardzo odważne i często kluczowe w naszym życiu. Ta autorefleksja, która prowadzi do kolejnych ważnych decyzji i kroków. Masz prawo zawalczyć o swoje szczęście tu i teraz – niezależnie od tego, jak dalej potoczy się Wasza droga. Masz przed sobą piękne plany, pasje, życie zawodowe i przestrzeń, żeby tworzyć coś tylko dla siebie. To nie oznacza rezygnacji – to oznacza, że znów łapiesz oddech. I ten oddech jest Ci teraz bardzo potrzebny. Nie musisz rezygnować ze starań, żeby trochę więcej „zainwestować” w inne obszary swojego życia. Niestety wiem, że te starania potrafią przyćmić wszystko inne, nie mam takiego stażu starań i trudności jak Wy tutaj, ale wiem co oznacza to ogromne gorące pragnienie w sercu, które odsuwa na drugi tor inne sprawy🥺 Posłuchaj serduszka, które mimo, że jest już bardzo zmęczone i smutne - jest też gigantem siły, która drzemie w każdej cząsteczce pięknej Ciebie 🫂😘
    Będę tu, tak jak masa kobietek, które czują to, co piszesz doskonale - jeśli tylko zechcesz pogadać. I zawsze z pełnym zrozumieniem – nie z gotowymi rozwiązaniami. Bo czasem najważniejsze to po prostu być❤️ Przytulam mocno – i nie przepraszaj za swoje emocje. One są prawdziwe. Ty jesteś prawdziwa. I to jest piękne.

    Vergeet, kałamarnica 11, Loraa lubią tę wiadomość

    💁🏼‍♀️94'🧔🏼‍♂️92' 🐕‍🦺21’

    Pierwsza🤰🏼:
    ✨ 13.02 ~1DC
    🥚 28.02 ~16DC
    💌 07.03 ~7dpo: Estr 212.10, Prog 17.52
    ⏸️ 09.03 ~9dpo:❣️Cieś 🐻
    💌 10.03 ~10dpo: Beta 23.70
    💌 12.03 ~12dpo: Beta 92.90 (+279.70%)
    💌 14.03 ~14dpo: Beta 273.40 (+187.40%)
    ✨19.03 (4+6): 37mm🫧 🥹
    ✨31.03 ~dwa bijące serduszka💕(0.5cm🐻 + 0.3cm🐻)
    ✨16.04 ~2*2.11cm💕
    🔅07.05 I prenat: 2*5.11 cm💕
    ✨14.05 🐻70g 🐻84g 💕
    ✨11.06 parka?🥹
    🔅02.07 II prenat: 🩷🩵 330g + 354g
    ✨07.07 ~2*380g
    ✨30.07 ~2*700g
    ✨18.08 ~2*900g
    🔅02.09 III prenat: 2*1400g
    ✨08.09 ~2*1500g
    ✨24.09 ~2*1800g
    ✨08.10 ~2*2400g
    ✨16.10 KTG👌🏻
    ✨22.10 USG 2600g+2800g
    ✨24.10 KTG👌🏻

    🤱🏼 30.10 (37+0):
    🩵Tadzio 47cm 2910g (08:50)
    🩷Hania 45cm 2630g (08:51)
    event.png
  • Kociara20996 Autorytet
    Postów: 1582 2891

    Wysłany: 14 lipca, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinKA wrote:
    Chryste Panie, będziesz miała rekordowo długi cykl xD
    Ale moze sie wyrobisz z zębami i nie bedzie trzeba robić przerwy? Jaki plan?

    Wyrobię się na pewno druga tura w przyszłym tygodniu co do długości cyklu jeszcze nie będzie źle w zeszłym roku miałam cykl który trwał 81 dni 😅🤯

    👩🏻96 🧔🏽‍♂️92
    F 2014👦🏼
    J 2016 👦🏽

    👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy

    04.25 ciąża biochemiczna 💔
    27.08 🩸 29.08 CLO 3-7 dc💊
    10.09 Monitoring 🔍🍀🤞Endo 10,5 mm 🥚21mm x 17,5mm 💉Ovitrelle
    21.09 6 DPO PROG 22,400ng/ml ESTRADIOL 521 pg/ml
    23.09 ⏸️ 8/9 DPO Kropusiu zostań z nami 🌈❤️ 14cs
    10DPO HCG 90,4 PROG 29,300 12DPO HCG 360 + 288,9% PROG 31 14DPO HCG 922 + 146,7% 17DPO HCG 3659 +150,7% PROG 23,100
    02.10 🫧 mamy pęcherzy 8,2 mm 🥰 niestety torbiel na lewym jajniku 3 cm
    07.10 jest mały miś 🐻 1,9mm
    16.10 miś 🐻 ma 1,03 cm z ❤️
    02.11 miś 🐻 ma 2,79 cm ❤️
    12.11 Nifty Pro 🧬⏳18.11 zdrowa dziewczynka 🩷
    17.11 miś 🐻 ma 5,16cm
    20.11 prenatalne księżniczka 👑🩷 ma 6,16 cm ryzyka niskie

    Czekamy na Ciebie córeczko 😍🥰🥹

    preg.png
  • pelnawiary Autorytet
    Postów: 1009 2082

    Wysłany: 14 lipca, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    True…do tego dodałabym ekonomiczne względy starań,o czym było o poranku i często związane z tym wyrzeczenia, plus życie rodzinne i zawodowe,które trzeba jednocześnie prowadzić i mamy combo,które bardzo obciąża,za bardzo jak na jedną osobę.
    Z drugiej strony zawsze miałam poczucie,że albo zaangażuje się w to teraz na 100% a później odżyje albo nic z tego nie będzie,że jak będę zajmowała się tematem starań po łebkach to za mało dla osoby,która ma problem z płodnością.
    Wniosek jest chyba jeden,jak ze wszystkim próbować znaleźć złoty środek.Nie zatracać się do reszty i z lepszym albo gorszym skutkiem starać się pogodzić wszystko na raz.
    Tule Was mocno🫂

    Vergeet, karczoch321, Powder lubią tę wiadomość

    👩👱‍♂️40l.

    start inv:
    - 16.05.2025 punkcja - pobrano 7🥚,mamy 6❄️➡️PGT-a 5❄️

    - 16.07.2025 pierwszy FET 5.1.1 + EG
    6dpt są ⏸️ 🥹🥳 - beta 79,prog 38,8 🥰
    8dpt beta 209
    10dpt beta 491,prog 38,4
    12dpt beta 1174
    19dpt beta 25 814
    23dpt 0,39cm Maluszka z bijącym serduszkiem ❤️
    08.09.2025 nifty pro - wszystkie ryzyka niskie,spodziewamy się chłopca🥰
    19.09.2025 prenatalne I trymestru - wszystkie parametry prawidłowe 🥰
    21.10.2025 140g Szczęścia 🤗
    18.11.2025 II bad.prenatalne połówkowe,w jak najlepszym porządku,430g Szczęścia 🤗

    Jaś ,czekamy na Ciebie Synku🩵

    ⏳22 12.2025 USG

    preg.png
  • Vergeet Autorytet
    Postów: 2625 6173

    Wysłany: 14 lipca, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniMiPe trzeba też pamiętać, że to co się pisze i czyta w internecie to nie zawsze tak wygląda w rzeczywistości. Raczej się mówi o pozytywnych rzeczach. My dosłownie niespełna 2 miesiące temu kupiliśmy dom i to jest piękna sprawa, którą się „pochwalimy” ale nigdzie nie widać lat odkładania i wyrzeczeń na wkład własny, ogromnego kredytu na 30 lat, odmawiania sobie wakacji w tym roku czy innych przyjemności. Macie mieszkanie, swoje, to już naprawdę bardzo dużo w tych czasach!
    Też mnie boli, że oszczędności muszę wydawać na lekarzy, badania i suplementy zamiast na wakacje czy coś do domu. No niestety los tak nas urządził, a nie inaczej i musimy przełknąć tę gorycz 💔 może widzimy nieraz, że inni mają lepiej ale też wielu ma gorzej :)

    Molcia dziękuję kochana, że pytasz 🥹 no raz lepiej raz gorzej🩷

    Chochlik ah coś wspaniałego, tyle czasu bez telefonu, na łonie natury, coś genialnego! 🤩 też jedziemy ze znajomymi pod namioty w długi weekend sierpnia, nie mogę się doczekać, uwielbiam te klimaty! 😀 mam nadzieję, że wypoczęłaś 🩷

    Kałamarniczko rozumiem Cię, mam wrażenie że jestem w podobnym momencie teraz, że wszystko kręci się wokół starań i każdego dnia wstaje i o tym myślę. Natomiast ja właśnie doszłam do wniosku, jak miałam dużo ciszy w domu bez męża, że właśnie brakuje mi żeby się coś w tym domu działo, żeby było tu życie i radość, żeby nie było tak pusto… No i to są tak sprzeczne emocje, że pragnie się tego ale też szkoda nam naszego życia, które przemija i ucieka… Bardzo ciężko te rzeczy pogodzić ze soba. Zwłaszcza jeśli ma się przyjaciół, znajomych z dziećmi i naszą relacja już nie jest taka sama, tylko i my i oni czekają żebyśmy my też mieli to dziecko żeby móc na nowo mieć taką samą radość z spotkań. Więc no ciężko żeby to życie było takie samo jak wcześniej, już i tak nie będzie. eh ciężkie sprawy i przytulam cię całą soba 🩷🫂

    Kociara, Saakaira kciuki za wasze monitoringi 🤞🏼

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 10:51

    AnMiPe, Sakaaira, Molahonkeey lubią tę wiadomość

    🙎🏼‍♀️29🙎🏼‍♂️29 🐶
    👰🏼🤵🏼2023
    Starania o 1 bobasa 🍼 od 08/23 - teraz już 🌈
    22.01.25 ⏸️ -💔 ciąża biochemiczna
    4.03.25 ⏸️ - 💔 6tc poronienie samoistne
    3.08.25 ⏸️- 💔 ciąża biochemiczna
    👩🏼‍🦱
    ✅ AMH
    ❌lekka IO- glucophage 1500
    ❌hashimoto- Letrox 25/50
    ❌ PAI-1 - 4G/5G heterozygota
    ❌ KIR AA- accofil
    ❌prawdopodobnie zespół antyfosfolipidowy
    ✅onkopakiet ✅własne owulacje ✅homocysteina ✅białko C,S
    🧔🏽‍♂️
    ❌ morfologia 4% ➡️ 0% ➡️2%
    ❌ chromatyna DNA 30,85
    ✅ ruchliwość a+b
    ✅ duża ilość ✅test MAR ✅onkopakiet

    Styczeń ➡️ IVF
  • karczoch321 Autorytet
    Postów: 1133 3480

    Wysłany: 14 lipca, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj miałam w ramach treningu rower, tak sobie jeździłam 2h i miałam czas na różne rozmyślania. Doszłam do wniosku, że jest jeden pozytyw przedłużających się starań 😅
    Uważam, ze nasza relacja z mężem wskoczyła na nowy level.
    Mimo, że zawsze miałam nas za super team, bo dużo różnych trudnych sytuacji za nami które udało nam się pokonać (niekoniecznie związkowych, bardziej życiowych) to w trakcie starań, gdy zaczęły sie po drodze różne schody, okazało się, że mamy trochę problemów komunikacyjnych i różne spojrzenie na pewnie sprawy.
    Na ten moment uważam, że zgraliśmy się życiowo jeszcze bardziej, mimo, że wymagało to trochę trudnych rozmów, kompromisów, moich łez i cichych wieczorów :P ale ostatecznie przecież mamy wspólny cel i działamy razem, a nie przeciw sobie. I uważam, że aktualnie mamy lepszy związek niż kiedykolwiek 🥹
    Jakby się udało w 1cs to wiele problemów wyszłoby w trakcie ciąży albo po porodzie i pewnie dużo trudniej byłoby nam przez to przebrnąć bez szwanku.

    Vergeet, AnMiPe, White1, Powder, Jaszczureczka lubią tę wiadomość

    🙎‍♀️🧔‍♂️ 34 / 35
    🍀 17 cs - 3x stymulacja

    🦠05.25 ureaplasma - out 🤟
    🔥06.25 - drożność - ok 👌
    🧚‍♀️07.25 AMH - 3,8

    💔 02.25 - CP
    💔 09.25 - CB

    🐛 12.25 - trzeci cykl z Lamettą

    💉trombofilia + autoimmunologia ANA1 - dodatnie 🔺
    AT III (antytrombina) - podwyższone 🔺
    ACA, LA, B2GP1, białko C/S, mut. Leiden, mut. protrombiny - ok ✅

    🕰️ soon - badanie kariotypów i nasienia z fragmentacją

    📆 7.01 - kwalifikacja do ivf 🤩
  • White1 Autorytet
    Postów: 1309 2916

    Wysłany: 14 lipca, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kociara20996 wrote:
    Wyrobię się na pewno druga tura w przyszłym tygodniu co do długości cyklu jeszcze nie będzie źle w zeszłym roku miałam cykl który trwał 81 dni 😅🤯
    Ahh nie ma jak pcosowe cykle. Nie dość, że ciągną się w nieskończność, to jeszcze bez owulacji... Możemy łączyć się w tym nudnym etapie jedzenia proga i oczekiwaniu na stymulację 🫠
    Kociara ty bierzesz metforminę?

    Dziewczyny, ja nie mam takich rozmyślań na temat tego czy ta walka jest tego warta... wydaje mi się, że nic nie spowoduje mojej rezygnacji z chęci posiadania potomstwa. Ale zdecydowanie utożsamiam się z tym jak bardzo pochłaniające myśli są starania i jednocześnie wysysające radość i przekształcające życie w przeżycie, przynosząc comiesięczne porażki, dobijające wyniki, że znowu coś nie tak i wszelkie fundusze.

    Podobnie jak Powder jeszcze nie czuję się częścią tego grona. Czasem wydaje mi się, że za mało was wspieram i za dużo piszę o sobie, mimo, że kibicuję wam z całego serca i przeżywam wasze sukcesy i porażki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 10:56

    Powder lubi tę wiadomość

    👧99' 🧑98' 🐈‍⬛ 🐈‍⬛ ⏳️05.2024 💉01.2025

    🚨 PCOS | IO | MTHFR homo | PAI-1 homo
    ✅️ drożność, wymazy, nasienie, DFI, HBA, MAR, witaminy, homocysteina

    ❌️ 01-11.25 10 cykli Lametta + Zivafert/Ovitrelle

    ⏳️ 29.11-28.12 antykoncepcja 💊
    🗓 02.01.26 start stymulacji IVF 🫧
  • Kociara20996 Autorytet
    Postów: 1582 2891

    Wysłany: 14 lipca, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White1 wrote:
    Ahh nie ma jak pcosowe cykle. Nie dość, że ciągną się w nieskończność, to jeszcze bez owulacji... Możemy łączyć się w tym nudnym etapie jedzenia proga i oczekiwaniu na stymulację 🫠
    Kociara ty bierzesz metforminę?

    Dziewczyny, ja nie mam takich rozmyślań na temat tego czy ta walka jest tego warta... wydaje mi się, że nic nie spowoduje mojej rezygnacji z chęci posiadania potomstwa. Ale zdecydowanie utożsamiam się z tym jak bardzo pochłaniające myśli są starania i jednocześnie wysysające radość i przekształcające życie w przeżycie, przynosząc comiesięczne porażki, dobijające wyniki, że znowu coś nie tak i wszelkie fundusze.

    Podobnie jak Powder jeszcze nie czuję się częścią tego grona. Czasem wydaje mi się, że za mało was wspieram i za dużo piszę o sobie, mimo, że kibicuję wam z całego serca i przeżywam wasze sukcesy i porażki

    Nie biorę pod koniec lipca znowu robię krzywą żeby sprawdzić czy dieta pomogła jak nie to mi włączy pewnie

    White1 lubi tę wiadomość

    👩🏻96 🧔🏽‍♂️92
    F 2014👦🏼
    J 2016 👦🏽

    👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy

    04.25 ciąża biochemiczna 💔
    27.08 🩸 29.08 CLO 3-7 dc💊
    10.09 Monitoring 🔍🍀🤞Endo 10,5 mm 🥚21mm x 17,5mm 💉Ovitrelle
    21.09 6 DPO PROG 22,400ng/ml ESTRADIOL 521 pg/ml
    23.09 ⏸️ 8/9 DPO Kropusiu zostań z nami 🌈❤️ 14cs
    10DPO HCG 90,4 PROG 29,300 12DPO HCG 360 + 288,9% PROG 31 14DPO HCG 922 + 146,7% 17DPO HCG 3659 +150,7% PROG 23,100
    02.10 🫧 mamy pęcherzy 8,2 mm 🥰 niestety torbiel na lewym jajniku 3 cm
    07.10 jest mały miś 🐻 1,9mm
    16.10 miś 🐻 ma 1,03 cm z ❤️
    02.11 miś 🐻 ma 2,79 cm ❤️
    12.11 Nifty Pro 🧬⏳18.11 zdrowa dziewczynka 🩷
    17.11 miś 🐻 ma 5,16cm
    20.11 prenatalne księżniczka 👑🩷 ma 6,16 cm ryzyka niskie

    Czekamy na Ciebie córeczko 😍🥰🥹

    preg.png
‹‹ 56 57 58 59 60 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ