W listopadzie druga kreska, będę trzeźwa na sylwestra!
-
WIADOMOŚĆ
-
Słomka wrote:Red no bo beta świruje w górę to robi Ci się niedobrze ❤️☺️
Dziewczyny a ja mam takie chyba głupie pytanie, ale kto pyta nie błądzi. Mój mąż ma jakiś tam problem z hemoroidem i smaruje się maścią na hemoroidy (komuś nawet ja polecam kilka dni temu). No i teraz pytanie 😁 czy takie rzeczy mogą mieć wpływ na plemniki? W sensie czy taka maść może powodować, że coś potem będzie nie tak z dzidzią? Wiem, że brzmi idiotycznie, ale siedzi mi w głowie od wczoraj 🤪 no bo w ciąży jak znam życie to nie można takich maści stosować, więc pewnie coś tam może przenikać i wcale nie działac tylko miejscowo. No nie wiem. Jak macie ochotę odpowiedzieć slomce na głupie pytanie, to będę wdzięczna 😁
Super się dziewczyny patrzy na te Wasze kreski 🥰
Zielone jak tam się miewasz?
Ale zawsze można zastosować maść proctoglyvenol która jest dozwolona w ciąży.
Nie ma co ukrywać, że hemoroidy to częsta przypadłość ciążowa i kobiety w takiej sytuacji też mogą to leczyć.
Jeśli się martwisz to niech stosuje leki dozwolone w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2021, 13:47
-
A ja się pochwalę, że dzisiaj pierwszy raz wyłapałam na detektorze tętna ❤ teraz już będę spokojna
Zielone.Slonce, Jeżynka, Asia2309, bindweef, Hania123, Limonka26, Skorek, Karo123, Cecylia, lawendowePole, Salv, Księgowa, K&K, Olcykowa, Red555, Paulina1106, Wiolala, Mersalla, Kaśik, Maciejka🌸, Milka85, Simons_cat, Japoneczka z Porcelany, Ayayanee lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
nick nieaktualnytralalina wrote:Dziewczyny, nie lejcie mnie po dupsku, ale poszłam i kupiłam te czule testy 10mlU, dwie różne firmy.
I oto wynik sprzed paru minut, zdjęcia robione tuż po 3 min... Jakieś cień chyba się pokazuje... Trzymajcie kciuki... Łączę się z czekającymi do jutra!!!
https://zapodaj.net/e62f047b2a4c6.jpg.html
Co do terapii dla par, nie wiem na ile podejście "zrobi to dla mnie" (bez złośliwości!) zda egzamin. Wiem po moim nieudanym małżeństwie, że jeśli mąż nie widzi problemu, to też niczego nie wyciągnie z terapii, a jeszcze przyzna sobie order, że zrobił co mógł, żeby naprawić sytuację. Natomiast moja przyjaciółka ma terapię online dwa razy w miesiącu, mąż był sceptycznie nastawiony, ale okazało się, że to była najlepsza decyzja w ich życiu. Problemy się nie rozwiązały magicznie, ale oni coraz lepiej potrafią wyrazić swoje uczucia i rozumieć swoje własne fochy.
Może źle to sformułowałam. Chodziło mi o to, że on sam z siebie nie wyszedłby z inicjatywą i tego nie zaproponował. Ale myślę, że nie uznał by tego za głupi pomysł, choć myślę, że tu na początku też by było sceptyczne podejście. -
Red kreseczka jest cudna.
Tralalina kreseczek widać na tym górnym dość dobrze 😁
Zaciskam kciuki!
Swoją drogą, dajecie nadzieję, że i mnie kreski się pojawia. Ja zanim zaszłam z ovitrelle to miałam niepekajace pęcherzyki, myślę że to mogło się znowu wydarzyć i bez ovitrelle nie da rady 😔Red555 lubi tę wiadomość
Starania od 03.2020
09.2021 👼🏼 Agatka - trisomia 22.
ONA
Hormony OK
Wymazy OK
ON
Mofrologia 3%
HBA 21%
fDNA 11%
-
Misiaa wrote:A ja się pochwalę, że dzisiaj pierwszy raz wyłapałam na detektorze tętna ❤ teraz już będę spokojna11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
nick nieaktualnycelina550 wrote:Chowanie pod dywan problemów - czy to obecnych czy tych z dzieciństwa - potrafi zjadać od środka, wiem po sobie. W pracy wszyscy mówią "o, ile energii, ile uśmiechu", a kto mnie zna, to przychodzi na kawę i mówi "ale Ty pięknie grasz, mogłabys być aktorką", bo wiedzą, że nic z tych rzeczy nie jest prawdziwe. Ja terapii zawdzięczam chęć wstawania z łóżka codziennie, więc bardzo polecam.
A co do terapii wspólnej - nie musicie isc do psychologa bo nie zachodzisz w ciążę, masz depresje i takie tam (choć rozumiem że może tak myśleć), bardziej mu to przedstaw jako "chce poznać nasze mechanizmy psychiki, wiedzieć co czujesz, co mówić i robić inaczej, może niektóre sytuacje są cięższe niż myślę, może które moje zachowania są przez Ciebie źle interpretowane". To jest terapia jak to przetrwać razem, bo jak wiemy, niepłodność lubi dać związkom po dupie - nadmiar emocji, żali, stresu, wszystkiego.
Jeszcze dopiszę - czasem ciężko nam w domu powiedzieć co czujemy/myślimy, na takich zajęciach jakoś tak... czasem się po prostu wylewa. I nagle widzisz totalnie inna stronę, dociera do Ciebie co która skrywał i z czym sam walczy.
Ja bardzo polecam, baaaaaardzo polecam, dla związku ❤️
Dziękuję, zgadzam się z Toba w 100%. Myślę, że odpowiedni dobór słów i argumentów pełni tutaj kluczową rolę.
Już dziś między nami emocje opadły, rozmawiamy normalnie, byliśmy razem na zakupach, a wieczorem mamy zamiar cieszyć się sobą. I sam powiedział, że trzeba wykorzystać ten weekend i owulację na 100%, bo w pon znów wyjeżdżam. Myślę, że nazbieralo się w nim dużo negatywnych emocji i po prostu w taki sposób dał im wczoraj ujść z siebie. On nie ogarnia, że jesteśmy w tym razem, że to nasza sprawa i nasz problem, a nie jego. Kocham go, a on mnie i nie chcę żeby ta głupia niepłodność zniszczyła to, co już mamy. -
Alutka128 wrote:Albo będziesz miała mini zawał jak ja gdy maly przemieścił się w inne miejsce i nie mogłam detektorem go złapać 🤣🤣🤣🤣24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Zielone.Slońce wrote:Nie spodziewałam się tak szybko, wczoraj odstawiłam leki, w czwartek miałam proga 35 a dzisiaj przyszedł okres. 🙈
Mój mąż pojechał na kilka godzin do pracy i plan był taki, że jak wróci to nie wychodzimy z łóżka, bo w końcu można serduszkowac.
Plany swoje, życie swoje. 🤣
Lilou, możesz mi zaznaczyć co brak na pierwszej stronie.
Zielone ale za to jak skończy się 🐒 to z Mężem nie będziecie mogli się od siebie oderwać 😈😈21 cs- 5.11.2021 r. ⏸
23.11- 6t1d jest 💙
8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn -
Misia 🥰🥰
Tralalina widać kreskę!✊🏼✊🏼
2020r.🔒2021r.🔒2022r🔒2023💓
Cp - 19.05.21💔
Cp - 03.01.22💔
Cp-30.03.22 💔 Wycięty jajowód.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
29.05.2022〰️ START IVF1️⃣
4x〰️FET❌💔💔💔💔💔
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
09.01.2023〰️Start IVF2️⃣
Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
27.01.2023〰️ET 4.1.1
7dpt-13.7, 10dpt-40.6, 12dpt-93.0, 13dpt-165.6, 15dpt-386.4, 18dpt-1056.0
16.02.2023〰️Mamy pęcherzyk ciążowy 🫶🏻
23.02.2023〰️Jest 💓
27.04.2023〰️110g zdrowego Synka💙
01.08.2023~1340g Leosia🧸
21.08.2023~2023g Synka✨
05.09.2023~2500g 🥰
28.09.2023~3056g Cudu❤️
💙03.10.2023💙Leon 3270g 🧸
-
BuBu90 wrote:Do tych dziewczyn co u teściów/rodziców ❤️ korzystając z okazji, że mama miksowała coś na dole w kuchni a taty nie było to zawołałam mojego męża bo widziałam u siebie śluz płodny i podziałaliśmy 😂 mówi że fajnie tak spontanicznie 😂
BuBu90 lubi tę wiadomość
-
Mama_Basia wrote:Nie powinno to mieć wpływu, zwłaszcza że to mąż stosuje, a nie Ty.
Ale zawsze można zastosować maść proctoglyvenol która jest dozwolona w ciąży.
Nie ma co ukrywać, że hemoroidy to częsta przypadłość ciążowa i kobiety w takiej sytuacji też mogą to leczyć.
Jeśli się martwisz to niech stosuje leki dozwolone w ciąży -
Misiaa wrote:A ja się pochwalę, że dzisiaj pierwszy raz wyłapałam na detektorze tętna ❤ teraz już będę spokojna
Az miałam ciarki jak to przeczytałam 😭❤️👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
bindweef wrote:Dziękuję, zgadzam się z Toba w 100%. Myślę, że odpowiedni dobór słów i argumentów pełni tutaj kluczową rolę.
Już dziś między nami emocje opadły, rozmawiamy normalnie, byliśmy razem na zakupach, a wieczorem mamy zamiar cieszyć się sobą. I sam powiedział, że trzeba wykorzystać ten weekend i owulację na 100%, bo w pon znów wyjeżdżam. Myślę, że nazbieralo się w nim dużo negatywnych emocji i po prostu w taki sposób dał im wczoraj ujść z siebie. On nie ogarnia, że jesteśmy w tym razem, że to nasza sprawa i nasz problem, a nie jego. Kocham go, a on mnie i nie chcę żeby ta głupia niepłodność zniszczyła to, co już mamy.
Wiesz co, ja miałam trochę łatwiej, bo mój się załamał wynikami na kilka dni a potem wszedł w fazę "na jak kuwa, moje plemniki nie działają? dawaj mi tych tabletek". ale ja po terapii też się bardzo zmieniłam, wyciągam z niego, pokazuje mu co czuje - u nas na przykład jest zakaz żartów w stylu "jak będzie dziecko to coś tam", bo mnie bardzo bolała myśl, że może go nie być a dla niego to były tylko żarty, nie wiedział że mnie ruszają. Można też iść do seksuologa - żeby trochę pomógł w "jak korzystać z seksu i nie traktować go wyłącznie jak mechanizm zapladniajacy" 😉👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Hej wszystkim,
Dawno mnie tu nie było zapisałam się do poprzedniego październikowego wątku ale mimo wszystko chciałam dać Wam znać.
Po pierwsze bardzo Wam dziękuję za tak ciepłe przyjęcie. Naprawdę mi to wtedy pomogło, a byłam w kiepskim stanie. Po drugie przepraszam że po napisaniu jednej wiadomości znikłam.
Postanowiłam się trochę odciąć od starań bo psychicznie nie miałam już siły.
Wyjechaliśmy z mężem na mały urlop. Złożyłam papiery do wymarzonej szkoły bo już ponad 2 lata to odwlekałam bo wolałam najpierw zajść w ciążę i urodzić. O dziwo dostałam się i po 2 tygodniach zaczęłam zajęcia. Synek dostał miejsce w przedszkolu, pogodziłam sie z tym że starania o todzenstwo odpuszczamy. Jakiez było moje zdziwienie kiedy ujrzałam 2 kreski na teście. Teraz to dopiero wyzwanie szkoła i ciaza ale jak to mówią dla chcącego nic trudnego 😉
I tu pojawia się puenta, coś co na tym forum słyszałam milion razy ale nie potrafiłam tego zrobić, odposcic, zapomnieć, skupić się na czymś innym a życie nas zaskoczy. Sama wiem jak trudne to było ale i ja jestem potwierdzeniem że często to najlepsza i jedyna metoda. Życzę Wam wszystkim żeby w tym miesiącu posypały się same 2 kreski. Naprawdę Wam dziękuję jesteście ogromnym wsparciem, nawet sobie nie wyobrażacie ile mi dałyście w bardzo trudnych chwilach, nawet jeżeli nie odpisywałam a tylko Was czytałamWiolala, mk_bambino lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnycelina550 wrote:Wiesz co, ja miałam trochę łatwiej, bo mój się załamał wynikami na kilka dni a potem wszedł w fazę "na jak kuwa, moje plemniki nie działają? dawaj mi tych tabletek". ale ja po terapii też się bardzo zmieniłam, wyciągam z niego, pokazuje mu co czuje - u nas na przykład jest zakaz żartów w stylu "jak będzie dziecko to coś tam", bo mnie bardzo bolała myśl, że może go nie być a dla niego to były tylko żarty, nie wiedział że mnie ruszają. Można też iść do seksuologa - żeby trochę pomógł w "jak korzystać z seksu i nie traktować go wyłącznie jak mechanizm zapladniajacy" 😉
Akurat z seksu korzystamy na 100%. W sensie ja normalnie mu nie mówię, kiedy owulacja będzie, robimy to przez cały cykl. Teraz akurat wie, bo zapisywał się na te badania, więc chciał wiedzieć kiedy ma to najlepiej zrobić.
Jeżeli zauważę, że oddalamy się od siebie to od razu szukam dla nas pomocy. Też zareagował wczoraj na to wszystko bardzo impulsywnie, po prostu się nie spodziewałam taki słów. Dziś już na spokojnie o tym myślę. -
nick nieaktualnyMisia❤️❤️❤️
Tralalina mnie clear blue nigdy nie oszukały, zrobiłam dziesiątki tych testów i nigdy ani cienia ani ewapu, zawsze biel była taka że zęby bolały. Więc ja już gratuluję 😊
Red, te testy są takie ciemne, wygląda to nawet na bliźniaki..😁 ja miałam na początku takie dziwne uczucie w brzuchu coś jakby ciągnięcia w jajnikach. Lekkie bóle na okres też, niby są normalne w ciąży, ale grożą zawałem... Oprócz tego kłucia w jajnikach, pulsowania, i bóle w pachwinach takie jak czasem źle się stanie albo przy pilates jak się źle rozciągniesz.
Wierzę że wszystkie będziemy rodziły w lipcu💚 trzymam kciuki za rozwój sytuacji🍀💚
U mnie dziś 6+1 i jak idę do łazienki to nadal mi się trzęsą ręce jak sprawdzam czy nie ma krwi. Tortury normalnie🥺Asia2309, Księgowa, Red555, Wiolala lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Red od siebie tylko dodam, że dupek u mnie strasznie wpływał na psychikę. Jak lekarka zmieniła mi go na lutkę dowcipną to przeszło jak ręką odjął (wiadomo, nie czułam się dobrze, ale nie tak tragicznie jak wcześniej).
Co do wizyty 11, wizytujesz w święto? Do 11 beta może (choć oczywiście nie musi) przekroczyć 1000. Zależy co chcesz się dowiedzieć - jeżeli tego czy to nie pozamaciczna to wydaje mi się, że już tego 11 będzie można to wykluczyć. Jak chciałabyś na 100% wiedzieć, że pęcherzyk w macicy i rozwija się prawidłowo, to będzie to trochę za wcześnie.
Generalnie jakbym mogła sobie pozwolić na wizytę 11 i dwa tygodnie później to bym poszła na obie 😉.
Gratuluję wszystkich kresek i trzymam kciuki za bety.Red555, Wiolala lubią tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.