w LISTOPADZIE na pewno się uda!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dołączam do grudniowego wątku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 07:52
58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Eja wrote:Malionowa przyszła @? Grudzień też będzie szczęśliwy,to przecież taki magiczny miesiąc.powodzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 09:07
58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
nick nieaktualny
-
My coraz bardziej rozwazamy podejscie do inseminacji. Czy ktoras miala doczynienia z ta metoda zaplodnienia?58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Malinowa :*
U mnie kosmos... Dziś temp 37.06.
Ovufriend wariuje i codziennie zmienia mi datę owu. Ja obstawiam owu na 6 listopada, a system na 9. Tutaj już nie mogę twierdzić, że system się myli bo to prawdopodobna data. Tylko wtedy późno wypada mi @. Nie wiem co o tym myśleć. -
Witajcie dziewczyny, pierwszy raz się tu odzywam natomiast obserwuję Wasz wątek od chyba 2 tygodni. Nie pisałam nic, bo nie chciałam się jeszcze bardziej nakręcać, ale kibicuję Wam cały czas i szukam wsparcia dla siebie
Nadszedł jednak ten dzień, kiedy odezwanie się do Was przyniesie chociaż chwilową ulgę i czymś mnie zajmie w tę wolną niedzielę. Moje najbardziej intensywne obecnie zajęcie to wyczekiwanie na @...
Jestem w 31 dc. 14 dpo wg wykresu ovufriend.
Dotychczas moje cykle trwały 29-30 dni. Ostatni nawet 27.
Zrobiłam już 3 testy, wczoraj 1 i dzisiaj 2. Biel aż żal patrzeć
4 cykl starań.
O ile wcześniej nie miałam jakichś szczególnych objawów, nie czułam, że coś się zmieniło między cyklami, tak w tym miesiącu kłucie w jajniku, z którego była ovu jest systematyczne od 2 tygodni. Bolące podbrzusze i od tygodnia bóle zapowiadające @, ale tylko minutowe-kilkuminutowe. Cycki bolące, jednak mam je wrażliwe zawsze przed @.
Jeszcze jedną nowością jest ten śluz. Cały czas mam uczucie mokrości. Dziennie ponad normę nabijam liczbę kroków do łazienki i z powrotem sprawdzić co się dzieje. Żadnych plamek ani kolorów nie zaobserwowałam. Przeźroczystość i perłowa biel.
No i tak czeeeeeeeekam i czeeeeekam. Testy negatywne a @ nie ma.
Tak więc łączę się z tymi co nadal oczekują na wyniki, bardzo bardzo się cieszę z waszych pozytywnych testów, trzymam kciuki za wasze zdrowie!
Dziewczyny, którym nadeszła @: przekazuję Wam siłę, która Was napełni optymizmem na cały następny miesiąc! Wiadomo, łatwo powiedzieć, ale warto spróbować być mimo wszystko pozytywnie nastawionym. Nie teraz, to następnym razem! DO MIEJSC WARTYCH ZACHODU NIE MA SKRÓCONYCH DRÓG
... i to sobie będę powtarzać jak małpa i do mnie za chwile przyjdzie...
Napisanie tego mi pomogło dzięki dziewczyny za wsparcie, które nawet nie widziałyście, że dajecie!aeiouy, staraniowa, Nuch, Eja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malinowa91 wrote:My coraz bardziej rozwazamy podejscie do inseminacji. Czy ktoras miala doczynienia z ta metoda zaplodnienia?
Malinowa, przykro mi tulę ❤️
Inseminację nam proponowano parę miesięcy temu, ale wtedy sobie temat odpuściliśmy. Generalnie jest to wprowadzenie do in vitro. Bez próby inseminacji jakiejkolwiek nie można się starać o in vitro. Zazwyczaj się poleca tą metodę, gdy nasienie partnera jest słabe lub gdy nasz śluz nie pomaga plemnikom a wręcz im szkodzi. Jest jednak zawsze jakieś ryzyko ciąż pozamacicznych, ale to raczej u tych kobiet, które już wcześniej ją miały.
Zbierasz nasienie od partnera, a personel je podaje do szyjki macicy. I tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 10:14
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Malinowa, ja się długo starałam, i poznałam mnóstwo dziewczyn. Naprawdę, procent zakończonych ciążą jest niewielki. Chyba, że są wskazania, tak jak napisała Staraniowa. Ja oczywiście prawie miałam. Byłam w Invimedzie, był monitoring, dostałam pregnyl i miałam przyjść za dwa dni. Przyszłam, a że ktoś zawołał lekarke to weszłam na samolocik. Ona, że jak już weszłam, to mnie zbada ale nie jest to standardowa procedura. Okazało, się, że pęcherzyka pękł i jest ciałko żółte i generalnie za późno. Byłam wk. Lekarka źle wyliczyła termin kiedy mam się pojawić i gdyby nie przypadek, to wydałabym sporo pieniędzy na nic. Wusienkaą na torcie, było to, że pani oprócz tego, że nie widziała problemu w złym podaniu terminu rzuciła ojej, no i co, przyjdzie pani za miesiąc.. A jak ktoś się 26 cykl stara, czas leci, itd..wrrrr
Jeżeli myślisz o in vitro, a jest to konieczne to zrób. Ja gdybym mogła cofnąć czas szybciej bym się zdecydowała na in vitro. O wiele większe szanse, a te dziewczyny kt ja znam zaszły po in vitro i żałowały straconego czasu na 5 inseminacji.
Z drugiej strony wiem, że jest to kolejny krok przy staraniach i ja pomimo znajomości statystyk i historii z ovu też chciałam spróbować choć raz. ) -
Chyba żeby móc podejść do in vitro trzeba zrobić kilka inseminacji i mieć dokumentację na temat innych metod, które się nie udały (min. rok starań przed inseminacją poprzez np. stymulację hormonalną Clo czy czymkolwiek innym). Wtedy taką parę się klasyfikuje do in vitro. Pamiętam, że byłam zdziwiona, bo sądziłam, że po prostu się zgłaszam i już, a to tak nie jest. Przynajmniej w Invicta.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 10:57
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
nick nieaktualny
-
dziewczyny, mi dzisiaj uleciala nadzieja. jestem piec dni przed @ wczoraj plamilam ( Pisałam że obudziło to we mnie nadzieję że to może implementacja? ) od paru dni też pobolewał mnie brzuch ( kłucie i ogólne wrażenia obciążenia ) i zaczęły mi krwawić dziąsła przy szczotkowaniu. JAkos to wszystko zebrałam do kupy i ubzdurałam sobie że się udało.
Dzisiaj obudziłam się bez żadnych objawów i takie beznadziejne poczucie że sama sobie krzywdę zrobiłam nakręcając się.
@ za pięć dni, więc pewnie jutro nie wytrzymam i jeszcze przetestuje ale już czuję że to nie ten miesiąć
-
Ewa_1988 wrote:@Nuch, byc może glupie pytanie ale czy zabieg jest odpłatny/
Pytam z ciekawości, bo nawet się nie orientuje,
Pozdrawiam
Tak, jest płatny. Niestety. O refundacji nie słyszałam.Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo