X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W listopadzie przytulanki, w lipcu piękne kołysanki 🤰🤰🤰
Odpowiedz

W listopadzie przytulanki, w lipcu piękne kołysanki 🤰🤰🤰

Oceń ten wątek:
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 18 listopada 2020, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, próbuje szwagierkę namówić na Medicusa i konsultację. Ona ma okropna endometriozę podobno. Mają jedno dziecko, lekarka powiedziała, że cud, że w takim stanie się udało.

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Natka95 Autorytet
    Postów: 2392 3592

    Wysłany: 18 listopada 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    Ech, próbuje szwagierkę namówić na Medicusa i konsultację. Ona ma okropna endometriozę podobno. Mają jedno dziecko, lekarka powiedziała, że cud, że w takim stanie się udało.

    Tylko taki koszt operacji to jakiś kosmos 😶🤯
    Na fb jest grupa Endometrioza-antidotum i tam wiele dziewczyny dodaje opinie po wizytach odnośnie poszczególnych lekarzy z Medicusa i innych też :)

    08.2020 👼
    17.07.2021 👦
    22.09.2023 👧
    age.png
    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5146 8960

    Wysłany: 18 listopada 2020, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona, super że tak fajnie przeszłaś laparo, teraz będzie już tylko dobrze❤️ Daj znać jak się coś więcej dowiesz.

    Frelcia 😂 jak ty maka dowaliłaś to Ty się już nie masz czego w życiu bać 😂

    Ja po laparo umierałam, stresznie mi przeszkadzał dren w brzuchu, ale to pewnie dlatego, że ja miałam wycinany jajowód, może diagnostykę samą bym lepiej przeszła. Wstać nie potrafiłam bo mdlałam im nawet na siedząco - ogólnie ciekawie było 😂

    szona, Frelciaa lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 18 listopada 2020, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Ja moją laparo oprócz diagnozy wspominam super. Spędziłam w klinice może 8h w sumie i na noc do domku. Przede wszystkim żadnych cewników i blizna zerowa. :D Szonka pij dużo, dieta lekkostrawna - bo ja zżarłam maka na drugi dzień i no...nie było miło :D i dużo sobie śpij :) przemywaj octaniseptem i będzie git majonez.
    Ja byłam w klinice przed 9, kapke po mnie wzięli w obroty i po 11 byłam w domu , zanim mi zmierzyli ciśnienie to ja już na nogi stanelam za co opr dostałam ale przy ciśnieniu 124/89 w 10 min po wybudzeniu to nie mają nic do gadania 😄😂 ( ja zawsze szybko próbuje uciec po zabiegu do domu i rzadko się zgadzam zostać na noc) musiałam jeszcze tylko z anestezjolog pogadać i z Pania doktor i znajomy mnie odebrał , dwa nacięcia zrobili , 3 dni trochę plamilam , jedynie to teraz się martwię że to jednak torbiel na jajniku bo testy owu dalej pozytywne, będę sprawdzać do końca tyg czy dalej pozytywy, jak nie urok to 💩

    Lilou jak u Ciebie sytuacja?? ✊✊✊🍀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2020, 23:06

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7740 10071

    Wysłany: 18 listopada 2020, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ja byłam w klinice przed 9, kapke po mnie wzięli w obroty i po 11 byłam w domu , zanim mi zmierzyli ciśnienie to ja już na nogi stanelam za co opr dostałam ale przy ciśnieniu 124/89 w 10 min po wybudzeniu to nie mają nic do gadania 😄😂 ( ja zawsze szybko próbuje uciec po zabiegu do domu i rzadko się zgadzam zostać na noc) musiałam jeszcze tylko z anestezjolog pogadać i z Pania doktor i znajomy mnie odebrał , dwa nacięcia zrobili , 3 dni trochę plamilam , jedynie to teraz się martwię że to jednak torbiel na jajniku bo testy owu dalej pozytywne, będę sprawdzać do końca tyg czy dalej pozytywy, jak nie urok to 💩

    Lilou jak u Ciebie sytuacja?? ✊✊✊🍀

    A czujesz jakieś boleści? Ja jak miałam torbiel to czułam klucia na jajniku, ale były duzo mocniejsze niż zwykle.

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 18 listopada 2020, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaeemm wrote:
    PrZez 4 dni miałam pozytywne, tak mi się wydaje. A w jeden dzień ta druga kreska testowa o wiele mocniejsza. Kurde przestraszyłas mnie
    4 dni to jest ok. Gdyby często w ciągu całego cyklu wychodziły pozytywne to można by się zastanawiać, ale jak jest kilka pod rząd to nie masz co się martwić.
    Owu liczymy od pierwszego pozytywu.

    Aaeemm lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 19 listopada 2020, 05:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Księgowa wrote:
    A czujesz jakieś boleści? Ja jak miałam torbiel to czułam klucia na jajniku, ale były duzo mocniejsze niż zwykle.
    No czuje i dlatego się martwię czy to coś pęknie ,wchłonie się czy co, jeszcze od kilku dni mam bolesny węzeł chłonny pod pachą też z tej strony co to coś na jajniku ale nie powiedziałam o tym lekarzowi bo myślałam ,że to nieistotne 😬 i nie wiem czy jedno z drugim ma coś wspólnego

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 19 listopada 2020, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja koleżanka z pracy miała usuwaną torbiel endometrialną na jajniku na Karowej. Został jej szczątkowy ale torbiel była duża. Najbardziej była zła na lekarzy, no bo chodziła regularnie i nikt torbieli nie wypatrzył. Dopiero jak zaczęła się zwijać z bólu, chodzić na czterech i rzygać jak kot to się zorientowała, że coś jest nie tak. Odbijała się od wszystkich możliwych SORów gdzie kazali jej rozpędzić sobie ból nospą. W końcu poszła do lekarza i dostała skierowanie do szpitala. Teraz jest od ponad roku na hormonach. Jest singlem i raczej nie planuje dzieci więc okresy itp. jej niepotrzebne. Widzę po niej, że jak cokolwiek ją zaboli to już siedzi zdenerwowana i sobie wkręca torbiel...

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 19 listopada 2020, 06:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Moja koleżanka z pracy miała usuwaną torbiel endometrialną na jajniku na Karowej. Został jej szczątkowy ale torbiel była duża. Najbardziej była zła na lekarzy, no bo chodziła regularnie i nikt torbieli nie wypatrzył. Dopiero jak zaczęła się zwijać z bólu, chodzić na czterech i rzygać jak kot to się zorientowała, że coś jest nie tak. Odbijała się od wszystkich możliwych SORów gdzie kazali jej rozpędzić sobie ból nospą. W końcu poszła do lekarza i dostała skierowanie do szpitala. Teraz jest od ponad roku na hormonach. Jest singlem i raczej nie planuje dzieci więc okresy itp. jej niepotrzebne. Widzę po niej, że jak cokolwiek ją zaboli to już siedzi zdenerwowana i sobie wkręca torbiel...
    O mi w zeszłym cyklu w 8 dc stwierdziła lekarka jakiś stary mały pecherzyk , w trakcie zabiegu nic nie było i nagle sobie urosło? I to jeszcze taaakie duże? Czuje te lewa strone brzucha plus zaparcia mega i się wkurzam a na usg też to wczoraj widziałam więc serio nie wiem co myśleć, miałam może ze dwa razy w życiu torbiel ale wykryte przypadkowo podczas usg bez objawów a tu rozpiera ,boli i ciągnie no cuda niewidy 😐 poczekam i zobaczymy co będzie nic mi innego nie zostało

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2020, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    O mi w zeszłym cyklu w 8 dc stwierdziła lekarka jakiś stary mały pecherzyk , w trakcie zabiegu nic nie było i nagle sobie urosło? I to jeszcze taaakie duże? Czuje te lewa strone brzucha plus zaparcia mega i się wkurzam a na usg też to wczoraj widziałam więc serio nie wiem co myśleć, miałam może ze dwa razy w życiu torbiel ale wykryte przypadkowo podczas usg bez objawów a tu rozpiera ,boli i ciągnie no cuda niewidy 😐 poczekam i zobaczymy co będzie nic mi innego nie zostało
    U mnie w 13 dc na USG była widoczna torbiel 26mm. Trochę ten jajnik z tej strony co torbiel mnie bolał ale to tylko 1 dzień. Na drugi dzień byłam na IUI i 20mm pęcherzyk pękł a ta " torbiel" nie. Zignorowalam to, bo już miałam taką sytuację, że kiedyś mniejszy pękł a drugi nie a jak byłam kilka dni później sprawdzić czy jest ciałko żółte to domiemanej torbielii nie było. Czyli pękła lub się wchłonęła, tylko ciut później.
    Byłam teraz na kontrolnym USG, bo lekarz kazał sprawdzić ta torbiel jak dostanę 🐒 i moim zaskoczeniem było, że ona jednak nie pękła/ nie wchłonęła sie tylko przez 2tyg z 26mm urosła do 41mm.
    Nic mnie nie bolało i w dalszym ciągu nie boli. I po kolejnej 🐒 mam skontrolować.
    Nie wygląda groźnie ale lekarz postawił ❓ przy niej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2020, 07:32

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 19 listopada 2020, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone.Slońce wrote:
    U mnie w 13 dc na USG była widoczna torbiel 26mm. Trochę ten jajnik z tej strony co torbiel mnie bolał ale to tylko 1 dzień. Na drugi dzień byłam na IUI i 20mm pęcherzyk pękł a ta " torbiel" nie. Zignorowalam to, bo już miałam taką sytuację, że kiedyś mniejszy pękł a drugi nie a jak byłam kilka dni później sprawdzić czy jest ciałko żółte to domiemanej torbielii nie było. Czyli pękła lub się wchłonęła, tylko ciut później.
    Byłam teraz na kontrolnym USG, bo lekarz kazał sprawdzić ta torbiel jak dostanę 🐒 i moim zaskoczeniem było, że ona jednak nie pękła/ nie wchłonęła sie tylko przez 2tyg z 26mm urosła do 41mm.
    Nic mnie nie bolało i w dalszym ciągu nie boli. I po kolejnej 🐒 mam skontrolować.
    Nie wygląda groźnie ale lekarz postawił ❓ przy niej.
    No to też niefajnie 😟 ale Ty mówisz że Noe masz żadnych objawów a ja od soboty czuje rozpieranie , w niedzielę i poniedziałek bolało teraz jest rozpieranie , śluz jest dalej i nie wiem czego się spodziewać, więc pozostaje mi czekać jak sytuacja się rozwinie , a Ty ie masz do 🐒? Mam nadzieję że Ci to zniknie ✊✊✊🍀

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 19 listopada 2020, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja raz miałam torbiel krwotoczną i wchłonęła się po braniu progesteronu

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • szarlota96 Autorytet
    Postów: 371 802

    Wysłany: 19 listopada 2020, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badałam przyrost bety i w ciągu 48h przyrost wyniósł 275%. Miałam 2 pęcherzyki. Jest szansa na twixy? :D

    MonikA_89!, Annie1981, Księgowa, Kaśik, Red555, Milka85, Okularnica_:) lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2020, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    No to też niefajnie 😟 ale Ty mówisz że Noe masz żadnych objawów a ja od soboty czuje rozpieranie , w niedzielę i poniedziałek bolało teraz jest rozpieranie , śluz jest dalej i nie wiem czego się spodziewać, więc pozostaje mi czekać jak sytuacja się rozwinie , a Ty ie masz do 🐒? Mam nadzieję że Ci to zniknie ✊✊✊🍀
    Uuu kochana u mnie dopiero 9dc. Na kontroli byłam 2dc i wtedy torbiel miała 41mm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2020, 08:28

  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 19 listopada 2020, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szarlota96 wrote:
    Badałam przyrost bety i w ciągu 48h przyrost wyniósł 275%. Miałam 2 pęcherzyki. Jest szansa na twixy? :D

    Zawsze jest szansa ;) ale okaże się na usg ;)

    szarlota96, Zielone.Slonce, Księgowa lubią tę wiadomość

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 19 listopada 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam torbiel 4x6cm i mam nadzieję w sumie że może troszkę znowu się zmniejszyła. Generalnie na mniejsze endometrialne lekarze nawet nie zwracają uwagi bo co? nie zagrażają a jajnik szkoda wyciąć jak kobieta w wieku rozrodczym. Jedynie trzeba obserwować.

    Co do maka po laparo, to takich hardcorów po laparoskopii w Angeliusie jest więcej :D ale z tego co czytałam to tylko ja to źle zniosłam.

    szarlota96 lubi tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • szarlota96 Autorytet
    Postów: 371 802

    Wysłany: 19 listopada 2020, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Ja mam torbiel 4x6cm i mam nadzieję w sumie że może troszkę znowu się zmniejszyła. Generalnie na mniejsze endometrialne lekarze nawet nie zwracają uwagi bo co? nie zagrażają a jajnik szkoda wyciąć jak kobieta w wieku rozrodczym. Jedynie trzeba obserwować.

    Co do maka po laparo, to takich hardcorów po laparoskopii w Angeliusie jest więcej :D ale z tego co czytałam to tylko ja to źle zniosłam.


    Też miałam laparo, chistero, drozność i kuteryzacje jajników podczas jenego zabiegu w Angeliusie w lipcu. Moim lekarzem jest Paliga. Ogólnie zabieg super. Przyszłam na 8, wyszedłam o 20. Po narkozie czułam się super. Dość szybko po zabiegu już chodziłam. Krwawiłam przez tydzień, bo miałam wycinaną przegrode. Przeciwbólowe brałam przez 4 dni w domu, bo nie lubie bólu7 :p
    A co do maka... To po zabiegu też byłam na maczku, bo byłam głodna :D

  • Natka95 Autorytet
    Postów: 2392 3592

    Wysłany: 19 listopada 2020, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam torbiel 3,5 x 2 cm, jajnik podobno owuluje, ale jakiej jakości są te komórki jajowe to też nie wiadomo 😶 dlatego mam nadzieję, że ta ciąża to efekt owulacji z prawego jajnika..
    Lekarze bagatelizują temat bo torbiel nie jest taka duża, poza tym zabieg obniża AMH, a jestem młoda itd...
    Sęk w tym, że jesli to faktycznie torbiel endometrialna, to ta endo może być rozsiana wszędzie.... a zrosty mogą tez utrudniać utrzymanie ciąży, gdzieś czytałam.

    Choć mam wielką nadzieję, że teraz się uda bo przy endo podobno największym problemem jest zajscie..


    Jutro mam wizytę, poproszę o małego kciuka 🙏🙏

    Simons_cat, Księgowa lubią tę wiadomość

    08.2020 👼
    17.07.2021 👦
    22.09.2023 👧
    age.png
    age.png
  • maja92 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 19 listopada 2020, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka95 wrote:
    Ja mam torbiel 3,5 x 2 cm, jajnik podobno owuluje, ale jakiej jakości są te komórki jajowe to też nie wiadomo 😶 dlatego mam nadzieję, że ta ciąża to efekt owulacji z prawego jajnika..
    Lekarze bagatelizują temat bo torbiel nie jest taka duża, poza tym zabieg obniża AMH, a jestem młoda itd...
    Sęk w tym, że jesli to faktycznie torbiel endometrialna, to ta endo może być rozsiana wszędzie.... a zrosty mogą tez utrudniać utrzymanie ciąży, gdzieś czytałam.

    Choć mam wielką nadzieję, że teraz się uda bo przy endo podobno największym problemem jest zajscie..


    Jutro mam wizytę, poproszę o małego kciuka 🙏🙏

    Jakie masz poziomy ft4 i TSH przy Euthyroxie 88? Mam też niedoczynność i zastanawiam się jaki powinien być poziom ft4 i TSH już po zajściu w ciążę?

  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 19 listopada 2020, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Pewnie punkt widzenia zależy od ilości tego, co naprawiali 🤔 I jak się reaguje na narkozę. Pani z łóżka obok ma mocne plamienia, nie dała rady się biedna spionizowac zeby pójść do toalety. Ja tych dolegliwości nie mam, wiec aktualnie nie czuje nic. Ciągną lekko szwy. Nawet przynieśli mi kisiel na kolację! Boże po 2 dobach bez jedzenia, prawie wylizałam kubek 🙄 Ja tez nie zdecydowałam się na laparo w szpitalu na NFZ, bo prześwietliłam kto tam operuje plus jednak, mimo wszystko, więcej pacjentów i covid. Poszłam prywatnie do dra, który mi bardzo pasuje osobowością, poświecił mi godzinę na wizycie, odpowiedział na wszystkie pytania plus jest bardzo chwalony jeśli chodzi o precyzję - także moja gin powiedziała, ze gdyby ktoś miał ją ciąć to tylko Kuba, bo miała przyjemność z nim operować i wie jaki fach ma w ręku. Także - opieka super, pielęgniarki, anestezjolodzy super. Przychodzą cały czas, sprawdzają, pytają czy boli, pomagają skorzystać z toalety. Jestem bardzo zadowolona, że złagodziłam sobie ten już i tak niemały stres - i wybrałam to konkretne miejsce.


    Szona super ze jesteś zadowolona , i ze wszystko poszło zgodnie z planem no i że czujesz się dobrze :) odpoczywaj i regeneruj siły na ponowne starania trzymam kciuki ✊🏻✊🏻✊🏻

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
‹‹ 80 81 82 83 84 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ