w MAJu testuje, pod koniec roku wyprawkę kompletuje ✊🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGrubAsia Mam dobre przeczucia co do Ciebie Czuc tez taka dobra, przedciazowa energie i zapal Ta fizjoterapia brzmi ciekawie...Kurcze, skoro tak polecacie z Szonka, to moze i ja dolacze. Wlasnie wrocilam z dzialki, polozylam sie na balkonie i jak sie troche przypieke, odpale Kasie Bigos na jutjubie Uwielbiam cwiczenia rozciagajace
Mama8latka, alez bede mocno zaciskac piastki za Twoja bete Niech szybuje wysoko
Emi93, tez przeczytalam to eMkowi. Chyba zrobilo mu sie przykro. My tylko uslyszelismy od jego "przyjaciela" slowa "chodz, Ola, pojdziemy do sypialni, pokazemy twojemu mezowi, jak sie dzieci robi, bo chyba nie umie". Mam twarda dupe, moj maz tez, ale juz prawie sie z tym kolesiem nie widujemy
JaSzczurek, kocham Cie Jestes niemozliwa z tym testowaniem Jak ja marze o tym, bys taka wypstrykana teraz z testow za kilka dni po prostu zauwazyla brak @ :*
Rosa, Ag91, nie puszczam kciukow
Milego dniaRosa, Ag91, JaSzczurek, GrubAsia, Mama8latka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyElfiaKsiężniczka wrote:A.kaczm a jakie masz amh?
Najgorzej, że lekarz zabronił ćwiczyć, mogę tylko chodzić na spacery a wiadomo że przy cukrzycy potrzeby jest rucha a nie sama dieta
Oszaleć idzie 😂 -
nick nieaktualnySasanka55. wrote:
Emi93, tez przeczytalam to eMkowi. Chyba zrobilo mu sie przykro. My tylko uslyszelismy od jego "przyjaciela" slowa "chodz, Ola, pojdziemy do sypialni, pokazemy twojemu mezowi, jak sie dzieci robi, bo chyba nie umie". Mam twarda dupe, moj maz tez, ale juz prawie sie z tym kolesiem nie widujemy
Ooooo właśnie, ja też słyszałam takie teksty, chociaż długo wszyscy myśleli, że to ja nie chcę dzieci (bo nie chciałam na początku, chciałam skończyć studia i przede wszystkim nacieszyć się mieszkaniem i wspólnym życiem z mężem, zanim powiększymy rodzinę). Wtedy potrafiłam usłyszeć: "Ty nie chcesz dzieci, a twój mąż chce i co będzie nieszczęśliwy przez ciebie całe życie?" Dopiero jak się dowiedzieli, że się staramy, ale poroniłam i miałam pozamaciczną to uspokoiły się teksty. Albo tylko mi się tak zdaje, bo od poronienia trochę się izolowałam, a teraz przez koronawirusa też nie ma styczności z wieloma ludźmi. Niektórych empatia niestety mieści się w łyżeczce od herbaty. Wszyscy wiedzą, że wartość ludzi nijak się ma do tego czy ich organizmy pozwalają im mieć dzieci, ale takie "żarty" potrafią naprawdę zaboleć.
Ja wczoraj zobaczyłam na instagramie zdjęcie znajomej w ciąży i jak zobaczyłam, że ma rodzić w październiku (też bym tak rodziła, gdyby nie torbiele w jajowodzie, które zablokowały drogę komórce) to od razu zaczęłam analizować, wyobrażać sobie siebie z jej brzuchem, myśleć, że już bym znała płeć. Wszystko to wkurza, ale nam zostaje tylko być wytrwałym. Wczoraj usłyszałam w jakiejś reklamie, nie pamiętam dokładnie słów, ale było coś w stylu "Jeśli będziemy dalej próbować, to możemy żałować przez chwilę, jeśli się poddamy to będziemy żałować przez całe życie". Od razu pomyślałam o staraniach.
-
Sasanka55. wrote:GrubAsia Mam dobre przeczucia co do Ciebie Czuc tez taka dobra, przedciazowa energie i zapal Ta fizjoterapia brzmi ciekawie...Kurcze, skoro tak polecacie z Szonka, to moze i ja dolacze. Wlasnie wrocilam z dzialki, polozylam sie na balkonie i jak sie troche przypieke, odpale Kasie Bigos na jutjubie Uwielbiam cwiczenia rozciagajace
Mama8latka, alez bede mocno zaciskac piastki za Twoja bete Niech szybuje wysoko
Emi93, tez przeczytalam to eMkowi. Chyba zrobilo mu sie przykro. My tylko uslyszelismy od jego "przyjaciela" slowa "chodz, Ola, pojdziemy do sypialni, pokazemy twojemu mezowi, jak sie dzieci robi, bo chyba nie umie". Mam twarda dupe, moj maz tez, ale juz prawie sie z tym kolesiem nie widujemy
JaSzczurek, kocham Cie Jestes niemozliwa z tym testowaniem Jak ja marze o tym, bys taka wypstrykana teraz z testow za kilka dni po prostu zauwazyla brak @ :*
Rosa, Ag91, nie puszczam kciukow
Milego dnia
Dzięki!😘 teraz stestuje dopiero jak 🐒 się nie pojawi:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2020, 10:54
Sasanka55. lubi tę wiadomość
👩🏻🧔🏼
Ja: 29 lat
Biore: Pregnacare max
Starania od pazdziernika 2019 roku
⏸ - 16.07.2020!
🔮24.07. 2020 pęcherzyk 8,8 mm
♥️ 31.07 jest serduszko
🤱🏻- marzec 2021! -
a.kaczm1998 wrote:0,9 a normę na badaniu mam podaną od 1,0 i dlatego lekarz skierował mnie do ginekologa zwłaszcza że mam do zbicia męskie hormony
Najgorzej, że lekarz zabronił ćwiczyć, mogę tylko chodzić na spacery a wiadomo że przy cukrzycy potrzeby jest rucha a nie sama dieta
Oszaleć idzie 😂
A mąż robił badania?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2020, 11:02
-
nick nieaktualnyEmi93 wrote:Ooooo właśnie, ja też słyszałam takie teksty, chociaż długo wszyscy myśleli, że to ja nie chcę dzieci (bo nie chciałam na początku, chciałam skończyć studia i przede wszystkim nacieszyć się mieszkaniem i wspólnym życiem z mężem, zanim powiększymy rodzinę). Wtedy potrafiłam usłyszeć: "Ty nie chcesz dzieci, a twój mąż chce i co będzie nieszczęśliwy przez ciebie całe życie?" Dopiero jak się dowiedzieli, że się staramy, ale poroniłam i miałam pozamaciczną to uspokoiły się teksty. Albo tylko mi się tak zdaje, bo od poronienia trochę się izolowałam, a teraz przez koronawirusa też nie ma styczności z wieloma ludźmi. Niektórych empatia niestety mieści się w łyżeczce od herbaty. Wszyscy wiedzą, że wartość ludzi nijak się ma do tego czy ich organizmy pozwalają im mieć dzieci, ale takie "żarty" potrafią naprawdę zaboleć.
Ja wczoraj zobaczyłam na instagramie zdjęcie znajomej w ciąży i jak zobaczyłam, że ma rodzić w październiku (też bym tak rodziła, gdyby nie torbiele w jajowodzie, które zablokowały drogę komórce) to od razu zaczęłam analizować, wyobrażać sobie siebie z jej brzuchem, myśleć, że już bym znała płeć. Wszystko to wkurza, ale nam zostaje tylko być wytrwałym. Wczoraj usłyszałam w jakiejś reklamie, nie pamiętam dokładnie słów, ale było coś w stylu "Jeśli będziemy dalej próbować, to możemy żałować przez chwilę, jeśli się poddamy to będziemy żałować przez całe życie". Od razu pomyślałam o staraniach.
Emi, madre slowa odniesnie prob i zalu Ludzi, ktorzy rzucaja raniace teksty o ciazy po prostu nie kumam. Staram sie 2 lata, wczesniej nie zdawalam sobie sprawy z tego, jak trudna to moze byc droga, ale nigdy nikogo nie zapytalam, czy i kiedy planuje dziecko... Nawet wlasnej siostry. Udalo sie komus? Super, tylko pogratulowac, ale z docinkami niech spierd*la.Emi93, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyElfiaKsiężniczka wrote:a nie rozwazalas uderzenia do kliniki? Bo to taki ostatni dzwonek na refundację leków (amh 0,8 ).
A mąż robił badania? -
nick nieaktualny
-
a.kaczm1998 wrote:Lece na działkę korzystać z pogody. Miłego dnia dziewczyny ❤️😘
a.kaczm1998 lubi tę wiadomość
-
a.kaczm1998 wrote:Lece na działkę korzystać z pogody. Miłego dnia dziewczyny ❤️😘
Oo super ,że macie pogodę. 😊 Ja chciałam iść gdzieś na spacer, a od kilku dni cały czas pada i do tego od wczoraj mocno wieje.☹
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
szona wrote:GrubAsiu, fajna ta nasza pani Kasia, co?
Świetna! Zawsze "wierzyłam" w kluczową moc fizjoterapii w leczeniu, ale do niedawna po prostu nie miałam pojęcia, że faka uroginekologiczna istnieje 🤯żałuję jedynie, że nie zaczęłam chodzić wcześniej 😁 a laska jest super, na luzie ale też mega kompetentna 😍 już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty 🥰
Też mam spacerki o 30 min z postawa, masaż stop(przez męża) masaż twarzy i rozciąganie min 30h.
Z Kasią Bigos jeszcze nie cwiczylam, Sasanko daj znać czy Ci się podobało i który filmik robiłaś 😁!!!szona lubi tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
GrubAsia wrote:Świetna! Zawsze "wierzyłam" w kluczową moc fizjoterapii w leczeniu, ale do niedawna po prostu nie miałam pojęcia, że faka uroginekologiczna istnieje 🤯żałuję jedynie, że nie zaczęłam chodzić wcześniej 😁 a laska jest super, na luzie ale też mega kompetentna 😍 już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty 🥰
Też mam spacerki o 30 min z postawa, masaż stop(przez męża) masaż twarzy i rozciąganie min 30h.
Z Kasią Bigos jeszcze nie cwiczylam, Sasanko daj znać czy Ci się podobało i który filmik robiłaś 😁!!!
Nie wiem czy pytanie było do Sasanki, czy do mnie ale ja już z nią ćwiczyłam i podoba mi się. Na razie „rozciąganie nóg”. Dziś zrobiłam 30 min z jakąś inną laską i też był spoko. Teraz wyruszam na spacer, a wieczorem się znowu poroluje. Muszę więcej pracy przykładać do stóp. Jutro mam wizytę u fizjo ortopedycznego - bo Kasia widzi u mnie głębszy problem, z barkami, szyją i całą postawą. Wiem jedno na pewno - nie pamietam kiedy byłam tak zrelaksowana. Codzienne spacery i te ćwiczenia rozciągające działają na mnie genialnie. Zasypiam znacznie lepiej, nie zarywam nocy. Mam dużo energii i znacznie lepszy humor Wczoraj przeszliśmy ze Starym 10 km w Rezerwacie przyrody 20 km od bia, a teraz ruszamy w stronę Cieliczanki za Supraślem. Jest fajnie
Nuch2, Rucola, GrubAsia, Annie1981, Pati96, Iseko, Fiore, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ElfiaKsiężniczka wrote:klinika nic ci teraz nie proponuje?
Od tego czekania można oszalec... W razie czego masz już jakieś namiary na prywatną histeroskopie.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Ja na zarzie robilam jogę, ale dziś wypróbuję coś Kasi Bigos 😉 u mnie kazała zwrócić uwagę na barki (bo się troszkę garbię) i ogólnie mówiła, że jestem cała spięt (to prawda 😉) ogólnie mam neurotyczny charakter i ciągle wszystkim się przejmuje i spinam 😅 w związku z tym kazała mi odstawić kawę 😱no i powiem Wam, że jest ciężko (zazwyczaj piłam tylko jedna dziennie, ale ją uwielbiam😔)
No i 2 dzień i efekty są, może to te rozciąganie i rolowanie ale rzeczywiście jestem mniej spieta, dodatkowo padam już o 21 i nie wstaje w nocy nawet na siku, śpię jak zabita 😴😁
Ogólnie zaczynam rozumieć, że trzeba wziąć sprawy dosłownie w swoje ręce. Ruchu i zdrowej diety nie zastąpi żadna tabletka, niestety 💪 do boju!
Pokaż Szonka jakieś fotki z terenu 😁
szona, Simons_cat lubią tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
nick nieaktualnyLolitka_07 wrote:Ann90 testowalas dzisiaj rano?
Ja mialam testować dopiero 20.05 ale sie zlamalam i zatestowalam wczoraj wg wykresu na ovu 8dpo i totalny bladzioch , ciekawe czy wytrzymam z nastepnym do środy...
O nie, miałyśmy testować razem! Żartuję, swojego czasu robiłam tyle testów, że dziwie się, jak wyrabiałam finansowo Teraz sobie obiecałam, że wytrzymam do środy i nawet mi nieźle idzie, robię owulacyjne, tylko po to żeby cokolwiek zrobić
-
Rosa wrote:Annie1981 psycholog dobrze Ci doradziła. Chociaż nie byłabym za mówieniem dziecku o poronieniu ciąży, o której nie wiedziało zwłaszcza 2,5 letniemu. Ja pewnie załatwiłbym to tak, że w rozmowie powiedziałabym, że mama ma gorszy czas, coś Ciebie zasmuciło ale jej towarzystwo Ci pomaga uporać się ze smutkami.
😊
Od tamtej pory co jakiś czas pyta czy dzidzia jest w brzuszku, a je jej mówię, że na razie nie ma. Ona wciąż mi powtarza, że dzidzia przyleci samolotem 😂 Na początku to było dla mnie bolesne, teraz jest mega wzruszające i zabawne 🙂
W końcu dodzwoniłam się do dentysty. Przepisał antybiotyk i płukanie wodą z solą. Upewniłam się, że w ciąży bez problemu będzie leczył zęby, a nawet RTG można robić, choć jak się da, to unika.
On jest młody i ma nowoczesne podejście. Mówił, że jego na studiach uczyli, że można kobiecie w ciąży leczyć zęby, więc był zdziwiony jak mówiłam, że są tacy, którzy odmawiają.
Czekam w takim razie aż kliniki w UK się otworzą.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔