Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie w MAJu testuje, pod koniec roku wyprawkę kompletuje ✊🏼
Odpowiedz

w MAJu testuje, pod koniec roku wyprawkę kompletuje ✊🏼

Oceń ten wątek:
  • Ag91 Przyjaciółka
    Postów: 94 218

    Wysłany: 17 maja 2020, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokaze Wam cos:)

    https://naforum.zapodaj.net/5181a682e1e1.jpg.html

    Ogolnie nie nastawiam się, ale chyba tam jest cień cienia..jak robiłam test to po dwóch minutach sprawdziłam i tej drugiej kreski nie widziałam.. później po czasie spojrzałam jeszcze raz i takie cos.. co myślicie?:)

    Pauliśka, Sasanka55., a.kaczm1998 , Fiore, szona, Kasiulka03, Mama8latka, moyeu, Magddullina2 lubią tę wiadomość

    👩🏻🧔🏼
    Ja: 29 lat
    Biore: Pregnacare max
    Starania od pazdziernika 2019 roku
    ⏸ - 16.07.2020!
    🔮24.07. 2020 pęcherzyk 8,8 mm
    ♥️ 31.07 jest serduszko
    🤱🏻- marzec 2021!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2020, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag91 wrote:
    Pokaze Wam cos:)

    https://naforum.zapodaj.net/5181a682e1e1.jpg.html

    Ogolnie nie nastawiam się, ale chyba tam jest cień cienia..jak robiłam test to po dwóch minutach sprawdziłam i tej drugiej kreski nie widziałam.. później po czasie spojrzałam jeszcze raz i takie cos.. co myślicie?:)

    Wydaje mi się, że widzę ✊

    Ag91 lubi tę wiadomość

  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 17 maja 2020, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Doktor z kliniki mi dał namiary na lekarkę, która robi histero w szpitalu w Poznaniu. Miałabym wszystko na fundusz. Babeczka ma dobre opinie, kiedyś pracowała w Invimedzie, więc mój dr do byle kogo nie je posłał. No i plus, że na fundusz, bo tego to się nie spodziewałam nawet, skoro leczę się w prywatnej klinice. Bez histero nie będę podchodzić do kolejnego transferu, bo nie chce stracić zarodka, jeśli się okaże, że mam jakieś zrosty po łyżeczkowaniu. Myślałam też o rozpoczęciu procedury i zamrożeniu zarodków, żeby nie czekać bezczynnie. Tylko mam dylemat czy iść w KD, czy może spróbować coś wycisnąć z moich jajników. Od ostatniej stymulacji minęło pół roku, więc może coś tam się zadziało pozytywnego. Cały czas biorę suple, oby miały dobry wpływ. Mąż wierzy w swoją armię i jeszcze raz chce spróbować z KD. Skoro poprzednie AZ się nie udało, to może faktycznie nie jest to jego wina tylko moja 🤔

    Monika89 tak mi przykro, że jesteś w zawieszeniu :😔zwłaszcza, że jednak większość klinik już ruszyła 😔
    Jeśli zastanawiacie się czy próbować wycisnąć z Ciebie komórki czy KD to ja bym próbowała się stymulować 😀 na majowym ivf jest dziewczyna Agika88 też miała słabe odpowiedzi na symulacje 0 zarodków albo jeden, potem AZ niestety nieudane no i teraz jeszcze raz się podeszli i mają 4😮 zarodki i to ładne klasy 😁
    Także, pol roku minęło i teraz wszystko może być inaczej, nasze organizmy są niesamowite, uwierz w Swoj 💪🤗✊

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • Lolitka_07 Koleżanka
    Postów: 49 65

    Wysłany: 17 maja 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag91 widzę 😍😍😍jest krecha 😊

    Emi93 to jest pomysl, od jutra jade z owulacyjnymi 😜 i w srode rano razem robimy ciążowy 😊

    Ag91, Emi93 lubią tę wiadomość

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 17 maja 2020, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Rozumiem to. Każda z nas ma podobnie. Słucham Agnieszki Grobelnej, ona jest coachem płodności i mówiła, że dobrze jest jak się zaakceptuje swoją niepłodność, a nawet jest się za nią wdzięcznym. Wiem, to brzmi niedorzecznie, ale takie są mechanizmy psychologiczne, że lepiej wszystko działa, jak akceptujemy siebie i to co życie nam przynosi (co nie jest równoznaczne z biernością).
    Ona zaleca zrobić takie ćwiczenie, żeby wypisać plusy swojej niepłodności np. to że stałyśmy się silne, uparte, że mamy możliwość przywracać zdrowie w ciele.
    Trudne to jest. Zbieram się do tego ćwiczenia, ale się nie mogę zabrać 😉 Podobno to oczyszcza, daje lekkość i spokój potrzebny do zapłodnienia.


    GrubAsia. Trzymam kciuki za transfer 🤗

    Annn90. Ja nie widzę kreski. Powtórz jutro. Trzymam kciuki 🙂

    Myślałam i tym co napisałaś, żeby być wdzięczną za niepłodność, ale jakoś to do mnie nie do końca przemawia. Pogodzenie się z faktem braku dziecka jest dla mnie niemożliwe do osiągnięcia. Jakbym miała wymienić jakieś plusy całej tej sytuacji, to chyba widzę tylko dwa:
    1- jesteśmy z Emkiem przebadani wzdłuż i wszerz, i możemy szpanować trudnymi nazwami 😜
    2- mam ogromne wsparcie w mężu i czuję że jesteśmy w tym razem ♥️ Nawet jak czasem mnie wkurza czy nie rozumie pewnych rzeczy, to wiem, że pragnie tego dziecka tak samo jak ja i zgadza się na wszystko, żebyśmy osiągnęli nasz cel. Nigdy też nie powiedział, że to wszystko to moja wina.

    Minusów jest niestety znacznie więcej: złość, frustracja, poczucie niesprawiedliwości, zazdroszczenie ciąży, buzujące hormony dające czasem efekt gigantycznego PMSa, niezrozumienie, seks pod dyktando, ciągłe wizyty u lekarzy, pilnowanie godzin przyjmowania leków, tony zastrzyków i brzuch w kolorze tęczy, pustka w sercu po każdyn nieudanym transferze, ogromne koszty procedur i leków. Ehhh mogłabym tak długo wymieniać.....

    GrubAsia lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4871 7444

    Wysłany: 17 maja 2020, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a powiedzcie mi czy stymulacja clo przyśpieszyła Wam ovu?

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Ag91 Przyjaciółka
    Postów: 94 218

    Wysłany: 17 maja 2020, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolitka_07 wrote:
    Ag91 widzę 😍😍😍jest krecha 😊

    Tez mi się wydaje ze jest tam cos :)
    Jak mi 🐒 nie przyjdzie w przeciągu kilku dni to zatestuje jeszcze raz, żeby mieć większa pewność:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2020, 13:05

    👩🏻🧔🏼
    Ja: 29 lat
    Biore: Pregnacare max
    Starania od pazdziernika 2019 roku
    ⏸ - 16.07.2020!
    🔮24.07. 2020 pęcherzyk 8,8 mm
    ♥️ 31.07 jest serduszko
    🤱🏻- marzec 2021!
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 17 maja 2020, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GrubAsia wrote:
    Monika89 tak mi przykro, że jesteś w zawieszeniu :😔zwłaszcza, że jednak większość klinik już ruszyła 😔
    Jeśli zastanawiacie się czy próbować wycisnąć z Ciebie komórki czy KD to ja bym próbowała się stymulować 😀 na majowym ivf jest dziewczyna Agika88 też miała słabe odpowiedzi na symulacje 0 zarodków albo jeden, potem AZ niestety nieudane no i teraz jeszcze raz się podeszli i mają 4😮 zarodki i to ładne klasy 😁
    Także, pol roku minęło i teraz wszystko może być inaczej, nasze organizmy są niesamowite, uwierz w Swoj 💪🤗✊
    U mnie w październiku i grudniu z 4 pobranych komórek nie udało się wyhodować żadnego zarodka. Od samego początku były drugiej klasy i padały w 3-4 dobie. Dlatego podjęliśmy decyzję o KD a potem AZ. Ale jednak chciałabym jeszcze spróbować i mieć genetyczne dziecko. Myślałam też o konsultacji w innej klinice (lekarka z polecenia), ale nie odpisują na maila od kilku miesięcy, dodzwonić się nie idzie. Dramat jakiś.
    Moja klinika już ruszyła od maja, więc jakbym się zdecydowała na procedurę, to mogłabym się zapisać.

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Ag91 Przyjaciółka
    Postów: 94 218

    Wysłany: 17 maja 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimo wszystko wydaje mi się ze 🐒 nadejdzie bo czuje się jak przed..mam takie napięcie wewnętrzne jak zawsze co miesiąc.. No zobaczymy:)

    👩🏻🧔🏼
    Ja: 29 lat
    Biore: Pregnacare max
    Starania od pazdziernika 2019 roku
    ⏸ - 16.07.2020!
    🔮24.07. 2020 pęcherzyk 8,8 mm
    ♥️ 31.07 jest serduszko
    🤱🏻- marzec 2021!
  • dzastina2005 Autorytet
    Postów: 2197 1501

    Wysłany: 17 maja 2020, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag91 wrote:
    Pokaze Wam cos:)

    https://naforum.zapodaj.net/5181a682e1e1.jpg.html

    Ogolnie nie nastawiam się, ale chyba tam jest cień cienia..jak robiłam test to po dwóch minutach sprawdziłam i tej drugiej kreski nie widziałam.. później po czasie spojrzałam jeszcze raz i takie cos.. co myślicie?:)


    Ale to po czasie dopiero wyszła?

    Trzymam kciuki 😘 ale powtórz jutro z rana bo po czasie to różnie bywa. ✊✊✊✊

    Ag91, Gosia1234 lubią tę wiadomość

    2015 córcia
    Obecnie 3 lata starań

    Wyniki nasienia w normie.
    01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)

    Progesteron:
    7 dpo 5,91
    9 dpo 8,49
    13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1

    Beta HCG
    22.03.2021 - 53,6 🥰
    24.03.2021 - 97,0
    26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
    06.04.2021 - 17920 😍
    13.04.2021 mamy ♥️
    20.05.2021 🎂 prenatalne
    15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
    18.08.2021 960g
    30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
    02.11.2021 2800g
    08.11.2021 3400g
    16.11.2021 przyjęcie na odział CC.

    17.11.2021 Anielka ♥️
    3100g, 55cm szczęścia 😍
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 17 maja 2020, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Myślałam i tym co napisałaś, żeby być wdzięczną za niepłodność, ale jakoś to do mnie nie do końca przemawia. Pogodzenie się z faktem braku dziecka jest dla mnie niemożliwe do osiągnięcia. Jakbym miała wymienić jakieś plusy całej tej sytuacji, to chyba widzę tylko dwa:
    1- jesteśmy z Emkiem przebadani wzdłuż i wszerz, i możemy szpanować trudnymi nazwami 😜
    2- mam ogromne wsparcie w mężu i czuję że jesteśmy w tym razem ♥️ Nawet jak czasem mnie wkurza czy nie rozumie pewnych rzeczy, to wiem, że pragnie tego dziecka tak samo jak ja i zgadza się na wszystko, żebyśmy osiągnęli nasz cel. Nigdy też nie powiedział, że to wszystko to moja wina.

    Minusów jest niestety znacznie więcej: złość, frustracja, poczucie niesprawiedliwości, zazdroszczenie ciąży, buzujące hormony dające czasem efekt gigantycznego PMSa, niezrozumienie, seks pod dyktando, ciągłe wizyty u lekarzy, pilnowanie godzin przyjmowania leków, tony zastrzyków i brzuch w kolorze tęczy, pustka w sercu po każdyn nieudanym transferze, ogromne koszty procedur i leków. Ehhh mogłabym tak długo wymieniać.....

    To smutne, ale podpisuje się pod wszystkim co napisałaś! Dosłownie to samo czuje...
    Tylko im dłużej to trwa mam wrażenie, że mimo wszystko coraz rzadziej mam te chwile depresji (pisze to w okolicach ovu, przed transferem dlatego moje emocje i nastewienie dziś jest raczej mało miarodajne, bo jestem na estrogenowych wyżynach cyklu🤪)...
    Fakt, że się nie podajemy też jest w jakim stopniu zaakceptowaniem sytuacji. Wiemy, że nie będzie łatwo, że mamy problem, ale nie rezygnujem tylko dalej, dążymy do celu 🤗

    No i jeśli chodzi o kolejną symulacje, to jak już się nad tym zastanawiasz to powinnaś to zrobić, żeby później się nie zastanawiać "a co jakbyśmy podeszli do jeszcze jednej procedury🤔"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2020, 13:31

    MonikA_89! lubi tę wiadomość

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 17 maja 2020, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Dziewczyny a powiedzcie mi czy stymulacja clo przyśpieszyła Wam ovu?
    Ja brałam letrozol i przyspieszył mi ovu o ok 4 dni, cło nie brałam 😊...

    szona lubi tę wiadomość

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 17 maja 2020, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag91 wrote:
    Pokaze Wam cos:)

    https://naforum.zapodaj.net/5181a682e1e1.jpg.html

    Ogolnie nie nastawiam się, ale chyba tam jest cień cienia..jak robiłam test to po dwóch minutach sprawdziłam i tej drugiej kreski nie widziałam.. później po czasie spojrzałam jeszcze raz i takie cos.. co myślicie?:)
    Jest zdecydowanie, ale jak wyszła po czasie to może nie być miarodajna. Trzeba by zrobić jeszcze jeden test, albo powtórzyć jutro.


    MonikA_89! wrote:
    Myślałam i tym co napisałaś, żeby być wdzięczną za niepłodność, ale jakoś to do mnie nie do końca przemawia. Pogodzenie się z faktem braku dziecka jest dla mnie niemożliwe do osiągnięcia. Jakbym miała wymienić jakieś plusy całej tej sytuacji, to chyba widzę tylko dwa:
    1- jesteśmy z Emkiem przebadani wzdłuż i wszerz, i możemy szpanować trudnymi nazwami 😜
    2- mam ogromne wsparcie w mężu i czuję że jesteśmy w tym razem ♥️ Nawet jak czasem mnie wkurza czy nie rozumie pewnych rzeczy, to wiem, że pragnie tego dziecka tak samo jak ja i zgadza się na wszystko, żebyśmy osiągnęli nasz cel. Nigdy też nie powiedział, że to wszystko to moja wina.

    Minusów jest niestety znacznie więcej: złość, frustracja, poczucie niesprawiedliwości, zazdroszczenie ciąży, buzujące hormony dające czasem efekt gigantycznego PMSa, niezrozumienie, seks pod dyktando, ciągłe wizyty u lekarzy, pilnowanie godzin przyjmowania leków, tony zastrzyków i brzuch w kolorze tęczy, pustka w sercu po każdyn nieudanym transferze, ogromne koszty procedur i leków. Ehhh mogłabym tak długo wymieniać.....
    Ale tu nie chodzi o to, żeby się pogodzić z tym, że nie będziemy mieli dzieci. Można akceptować daną sytuację, a jednak działać w kierunku tego, co chce się osiągnąć. To chodzi o taki stan. Wyciągasz plusy z tego co jest teraz i działasz, w kierunku osiągnięcia celu, ale dzięki tej akceptacji, już z większym spokojem. Stres i ciśnienie powodują wyzwalanie kortyzolu we krwi, a to blokuje m.in. wydzielanie progestroniu i inne czynności w naszym organizmie.
    Ja po dłuższych staraniach pewnie bym się skonsultowala z Panią Agnieszka, bo uważam, że warto też przyjrzeć się kwestiom psychologicznym, które blokują nasza płodność, nie tylko tym medycznym.
    Polecam też relaksacje i afirmacje, są badania, które potrwierdzaja, że one zwiększaja szansę na ciążę aż o 40%. Ja stosuję już drugi miesiąc 🙂

    Ag91 lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 17 maja 2020, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag91 wrote:
    Pokaze Wam cos:)

    https://naforum.zapodaj.net/5181a682e1e1.jpg.html

    Ogolnie nie nastawiam się, ale chyba tam jest cień cienia..jak robiłam test to po dwóch minutach sprawdziłam i tej drugiej kreski nie widziałam.. później po czasie spojrzałam jeszcze raz i takie cos.. co myślicie?:)
    chyba? cień cienia? dla mnie to wyraźna krecha 😂😂

    Ag91, szona lubią tę wiadomość

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 17 maja 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GrubAsia, trzymam mocno kciuki za piątkowy tranfser :*

    A.kaczm1998, cieszę się, że jesteście pod dobrą opieką i macie jakiś plan. Na pewno wkrótce się uda :)

    Fiore, jak Ty się czujesz? :)

    JaSzczurek, to teraz zaskoczy Cię brak @ skoro testów już brak :D

    Sasanko, wypoczęta po wyjeździe? :*

    Pati, jak tam zęby? Mam nadzieję, że w końcu odpuściły?

    Aga91, no coś tam przebija, także kciuki zaciśnięte!

    Monika89, przykro mi :( ale ja mocno wierzę, że doczekacie się rodzicielstwa! I życzę Wam tego z całego serducha :*

    Misiaa, jestem dzisiaj myślami z Tobą :* I zapalam [*] dla Twojej Córeczki.

    Misiaa, JaSzczurek, Ag91, GrubAsia, MonikA_89!, a.kaczm1998 , szona lubią tę wiadomość

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4871 7444

    Wysłany: 17 maja 2020, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorinko kochana dziękuję :*

    lorinka9191, Fiore lubią tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 17 maja 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Doktor z kliniki mi dał namiary na lekarkę, która robi histero w szpitalu w Poznaniu. Miałabym wszystko na fundusz. Babeczka ma dobre opinie, kiedyś pracowała w Invimedzie, więc mój dr do byle kogo nie je posłał. No i plus, że na fundusz, bo tego to się nie spodziewałam nawet, skoro leczę się w prywatnej klinice. Bez histero nie będę podchodzić do kolejnego transferu, bo nie chce stracić zarodka, jeśli się okaże, że mam jakieś zrosty po łyżeczkowaniu. Myślałam też o rozpoczęciu procedury i zamrożeniu zarodków, żeby nie czekać bezczynnie. Tylko mam dylemat czy iść w KD, czy może spróbować coś wycisnąć z moich jajników. Od ostatniej stymulacji minęło pół roku, więc może coś tam się zadziało pozytywnego. Cały czas biorę suple, oby miały dobry wpływ. Mąż wierzy w swoją armię i jeszcze raz chce spróbować z KD. Skoro poprzednie AZ się nie udało, to może faktycznie nie jest to jego wina tylko moja 🤔
    nie mow, ze to Twoja wina 😔
    To nie jest żadna wina. Uda się na pewno. Spróbujcie tak jak mówisz jeszcze raz na twoich komórkach. Może by się udało na tych lżejszych lekach. Nawet jakby 4 komórki były to spróbować pobrać?
    Na KD, no na AZ zawsze będzie czas 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2020, 14:29

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 17 maja 2020, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Dziewczyny a powiedzcie mi czy stymulacja clo przyśpieszyła Wam ovu?
    U mnie z clo/lametta brane 1tab rano od 2-5dc przyspiesza owu z ok 20-25dc na 14-15 :)

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2772 3520

    Wysłany: 17 maja 2020, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika kochana nie mów tak, że to Twoja wina ,bo to nie jest Twoja wina.😘 Trzymam za Was bardzo mocno kciuki.😘✊

    Lorinka no niestety ,ale ten co cały czas bolał to dalej boli..tamten drugi co był to jest już chyba dobrze, ale ten to jest jakaś tragedia..no niby nie boli tak jak na początku, ale nadal boli.. nie mogę jeść tą stroną nic..wczoraj musiałam znowu wziąć tabletkę..mam nadzieję, że jednak przejdzie.. Bo ja już nie mam sił i pomysłu co tu robić.. ☹

    preg.png

    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    28.06.2020 urodził się synek Filip
    03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    08.06.2024 II kreski

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa

    Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 17 maja 2020, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Ale tu nie chodzi o to, żeby się pogodzić z tym, że nie będziemy mieli dzieci. Można akceptować daną sytuację, a jednak działać w kierunku tego, co chce się osiągnąć. To chodzi o taki stan. Wyciągasz plusy z tego co jest teraz i działasz, w kierunku osiągnięcia celu, ale dzięki tej akceptacji, już z większym spokojem. Stres i ciśnienie powodują wyzwalanie kortyzolu we krwi, a to blokuje m.in. wydzielanie progestroniu i inne czynności w naszym organizmie.
    Ja po dłuższych staraniach pewnie bym się skonsultowala z Panią Agnieszka, bo uważam, że warto też przyjrzeć się kwestiom psychologicznym, które blokują nasza płodność, nie tylko tym medycznym.
    Polecam też relaksacje i afirmacje, są badania, które potrwierdzaja, że one zwiększaja szansę na ciążę aż o 40%. Ja stosuję już drugi miesiąc 🙂
    Jakie relaksacje polecasz? Nigdy nie stosowałam :P Słyszałam też o pozytywnym wpływie akupunktury, ale ja chyba jestem zbyt dużym niedowiarkiem jeśli chodzi o aku. Nastawienie do metody leczenia też jest ważne, a u mnie trochę brak wiary. Chociaż może to błąd z mojej strony, że jeszcze nie próbowałam

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
‹‹ 138 139 140 141 142 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ