w MAJu testuje, pod koniec roku wyprawkę kompletuje ✊🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCo do badań takich podstawowych immunologicznych to ja robiłam takie je się robi przy niepłodności i poronieniach:Toznowja wrote:Dzieki za odpowiedzi na moj post😊jestescie najlepsze.
Grubasiu gartulacje😊
Ja dzis zrobilam test i negatywny wiec moje endo nie wskazywalo na ciaze a wiec z tym przerostem bede musiala cos zrobic bo podobno tez szkodzi zagniezdzeniu. Mam nadzieje ze lekarz nie zbagatelizuje. A wiec mam na poczatku cyklu zrobic badania morfologia, fsh, tsh, zelazo, przeciwciala przeciwplemnikom, przeciwciala kariolipidowe i amh. Cos jeszcze dorzucic od siebie? Jak juz wydaje tyle kasy to juz 100 zl wiecej juz odzaluje. I w ogole mam miec test jak sie plemniki we mnie ruszaja. Macie jakies doswiadczenie? Ja sie boje ze to endo jest przyczyna ze nie moze sie zarodek zagniezdzic
Badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego– przeciwciała antykardiolipidowe – IgG, IgM
· Przeciwciała przeciwjądrowe (ANA)
· Przeciwciała przeciw plemnikom (ASA)
· Przeciwciała przeciwko antygenom łożyska (APA)
· Przeciwciała przeciw jajnikowe (AOA/AZPA)
· Przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-TPO)
· Przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie (anty-TG)
· Przeciwciała przeciwko β2 -glikoproteinie I (IgG, IgM)
· Antykoagulant tocznia
Toznowja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie mów, że nie chce Ci się żyć. Będzie jeszcze dobrze, jestem po 5 stratach, 6 lat starań, diagnozy niemalże mówiące, że tylko przy ivf z diagnostyką preimplantacyjną może uda nam się mieć dziecko. Tata w szpitalu w stanie ciężkim, ale dalej chce walczyć. Nie poddam się. Jeśli masz ogólną niechęć, dola to pomysł o psychologu, taka terapia może dużo wnieść.Toznowja wrote:Szkoda ze nikt nie odpisal. Dzis mam dola okropnego. Nie chce mi sie zyc
Nati123, GrubAsia, Florencja, Mlodamezatka, Annie1981, agge, Iseko lubią tę wiadomość
-
Częściowo się zgodzę. Jak już raz wyjdą dodatnie, to już zawsze takie będą, ale jeśli mocno zaczną rosnąć to może mieć to związek z rozwijającym się Hashimoto. Warto badać chociaż raz do roku, żeby wiedzieć jak się sprawy mająJudit wrote:Ladinola te wyniki mogą się wachać całe życie. Jeśli raz wyjdą pozytywne to już się nie bada. Tak słyszałam już od kilku lekarzy ale oczywiście i tak zna dałam pare razy... Ja miałam kiedyś antyTG 100, potem za kilka miesięcy 300 a potem 150. Wiem ze to wysokie wartości i nie ma co porównywać do Twoich ale obrazuje jak to się zmienia.
Ladinola lubi tę wiadomość

_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
AgataAgatka wrote:Beta 63,3 💚
https://naforum.zapodaj.net/4a8901ac6cf9.jpg.html
Zobaczymy jak się sprawy potoczą 🙂
Idziemy prawie łeb w łeb, gratulacje!
Florencja lubi tę wiadomość

"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
MonikA_89! wrote:Częściowo się zgodzę. Jak już raz wyjdą dodatnie, to już zawsze takie będą, ale jeśli mocno zaczną rosnąć to może mieć to związek z rozwijającym się Hashimoto. Warto badać chociaż raz do roku, żeby wiedzieć jak się sprawy mają

Ma to sens 👍 chociaż u mnie jak widać w cały świat ten wynik wychodzi.ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Toznowja wrote:Szkoda ze nikt nie odpisal. Dzis mam dola okropnego. Nie chce mi sie zyc
To bardzo niepokojące, powinnaś poszukać terapeuty, to żaden wstyd prosić o pomoc!
Dzis jest gorszy dzień, połącz sobie a jutro otrzesz łzy i wstaniesz silniejsza!
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
To w sumie warto może się nad tym zastanowić... ale do nefrologa wracam i tak. 😊Niercierpliwa v2.0 wrote:Nie pamiętam ile Ale ten bialkomocz był dosyć wysoki. Na tyle że spędziłam 10 dni w szpitalu w poszukiwaniu przyczyny. Dostałam jakiś lek. mówili że to białko będzie spadać miesiacami. Po wyjściu Piłam 4 szklanki dziennie tego obrzydlistwa, po miesiącu nie było śladu po Białku
Niercierpliwa v2.0 lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Dziękuję nawet nie wiedziałam o tym, w ogóle ta Jadzia jest sympatyczną i taką wydaje mi się ciepłą, dobrą osobą. Oby w końcu im się udałoElfiaKsiężniczka wrote:to na pewno kojarzysz już Jadzie. Jest tutaj uzytkiwniczka i ma Nick szatyneczka.
Po ostatniej ciąży okazało się , że musi mieć szczepienia limficytami w łodzi zanim odejdzie do kolejnego Fet. Na ten cel założyła zbiórkę , bo juz jej nie stać na dalsze leczenie. Jeśli możesz dołożyć cegiełkę to super.
Link: https://zrzutka.pl/v3eydz
ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO też się im dorzucę, sama mam tego typu zbiórkę i wiem jak ciężko jest o darczyńców. Oby im się udało uzbierać pieniążki, chociaż mają już ponad połowę kwoty. Serce mnie boli, że takie osoby jak ja czy Jadzia musimy podejmować się zrzutek mimo, że jak każdy obywatel oddajemy duża część swoich pieniędzy państwu w tym przecież składki nfz, których tak naprawdę przy niepłodności nie wykorzystujemy...becia1982 wrote:Dziękuję nawet nie wiedziałam o tym, w ogóle ta Jadzia jest sympatyczną i taką wydaje mi się ciepłą, dobrą osobą. Oby w końcu im się udało
-
Ladinola, może zechcesz się podzielić linkiem? Chętnie się dorzucę
tak jak Jadzi.
Salome lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ladinola wrote:Nie mów, że nie chce Ci się żyć. Będzie jeszcze dobrze, jestem po 5 stratach, 6 lat starań, diagnozy niemalże mówiące, że tylko przy ivf z diagnostyką preimplantacyjną może uda nam się mieć dziecko. Tata w szpitalu w stanie ciężkim, ale dalej chce walczyć. Nie poddam się. Jeśli masz ogólną niechęć, dola to pomysł o psychologu, taka terapia może dużo wnieść.
Bardzo mi przykro. Podziwiam Cie bardzo za pozytywne myslenie. Moje problemy w stosunku do Twoim to pryszcz choc te starania juz tak dlugo trwaja ze juz nie wierze bardzo ze sie kiedys uda i to mnie boli najbardziej i w pewnym momencie przychodzi taki psychiczny dolek taki jal teraz ze chce mi sie wyc. I bardzo wspolczuje z powodu taty. Wierze ze wyjdzie z tego. Ja stracilam mame ponad 7 lat temu czyli mialam niecale 22 lata. Zmarla na nawotwor i ja mam obciazenie genetyczne i duze zagrozenie nowotworem. Moge rownie dobrze nie zachorowac w co wierze duzo bardziej niz w ciaze ale to nie zmienia faktu ze jakos strasznie duzo czasu na dzieci nie mam bo zostalo wzglednie 5 lat a chcielismy wiecej niz 2 dzieci a jak o drugie staramy sie juz 3 lata to nie wiem czy na trzecie bedzie czas -
GrubAsia aaaaaaa ale się cieszę kochana!!! ❤️🥰❤️🥰❤️ Rośnijcie zdrowo!!! ❤️🥰
Agatka ❤️
Gratulacje dziewczyny z całego serca 🥰❤️✊😍
GrubAsia ps co do testów to ja nie zaszalałam zamówiłam tylko 10 🤣😂🙊😘 i tak będę testować dopiero 28-29 dc czyli 4-5. 06
widzę że nawet 5 bardziej bo piątki ostatnio takie owocne 🥰😘🥰😘😘😍❤️ heh ale zero nastawienia 🙊🙉🤔
GrubAsia, AgataAgatka lubią tę wiadomość
👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
nick nieaktualnyWidzisz, masz już jedno, ja nie mam ani jednego. Wszystkie są aniołkami... Ciesz się już teraz tym co masz! A między czasie diagnozuj się, proboj ale ciesz się życiem kochana.Toznowja wrote:Bardzo mi przykro. Podziwiam Cie bardzo za pozytywne myslenie. Moje problemy w stosunku do Twoim to pryszcz choc te starania juz tak dlugo trwaja ze juz nie wierze bardzo ze sie kiedys uda i to mnie boli najbardziej i w pewnym momencie przychodzi taki psychiczny dolek taki jal teraz ze chce mi sie wyc. I bardzo wspolczuje z powodu taty. Wierze ze wyjdzie z tego. Ja stracilam mame ponad 7 lat temu czyli mialam niecale 22 lata. Zmarla na nawotwor i ja mam obciazenie genetyczne i duze zagrozenie nowotworem. Moge rownie dobrze nie zachorowac w co wierze duzo bardziej niz w ciaze ale to nie zmienia faktu ze jakos strasznie duzo czasu na dzieci nie mam bo zostalo wzglednie 5 lat a chcielismy wiecej niz 2 dzieci a jak o drugie staramy sie juz 3 lata to nie wiem czy na trzecie bedzie czas
Toznowja, Magddullina2 lubią tę wiadomość
-
Ladinola wrote:Widzisz, masz już jedno, ja nie mam ani jednego. Wszystkie są aniołkami... Ciesz się już teraz tym co masz! A między czasie diagnozuj się, proboj ale ciesz się życiem kochana.
Tak mam juz jedno i moze sie nie moge porownywac ale drugie jest naszym najwiekszym marzeniem choc nasza coreczke Kochamy najbardziej na swiecie. Tez mam 3 aniolkow ale wiesz zdanie coreczki "Mamo dlaczego ja zawsze musze byc sama" boli jak rana zadana nozem. -
nick nieaktualnyRozumiem, dlatego mówię, próbuj się diagnozować, szukaj przyczyn, zapobiegaj kolejnych strat, może warto znaleźć odpowiedniego lekarza, klinikę. Marzenia warto spełniać! Jeśli nie radzisz sobie, przytłacza Cię sytuacja to na prawdę pójdź do psychologa. Ale mówię między czasie żyj normalnie, ciesz się życiem, z tego co już masz. Ja tak robię z mężem, cieszymy się sobą. Jest nam dobrze, brakuje dziecka ale mimo wszystko cieszymy się z życia. Teraz przyszedł ciężki okres, nie daje sobie rady psychicznie więc poszłam do psychologa, czeka mnie terapia ale to wszystko tak nałożyło się na siebie, już nie sama strata jest powodem mojego stanu.Toznowja wrote:Tak mam juz jedno i moze sie nie moge porownywac ale drugie jest naszym najwiekszym marzeniem choc nasza coreczke Kochamy najbardziej na swiecie. Tez mam 3 aniolkow ale wiesz zdanie coreczki "Mamo dlaczego ja zawsze musze byc sama" boli jak rana zadana nozem.
Toznowja, agge lubią tę wiadomość
-
dziękuję w imieniu Jadzi ❤️❤️becia1982 wrote:Dziękuję nawet nie wiedziałam o tym, w ogóle ta Jadzia jest sympatyczną i taką wydaje mi się ciepłą, dobrą osobą. Oby w końcu im się udało
Ladinola, dzięki za link do Twojej zbiórki. Jutro poleci przelew ❤️🍍🍀
Ladinola lubi tę wiadomość





