w MAJu testuje, pod koniec roku wyprawkę kompletuje ✊🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ladinola wrote:Rozumiem, dlatego mówię, próbuj się diagnozować, szukaj przyczyn, zapobiegaj kolejnych strat, może warto znaleźć odpowiedniego lekarza, klinikę. Marzenia warto spełniać! Jeśli nie radzisz sobie, przytłacza Cię sytuacja to na prawdę pójdź do psychologa. Ale mówię między czasie żyj normalnie, ciesz się życiem, z tego co już masz. Ja tak robię z mężem, cieszymy się sobą. Jest nam dobrze, brakuje dziecka ale mimo wszystko cieszymy się z życia. Teraz przyszedł ciężki okres, nie daje sobie rady psychicznie więc poszłam do psychologa, czeka mnie terapia ale to wszystko tak nałożyło się na siebie, już nie sama strata jest powodem mojego stanu.
Naprawde szacun dla Ciebie i takie podejscie. Sprobuje jakos sie pozbierac.
Mam do Ciebie jeszcze pytanie odnosnie tych badan. Z tych co wymienilas sa jakies ktore warto zrobic w pierwszej kolejnosci bo jednak na raz to za duzo. Moze jakies odpowiedzialne za zagniezdzenie? Ja sie na tym nie znam za bardzo -
nick nieaktualnyToznowja wrote:Bardzo mi przykro. Podziwiam Cie bardzo za pozytywne myslenie. Moje problemy w stosunku do Twoim to pryszcz choc te starania juz tak dlugo trwaja ze juz nie wierze bardzo ze sie kiedys uda i to mnie boli najbardziej i w pewnym momencie przychodzi taki psychiczny dolek taki jal teraz ze chce mi sie wyc. I bardzo wspolczuje z powodu taty. Wierze ze wyjdzie z tego. Ja stracilam mame ponad 7 lat temu czyli mialam niecale 22 lata. Zmarla na nawotwor i ja mam obciazenie genetyczne i duze zagrozenie nowotworem. Moge rownie dobrze nie zachorowac w co wierze duzo bardziej niz w ciaze ale to nie zmienia faktu ze jakos strasznie duzo czasu na dzieci nie mam bo zostalo wzglednie 5 lat a chcielismy wiecej niz 2 dzieci a jak o drugie staramy sie juz 3 lata to nie wiem czy na trzecie bedzie czas
Iwonka, bardzo mi przykro z powodu Twojego nastroju. Powiem Ci jednak, ze moj tez nie jest najlepszy po tym, jak swoimi slowami strzelilas mnie w morde. W wieku 29 zostalo Ci wzglednie 5 lat, ja mam 34 lata, wiec to juz Twoim zdaniem koniec? Nie powinnam sie starac nawet o pierwsze? Ludzie, troche tez myslcie, co piszecie, bo sa tu nie tylko mamy, ktore rodzily lub rodzic beda przed 30stka, czy nawet 40stka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2020, 06:36
GrubAsia, kittinka, Misiaa, moni05, Salome, Fiore, Mlodamezatka, Pati96, ElfiaKsiężniczka, Embo, Suszarka, Milka85, agge, Iseko, moyeu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLadinola, z calego serca wspolczuje Ci wszystkich zlych przezyc. Jestes bohaterka, wojowniczka, podziwiam Cie. Marze o tym, bys zaraz ujrzala II kreski, a Tata w pelni odzyskal zdrowie, sily i szybko wyszedl ze szpitala :* Trzymaj sie cieplutko!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2020, 06:53
Ladinola, agge, Iseko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyToznowja wrote:Szkoda ze nikt nie odpisal. Dzis mam dola okropnego. Nie chce mi sie zyc
Jeżeli nie chce Ci się żyć z powodu braku drugiego dziecka, to jest bardzo niepokojące i powinnaś sięgnąć po pomoc specjalisty. Dla siebie i swojej córki, którą masz u boku! Nie wiem ile córeczka ma lat, ale spróbuj jej wytłumaczyć, że nie tylko ona jest sama, a właściwie to nie jest sama, bo ma mamę i tatę, a to już dużo. Nie możesz się tak załamywać, bo w przeciwnym wypadku starania przesłonią Ci to co najważniejsze, czyli Twoje ziemskie dziecko. Sama mam chwilę załamania, zniechęcenia, złości, ale wtedy patrzę na moją córkę i wiem, że to dla niej muszę walczyć, bo co jej po smutnej mamie, która płacze po kątach?
Jeszcze jedno... wiem, że pewnie wczoraj miałaś doła i nie myślałaś co piszesz, ale musisz też brać pod uwagę, że pisząc na takim forum tekst o tym, że zostało Ci 5 lat na dziecko (będąc przed 30), to może zdołować inne dziewczyny, co mają 35+ i walczą o pierwszy cud. Oburzasz się, że żadna Ci szybko nie odpisała, ale czy Ty odpisałaś innym dziewczynom? Życzę trochę zrozumienia i nie bądź smutna.
Robiłaś jakieś badania po poronieniach? 3 na koncie, to już poważna sprawa. To były cb czy późniejsze tygodnie?
Sasanko, nawet tak nie myśl! Jestem tylko rok od Ciebie młodsza i nie ma bata mamy czas przynajmniej do 40! (żeby nie było jak ktoś ma 41 to też życzę mu ciąży ). Moja koleżanka z pracy urodziła bliźniaki (in vitro) mając skończone 39 lat, a kuzynka synka (naturalnie) mając 38! Więc masz jeszcze kilkadziesiąt szans . Dowiadywałaś się ile się czeka u Ciebie na histeroskopię? Będziesz robić na NFZ czy prywatnie?Sasanka55., Salome, GrubAsia, Annie1981, Suszarka, Milka85, agge lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW ogóle dziewczyny chyba mam cykl bezowulacyjny . Nie wiecie czy polip może powodować, że nie ma owulacji? Dziś 16 dzień, a ja nie czuję kucia jak zawsze, śluzu też jak na lekarstwo. Aż żałuję, że nie mam testów owulacyjnych... Starania były, choć mam mieszane uczucia, bo pewnie przez tą bakterię będę musiała brać antybiotyk. Lekarka nic nie odpisała, więc pewnie będę musiała poczekać do środy i dzwonić na przychodnie. Mam w domu Iladian, myślicie, żeby wziąć czy nie ma sensu?
-
nick nieaktualnyToznowja wrote:Naprawde szacun dla Ciebie i takie podejscie. Sprobuje jakos sie pozbierac.
Mam do Ciebie jeszcze pytanie odnosnie tych badan. Z tych co wymienilas sa jakies ktore warto zrobic w pierwszej kolejnosci bo jednak na raz to za duzo. Moze jakies odpowiedzialne za zagniezdzenie? Ja sie na tym nie znam za bardzo -
Sasanko, jesteś młoda superlaska! 😘 to są bardzo zaściankowe przekonania. Teraz i kobiety po 40 zostają mamami i moim zdaniem takie dojrzałe macierzyństwo też jest piękne a do 40? Ty masz hoho... wtedy Twoje, już nie takie maleństwo, będzie chodziło do zerówki 😘❤️
Salome, Sasanka55., Rucola, Mlodamezatka, Pati96, GrubAsia, *Agape*, Irvine90, Annie1981, kittinka, Suszarka, agge, Iseko lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Sasanko spokojnie ❤️ Dziewczyna na pewno nie miała nic złego na myśli, często jest tak, że sobie zakładamy że do danego wieku chcemy urodzić... ale plany planami a życie życiem.
34 lata to jeszcze czasu a czasu! Zdążysz urodzić i to nie jedno dziecko! Wierze w to bardzo! Czasy się zmieniły, już nikt nie oczekuje, że kobiety będą rodzić dzieci w wieku tylko 20 lat. Uważam, że dojrzałe macierzyństwo jest piękne! I nie ma czegoś takiego jak „za późno” - zawsze uważałam, że to tylko liczby, skoro natura pozwala urodzić w wieku np. 45 lat to znaczy, że wszystko jest tak jak powinno być❤️ U moich znajomych większość dziewczyn jest po 30 i dopiero urodziły pierwsze dziecko i mówią, że nie ostatnie😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2020, 07:49
Salome, Sasanka55., Rucola, Mlodamezatka, Pati96, GrubAsia, Irvine90, Suszarka, agge, Iseko lubią tę wiadomość
-
Ladinola wrote:zrzutka.pl/sercepodsercem
Z góry bardzo ale to bardzo dziękujemy! 😍 ♥
Nie ma w twoim mieście szans na dofinansowanie z urzędu miasta? Coraz więcej miast przyłącza się do tych akcji.Ladinola lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Toznowja wrote:Bardzo mi przykro. Podziwiam Cie bardzo za pozytywne myslenie. Moje problemy w stosunku do Twoim to pryszcz choc te starania juz tak dlugo trwaja ze juz nie wierze bardzo ze sie kiedys uda i to mnie boli najbardziej i w pewnym momencie przychodzi taki psychiczny dolek taki jal teraz ze chce mi sie wyc. I bardzo wspolczuje z powodu taty. Wierze ze wyjdzie z tego. Ja stracilam mame ponad 7 lat temu czyli mialam niecale 22 lata. Zmarla na nawotwor i ja mam obciazenie genetyczne i duze zagrozenie nowotworem. Moge rownie dobrze nie zachorowac w co wierze duzo bardziej niz w ciaze ale to nie zmienia faktu ze jakos strasznie duzo czasu na dzieci nie mam bo zostalo wzglednie 5 lat a chcielismy wiecej niz 2 dzieci a jak o drugie staramy sie juz 3 lata to nie wiem czy na trzecie bedzie czas
Annie1981 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyMakino, dziekuje :* Histero jakos w okolicy 8 czerwca, jesli posiewy wyjda dobrze W poniedzialek mam jeszcze dzwonic, by poznac szczegoly. Niestety to prywatne badanie, wiec 3 tysiaki wyleca z kieszeni, ale nie chce czekac na nfz, najwyzej bede jesc kamienie
O polipach niestety nic nie wiem, wiec nie pomoge, ale u mnie 2 ostatnie ciaze byly z tych cykli, moim zdaniem "bezowulacyjnych", zero sluzu, ktory zwykle mnie zalewa, a bolu nie oceniam, bo jajniki myle z jelitami Modle sie, by to byl TEN cykl!!!
Moni dziekuje :* Jak ja Was wszystkie kocham W czw.w klinice widzialam pare, ktora z pewnoscia miala 45+... Wiem, ze bardzo nieladnie oceniac, ale jako ze podjechalismy na parking w tym samym czasie, rzucil mi sie w oczy ich rozklekotany samochod, naprawde najnizszej klasy, oni sami nie wygladali na zamoznych ludzi... Chcialo mi sie plakac, gdy o nich myslalam, uswiadamiajac sobie jeszcze bardziej, ze niektore pary sa w stanie zrobic wszystko, by spelnic marzenie o dziecku... Od czwartku ciagle mysle o tym malzenstwie, stali sie takimi moimi wzorami, choc pewnie za duzo sobie dopowiadam W kazdym razie nie poddam sie nigdy!
Inga :* Dziekuje Masz racje, pewnie Iwona nikogo nie chciala urazic. To dobra duszyczka, a ja jestem nieco przewrazliwiona
MonikA, a jak u Ciebie? Ruszylo sie cos w szpitalu z histero? :*moni05, Makino, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
Moje zioła śmierdzą jak stare skarpety i wcale lepiej nie smakują 😅 Najgorsze, że mam je pić min 20min przed głównymi posiłkami. Czyli przez najbliższe 20min będzie mi się odbijać skarpetą 🙈 Ale dam radę! 💪
GrubAsia, Salome lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Masz prawo być przewrażliwiona❤️ Ale najważniejsze, że nie stoisz w miejscu. Działacie i już niedługo wszystko się ułoży. Takie emocje jak złość, poczucie niesprawiedliwości są całkowicie normalne. Ja wczoraj sobie uświadomiłam jak życie jest kruche... zmarł mój wujek, brat mojego taty; którego mi zawsze przypominał bo byli do siebie bardzo podobni, obydwoje tacy spokojni, z cudownym podejściem do dzieci. Wujek przegrał walkę z rakiem, smutek ogromny a mi w głowie pojawiła się myśl że to równie dobrze mógł by być mój tato... i prawie serce mi pękło Że za mało czasu im poświęcam...
-
nick nieaktualnyMonikA_89! wrote:Dorzuciłam cegiełkę :* niestety wiem jakie to są koszty, podeszliśmy już do kilku procedur. Chore w naszym kraju jest to, że czasem trzeba sobie kupić dziecko i marzenia k pełnej rodzinie ☹️
Nie ma w twoim mieście szans na dofinansowanie z urzędu miasta? Coraz więcej miast przyłącza się do tych akcji. -
nick nieaktualnyMonikA_89! wrote:Dorzuciłam cegiełkę :* niestety wiem jakie to są koszty, podeszliśmy już do kilku procedur. Chore w naszym kraju jest to, że czasem trzeba sobie kupić dziecko i marzenia k pełnej rodzinie ☹️
Nie ma w twoim mieście szans na dofinansowanie z urzędu miasta? Coraz więcej miast przyłącza się do tych akcji.
Żeby to jeszcze było klasyczne in vitro ale to już z diagnostyką preimplantacyjną koszty rosną jeszcze raz tyle. -
Sasanka55. wrote:Iwonka, bardzo mi przykro z powodu Twojego nastroju. Powiem Ci jednak, ze moj tez nie jest najlepszy po tym, jak swoimi slowami strzelilas mnie w morde. W wieku 29 zostalo Ci wzglednie 5 lat, ja mam 34 lata, wiec to juz Twoim zdaniem koniec? Nie powinnam sie starac nawet o pierwsze? Ludzie, troche tez myslcie, co piszecie, bo sa tu nie tylko mamy, ktore rodzily lub rodzic beda przed 30stka, czy nawet 40stka.
Sasanka55. lubi tę wiadomość
-
Ladinola wrote:I oczywiście bardzo dziękujemy za cegiełkę! ♥
Żeby to jeszcze było klasyczne in vitro ale to już z diagnostyką preimplantacyjną koszty rosną jeszcze raz tyle.
A gdzie mozna wplacic? To i ja sie z checia dorzuceLadinola lubi tę wiadomość
-
Sasaneczko, to histero już niedługo. Będziesz je miała z pobraniem wycinka w kierunku nk?
Ladinola, ode mnie poleciała niewielka cegiełka 🍀🍍✊
Toznowuja Dziewczyny powiedziały już wszystko w tym temacie. Kochana ja dodam tylko tyle, żebyś po przeczytaniu tego nie obrazila się na nas, bo nie chcemy cię dolowac tylko przedstawić inny punkt widzenia. Każdej się czasem zdarzyło wywołać burzę jakimś wpisem z którym większość się nie zgadzała. Czy to w złości, smutku czy bezsilności bez zastanowienia się, że nasze pisane słowa mogą kogoś zranić.
Mamy różne charaktery i super, bo w przeciwnym razie forum sporo by straciło.
Nie umniejszam Twojego pragnienia kolejnego dziecka, bo masz prawo go chcieć, tak jak inni pragną pierwszego. I wcale to pragnienie nie jest słabsze od innych.
Tak jak Ladinola powiedziała. Diagnizuj się, znajdź dobrego lekarza , klinikę. Szukaj, drąż temat. Masz już jedno dziecko, może po ciąży układ immunologiczny zwariował? Czasem się tak zdarza.
Powodzenia ❤️Sasanka55., Ladinola, Toznowja, Fiore, agge lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyToznowja wrote:Sasanka absolutnie nie chcialam Cie urazic ale mnie chodzilo o to ze w wieku 35 lat bede miala posuwane jajniki jajowody wraz z macica i dlatego do tego momentu mam czas. Naturalnie ze masz prawo i nawet musisz sie starac nie tylko o pierwsze ale o kolejne dzieci. Nie chcialam aby moje slowa jakos sprawily Ci przykrosc. Przepraszam. Mowilam tylko o swoim konkretnym przypadku. Moja szwagierka urodzila pierwsze dziecko w wieku 36 lat i wszystkim mowie ze to wcale nie jest za pozno ale ja w tym wieku juz najzwyczajniej nie bede miala mozliwosci
W takim razie bardzo Cie przepraszam, ze tak zareagowalam. Zycze Ci, bys do tego czasu urodzila swoje wymarzone dzieciatka. Mam rowniez nadzieje, ze dzisiaj humor ciut lepszy. Sciskam mocnoToznowja, GrubAsia, Mlodamezatka, agge lubią tę wiadomość
-
Toznowja wrote:Sasanka absolutnie nie chcialam Cie urazic ale mnie chodzilo o to ze w wieku 35 lat bede miala posuwane jajniki jajowody wraz z macica i dlatego do tego momentu mam czas. Naturalnie ze masz prawo i nawet musisz sie starac nie tylko o pierwsze ale o kolejne dzieci. Nie chcialam aby moje slowa jakos sprawily Ci przykrosc. Przepraszam. Mowilam tylko o swoim konkretnym przypadku. Moja szwagierka urodzila pierwsze dziecko w wieku 36 lat i wszystkim mowie ze to wcale nie jest za pozno ale ja w tym wieku juz najzwyczajniej nie bede miala mozliwosci
bardzo mi przykro, to ogromny cios dla kobiety. 😔
Możesz powiedzieć jakie masz do tego wskazania?Toznowja lubi tę wiadomość