X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
Odpowiedz

W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚

Oceń ten wątek:
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4887 7467

    Wysłany: 26 lutego 2022, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Felinka94 wrote:
    Może masz jakiś ucisk na kręgosłupie?
    Nie mam pojęcia ale doskwiera coraz bardziej...podejrzewam ze moze znowu mi soe robi zapalenie cieśni nadgarstka bo miałam to już w 1 ręce w drugiej ciąży a teraz mam w 2 i to o wiele bardziej...

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Gosia24 Autorytet
    Postów: 2395 1917

    Wysłany: 26 lutego 2022, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiola może faktycznie weź nospę i obserwuj. Nie macie IP położniczej? Tam nie powinni Cię odesłać

    01.08.2022 Majeczka 3430g, 60cm szczęścia ❤
    03.09.2024 Igusia
    2760, 51cm okruszka ❤️
    age.png

    age.png
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5740 6010

    Wysłany: 26 lutego 2022, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas już lepiej 🙏 idziemy spać i mam nadzieję, że ten ból jutro nie wróci.

    madzia28, Jo_an, Felinka94 lubią tę wiadomość

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Sway Autorytet
    Postów: 1130 1369

    Wysłany: 26 lutego 2022, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jo_an wrote:
    K&K gratulacje :)

    Smoothie Twoja hemoglobina jest całkiem dobra, w ciąży chyba jest niższa. Wiadomo trzeba pilnować, żeby nie spadła. Ja to pietruszki chyba nie byłabym w stanie przełknąć w takiej ilości 😬 Lekarka mi poleciła suplement Burak forte.

    Ja pietruszkę lubię. Do tego z 2 razy w tygodniu staram się wypić szklankę soku z buraka lub buraczki do obiadu. Szpinak mi się ostatnio przejadł. Może faktycznie kupię te tabletki, bo ostatnio wmuszam w siebie jedzenie, głównie piję, ale jakoś mam wrażenie, że żołądek mi się skurczył.

    age.png

    20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
    13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
    05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
    17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
    18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
    15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
    20.05 - (29+6) 1472 g🦁
    19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
    29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁
  • Martyna33 Autorytet
    Postów: 5181 5893

    Wysłany: 26 lutego 2022, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Jeżynka, Felinka leżę w wannie i czekam... Mam nadzieję, że to wystarczy bo nie cierpię jeździć do szpitala na sor bo zawsze nas stamtąd odsyłają do ambulatorium a tam mam wrażenie, że nie mają odpowiednich kompetencji. Podejrzewam, że kazali by wziąć no-spe i wracać do domu.

    Martyna ze starszymi ludźmi już tak jest i podejrzewam, że my kiedyś będziemy tacy sami. Dobrze, że dziadek ma tam życzliwych ludzi i mu pomogli. Szwagierka uciekała z Charkowa ?

    Wiolala, proszę się trzymać a w razie czego na IP! Ja całą ciąże leżałam w wannie i nic mi nie było, co nie zmienia faktu ze gorące kąpiele nie są wskazane..

    Ja się dziadkowi nie dziwie , pewnie na jego miejscu tez bym nie chciała uciekać. Cieszę się ze nasz przyjaciel znalazł w sobie odwagę i przywiózł mu te zakupy
    Szwagierka uciekała spod Kijowa, Hostomel - czyli tam gdzie się ostro dzieje

    25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
    10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
    19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia
  • Jo_an Autorytet
    Postów: 2339 2542

    Wysłany: 26 lutego 2022, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sway wrote:
    Ja pietruszkę lubię. Do tego z 2 razy w tygodniu staram się wypić szklankę soku z buraka lub buraczki do obiadu. Szpinak mi się ostatnio przejadł. Może faktycznie kupię te tabletki, bo ostatnio wmuszam w siebie jedzenie, głównie piję, ale jakoś mam wrażenie, że żołądek mi się skurczył.
    Na szczęście buraki lubię i je też staram się jeść, Szpinak to samo. Jeśli wyniki będą spadać to oczywiście i na pietruszkę się skuszę. Ja od poczatku robiłam kilka morfologii, startowałam z hemoglobiny prawie 15, systematycznie spada i już poniżej 12. Od czw biorę też te tabletki i zobaczymy co tak wyjdzie jak powtórzę.

    86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
    4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI :(
    7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery :(
    ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%

    Naturalny cud:
    27.11 beta 36
    18.06 33+0🐣Adaś
    age.png
  • Łydzia Autorytet
    Postów: 325 352

    Wysłany: 27 lutego 2022, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na krew polecam sok z buraka, pomarańczy i jabłek - jak u mnie zaczęło spadać w dół sok uratował zawsze i nigdy nie spadłam poza normę

    Jusia - dziękuję że pytasz ;) ja ciągle w dwupaku w poniedziałek idę na kolejną próbę wywołania ;) Trzymajcie kciuki to może mnie coś ruszy do tego czasu jeszcze ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2022, 01:53

    Księgowa, K&K, Sway, Asia2309, Jeżynka, Wiolala, Felinka94, Annamaria, Jo_an, Karo123, Jusia88, asiek96 lubią tę wiadomość

    Wiek 29 lat.
    Starania o pierwsze maleństwo od lutego 2020.
    Obecnie 18 CS - ten w którym pierwszy raz zobaczyłam bladziocha <3

    18 CS ---> 18 czerwca <3 Jest druga kreseczka!!
    22.06.2021 bhcg 361,2 mIU/ml
    25.06.2021 bhcg 1594,2 mIU/ml
    29.06.2021 mamy pęcherzyk i ciałko zółte
    06.07.2021 mamy małego człowieka 5,4mm i serduszko <3 6w2d
    03.08.2021 mamy 37,4 mm człowieka :* <3
    13.08.2021 I prenatalne --> wszystko wporządku ;)
    15.10.2021 II prenatalne i 5 rocznica ślubu (taki mały prezencik mam nadzieję się nam pokaże i ujawni swoją płeć <3) mamy ok 413g małej królewny <3
    14.12.2021 III prenatalne 1495g <3 (prognoza do porodu 3500g i 55 cm)
    11.01.2022 Mała waży ok 2144g <3
    01.02.2022 Mała waży ok 2828g <3 Nasze Szczęście <3
    p19uugpjb40b0h6r.png
  • Natka95 Autorytet
    Postów: 2392 3592

    Wysłany: 27 lutego 2022, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K&K gratulacje ogromne ♥️

    K&K lubi tę wiadomość

    08.2020 👼
    17.07.2021 👦
    22.09.2023 👧
    age.png
    age.png
  • K&K Autorytet
    Postów: 931 1362

    Wysłany: 27 lutego 2022, 04:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Więc opis porodu, jak ktoś nie chce proszę nie czytać bo trochę było komplikacji 😩

    W środę wstawiłam się do szpitala to oczywiście nic już w moim kierunku nie robili. W czwartek założyli mi balonik, to chyba pisałam, że przed jego założeniem miałam 2.5 cm rozwarcia. W piątek prowakocja oksytocyną. Po baloniku szyjka nawet nie drgnęła i bardzo twarda. Podali mi tą kroplówkę koło 7:30 i o 12:30 trafiłam spowrotem na patologię bo nic nie ruszyło. Koło 14:30 zjadłam obiad i chwilę później zaczął mnie boleć brzuch i bardzo twardnieć. Ale ja odbierałam to jako ból jelit, czułam się tak strasznie ciężko, pełna, no koszmar jakiś. Mąż mi przywiózł rumianek i espumisan, więc wzięłam to i chciałam zasnąć ale kompletnie nie miałam jakoś głowy. Trafiłam na salę z Łydzią 💗 i inna koleżanką, które też były po oksy i dostałyśmy takiej głupawki, tak się śmiałyśmy, bo chyba z każdej te emocje zeszły i jeszcze super położna była, która w sumie sama z nami sobie jaja robiła 🙈
    O 21:30 tak mnie strasznie złapało spanie, w ciągu sekundy czułam jak opadłam z sił, położyłam się nawet bez mycia bo czułam, że padnę na stojąco.
    I zaraz złapał mnie pierwszy skurcz, ale ja znowu odczuwałam to bardziej jako nabrzmiałe jelita bo tak strasznie mnie na nadymało. Ale po jakimś czasie znowu to samo i po każdym takim skurczu bardzo mnie na wymioty ciągnęło. Poszłam do położnej czy możemy zrobić ktg bo ja chyba mam skurcze to powiedziała, że ktg niczego nam nie powie i lepiej zbadać mi szyjkę. Okazało się, że mam już 3 cm rozwarcia i bardo miękka szyjkę. Dała mi nospe i paracetamol i mówi, że jak to poród to takie leki przyśpieszą mi akcje albo wyciszą. No ale tylko przyspieszyły bo 23:00 ja już skurcze miałam co 8 min i po każdym wymioty. Położna poczekała ze mną czy to na pewno są skurcze i przed 00:00 zadzwoniła po lekarza, zbadał mnie - 4 cm i decyzja, że mogę zjechać na porodówkę. Dziewczyny pomógły mi się spakować bo skurcze nie były bolesne, ale te wymioty boże święty. 00:20 byłam na porodówce, 5 cm rozwarcia, mogłam zadzwonić po męża. Przyjechał to poszliśmy pod prysznic z piłką, potem trochę pochodziłam i ogolnie nie było tak źle gdyby nie po każdym skurczu wymioty, już nie miałam czym, ale i tak dalej mnie ciągnęło. Kryzys mnie złapał przy 8 cm bo już byłam taka słaba że leciałam z nóg, więc położna kazałam mi się położyć na łóżko bo inaczej bym chyba do końca nie wytrzymała. Leżałam na boku i w sumie między skurczami, miałam takie turbo drzemki, nie wiem jak to jest możliwe ale serio zasypiałam. Doszło do 10 cm i ja już normalnie czułam, że muszę przeć a położna mówi, że jeszcze nie czas 😳 mówię, że na prawdę nie dam rady. Wezwała lekarza, który swoją drogą był straszny, boże święty trafiłam na najgorszego na cały oddział 😩 w dalszym ciągu nie pękł pęcherz z wodami i położna mówi, ale widzi Pan co tu jest i nie chciałam tego ruszać. Więc podejrzewam, że wody musiały być już zielone 😥 ale lekarz przebił pęcherz, podłączyli mi KTG, podali oksy żeby nic nie stanęło. No i mogłam przeć. Na początku całkiem nie wiedziałam jak to robić, wcale nie jest to takie łatwe. Ale po dwóch razach poczułam różnice, bo chyba główka już zeszła w kanał więc trochę łatwiej było napierać jak się ją czuło. Próbowałam parę razy przeć jak kazała położna, ale wcale to mi nie szło i mówi, że moim sposobem idzie lepiej. Więc no robiłam tak jak czułam. Już na prawdę byłam bez sił, przez te wymioty i nie spanie 24 h myślałam, że się poddam 😭 ale położna bardzo mnie wspierała, mówi, że już widać główkę, i włoski także na prawdę nie dużo brakuje. Już przyszła druga położna i lekarz, który oczywiście stwierdził, że nie dam rady i już chce kleszcze wyciągać bo chyba mu się nie chciało tam siedzieć. I nawet położna się zdenerwowała bo mówi co Pan gada, przecież sobie świetnie radzi. Ogólnie całe parte byłam na lewym albo prawym boku. Dopiero na 3 ostatnie leżałam na plecach. No i te 3 ostatnie były najgorsze. Bo musiałam jakby przeć tylko do połowy i się wstrzymywać. A uwierzcie mi wstrzymywanie tego jest jeszcze gorsze niż samo to parcie. Ostatni skurcz już było pół główki a położna mówi nie przyj, nic nie rób bo będzie tylko gorzej. Myślałam, że chodzi o nacięcie krocza bo musiała mnie wcześniej naciąć. Chociaż na prawdę nie mogę narzekać bo zrobiła to już w ostateczności bo wcześniej sparowała mnie jakimiś żelami, żeby jednak udało się bez. Więc wstrzymałam ten skurcz, nie wiem jak to zrobiłam na prawdę to był chyba najgorszy moment w całym porodzie. Wyciągnęli małą, okazało się, że jest bardzo zaplątana w pępowinę i no chyba z 3 razy musieli ją klepać, żeby złapała oddech 😭 na chwilę tylko położyli mi ją na brzuch bo lekarz stwierdził, że musi mnie szybo zszyć bo była 6 rano, no a wiecie o 7 do domku także trzeba się streszczać. 😤 Więc mała poszła z tatusiem, a ja tam leżałam, aż w końcu się okazało, że dostałam krwotoku bo się nie oczyściło łożysko, musiał pilnie mnie łyżeczkować. Okazało się, że nie tylko pękło krocze ale i pochwa 😩 a zszył mnie chyba jak dziewice orleańską 😤
    No potem były już tylko dobre chwilę, udało nam się trochę nakarmić, poprzytulać. Malutka w ogólnie nie spała, tylko jak mąż miał ją na rękach tak była w niego wpatrzona jak do niej mówił, że ja leżałam i ryczałam, coś pięknego 💗
    Już na oddziale wzięli ją na badania, wszystko jest w porządku. Cukry ma w normie. Ja musiałam się jechać kąpać z położnymi bo sama nie byłam w stanie ustać na nogach, dopiero koło 14 w asyscie położnej udało mi się dojść do łazienki. Mała cały dzień praktycznie spała, ale bardzo wymiotowała wodami, cały czas się krztusiła 😥 poleżała dość długo na brzuszku i się uspokoiło. Koło 20 udało nam się nakarmić ale niestety znowu bardzo słabo się poczułam i pielęgniarki musiały ją zabrać na noc 😭😭😭😭😭😭 bo bały się, że zasłabne i coś się stanie 😩 oczywiście mam już doła przez to 😩😩😩
    Dziś mam mieć prawdopodobnie kontrolne usg i morfologie czy aby na pewno wszystko jest OK.

    Odezwę się za jakiś czas, trzymajcie się ciepło 💚✊

    Wow, ale wyszło tego opisu 😳🙈

    Łydzia, Natka95 lubią tę wiadomość

    5e1355db6b.png

    Julia 🍓
    📅 26.02.2022
    ⏰ 5:49
    ⚖️ 3730 g
    📏 54 cm
  • Atena37 Autorytet
    Postów: 1101 1459

    Wysłany: 27 lutego 2022, 04:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K&K gratulacje!
    Teraz tylko dużo zdrówka i cierpliwości.

    Odrchuch wymiotny też miałam, więc wiem co czułaś.

    age.png
    24.03 (11dpo) ⏸️
    15.04 - jest ❤️ CRL- 0.88 cm
    29.04- CRL - 2,31 cm
    20.05(prenatalne) - CRL-5,63 cm
    8.06.- CRL- 9.73cm
    16.06 - 160g ♀️
    6.07- 246g
    8.07-270g
    15.07- II prenatalne- 300g Księżniczki ❤️
    28.07 - 440g cudu ❤️
    17.08(25+0)-721g
    3.09 (27+3) - 960g
    8.09 - III usg (28+2)- 1055g 🍀
    30.09.2021 (31+3) - 1600g
    17.11.2021 (38+2)- 2773g
    5.12.2021 (40+6)- 2930g
    53 cm piękna księżniczka 💕👶
  • Sway Autorytet
    Postów: 1130 1369

    Wysłany: 27 lutego 2022, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K&K byłaś bardzo dzielna😘
    Takie historie uświadamiają mi jakie my kobiety jesteśmy ślie i jak ciężko nas złamać. Mimo trudności i zmęczenia osiągamy cel.
    Odpoczywajcie. Trzymam kciuki za dobre wyniki.

    Łydzia czekam z niecierpliwością na rozwój wydarzeń. ✊✊

    Łydzia, K&K lubią tę wiadomość

    age.png

    20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
    13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
    05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
    17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
    18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
    15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
    20.05 - (29+6) 1472 g🦁
    19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
    29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁
  • Jeżynka Autorytet
    Postów: 6085 3945

    Wysłany: 27 lutego 2022, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K&K dzielna z ciebie kobieta. Teraz już będzie lepiej ♥️

    K&K lubi tę wiadomość

    11.2018 😇23tydz
    06.2019 😇
    07.2019 😇

    16.11 - mamy ♥️ 6+2
    5-8.12 szpital, krwiak
    14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
    30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
    11.01 mała księżniczka 😍
    4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
    28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
    09.03-szewek trzyma, leżing cd.
    29.03 bez zmian
    07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
    12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
    18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
    24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
    27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
    1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
    2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
    15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4

    age.png
  • Ayayanee Autorytet
    Postów: 1407 1840

    Wysłany: 27 lutego 2022, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K&K, wymęczył Cię ten poród... Teraz już samych słonecznych dni ❤️

    K&K lubi tę wiadomość

    1cs - 05.19 - 7tc 💔 puste.
    5cs - 10.20 - 8tc- ♂️💔

    7cs - 09.04. 2022 - 39 tc, Kuba 💔💔💔CC
    'Skoro masz złamane serce, to znaczy, że się starałaś...'

    🌈8 cs - 20.12.2023 - 37 tc, CC, Alicja z Krainy Marzeń 🌷🤍 2900g, 54 cm 🌈

    age.png
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5740 6010

    Wysłany: 27 lutego 2022, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K&K przeczytałam opis i na prawdę jestem pełna podziwu dla Ciebie. Byłaś bardzo dzielna i mam nadzieję, że dzisiaj poczujesz się lepiej 🍀🍀

    U mnie dzisiaj dobrze, brzuch mnie nie boli, można żyć :)

    K&K lubi tę wiadomość

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5740 6010

    Wysłany: 27 lutego 2022, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna dziękuję za troskę 😙

    Dobrze, że Twoja rodzina zdążyła uciec 🙏 dzisiaj pewnie są już z Wami.

    Martyna33 lubi tę wiadomość

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5344 9237

    Wysłany: 27 lutego 2022, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K&k z tego co pamiętam według standardu opieki okołoporodowej nie mają prawa Ci mówić kiedy masz przeć. To Ty czujesz skurcze. Nie wiem jak Ci się udało wstrzymać party, ale podziwiam. Przykro mi, że trafiłaś na takiego lekarza 😡 dobrze, że już po wszystkim i jesteście razem ❤️ odpoczywaj i ciesz się maleństwem ☺️

    K&K lubi tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Felinka94 Autorytet
    Postów: 3646 2636

    Wysłany: 27 lutego 2022, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Nie mam pojęcia ale doskwiera coraz bardziej...podejrzewam ze moze znowu mi soe robi zapalenie cieśni nadgarstka bo miałam to już w 1 ręce w drugiej ciąży a teraz mam w 2 i to o wiele bardziej...
    Ja mam ciesn nadgarstka ale nie mam takich objawów. Czerwienieje mi dłoń tylko jak mi zdrętwieje (a dretwieje zazwyczaj w nocy i zazwyczaj 3 palce środkowe)
    Może warto by pójść do fizjoterapeuty żeby kręgosłup rozmasował? 🤔 Może by coś dało 🤔

    event.png
    Witaj Mały Cudzie <3
    18.12 ⏸️
    20.12 beta 15,9 mlU/ml
    19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
    Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️

    👩 27 l.
    TSH - ⚠️
    FT3 🆗
    FT4 🆗
    ATPO 🆗
    ATG 🆗

    Glukoza na czczo 🆗
    Po 1h 🆗
    Po 2h 🆗
    INSULINA 3pkt ❌

    FSH 🆗
    LH 🆗
    PROG I faza cyklu 🆗
    PROLAKTYNA 🆗
    AMH 3,80 🆗
    Podejrzenie PCOS
    Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.

    🧒 29 l.
    Diagnozy brak.
  • Felinka94 Autorytet
    Postów: 3646 2636

    Wysłany: 27 lutego 2022, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K&K az się popłakałam ze wzruszenia pod koniec jak napisałaś że mała spala tylko u męża 🥺🥺🥺
    Byłyście obie dzielne, życzę dużo zdrówka i szybkiego powrotu do siebie i do domku ❤️❤️

    Łydzia jak u Ciebie? :)

    Wiola super ze brzuszek nie boli, staraj się unikać tematu Ukrainy bo myślę że to stres, mi też minęło jak zaczęłam to omijać :)

    Wiolala, K&K lubią tę wiadomość

    event.png
    Witaj Mały Cudzie <3
    18.12 ⏸️
    20.12 beta 15,9 mlU/ml
    19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
    Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️

    👩 27 l.
    TSH - ⚠️
    FT3 🆗
    FT4 🆗
    ATPO 🆗
    ATG 🆗

    Glukoza na czczo 🆗
    Po 1h 🆗
    Po 2h 🆗
    INSULINA 3pkt ❌

    FSH 🆗
    LH 🆗
    PROG I faza cyklu 🆗
    PROLAKTYNA 🆗
    AMH 3,80 🆗
    Podejrzenie PCOS
    Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.

    🧒 29 l.
    Diagnozy brak.
  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3343

    Wysłany: 27 lutego 2022, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    K&k z tego co pamiętam według standardu opieki okołoporodowej nie mają prawa Ci mówić kiedy masz przeć. To Ty czujesz skurcze.

    Miska, jest taki zapis, ale moim zdaniem warto też skorzystać z doświadczenia położnej. Nie tylko rodzącą czuję skurcz, ale położna też to widzi..
    Ma ktg podpięte, i zwyczajnie widać po brzuchu jak idzie skurcz, zmienia się kształt, mięśnie brzucha ciasno opinają macicę i dziecko. Położna też wie jak jest wstawione dziecko, jak obrócone i parcie w złym momencie może dziecko cofnąć, a tego żadna rodząca nie chce przecież..

    Także zapis zapisem, ale położne też mają często coś ważnego do doradzenia.. :)

    Karo123, Łydzia, Cecylia, Natka95, K&K, Simons_cat lubią tę wiadomość

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3343

    Wysłany: 27 lutego 2022, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    jak dzisiaj tankowalam samochod to bylo zauwazalne natezenie aut przy tankowaniu...

    Misiaa, zapomniałam pytać, gdzie ty tankowalas, że płaciłaś przy tankowaniu 7,5zl? 😳😳😳

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
‹‹ 1227 1228 1229 1230 1231 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ