W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś miałam strasznie intensywny dzień, idę poczytać w łóżku... jutro też dzień pełen wrażeń, ale pokażę wam leżaczek a'la fotel bujany, co do którego w końcu się dogadałam co do ceny. Zdjęcia z pokoju sprzedającej jeszcze, ale no nie mogę się napatrzeć... zakochałam się w nim zaraz wam z tel wkleję... tak się wgapiam w niego, że pewnie mi się jeszcze przyśni...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2021, 20:57
Natka95, szona, Księgowa, Mlodamezatka, Noelle, Cecylia, Simons_cat, Magdalena29, agusia_246 lubią tę wiadomość
-
lawendowePole wrote:No to taki protip - mam oddzielną deskę do krojenia i rozbijania mięsa. Po zakończonej pracy wkładam ją do zlewu razem z nożem, zagotowuję wodę w czajniku i polewam wszystko obficie wrzątkiem, tak żeby białko na desce się ścięło. Dopiero taką deskę i nóż myję standardowo płynem i gąbką.
Wcześniej tak nie robiłam (robię tak od 3-4 lat?) i w sumie żyję, ale jakoś tak jestem spokojniejsza z tym "rytuałem" 😉.
P.S.: No i ostatnio zakupiłam deski ze szkła hartowanego - w plastikowe czy drewniane mam wrażenie, że wchodzą bakterie 🤐.
Ale jaki to ma związek z tym, że niedokładnie umyte warzywa (w daniach poza domem) mogą mieć toxo dużo szybciej niż mieso? 😅
-
Co do toxo - polecam profil profesora Wielgosa na instagramie - "miroslawwielgos" - miał ostatnio pogadankę na ten temat, wyjaśnia wiele wątpliwości Najświeższa relacja "Toksoplazmoza".
Simons_cat, szona lubią tę wiadomość
21.10 - 29+0 - 1281 g
18.11 - 33+0 - 1840 g
16.12 - 37+0 - 3040 g
27.12 - 38+4 - 3070 g, możliwy błąd pomiaru ze względu na złe ułożenie, ale przepływy ok
04.01 - 39+5 - powtórka pomiarów -
szona wrote:Ale jaki to ma związek z tym, że niedokładnie umyte warzywa (w daniach poza domem) mogą mieć toxo dużo szybciej niż mieso? 😅
Co do dań poza domem, to jeśli bardzo się obawiasz to nic nie powinnaś jeść, bo nie wiesz w jakich warunkach było robione i czy kucharz nie napluł 😛.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Właśnie przy prasowaniu złapały mnie bóle okresowe
Ogolnie jak coś robię to coraz szybciej i częściej mnie łapią i wtedy sobie myślę o Tobie Noelle 😅 biedna kobieto... trzymam kciuki żeby w końcu to poszło w jedną albo drugą stronę.
Luśka matce nie pomaga bo dodatkowo uderza mnie przy tych bólach w szyjkę i to zwłaszcza jak chcę je wyleżeć 😅
Mnie w pewnym momencie odrzuciło w ciąży od jajek 😉 mam oddzielną deskę do mięsa. Camemberta zjadłam kilka razy, jajko raczej zawsze pościnane, carbonare jem bez jajka. Smakuje trochę inaczej ale da się przeżyćMadziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
lawendowePole wrote:Nie chodziło mi o dania poza domem, tylko te robione w domu, że samemu można zakazić warzywa.
Co do dań poza domem, to jeśli bardzo się obawiasz to nic nie powinnaś jeść, bo nie wiesz w jakich warunkach było robione i czy kucharz nie napluł 😛.
Tak bardzo się obawiam, że dziś zjadłam maka.
Nigdzie nie napisałam, że nic nie jem poza domem
Annamaria, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
-
Alutka 🤤 zaraz wstanę żeby zjeść jeszcze 🙈
-
Magda trzymam kciuki żeby chwyciło Cię to dopiero w dniu porodu. 🙈
Ja jeszcze godzinę temu myślałam, że dzisiaj trafie na porodówkę bo miałam regularne i bolesne skurcze - jak możecie się domyślić rozjechały się w pierona więc jadę do łóżka a nie do szpitala. 😂Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Noelle wrote:Magda trzymam kciuki żeby chwyciło Cię to dopiero w dniu porodu. 🙈
Ja jeszcze godzinę temu myślałam, że dzisiaj trafie na porodówkę bo miałam regularne i bolesne skurcze - jak możecie się domyślić rozjechały się w pierona więc jadę do łóżka a nie do szpitala. 😂
Beznadzieja... przecież to tak Cię przeorało, że nie będziesz mieć siły na właściwą akcję. Ja sobie w nocy czytałam o porodach itd. z opasającym bólem i twardniejącym brzuchem, ale bóle z kręgosłupa kazały mi odłożyć telefon i spróbować zasnąć. I znów myślałam o Tobie i ile się już wymęczyłaś. Pogodziłam się z faktem, że takich ciekawych nocek będzie teraz co raz więcej aż do tej kluczowej 😅
O 17:20 mam wizytę. Trochę stres, bo to ostatnia i jeszcze obcy lekarz, bo mój na urlopie ale też jestem ciekawa co tam się dowiem. Te wszystkie końcowe wyniki raczej ok, więc oby wszystko sprawnie szło.Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Noelle i co idziesz do jakiegoś lekarza sprawdzić co tam u Klary piszczy? 😆 co postanowiłaś? Musisz już być na maksa wymęczona!PCOS❌ Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF. 03.22 - transfer ❄ 💔😥; 05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II -> 5.08 - 6+2 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm -> krwawienie/szpital/krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm chyba dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 - 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹 -> 03.12 - 23+3 581g 💙 -> 24.12 - 26+3 955g 🩵 (skracająca się szyjka) -> 08.01 28+4 1469g 💙
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo, od 26 tc luteina, magnez.
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Lilou wszyscy lekarze z okolicy, których wczoraj obdzwoniłam albo nie mają terminów albo nie przyjmą zaawansowanej ciąży. 😆 Jeszcze moja mama próbuje coś załatwić.
Za to mąż mówi, że nie ma sensu bo i tak do końca tygodnia urodzę - motywator się znalazł. 😂Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
szona wrote:Tak bardzo się obawiam, że dziś zjadłam maka.
Nigdzie nie napisałam, że nic nie jem poza domem
Macie tak, że przestały Wam smakować ulubione rzeczy?
21.10 - 29+0 - 1281 g
18.11 - 33+0 - 1840 g
16.12 - 37+0 - 3040 g
27.12 - 38+4 - 3070 g, możliwy błąd pomiaru ze względu na złe ułożenie, ale przepływy ok
04.01 - 39+5 - powtórka pomiarów -
Salv wrote:Ja kocham maka, ale w ciąży coś niedobrego się ze mną dzieje 🤪 Nie dałam rady zjeść bigmaca, mojej ulubionej buły.... Była obrzydliwa! Mąż podsumował z przerażeniem w oczach: "Ty to chyba naprawdę jesteś w tej ciąży"... 🤣
Macie tak, że przestały Wam smakować ulubione rzeczy?
Mi to wszystko przestało smakować, najchętniej nic bym nie jadła. Nawet jak mam wrażenie ze chce np produkt X to zaczynam jeść i po prostu nie mogę bo mi nie smakuje 😞
Ten brak apetytu potęgują jeszcze mdłości 🤢 No żyć nie umierać.
Macie jakieś sposoby na poranne mdłości? Herbata imbirowa nie działa, próbowałam tez zjeść banana przed wstaniem, jest lepiej ale nie idealnie25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna mi pomagały biszkopty na każdą okazję - łaziłam z nimi wszędzie i co rusz podgryzałam. 😉
Żeby nie mieć mdłości rano to jeszcze przed wstaniem wciągałam jednego i to chociaż trochę łagodziło.Martyna33 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Noelle, a twoja lekarka kiedy wraca z urlopu? U mnie na koniec ciaży były zawsze obowiązkowe wizyty co tydzień, lub w poniedziałek oraz piątek - czyli dwa razy w tygodniu, ze wzgledu na monitorowanie ewentualnych objawów starzenia się łożyska, co może nastąpić z dnia na dzień. Robili szybkie usg i już.
U ciebie lekarka po prostu już zakończyła opiekę nad tobą i tyle? Jak to wygląda? -
Annamaria po prostu kolejną wizytę mam umówioną na 15.06 i jak zapytałam czemu dopiero 4 dni przed terminem to powiedziała, że od poniedziałku jest na dwutygodniowym urlopie i jak coś to jechać na IP. 😕
A potem dodała, że jak jest rozwarcie to ona w czwartek ma ostatni dyżur i mogę podjechać na oddział to wywołamy poród. Wypisała mi skierowanie, że jak trafie do szpitala to mam rodzić i tyle. 🤷🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2021, 08:36
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Klara, już czerwiec, możesz spokojnie wychodzić! 😉
Noelle, co w takim przypadku z zakładem (męża i kuzynki)? Nikt nie wygrał? 😀
Życzę wszystkim Waszym dzieciom dużo zdrówka i wszystkiego radosnego z okazji ich święta 🥳.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.