W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Misiaa wrote:Natka staraj sie nie denerwowac choc wiem ze trudno... w razie duzego AFI w szpitalu moga troche tych wod spucic...lezalam w Warszawie z dziewczyna ktora miala bliznieta..jeden mial bezwodzie, drugi wielowodzie... tp tam gdzie bylo wielowodzie to upuszczali nawet po 2.5l wody i bylo ok...na to sa sposoby
Pytanie, jaka jest tego przyczyna -
Natka nie martw się, wcale to nie musi oznaczać jakiejś wady. Spokojnie.
Znajoma ze studiów miała wielowodzie, i to wody za każdym razem mierzone przekraczały normę o kilka jednostek, a ma zupełnie zdrową dziewczynkę 🙂
I faktycznie mogło być tak, że synek wysikał się i to zwiększyło wody.
A osobiście uważam, że ciężarnym i młodym mamom powinien być odebrany dostęp do internetu, żeby nie czytały niektórych informacji 🙈Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
Natka to co wczesniej opisywalam bylo w ostatniej ciazy... w drugiej ciazy jak lezalam miesiac na patologii to lezalam w sali z dziewczyna ktora tez miala wielowodzie i urodzila zdrowego synka:) tylko jej powiedzieli jak ja wypisywali jeszcze w ciazy zeby juz nie urzadzala sobie zadnych wycieczek a przebywala gdzies niedaleko szpitala..24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Natko, też bym spróbowała przesunąć szybciej wizytę, twój spokój jest bardzo, bardzo ważny! I nie panikowałabym, skoro do tej pory nie było jednak tego wielowodzia. Poczekaj na wizytę i drugi pomiar, być może jest wszystko ok!
Noelle, i jak, podzwoniłaś? Wcisnęłaś się gdzieś na wizytę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2021, 12:43
-
Dzięki dziewczyny, odstawiam trochę faktycznie internety i tu też Was nie będę zasypywac tą huśtawką nastrojów, bo za każdym razem coś....
Pójdę na kontrolę i mam nadzieję się rozjaśni i lekarz mi powie wprost co i jak. Najwyżej położę się do szpitala z powrotem za kilka dni.
Na opisie prenatalnych zawsze miałam mierzone MVP, a nie AFI więc nawet nie mam do czego porównać.... ale raczej tak bardzo lekarka by się nie pomyliła bo im późniejsza ciąża to poziom wod powinien się zmniejszać, a nie rosnąć..
Dziękuję Wam i przepraszam za swoje nadmierne żale. -
Natka wyłącz internety, Ksawery jest zdrowy i tak masz myśleć. Bo stres nie będzie na WAS dobrze wpływał. Odpoczywaj, a nam się zawsze możesz wyżalić, od tego tu jesteśmy, żeby się wspierać i podnosić na duchu.
Ciąża to piękny stan, ale przynosi nam wiele stresu i od pierwszych chwil stresujemy się co z naszymi nienarodzonym dziećmi. Macierzyństwo takie właśnie jest. Zawsze będziesz się martwić czy stresować o swoje dziecko.. Ale trzeba się starać i wierzyć że wszystko będzie dobrze.
Ja jakoś na luzie podchodzę do pewnych rzeczy związanych z córką, nie panikuje, nie wiem czy to spowodowane, może tym że namarwtilam się jak była w brzuchu. Teraz jakos inaczej podchodzę do pewnych kwestii, ale to wymagało trochę czasu.
Natka95 lubi tę wiadomość
-
Natka, u mojej siostry było tak że raz jej mówili że ma wielowodzie raz że jest w normie, okazało się że mały najpierw pił wody, później sikał i tak na zmianę także się nie martw, będzie dobrze szczególnie że wcześniej takiego czegoś nie wykryli,
Natka95 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Piszę pracę magisterska na temat wpływu żywienia i wybranych parametrów stylu życia na płodność. Proszę jedynie o wypełnienie, krótkiej ankiety, która jest przedmiotem badań mojej pracy mgr. Sama ankieta zawiera pytania dotyczące głównie żywienia 😊 Ankieta jest ANONIMOWA, a jej wyniki posłużą mi jedynie do dogłębnego zbadania tematu i napisania pracy mgr! Z góry dziękuję za poświęcony czas
Niestety nie da się wejść w link, trzeba skopiować
https://forms.gle/JRJb6nJFcZn435sW9 -
Natka, jeśli powiedzieli, że wynik na granicy normy i to jednorazowy pomiar to bym starała się nie przejmować. Może być tak jak dziewczyny mówiły, że mały się wysikał, albo to zwyczajny błąd pomiaru. Wyniki na granicy norm są zawsze do kolejnej weryfikacji. Wierzę, że u Was wszystko dobrze 🙂.
Ja dziś znowu mam dzień gorszego samopoczucia. Od razu po wstaniu wybraliśmy się na zakupy, więc się zmachałam, a przy wypakowywaniu zakupów puknęłam się paznokciem w lodówkę tak niefortunnie, że pod paznokciem zrobił mi się krwiak i boli 😕. Potem ogarnęła mnie totalna niemoc i ucięłam sobie drzemkę, po której do teraz dochodzę do siebie. Generalnie, im dalej w las, tym gorzej się czuję w trakcie dnia. No i też zauważyłam, że jak już zacznę robić się głodna, to muszę się sprężać z szykowaniem jedzenia, bo jak nie zdążę zjeść do pewnego czasu to też się gorzej czuję (nie mdłości, ale taki dyskomfort w żołądku).
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
LawendowePole a ty wizytę masz dopiero 15.06? Dobrze pamiętam?Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:LawendowePole a ty wizytę masz dopiero 15.06? Dobrze pamiętam?
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
lawendowePole wrote:10tego u tej nowej ginki. 15tego mam u gina z luxmedu.
To w sumie już niedługo. Pytam, bo jak tak opisujesz ostatnie dolegliwości to wszystko wskazuje na rozwijającą się ciążę 😊 i mam nadzieję, ze tak właśnie będzie.
A co do czasu jedzenia - ja też tak mam, jak poczuje głód to musze prawie od razu (choćby na szybko jugurt wypić), zeby miec czas na przygotowanie czegoś bardziej pozywnego.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:To w sumie już niedługo. Pytam, bo jak tak opisujesz ostatnie dolegliwości to wszystko wskazuje na rozwijającą się ciążę 😊 i mam nadzieję, ze tak właśnie będzie.
A co do czasu jedzenia - ja też tak mam, jak poczuje głód to musze prawie od razu (choćby na szybko jugurt wypić), zeby miec czas na przygotowanie czegoś bardziej pozywnego.
Z tym jedzeniem, to też tak wcześniej miewałam, ale bufor czasowy był na pewno dużo dłuższy niż teraz. No i mam wrażenie, że jak już jestem głodna (bo nadal się zdarzy, że nie mam ochoty jeść, bo jestem pełna nie wiadomo czym) to częściej. Np. dzisiaj po 10 jadłam śniadanie, którym się najadłam, aż nawet byłam pełna. Ale po godzinie, półtorej musiałam przegryźć parówkę, bo zaczynałam odczuwać dyskomfort. Potem się zdrzemnęłam, a półtorej godziny później na szybko robiłam obiad bo już był poziom krytyczny. Teraz wciągnęłam kilka kostek czekolady, bo czegoś mi brakuje, a w sumie to nie wiem czy za jakąś chwilę nie pójdę czegoś przegryźć. A najgorsze jest to pieczenie w przełyku.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
lawendowePole wrote:Niestety, objawy mogą być zdradliwe i oznaczają tylko tyle, że w ciele buzują hormony, a ja przecież dokładam sobie progesteronu. A niestety nie oznacza, że ciąża żyje i czy poprawnie się rozwija. A u mnie jest wątpliwość co do tego ostatniego.
Z tym jedzeniem, to też tak wcześniej miewałam, ale bufor czasowy był na pewno dużo dłuższy niż teraz. No i mam wrażenie, że jak już jestem głodna (bo nadal się zdarzy, że nie mam ochoty jeść, bo jestem pełna nie wiadomo czym) to częściej. Np. dzisiaj po 10 jadłam śniadanie, którym się najadłam, aż nawet byłam pełna. Ale po godzinie, półtorej musiałam przegryźć parówkę, bo zaczynałam odczuwać dyskomfort. Potem się zdrzemnęłam, a półtorej godziny później na szybko robiłam obiad bo już był poziom krytyczny. Teraz wciągnęłam kilka kostek czekolady, bo czegoś mi brakuje, a w sumie to nie wiem czy za jakąś chwilę nie pójdę czegoś przegryźć. A najgorsze jest to pieczenie w przełyku.
A to przepraszam, umknela mi wiadomość o tym, że przyjmujesz progesteron.
Kurcze, to faktycznie może coś jest na rzeczy. A może trzeba poszukać jakichś posiłków, przekąsek, które "zapchaja" na dłużej? Żebyś jednak nie musiała jeść na przymus i w dużych ilościach.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Noelle jak u Ciebie? Udało się z tym lekarzem? Mam nadzieję że wszystko w porządku! Na tyle na ile może być.PCOS❌ Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF. 03.22 - transfer ❄ 💔😥; 05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II -> 5.08 - 6+2 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm -> krwawienie/szpital/krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm chyba dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 - 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹 -> 03.12 - 23+3 581g 💙 -> 24.12 - 26+3 955g 🩵 (skracająca się szyjka) -> 08.01 28+4 1469g 💙
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo, od 26 tc luteina, magnez.
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Noelle teraz trochę ucichła... ale hmm, dziewczyny, kiedyś musi przyjść ten moment, żeby mogła w końcu w spokoju urodzić, no nie
Lilou, Kaśik lubią tę wiadomość
-
Jestem, jestem - nic dzisiaj nie załatwiłam ale za to posadziłam kwiatki na balkonie. 😜
Musiałam się odmóżdżyć od tych zmartwień a jak dostałam skurczy to zasnęłam i obudziłam się po kilku godzinach jak było już po. Taka nowa taktyka. 😉Annamaria, Simons_cat lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Mi dziś wcale nie jest do śmiechu... nie dość, że mnie czyści (ale to już kilka dni tak latam) i mi niedobrze to ciągle jakieś bóle okresowo-krzyżowe albo w szyjce. Łucja mniej żywiołowa, właśnie ma czkawkę... Tylko jak siedziałam na tronie to się kiełbasiła tak, że aż mnie w szyjce skręcało 😅
Znajoma mi wróży poród za 2 tyg 🤣 zostały mi 3 dni do donoszonej ciąży. Byle do końca 38 tyg. Potem niech się dzieje 😁Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰