W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosia w ogóle przy kpi to ja nie wiem jak Wy to ogarniacie Heroski 🥹💪😄 ja przy KP to ledwie pranie zdążę wstawić, nie dziwie się ze Ci nawet na to brakuje czasu 🙈
Swoją drogą muszę przyznać ze w ciąży myślałam ze kobiety dramatyzują z tym „nie mam czasu zjesc śniadania”, Boziu jak jak sie myliłam, pokarało mnie 🤣Cecylia lubi tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Ja to bym już dawno rzuciła to kpi ale jak czytam i problemach brzuszkowych waszych maluchów to trochę się boję..
Felinka trzymajcie się! Obyście znaleźli szybko rozwiązanie problemów żeby Elizka się tak nie męczyła
Karo No właśnie, ja jem śniadanie tylko dzięki babci męża z którą mieszkamy, daję małą do wózka w kuchni a ona ją zagaduje i się śmieją do siebie 😁Karo123 lubi tę wiadomość
-
U mnie też jakaś masakra z kp. Mały coraz mniej je mam wrażenie. Pracuje z laktatorem,ale też sciagne 20-30ml. Nie wiem czy to kwestia zaniku,bo ma mniejszy apetyt przez chorobę.teraz już lepiej,katar minął prawie,kaszle tylko z rana albo przy mega płaczu. Z butli jesc nie chce,to taka zabawa:20min i zje 20ml
Niby pediatra mówiła,żeby się nie martwić póki nie spada z wagi a jest chory. Tylko łatwo mówić,choroba mija a problem póki co zostaje 😔86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Ivanka93 wrote:W ogóle czy tylko ja tak mam że na nic nie mam czasu? Wstanę coś porobię w domu i zaraz jest wieczór aż strach pomyśleć co będzie z dzieckiem 😅
Nie tylko Ty... Ale po porodzie jest tylko gorzej. Są rzeczy na które nie miałam siły w ciąży, to teraz jak mam siłę to jeszcze gorzej z czasem...
Karo123 wrote:Z moich zmian w jadłospisie to jedynie taka zmiana ze w ciąży jadłam regularnie co 2-3h i starałam się zdrowo a teraz jem kiedy się w ogóle uda cokolwiek zjesc czyli czasami śniadanie na obiad i co akurat znajdę w lodowce 😂😝 to jest śmiech przez łzy 😝
A tak serio to mamy już 2,5 miesiąca i dopiero zaczynam powoli ogarniać jakaś zdrową dietę bo tak to jadlam co popadnie albo ewentualnie słoiki które przywiozłam od mamy No i zamawiane jedzenie 😵💫🙈
Poza tym jedyne zalecenie jeśli chodzi o dietę przy KP to starać się jeść zdrowo. A jak to się nie uda to chociaż w ogóle starać się jeść bo przy takim bobasie to bywa różnie 😆
Ja chciałam kiedyś ogarnąć jedzenie, bo moim podstawowym problemem jest wykluczenie wielu rzeczy, bo nie lubię i już... byliśmy nawet u dietetyka, żeby mi poradził co czym zastąpić... nawet w pracy potrafiłam jeść w miarę regularnie A teraz to jak mówisz, kiedy sie udaale staram się trzymać diety... no i wody próbuje pić więcej
.
Gosia24 wrote:Ivanka ja dokładnie tak jak Karo, staram się jeść cokolwiek 😅😅 i też mi czas tak ucieka że szok, tak się zaplatalam w to odciąganie, że ciężko mi się nawet na spacer z małą wybierać nie mówiąc już o gotowaniu, praniu i prasowaniu 😅
Ja dodatkowo dokarmiam oprócz butelki, więc albo on mi wisi, albo laktator. Zjeść często nie ma kiedy, a co dopiero gotować prac itp
. Więc spacer to przeważnie jak mąż wróci z pracy, zwłaszcza zw już kiedyś pisałaś, boję się samotnych spacerów z wózkiem jak tu psy duże puszczają...
karola wrote:Mnie tez dopadło jakieś zmęczenie kilka dni temu. Śmieję się ze to chyba jakaś ciążowa „klamra”, na początku mogłam ciagle spać i teraz znowu się włączyło
Felinka, dużo siły dla Ciebie i Elizy ;* Myślę ze niejedna z nas nieźle by już była załamana w takiej sytuacji, taka bezsilność jest bardzo frustrująca:( Dlatego kochana wiedz ze jesteśmy z Tobą ❤️ Miejmy nadzieję ze mleko Pepti pomoże, a w międzyczasie może rzeczywiście warto poszukać zaufanego pediatry. Chociaż łatwo mi teraz mówić, a ja niestety zupełnie nie ufam lekarzomPomimo ze naprawdę staram się ich starannie wyszukiwać, to potem jak usłyszę jakieś farmazony od nich, to tracę zupełnie zaufanie
Też tak miałam.
Zaufanie do lekarza to podstawa, ale ciężko znaleźć po przejściach z lekarzami... mam nadzieję ze znajdziesz takiego któremu zaufasz.
Karo123 wrote:Swoją drogą muszę przyznać ze w ciąży myślałam ze kobiety dramatyzują z tym „nie mam czasu zjesc śniadania”, Boziu jak jak sie myliłam, pokarało mnie 🤣
Nie tylko Ty. Jak nie miałam juz siły pod koniec, to wyobrażałam sobie ze jak ju będę się dobrze czuć po porodzie to wszystko zrobię 😂
Jo_an wrote:U mnie też jakaś masakra z kp. Mały coraz mniej je mam wrażenie. Pracuje z laktatorem,ale też sciagne 20-30ml. Nie wiem czy to kwestia zaniku,bo ma mniejszy apetyt przez chorobę.teraz już lepiej,katar minął prawie,kaszle tylko z rana albo przy mega płaczu. Z butli jesc nie chce,to taka zabawa:20min i zje 20ml
Niby pediatra mówiła,żeby się nie martwić póki nie spada z wagi a jest chory. Tylko łatwo mówić,choroba mija a problem póki co zostaje 😔
Ja od początku przy ściąganiu mam na styk... jak czytam o mrożeniu zapasow 😱
Ja cały czas ściągam między jedzeniem młodego 60-80ml i nic więcej. Dzisiaj pierwszy raz dałam mu tylki butelkę i zjadł 140ml... więc dopóki przybiera walczymy, mamy już 3.5 centyla.
Mam nadzieję ze jak wyzdrowieje to zacznie Ci normalnie przybierać... może faktycznie potrzebuje czasu zeby dojść do siebie i wszystko wróci do normy?27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Udało się z butli. Chyba musi byc po prostu głodny, żeby ogarnąć.
U mnie dokarmia nas mama i czasem teściowa, bo inaczej byłoby właśnie słabo. Rano jak śpi to czesto się wymykam wymyć i zjeść. Czasami starcza czasu tylko na mycie i słyszę,że książę wstaje 😄86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Joan a z piersi też mu nie idzie? Niby faktycznie przy chorobie apetyt jest gorszy ale nie dziwię się że się martwisz a waga stoi czy jest jakiś przyrost?
Krysia ja też wielu rzeczy nie lubię i to niestety z kategorii tych zdrowych 😔 -
Ivanka93 wrote:Joan a z piersi też mu nie idzie? Niby faktycznie przy chorobie apetyt jest gorszy ale nie dziwię się że się martwisz a waga stoi czy jest jakiś przyrost?
Krysia ja też wielu rzeczy nie lubię i to niestety z kategorii tych zdrowych 😔
Ja tez... u nas ciężko, bo nie lubimy różnych rzeczy z mężem. Zobaczymy co młody będzie jadł...
Muszę pochwalić mojego bąbla... mamy 4 centyl
... W końcu nadrabia w siatce centylowej 😍Cecylia, Sway, Wiolala lubią tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Ivanka93 wrote:Joan a z piersi też mu nie idzie? Niby faktycznie przy chorobie apetyt jest gorszy ale nie dziwię się że się martwisz a waga stoi czy jest jakiś przyrost?
Krysia ja też wielu rzeczy nie lubię i to niestety z kategorii tych zdrowych 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2022, 14:44
86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
nick nieaktualnyJoan weź poprawkę na to że po 4 miesiącach już nie będzie przybierał tak szybko jak na początku. Laktacja też jest już ustabilizowana, mleko już się nie gromadzi w piersiach, teraz się produkuje na bieżąco. Młody też w krótkim czasie może zjeść dużo więcej niż jeszcze miesiąc temu.
-
Doradca laktacyjna twierdziła,że dalej powinien przybierać 26-31g,bo wg wieku korygowanego jest młodszy. Jak ważyłam go w ciągu dnia przed i po jedzeniu to zjadał 40-50g,więc az tyle w nocy nie nadrabia
W dodatku waga prawie stoi. Wiem,że choroba itp,ale już przed miał słabe przyrosty
86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Może jak mój nie potrafi wyciągnąć tyle co teraz potrzebuje... U nas pomogło właśnie odciaganie... zapasu nie mam za dużego, góra 2 posilki do przodu... jedzenie wygląda tak, że najpierw mi zjada jednej piersi, potem butelka, jak się kończy to jest dramat wielki i potem dojada z drugiej. W butelce ma ok 80ml i ładnie ja tym przyrasta...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
nick nieaktualnyJo_an wrote:Doradca laktacyjna twierdziła,że dalej powinien przybierać 26-31g,bo wg wieku korygowanego jest młodszy. Jak ważyłam go w ciągu dnia przed i po jedzeniu to zjadał 40-50g,więc az tyle w nocy nie nadrabia
W dodatku waga prawie stoi. Wiem,że choroba itp,ale już przed miał słabe przyrosty
Najważniejsze to mieć specjalistę do którego masz zaufanie, bo wiadomo na forum dajemy przykłady co i jak u nas się sprawdziło albo co nam poradzili w naszym konkretnym przypadku.. jeśli doradca i pediatra mówią przeciwne rzeczy to ja bym zaufała twojej intuicji.
Ja mam takie szczęście że mam i pediatrę i doradcę-położną którym ufam. Moja położna zawsze mówi że ważenie tylko co dwa tygodnie, tydzień minimum i nigdy nie słuchać żeby ważyć częściej bo to najprostsza droga do wariatkowa. Ona "zakazuje" kupowania wagi do domu, bo właśnie mówi że tylko bez sensu się później denerwujemy. Takie ważenie przed i po jedzeniu w ogóle potępia. Moja intuicja mi mówi że ma rację i do tej pory się nie zawiodłam.
Karo123 lubi tę wiadomość
-
Cecylia moja położna tez miała dokładnie takie samo podejście, zakaz częstego ważenia 🙂 Nawet jak na początku słabo przebieraliśmy, a w połączeniu z dużym spadkiem w szpitalu bardzo slabo, to było powiedziane i przez położną i przez pediatrę (która jest CDL) ze ważenie dopiero za tydzień u nich w gabinecie, żadnego sprawdzania wcześniej bo to i tak nic nie zmieni w postępowaniu.
Gosia (chyba dobrxe pamietam?) w sumie już kilka razy przywoływała swój przykład ze jak nie patrzy na laktator to odciąga więcej. I coś w tym jest. Jak muszę odciągnąć na szybko to ściągam bardzo mało. Jak robię to z wyprzedzeniem, bez presji i totalnie na luzie to nagle mleka jest dużo. Bardzo dużo leży w naszej głowie odnośnie laktacji i stres niestety tu bardzo przeszkadza i niemalże natychmiastowo oddziaływuje na piersi
Joan dobrze ze jest stabilnie! ✊ oby się za chwile młody rozkręcił. Ja w jakimś poradniku o dzieciach czytałam o tym ze jak boli je gardło to mogą stracić apetyt (bo wiadomo, gardło boli podczas przełykania) i po infekcji „boja się” tego bólu, dlatego apetyt może być przejściowo nadal mniejszy, ale ze po jakimś czasie wraca - to wprawdzie była któraś z takich książek o macierzyństwie, nic medycznego, ale ma to dla mnie sensWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2022, 23:48
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Z ważeniem się zgodze-za czesto nie wolno. Tylko trochę inaczej wygląda to u wczesniaków. Ja wierzę bardziej pediatrze,bo doradca mnie kilkoma rzeczami zniechęciła. Takie ważenie przed I po jako wyznacznik ile go dokarmiać jest wg mnie słabe. Przecież ta waga przeskakuje,rzadko się zdarzy,że mały leży i czeka na pomiar 😅 ostatnio trafiłam na dobrą neonatolog,zobaczymy kto będzie w czw na dyżurze.
Karo123, Cecylia lubią tę wiadomość
86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Joan to najlepsze podejście, słuchaj tego kto wg Twojej intuicji podpowiada Wam najlepiej ☺️❤️ Racja, z wczesniaczkami tez może być trochę inaczej, jednak większość z nas ma tu dosiwadczenia z donoszonymi maluchami także dobrze ze jestescie pod opieka specjalistów 🙂17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Ze skacząca waga to prawda... potrafi być 200g różnicy jak młody sie mocno rzuca...
Z tym stresem potwierdzam na swoim przykładzie... jak mam wiecznego stresa czy mi wystarczy to mam mniej... A jak mniej myślę wychodzi sporo więcej...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Dziewczyny mam pytanie, głównie do tych co KP ale może reszta tez się orientuje w temacie.. drugi dzień mnie bolą jajniki jak na owulacje, od roku nie czułam tego bólu także lekko się zdziwiłam i dziś wyciągnęłam z czeluści szafy owulaki horieny. Jest druga kreska, lekka ale jest. Nie pamietam jak to z horienami było - wychodzą bialutkie czy zawsze jest ta druga kreska? Czy w czasie KP może się utrzymuje jakiś podwyższony poziom lh ze testy wyczuły? Czy jednak jest ryzyko na powrót owulacji? (Nie powiem cicho liczyłam na powrót 🐒 tak chociaż po pół roku KP 😅)
PS muszę przyznać ze sikanie na te papierki jest nadal niezwykle emocjonujące 😂17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Karo mi horieny wychodziły zawsze blado. Za to facelle pięknie się wybarwiały.
Karo123 lubi tę wiadomość
20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
20.05 - (29+6) 1472 g🦁
19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁 -
Sway wrote:Karo mi horieny wychodziły zawsze blado. Za to facelle pięknie się wybarwiały.
Sway ale blado w czasie owulacji czy zawsze blada kreska? Bo u mnie horieny pik wyłapywały ładnie, ale zastanawiam się jak to było przed owu czy były całkowicie białe czy była kreseczka…. Z reszta co ja tu rozważam, jak będzie owulacja to i tak zagadka rozwiąże się w przeciągu 2 tyg i przyjdzie małpa 🫣🥲17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙