X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
Odpowiedz

W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚

Oceń ten wątek:
  • Red555 Autorytet
    Postów: 1410 1974

    Wysłany: 3 listopada 2022, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze bliźniaki ja też już ostatniemu sił. Wczoraj się pożegnałam w pracy tzn ze oficjalnie nie będę już pracować po 8h w biurze :) powoli kompletuje wyprawkę i mam nadzieję że przetrwam jeszcze ten miesiąc. Optymalnie byłoby urodzić nak onoec listopada ew sam początek grudnia :)

    Cecylia lubi tę wiadomość

    f2w3rjjg126tkf9t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2022, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętajcie że donoszona prawidłową ciąża trwa od 37 do 42 tygodni. Nie popełniajcie mojego błędu, nie nakręcacie się na szybki poród w 37 tygodniu, bo może przyjdzie wam czekać do tygodnia 41+3 na przykład.
    Nie róbcie sobie tortury z ostatniego miesiąca, bo i tak jest ciezki.
    Jak się tak nastawicie na "donoszona ciąża to zaraz już będzie poród" to na prawdę to się cholernie dłuży!!

    Oczywiście życzę wszystkim porodu w najlepszym dla was i dla maluchów czasie ❤️

    Jeszcze_Blizniaki, miska122, Karo123 lubią tę wiadomość

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6113 5553

    Wysłany: 3 listopada 2022, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cecylia wrote:
    Pamiętajcie że donoszona prawidłową ciąża trwa od 37 do 42 tygodni. Nie popełniajcie mojego błędu, nie nakręcacie się na szybki poród w 37 tygodniu, bo może przyjdzie wam czekać do tygodnia 41+3 na przykład.
    Nie róbcie sobie tortury z ostatniego miesiąca, bo i tak jest ciezki.
    Jak się tak nastawicie na "donoszona ciąża to zaraz już będzie poród" to na prawdę to się cholernie dłuży!!

    Oczywiście życzę wszystkim porodu w najlepszym dla was i dla maluchów czasie ❤️

    Prawda :). Ja pamiętam jak odliczalam dni do 37+0 ... A to nic nie zmieniło... młody sie wcale nie spieszyl, mimo że się bałam ze coś sie zacznie prędzej to do 37+3 nie było żadnych oznak że zbliża się poród...

    Współczuję dolegliwości na końcówce... Ale jesteście juz tak blisko kolejnej "fali" porodów 😍 mam nadzieję ze dzieci same zdecydują który moment będzie najlepszy 😍.

    Ostatnio mniej zaglądam, bo im bardziej pilnuje godzin karmienia i ściągania tym widzę lepsze efekty... mamy już 4.5 centyla... ostatnio 90g w 2 dni... I młody sie nie rzuca na wadze jak mu poloze misia z pozytywną koło wagi... no i w końcu mam trochę zapasu jedzenia... nawet udało się coś zamrozić 😱

    Jo_an, jak u Was?

    lawendowePole, Cecylia, Wiolala, Jeszcze_Blizniaki lubią tę wiadomość

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • Jo_an Autorytet
    Postów: 2339 2542

    Wysłany: 3 listopada 2022, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wróciliśmy z wizyty u neonatolog. Z plusow: ma dobra morfologia,możemy odstawić żelazo. A często jest do 1 roku życia u wczesniakow.

    Przyrost wagi faktycznie słabszy,ale nie tragiczny. Niestety moja laktacja nie rusza. Od tygodnia pije femaltiker 2 razy dziennie,pije karmi,odciągam 6razy dziennie. Jeśli to kryzys to za długo trwa. Lekarka mówiła,że jest sporo powodów zaniku. Mogła się nałożyć choroba a przy tym stres i zmęczenie. Dalej Walczymy o kp. Dokarmiam tym co w zamrażarce. Jeśli się skończy to wprowadzę mm i mogę rozszerzać dietę. Jeśli dotrwamy do 5mca to można i tak rozszerzyć dietę bez mm. Chco myślę,że mleka starczy na max tydzień. W zależności ile się uda ściągną i ile będzie chciał dodatkowo. Najważniejsze,żeby dziecko głodne nie było

    86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
    4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI :(
    7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery :(
    ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%

    Naturalny cud:
    27.11 beta 36
    18.06 33+0🐣Adaś
    age.png
  • Ivanka93 Autorytet
    Postów: 5293 4852

    Wysłany: 3 listopada 2022, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red jak Ty dałaś radę tak długo pracować 😱

    Cecylia ja to się modlę żeby nie urodzić tak wcześnie bardzo bym chciała dotrwać do nowego roku 🙏

    Jo_an wiem że szkoda by było tego kp i fajnie jeśli uda Wam się jeszcze trochę pociągnąć ale masz rację najważniejsze żeby Adaś nie był głodny. A jak w ogóle po chorobie?

    Cecylia lubi tę wiadomość

    🙋‍♀️93' & 🙋‍♂️91'

    07.2020💔
    07.2021💔
    11.2021💔

    🩷 01.01.2023 🌈

    age.png
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5735 6007

    Wysłany: 3 listopada 2022, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia super, że już widzisz poprawę :)

    Joan nawet jak nie uda się dalej karmienie piersią to i tak jak mówisz najważniejsze żeby dziecko było najedzone. No i super że wyniki dobre :)

    A ja zluzowałam z tym odciąganiem... Już tak nie pilnuję. Odciągam tylko 4/5 razy dziennie. Czasem mały trochę zje przez nakładkę, w nocy mm i nie czuję się już taka uwiązana do laktatora. Celem jest 6 miesięcy i będę z siebie dumna :)

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6113 5553

    Wysłany: 3 listopada 2022, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się za to czuje mocno uwiazana do laktatora... zobaczymy, nie mam dużo zapasu, ale ważne ze powoli ściągam więcej niż on zjada...

    Joan, masz rację ze najważniejsze żeby Adaś nie był głodny... ja miałam kryzys jak miałam na styk i teściowa dołożyła swoje ze jak mogę w ogóle myśleć o mm... A co miałabym zrobić jakby brakło?

    Red, Ty jeszcze w pracy? Ja w mojej nie byłam od grudnia 😂

    Ivanka93 lubi tę wiadomość

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • Olcykowa Autorytet
    Postów: 1555 1736

    Wysłany: 3 listopada 2022, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red ja tak samo w pracy ostatni raz byłam 03.12 🤣

    Z tym karmieniem to widzę, że różne historie są. Ja mleko niby mam (choć nieraz wydaje mi sie jakby piersi były puste), ale znowu wkurza mnie, że młody się rzuca przy cycku (albo przysypia) nie zje dobrze a przy tym nałyka się tyle powietrza, że potem go gazy męczą. Nie mogę go dobrze przystawić przez to 😩 Jakie to jest wkurzające. I myśle o mm przez to coraz częściej. Trudne sprawy 🙈

    👩🏻 31l.
    Mięśniak macicy/PCOS/zaburzenia hormonalne

    2021r. 2x cb 💔 5tc

    30.11.2021r. ⏸ 💚
    10dpo - beta 82,7 🙏🏻
    12dpo - beta 247,6 🥰
    15dpo - beta 1163,5 😌

    6+1 mamy ❤️ 110/min
    13+1 (I prenatalne) 8.1 cm zdrowego chłopaka 💙😍
    21+1 (II prenatalne) 434g 💙
    29+1 (III prenatalne) 1447g 🥰

    41+2 Franciszek jest z nami ❤️ 23.08.2022 3690g, 54cm

    age.png
  • Karo123 Autorytet
    Postów: 4076 4840

    Wysłany: 3 listopada 2022, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcykowa mm może wcale nie zadziałać na te problemy 😉 dzieci z butelki łykają jeszcze więcej powietrza, a samo rzucanie się - może to już taki etap, u nas tez często rzucanie przy cycku, teraz jeszcze wali ręką - a podobno będzie tylko gorzej bo im większe dziecko tym paradoksalnie więcej ma „do roboty” i Karmienie to dla niego nudny czas który trzeba wykorzystać rzucając się, rozglądając itd. I tak będzie nawet przy butelce 😉
    Z moich obserwacji - jak młody zaczyna się rzucać już tak bardziej nerwowo a nie „dla zabawy” to odbijam go w trakcie karmienia, zauważyłam ze to działa - denerwuje się bo mu powietrze zalega i chce sobie beknąć, a później czasami wraca do jedzenia. A czasami nie wraca i znów karmienie za 1h bo mleczny potwór głodny 😆
    A wrażenie „pustych piersi” to prawdopodobnie ustabilizowana laktacja 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2022, 14:54

    17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙

    👱🏻‍♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️‍🩹, CB 💔, Mój Cud 💙
  • Felinka94 Autorytet
    Postów: 3646 2636

    Wysłany: 3 listopada 2022, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo mi horien wyszedl mega pozytywny w tym miesiącu i potem totalnie biały. Jestem juz po drugiej miesiączce ale wiadomo u mnie cc 💁🏻‍♀️

    Joan dobrze że z niuniem juz lepiej, a wage nadrobi ❤️ mam nadzieję że pokarm szybko się ogarnie 💚

    Z tym mm (przynajmniej u nas) to tez nie tak hop siup.
    A to po tym mleku biegunka a po tym zatwardzenie, to gazy to ulewa atamte nie smakuje więc królewna jeść nie będzie 💁🏻‍♀️
    Ogólnie byłyśmy u pediatry i osteopaty
    Pediatra uważa że nie ma alergii. Co do twardych kup i kolek to dała debridat i lactusolum. Powiedziała że mogę dawać 2 różne mleka jednocześnie i to nie jest nic złego byle nie dawać dwóch różnych w jedną butlę.
    Ta biegunka najprawdopodobniej byla efektem szczepionki na rota. Ale na wszelki wypadek mam jej nie dawać mleka comfort i nie katować jej pepti...

    Osteopata stwierdził że nie ma czegos takiego jak rozejście mięśnia brzucha u takich maluchow bo to ma każde dziecko. Problem z leżeniem na brzuszku u nas wynika z nadmiernego ulewania + zbyt wolnego trawienia. Mamy robić masaże brzuszka specjalne 4x dziennie.
    Te kupki kolki itp to wg osteopaty wina leniwych jelitek. Poza tym dziewczynka jak złoto.
    Kazał tez zrobić krew na Wit D bo Eliza ma bardzo małe ciemie i prawdopodobnie dostaję za dużo witaminy (choć pytalam poprzedniej lekarz i broń Boże zabroniła odstawić)..

    Obecnie chyba wychodzimy w 3 skok bo od poniedziałku mała nie bardzo mi je, marudzi, albo nie śpi wcale alb śpi ciagle ..


    Wszystkim brzuchatkom życzę siły i wytrwałości, Dacię radę kochane ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2022, 14:55

    event.png
    Witaj Mały Cudzie <3
    18.12 ⏸️
    20.12 beta 15,9 mlU/ml
    19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
    Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️

    👩 27 l.
    TSH - ⚠️
    FT3 🆗
    FT4 🆗
    ATPO 🆗
    ATG 🆗

    Glukoza na czczo 🆗
    Po 1h 🆗
    Po 2h 🆗
    INSULINA 3pkt ❌

    FSH 🆗
    LH 🆗
    PROG I faza cyklu 🆗
    PROLAKTYNA 🆗
    AMH 3,80 🆗
    Podejrzenie PCOS
    Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.

    🧒 29 l.
    Diagnozy brak.
  • Karo123 Autorytet
    Postów: 4076 4840

    Wysłany: 3 listopada 2022, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Felinka a jak odczucia ogólnie po wizytach? Wzbudzili Twoje zaufanie?

    Odnośnie tego rozejścia mięśnia prostego brzucha to to samo mówi moja fizjo, ze wszystkie dzieci to mają i to jest fizjologiczne 😉 z wiekiem brzuszek się wzmocni i mięśnie się zbliża do siebie 🙂

    17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙

    👱🏻‍♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️‍🩹, CB 💔, Mój Cud 💙
  • karola Autorytet
    Postów: 1019 970

    Wysłany: 3 listopada 2022, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z brzuchatek tez się męczy z kłuciem w szyjce/pochwie? Wiem ze parę dziewczyn z poprzedniej fali to miało, ale ciekawi mnie czy któraś aktualnie się z tym męczy? Wczoraj wieczorem w łóżku dziecię się ewidentnie przeciągało i wierciło i to kłucie było kilkakrotnie. Dziś był spokoj, ale przed chwilą po obiedzie znów miałam sesję. Mocno odczuwalne ruchy+ kłucie przez jakieś pół godziny (nie ze całe pół godziny ale z przerwami tyle trwało). Nawet nie wiem, czy mam przy tym skurcze przepowiadające czy to po prostu dziecko się rozpycha. W każdym razie nic przyjemnego:/

    Jutro mam wizytę także dowiem się jak tam stan szyjki i czy są jakieś zwiastuny nadchodzącego porodu.

    W ogóle do dziewczyn przygotowujących się do porodu (a zwłaszcza 1-go dziecka). Pewnie same robilyscie już rozeznanie, ale na Youtube są fajne darmowe filmiki o opiece nad noworodkiem na kanale Rodzimy Razem (nagrywa je Kamila). Wydaje mi się mega rzeczowa i fajne ma te instruktaże:) Maria Lepucka tez jest spoko, brzmi dość kompetentnie. Macie może jakieś inne polecajki kogo warto pooglądać?

    Starania o pierwsze dziecko od lutego 2021
    Listopad '21 ciąża biochemiczna 💔

    Listopad 2022- nasza córeczka już z nami ❤️

    age.png
  • lawendowePole Autorytet
    Postów: 3069 3553

    Wysłany: 3 listopada 2022, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola wrote:
    Czy któraś z brzuchatek tez się męczy z kłuciem w szyjce/pochwie? Wiem ze parę dziewczyn z poprzedniej fali to miało, ale ciekawi mnie czy któraś aktualnie się z tym męczy? Wczoraj wieczorem w łóżku dziecię się ewidentnie przeciągało i wierciło i to kłucie było kilkakrotnie. Dziś był spokoj, ale przed chwilą po obiedzie znów miałam sesję. Mocno odczuwalne ruchy+ kłucie przez jakieś pół godziny (nie ze całe pół godziny ale z przerwami tyle trwało). Nawet nie wiem, czy mam przy tym skurcze przepowiadające czy to po prostu dziecko się rozpycha. W każdym razie nic przyjemnego:/
    Ja to odczuwam czasami jako kłucie, a czasami jakby mały wkładał mi rączkę do pochwy. Zakładam, że to niemożliwe (czop, worek owodniowy itd.), ale to uczucie bym do tego porównała. Częściej mam właśnie takie uczucia rozpierania/kłucia niż słynnych "kopniaków w żebra". Dopiero dziś poczułam taki ewidentny kopniak w prawe żebro.
    Skurcze przepowiadające ja bym porównała do miesiączkowych. Czuję różnicę między nimi a rozpychaniem.

    age.png
    02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
    Tadziu z Nami ❤

    01.20 - start starań
    05.20, 09.20 - cb
    01.21 - poronienie 7tc
    06.21 - poronienie ~9tc - T22
    pauza do 01.2022
    03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)

    PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
    Kariotypy ok

    Siła🔹️Spokój🔹️Miłość

    Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.
  • Jo_an Autorytet
    Postów: 2339 2542

    Wysłany: 3 listopada 2022, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adaś już nie kaszle,może trochę kataru zostało. Kp nie jest takie łatwe jakby się wydawało. U mnie też może kwestia podejścia,nie mialam nigdy parcia na to i w dodatku już pomału zaczynałam odliczać czas aż przestane karmic. Plan był może do roku,ale teraz widzę,że może być ciężko nawet do pół roku 😜 na razie karmie,dokarmiam,odciągam I tak w kółko. Niestety mój mąż często pracuje 6-18,wroci zje,prysznic,coś się z małym pobawi czy wykąpiemy i trzeba iść spac. Ja jestem umysl ścisły i nie potrafię ogarnąć czy mały dobrze zjadl czy nie,chciałabym mieć czarno na białym,że teraz to poszło z cyca 80ml a później 120🤣

    86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
    4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI :(
    7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery :(
    ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%

    Naturalny cud:
    27.11 beta 36
    18.06 33+0🐣Adaś
    age.png
  • Mersalla Autorytet
    Postów: 2056 4767

    Wysłany: 3 listopada 2022, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ja mam podobne odczucia jak lawendowe jeśli chodzi o kłucie w pochwie. Jakby młoda grzebała mi tam rączkami. Osobiście liczę, że to świadczy o skracaniu się powoli szyjki. Co do skurczy to nie wiem czy je mam, brzuch cały czas jest miękki ale bóle jak na okres zdarzają się nawet kilka razy dziennie. Za tydzień powinnam mieć pierwsze KTG, bo nie wiem czy na wizycie w sobotę już mi zrobią czy jeszcze nie. Wtedy zobaczę czy jakieś skurcze się piszą

    👩🏻‍❤️‍💋‍👨🏻 Starania od 08.2020
    💔 Poronienia: 12.2020 (6t3d), 03.2021 (9t6d), 09.2021 (8t2d)

    👩🏻‍🦱 Ona:
    Mutacja MTHFR hetero
    Insulinooporność
    Słabo dodatnie ANA (1:160, typ świecenia ziarnisty)
    Allo-MLR 0%
    Zrost centralny (usunięty)

    👨🏻On:
    Ruch postępowy (a+b) 28%
    Morfologia 3%
    Fragmentacja 21%


    💉Szczepienia limfocytami 🔜 20.12.21✅, 10.01.22✅, 31.01.22✅

    🌈🌈🌈
    ✨Beta✨ 19.35 (10dpo) -> 97.14 (12dpo)

    6t2d - mamy ❤️
    12t0d - I prenatalne - 5,23cm
    15t2d - 142g -> 17t6d - 222g
    20t0d - połówkowe, zdrowa dziewczynka, 326g
    21t5d - 436g -> 24t6d - 712g -> 28t4d - 1182g
    29t5d - usg III trymestru, 1442g
    31t4d - 1694g -> 34t4d - 2220g -> 36t2d - 2775g -> 37t2d - 2843g -> 38t2d - 2777g 🤷🏻‍♀️ -> 39t1d - 3282g

    🌈 Helena - 02.12.2022 o godz. 00:07 (40t1d), 3090g i 52cm
  • Ivanka93 Autorytet
    Postów: 5293 4852

    Wysłany: 3 listopada 2022, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie tego klucia w pochwie to chyba Karo się z czymś takim męczyła

    Ja w ogóle nie czuje kopniaków na zebrach bardziej w pępek chociaz czasami mam takie uczucie jakby dyskomfortu przy zebrach po jednej lub drugiej stronie więc może to młoda tam się rozpycha 🤔

    🙋‍♀️93' & 🙋‍♂️91'

    07.2020💔
    07.2021💔
    11.2021💔

    🩷 01.01.2023 🌈

    age.png
  • Asia2309 Autorytet
    Postów: 2099 2397

    Wysłany: 3 listopada 2022, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tak czytam o tym "gmeraniu" w szyjce i dopiero dochodzi do mnie że zaraz zaczynacie rodzić! Mersalla, Ivanka dopiero co wrzuciliście testy 😮 Lawendowe Twoja ciąża też szybciutko mi zleciala, szok 😲

    21 cs- 5.11.2021 r. ⏸

    23.11- 6t1d jest 💙
    8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn
  • Siri Autorytet
    Postów: 1771 1940

    Wysłany: 3 listopada 2022, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ja mam takie odczucia wlasciwie codziennie ale tylko przy poruszaniu sie czy dluzszym staniu, jak siedze czy leze to nie. No ale zgodze sie z Toba - fajne to to nie jest 😅

    Co do skurczy to mnie sie brzuch spina coraz czesciej, nie sa te spinania bolesne, ale wyraznie je czuje.

    Przeziebienie chyba odpuszcza, bo po chwilowym spadku formy dzisiaj byl wzgledny dzien. Wzielam sie wkoncu do prania rzeczy dla Malego, moge go wreszcie spakowac do szpitala 😁 musze tylko poczekac az maz wgramoli mi sie na strych po torbe. Dobrze, ze chociaz siebie juz spakowalam 😅

    Kochane moje niewazne jak bedziecie karmic swoje Maluchy, wazne zeby byly najedzone. I niezmiennie podziwiam Was za cierpliwosc i walke o Wasze mleko, ale tez za decyzje o przejscie na mm, bo podjecie takiej decyzji rowniez nie jest latwe. Dla mnie wszystkie jestescie wielkie 💪🏻

    karola, Cecylia, Cecylia, Wiolala lubią tę wiadomość

    age.png
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 735 1185

    Wysłany: 3 listopada 2022, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Felinko my tez braliśmy debridat, pomógł, trzymam kciuki by i Wam przyniósł ulgę 😊

    Mi młody tez gmera przy szyjce, co generalnie nie jest dobrym pomysłem z jego strony przy jej stanie 🙈 najgorzej jak jednocześnie rączkami grzebie na dole i przy okazji kopie w zebra 🥴

    Niedługo zaczną się tu ponownie emocje porodowe ❤️

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • karola Autorytet
    Postów: 1019 970

    Wysłany: 3 listopada 2022, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocieszyłyście mnie trochę :) Tak, to ja tez bym porównała trochę z gmeraniem rączką chociaż tez wiem ze to raczej nie rączka:p

    Ivanka, Lawendowe, ja tez mało czułam typowe kopniaki, może kilka razy. A tak to bardziej rozciąganie, rozpychanie- często z boków brzucha. Nie dane mi tez było zobaczyć przez brzuch jakiś konkretny kształt typu nóżka. Chyba pupę jedynie - bo duże i wypukłe 😂 I miejsce w miarę się zgadzało.

    Mersalla, KTG! Robi się poważnie. ciekawe czy coś się zapisze. ja nie mam póki co żadnego skierowania ani nic. A Ty raczej leżysz czy normalnie chodzisz i się ruszasz?

    Starania o pierwsze dziecko od lutego 2021
    Listopad '21 ciąża biochemiczna 💔

    Listopad 2022- nasza córeczka już z nami ❤️

    age.png
‹‹ 1949 1950 1951 1952 1953 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ