W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Luna taki jest plan ze ile się da posiedzi z młodym w domu ale w strategicznym momencie do mnie podjedzie (musi podjechać zanim zacznie płakać bo to 30 min drogi), No i chyba tak cały dzień będą tam i wewte, cóż 🙁 najbardziej mnie martwi ze takie wyjścia miałam mieć coraz częściej bo zakładałam ze im większe dziecko tym będzie łatwiej a tu się okazuje ze jak był mały to butelka bez problemu a jak dorósł to ogarnął ze się robić w butelkę nie da 🥸🥲17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Może jak młody będzie z tatą i nie będzie "cyca" pod ręką to zje? U nas na szczęście młody nie marudzi na butelkę i zdarzało mi się ściągać więcej i zostawiac z butelka mężowi. Muszę przyzwyczaić młodego ze będzie więcej butelki jak chce wracać do pracy.
Lunaa, u nas tez była idealna pogoda na spacer, słoneczko, ciepło... gorzej że jak młody nie śpi na spacerze to już gondola w tyłek patrzy, bo już by świat obserwował... podobnie w foteliku, już nie zasypia od razu, tylko obserwuje, a potem widzę jak oczy się zamykaja, a on walczy ze sobą że by nie zasnąć.
Mersalla, ale słodziak z tym uśmiechem 😍27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Dziewczyny śpicie z mężem czy osobno? u nas jakieś dwa tyg temu mąż czuł się przeziębiony i wyprowadził się do salonu. Po czym stwierdził że przynajmniej się wysypia i tak już został… I w sumie na początku byłam z tym ok, bo rzeczywiście skoro on nie karmi w nocy to szkoda żeby się budził, w końcu musi pracować kolejnego dnia. Po pierwszej pobudce około 4/5 biorę młodą do łóżka na karmienie i już zostawiam, bo obie usypiamy. Poza tym ciężko odłożyć ją do dostawki tak, żeby się nie obudziła:/ W dodatku młoda jak się budzi to stęka, pręży się, trochę zje i znów stęka. Więc często to jedzenie jest faktycznie głośne i trwa długo.
Z drugiej strony jest mi trochę przykro jak śpi osobno, Brakuje mi tego wspólnego zasypiania i bliskości Ale może to czysty egoizm? ehhh -
Mersalla, ale super fota😍 Pozdrowienia dla Heli od Tosi która ostatnio tez zaczela rozdawać uśmiechy 🥰 Chociaż te po jedzeniu anielskie też są boskie…
-
Karola, ja spie z mężem. Na ogół Zuza spi, ale.. Tak jak teraz ida jej zeby albo ma skok rozwojowy to budzi sie często w nocy. Nie wiem jak Twoj maz, bo myślę, ze wiele od tego zależy, ale moj spi tak, ze nie slyszy, wiec śpi z nami. Nie mniej jednak uważam, ze powinnas o tym mężowi powiedzieć i powinien wrócić. Przecież do tej pory spal z wami, zyl, funkcjonowal.
Karo123, becia1982 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Karola mój śpi z nami. A dodam, że aktualnie mamy łóżko 140x200 i śpimy w trójkę. Do tego właśnie rozwalił nam się materac 😂 raz czy dwa spał sam w salonie, bo usnęłam z młodym i nie chciał nas przesuwać, ale sam potem stwierdził, że tęskni. Zresztą jak młodemu idą zęby to często potrzebuję pomocy, nie ma opcji żebym była sama, bo jedna osoba musi tulić płaczące dziecko, a drugie lecieć do kuchni po mleko.
Myślę, że to spanie osobno nie jest dobre. Jesteście małżeństwem, jednym teamem i musicie się trzymać razem. Chyba że sami zdecydujecie o spaniu osobno, ale sama mówisz, że tego nie czujesz. -
Krysia właśnie tez podejrzewałam ze wie ze jestem wiec odrzuca butle ale przynkolejnym karmieniu zamknęłam się w innym pokoju. Nie zadziałało. No zobaczymy 🙁
Karola mój mąż tez z dwa razy coś takiego zaproponował ale mnie to oburzyło… tzn nie uważam ze każdego musi oburzyć, każdy odczuwa inaczej ale jeśli Ty się z tym złe czujesz to porozmawiajcie Ja mężowi powiedziałam ze Ok, on pracuje, ale ja tez z dzieckiem w dzień nie odpoczywam. On nie musi wstawać w nocy, musi jedynie znieść od czasu te jęki zanim nie wyciągnę młodego, czasami przebudzi się bo młody płacze, ale nadal może spać dalej bo to ja karmie. I tak uważam ze ma szanse wyspac się bardziej niż ja. Dlatego dla mnie to było przykre jak to powiedział i tez wprost od razu pwoiedzialam ze dla mnie to nie w porządku. Ze dalej jestem jego żona i dalej chce żebyśmy spali w jednym łóżku. Najważniejsze to szczerze porozmawiać 🙂
PS tez biorę młodego nad ranem do nas do łóżka, zawsze wtedy głośno o tym mówię mężowi żeby wiedział17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Karo no to faktycznie będzie ciekawie i to chyba będzie impuls do RD(chyba, że już zaczęliście i mi umknęło). Ja też się łudziłam, że jak będzie większy to się ogarnie i pozwoli matce wyjść samej. Niestety, nawet dziś rano jak jeszcze było ciemno wyskoczyłam na godzinę na zakupy, młody był po karmieniu. Wracam, a dziecko na ręku taty, a w tle leci jakaś kołysanka. Chyba będę mogła sama spokojnie wyjść jak ogarnie jeden stały posiłek🤷♀️
Krysia u nas właśnie w wieku 3,5 miesiąca nie było cyca pod ręką tylko tata i mody i tak nie tknął butelki. A swoją drogą tak czasami myślę co by było gdybym np trafiła do szpitala, przecież kiedyś musiałby zjeść z butelki no bo jak inaczej.
20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
20.05 - (29+6) 1472 g🦁
19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁 -
Sway wrote:Krysia u nas właśnie w wieku 3,5 miesiąca nie było cyca pod ręką tylko tata i mody i tak nie tknął butelki. A swoją drogą tak czasami myślę co by było gdybym np trafiła do szpitala, przecież kiedyś musiałby zjeść z butelki no bo jak inaczej.
-
Dynia lepsza niż brokuł .
Karola, my na początku spaliśmy osobno, bo mąż się bał ze mi krzywdę zrobi po cc ..."wyprowadził" się pod koniec ciazy, ale to już ja chciałam, bo mi było ciężko się kręcić w łóżku... Ale szybko wróciliśmy do wspólnego spania, ostatnio młody ma fazę ze uspokaja się w łóżku przy którymś z nas, więc zdarza się że spał z nami ...
Myślę że musicie szczerze pogadać, wiesz, faceci się nie domyslaja 😂27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
My śpimy osobno. Generalnie tak nam jest łatwiej,bo oboje mamy delikatny sen jeśli dzieje się coś w pokoju. Budzilabym się na każde stęknięcie malego i męża 😅 Tutaj każdy musi ustalić do swojej sytuacji. Mój teraz akurat zmienil pracę,ale do tej pory wstawał o 5,więc jakby miał się budzić tak jak mały to za dużo by nie pospał. My jednak jak wychodzi to jeszcze pośpimy Zobaczymy jak teraz,bo później zaczyna,mały jednak coraz rzadziej budzi się w nocy.
Przez pierwszy miesiąc miał najpierw opiekę a później urlop,więc tutaj pomógł najwięcej. W nocy kp,później dawał butle a ja jechałam z laktatorem.86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
miska122 wrote:Ja byłam takim niebutelkowym dzieckiem. Jak miałam 10 miesięcy moja mama trafiła do szpitala i babcia musiała mi mleko dawać łyżeczką, bo do butelki się nie przekonałam 🙈
My, kiedy młody odrzucił butelkę, testowo zaczęliśmy podawać na łyżeczce i jakoś powoli to szło (może dlatego, że w czasie tych brzuszkowych historii jednak ta łyżeczka była częściej niż butla😉).
Teraz stary kupił butelkę z płaskim smokiem, chyba do wody a może chce mu mleko z tego podać🤔, ale nie wiem czy to dobry pomysł, trochę się naczytałam.
20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
20.05 - (29+6) 1472 g🦁
19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁 -
Asia2309 wrote:Cecylia, Wiola co u Was? 🤔☺️
Nie jestem na bieżąco z forum i czytam tak powierzchownie za co przepraszam. U nas dobrze, Mały zaakceptował Bebiko, jest zdrowy (tfu, tfu) nie licząc antybiotyku do oczka i uszka bo coś się tam dzieje... Ja bardzo się wkrecilam w redukcję swojej wagi, na razie dobrze mi idzie ale to dopiero 10 dni. Oby tak dalej 🙂 -
Dziewczyny u nas chyba też zaczely się problemy brzuszkowe😭 wczoraj mała cały dzień niespokojna łapała tylko turbo drzemki i najlepiej cały czas na cycku dziś od popołudnia to samo położyłam jej na brzuszek termoforek i podałam przed karmieniem espumisan i mam wrażenie że jest ciut lepiej ale tak mi jej szkoda...
-
Wiolala wrote:Nie jestem na bieżąco z forum i czytam tak powierzchownie za co przepraszam. U nas dobrze, Mały zaakceptował Bebiko, jest zdrowy (tfu, tfu) nie licząc antybiotyku do oczka i uszka bo coś się tam dzieje... Ja bardzo się wkrecilam w redukcję swojej wagi, na razie dobrze mi idzie ale to dopiero 10 dni. Oby tak dalej 🙂
-
Kochane chyba nam służy Bebilon Comfort i biogaia, dziś kolka była, ale poszły cztery kupy (wcześniej się bardzo męczył, robił co 2 dni) i bączki łatwo idą. Oby to był dobry znak a nie przypadek 😊
Karo kciuki za jutrzejsze przedsięwzięcie logistyczne 😊Karo123, lawendowePole lubią tę wiadomość
-
Karo ✊.
Luna, oby to było to 🙂. Chociaż za jakiś czas problem może wrócić nawet na najlepszym mleku, bo mały brzuszek jeszcze się uczy trawić.
Ivanka, chciałabym jakoś móc pocieszyć 😓. A co w końcu z tym krwawieniem z/do nadnercza?
Czytam Was na bieżąco, ale nie umiem się odnieść 😞.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.