W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka gratuluję 🥰
Natka95 lubi tę wiadomość
25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
A więc tak:
Od 11 w nocy skurcze, ale bezbolesne, oglądaliśmy film... Od 2'juz z bólem, regularne, ale znośne.. 2.40 pojechaliśmy do szpitala bo zaczęłam plamić, albo nawet krwawić lekko. 3.40 na miejscu i 8 cm rozwarcia 😲
Do tego momentu więc piorunem.
Lekarka była zdziwiona że ja już z 8 cm a wgl nie wyglądam. Zatem lewatywa.
I musieli mi przebić wody, żeby był postęp bo nie poszły same. Ogólnie niefajne uczucie, cały czas się ze mnie lało... Właściwe cały poród, a jak upuszczala te wody to chciało mi się wymiotować.... Potem skurcze co raz to mocniejsze, namęczyłam się żeby doszło do tego pełnego rozwarcia, skurcze próbowałam przetrwać głównie na boku, ale też wtedy bardziej bolało, potem prosiłam położna czy mogę na plecy 🥴 mąż mi trzymał nogę w górze na skurczach, serio nie dałabym rady bez niego... Starałam się oddychac tak jak zalecają, na prawdę to działa! Choć w przerwie od skurczy marzyłam, żeby zasnąć..
Dostałam troszeczkę oksy i pamiętam że mówiłam, że jej nie chce bo z nią skurczów nie przeżyje 😂
Jak już było pełne rozwarcie była 7.20... główka nie mogła się wstawić w kanał, a zaczęły się parte..i tu już umierałam... Dla mnie były za krótkie, chciałam ze 3 razy przec na jednym, a on ustępował... W efekcie się pogubiłam i zaczęłam przec bez skurczy 🙄🥴
Zmieniłam pozycję na kolana, oparta o łóżko, a przy skurczu siadałam jakby... Mi było lepiej, ale efekt żaden..
Potem zawołali w końcu jeszcze jedną lekarkę, która wraz z tą obecną miała zdecydować co dalej, bo jeśli faktycznie głowa nie schodzi to CC.
Przyszła lekarka, zaczęła mnie motywować, że głowa już prawie jest, że ją widać, że parę dobrych pchnięć i pójdzie. Zobaczyłam nagle pełno ludzi wokół, położna przebierająca się do przyjęcia dziecka i zaczęłam przeć na plecach, z całych sił... Mąż mówił że aż na czerwono się zmienilam cała.. bolało jak fiks, czułam że mnie tam rozdziera... Nagle słyszę "pępowina, dwukrotnie", "no odkręcaj"... I parlam dalej ile sił, aż w końcu zobaczyłam małe wiszące ciałko mojego syna nade mną, od razu osikal mnie wszędzie po kroczu, brzuchu 😂 i nie mogłam w sumie uwierzyć że to już... dostałam go na klatkę, potem raz dwa łożysko i tyle 🤷
Nie byłam nacinana, ale pękłam... Lekarka mówiła że na zewnątrz niewiele, ale w środku trochę bardziej...
Ogólnie szyła mnie długo, więc nie wiem co tam mam jeszcze. Urodziłam o 8.20 czyli po godzinie partych.
Mąż przeciął pępowinę, bardzo się troszczył, robił okłady, mówił że dam radę jak ja już nie wierzyłam...
Ogólnie poród dla mnie trudny, choć wiem że mogło być gorzej bo pierwsza faza była błyskawiczna..
Ale jest to magia, bierzecie to dzieciątko na ręce i nie możecie uwierzyć że jest, i dodatku Wasze 🥺❣️
Jestem zmęczona, ale szczęśliwa.. o 16 przyjedzie mąż to pójdę się trochę ogarnąć, bardzo się ze mnie leje, aż mi słabo jak na to patrzę.
Malutki na razie bardzo grzeczny, śpi wymęczony...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 21:05
Noelle, Lisa_, Karo123, Annamaria, Atena37, asiek96, Simons_cat, anka, Mlodamezatka, Bubble_, Beza27, Kaśik, Cecylia, szona, Limonka26, Magdalena29 lubią tę wiadomość
08.2020 👼
17.07.2021 👦
22.09.2023 👧
-
Natka, byłaś bardzo dzielna! Fantastycznie, że mąż Cie tak wspierał i lekarka! Jestem z Was dumna 🥰🥰. Odpoczywaj, zbieraj siły i ciesz się swoim synusiem po tej stronie brzuszka ❤️
Natka95 lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Natka mi łzy do oczu napłynęły i gula w gardle po tym opisie, takie to trudne a taaaaaaak piękne i cudowne 🥺😭♥️♥️♥️ Dzielne jesteście wszystkie mamy! ♥️♥️♥️
Natka95 lubi tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Natka gratulacje, cudowny ten twój maluszek 💙💙💙 popłakałam się jak czytałam ten twój opis o porodzie..
No to teraz moja kolej.. Czas pakować walizke i czekać.. Dziś 35 tydzień.
Nie wiem czy dziewczyny zauważyłyście ale już 3 z Was rodziła w tygodniu +3, ciekawe jak to będzie u mnie..
Noelle, Natka95, Bubble_ lubią tę wiadomość
Oliwier Aleksander
23 sierpnia 2021
16:10 | 3600g | 56 cm
-
Natka gratulacje 😍☺️
Natka95 lubi tę wiadomość
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Justyna przepraszam że dopiero dziś z tym cwiczeniem- siadasz np na stole zeby nogi luzno wisialy i po kolei
- prostujesz nogę w kolanie
- naciagasz stopę na siebie
- pochylasz tułów do przodu aż poczujesz ciagniecie max 6/10
-pochylasz głowę w stronę mostka.
Powinno ciągnąć przez całą nogę i w kregoslupie.
Jeśli za bardzo ciagnie to mniejszy sklon kregoslupa. A powrot do pozycji wyjsciowej od konca: glowa, tulow, stopa i na koncu zginaj kolano. Pamietaj kolejnosc jest mega ważna.
-
Justyna.Optyk wrote:Kokoszka, Młoda, mnie już ostrzegają, że przy cukrzycy będą mnie wcześniej rozwiązywać, bo mała jest tydzień starsza. Co prawda rośnie symetrycznie, bo ona od połówkowych jest o tydzień większa, więc nikt się nie czepia mnie o zła dietę czy coś (mam grzechów kulinarnych trochę na sumieniu ! 😁)
Ja mam wizyte we wtorek bedzie 29 tyg i zastanawiam sie jaka bedzie waga. Mi lekarz powiedzial że przy samej cukrzycy regulowanej dietą i ewentualnie insulina nocna to by czekal max do terminu ale w moim przypadku gdzie mam nocna i na dzien do kazdego posilku to max do 39tyg i rozwiazanie. A masz jakis sprawdzony rodzaj chleba po ktorym cukier nie rosnie? Bo ja od miesiaca nie jem chleba a brakuje czasem.. -
Natko, pięknie rodziłaś, wzruszający opis ❤️ widzisz, tyle się na czekałaś, a tu czasem nic nie poradzisz na siłę by przyspieszyć, dziecko samo wybrało odpowiedni dzień ❤️
kokoszka31, Natka95 lubią tę wiadomość
2007 synek
2008 (* 9 tc)
2010 synek
2015 synek
2018 synek
2020 (* 11tc i *13tc)
2021 córeczka
MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero
wegemama
-
Natka, przeczytalam to i sie poplakalam... cudownie to napisalas....
Wspaniale ze nie bylas z tym sama..♥️ brawo dla meza rowniez... ♥️
Gratulacje i zdrowka dla Synka 😘
Natka95 lubi tę wiadomość
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Ja jeszcze nie rodziłam, a też się popłakałam 😭😭😭😭😭😭😭😭😭 no jakoś mega emocjonalnie zareagowałam na poród Natki 🤣Noelle wrote:Natka aż się popłakałam bo przypomniał mi się Nasz poród. 🥺
Byłaś mega dzielna! ❤️
Dla mnie każda mama to bohaterka. ❤️
Natka, ty dzielna babo, dałaś radę!!!! 💪💪💪 I mąż też!! Zazdroszczę, że mozecie go już przytulić 😍
Noelle lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Szczerze, to ja się boję porodu... Nie wiem jak dam radę 🙈 po tych opisach mam dreszcze, a gdzie tu to przeżyć..? Na ten moment wydaje mi się to takie trudne.* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Natka gratulacje! Przystojniaka wydalas na ten swiat ❤️❤️
Natka95 lubi tę wiadomość
26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Natka ale sie uryczalam! 😭😭😭😭 jestem pelna podziwu! Taka silna babeczka z Ciebie, ale z Ksawcia tez.
To jest dla mnie nie do ogarniecia rozumem, tyle emocji na raz.
Wasze opowiesci porodowe sa przepiekne, ale nie wiem czy ja w sobie potrafie odnalezc az tyle sily. Jeju ale jestescie dla mnie bohaterkami dziewczyny! 💪🏻❤️
Zielone.Slonce, Natka95, Simons_cat lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Kokoszka uczucia partych nie zapomnę do końca życia. 😅
Bebetka to był najpiękniejszy dzień i najpiękniejsza chwila w moim życiu - serio i bez ściemniania. 😉
Chciałabym to przeżyć chociaż jeszcze raz… Dzisiaj, jutro, pojutrze… ☺️
kokoszka31, Simons_cat lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
