X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
Odpowiedz

W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚

Oceń ten wątek:
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 21 września 2021, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle wrote:
    Martyna ja zużyłam tylko kilka sztuk wkładek a kupiłam trzy ogromne pudła i tak sobie leżą. 😅
    A nie można wkładek wykorzystać jako płatków kosmetycznych? Pytam, bo jeszcze tego nie macałam, więc nie wiem jakie to jest🤣

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • asiek96 Autorytet
    Postów: 607 970

    Wysłany: 21 września 2021, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle biedna Klara 😔

    Bardzo bym chciała żeby mąż mógł być przy porodzie ale coś czuję że nic z tego nie będzie, w lubelskim jak na razie najwięcej zakażeń więc kwestia czasu jak wejdą jakieś obostrzenia 😑

    7b0959fad6.png
  • Janinka Autorytet
    Postów: 611 267

    Wysłany: 21 września 2021, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Nie jesteś dziwna, po prostu każda kobieta ma inne preferencje i potrzeby. Ja chcę męża z kilku powodów: po pierwsze żeby nie być samą wśród obcych osób, żeby w razie czego go o coś poprosić bo nienawidzę prosić pielęgniarek i żeby on zachował trzeźwe myślenie (np że coś chciałam albo nie w porodzie, bo ja będę całkowicie bezbronna i będę czuła że jestem zdana na łaskę i niełaskę innych). Poza tym chcę żeby kangurował jeśli ja tego nie będę robić i żeby widział młodego od pierwszego dnia.
    Ale jeśli czujesz, że mąż bardziej by Cię rozpraszał i wolisz do tego podejść zadaniowo to też super. Grunt żebyś Ty się czuła dobrze w tej sytuacji 😉
    U mnie Stary miał być troszkę „figurantem”- być ewentualnym wsparciem, rozmawiać z położną czy lekarzami. Ja nie potrzebowałam takiego „trzymania za rękę”. Natomiast sprawdził się przy rozmazywaniu „wdech-wydech” 🤣

    miska122 lubi tę wiadomość

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 21 września 2021, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    A nie można wkładek wykorzystać jako płatków kosmetycznych? Pytam, bo jeszcze tego nie macałam, więc nie wiem jakie to jest🤣
    Nie, płatek Ci zaraz przecieknie. Wkładki mają taką budowę żeby nie przemakać, są trochę jak podpaski 😂

    Simons_cat, Noelle lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Janinka Autorytet
    Postów: 611 267

    Wysłany: 21 września 2021, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    Nie pogardzilabym 😂
    🤣🤣🤣

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • Janinka Autorytet
    Postów: 611 267

    Wysłany: 21 września 2021, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Z obiema rzeczami na dwoje babka wróżyła.
    Ja miałam taki problem z kp że piłam Femaltiker przez pół roku 2x dziennie. A wkładek laktacyjnych używałam tylko kilka dni, jak smarowalam sobie brodawki lanoliną. Ale są dziewczyny które nie muszą pić Femaltikeru wcale, bo mają masę mleka, a wkładki laktacyjne są im potrzebne do końca kp, bo nawet po ustabilizowaniu laktacji cieknie im z piersi.

    Jeśli chodzi o obecność męża przy porodzie, to ma dwa wielkie plusy. Po pierwsze, personel ma wtedy więcej szacunku do pacjentki. Nie oszukujmy się, jak jesteś bezbronna i zależna od tych ludzi to raczej na nich nie wyskoczysz, nawet jak się będą zachowywali nie tak. A mąż zachowuje w takiej sytuacji trzeźwość umysłu i może interweniować... A po drugie, widzi ile wysiłku kosztuje urodzenie dziecka. Wiadomo, że powinien to wiedzieć po prostu, ale nie zawsze tak jest. Ja żałuję że nie było ze mną męża. W moim szpitalu niby były porody rodzinne, ale okazało się że partnerów wpuszczają dopiero na drugą fazę. Efekt był taki że mąż mnie zawiózł do szpitala, nawet się nie żegnaliśmy bo myślałam że zaraz się znowu zobaczymy, a zobaczyliśmy się po tygodniu ;)
    Suszarka! W punkt odnośnie porodu. Przynajmniej u nas miałam takie wrażenie - mąż czuwa podczas porodu, zmienia się trochę podejście personelu.

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 21 września 2021, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna33 wrote:
    U nas to samo- kochamy dobre jedzenie 😂
    Super pomysł z sushi po porodzie 😍
    Jejuu my tez jestesmy zarloki. Lubimy sobie smacznie zjesc i jakies zamawiane smakolyki dosc czesto wjezdzaja 😅 takze teraz to juz zwykly wtorek potrafimy celebrowac zamawianym dobrym zarciem 🤣🤣🤣

    szona, Simons_cat lubią tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • dzastina2005 Autorytet
    Postów: 2197 1501

    Wysłany: 21 września 2021, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atena37 dziękuję kochana bo się martwiłam że za niski. Z badania krwi glukoza wyszła 76 norma od 70 więc chyba tragedii nie ma, w moczu ketonów brak. Jednak chyba wyniki moczu nie są zbyt ok? Wysłałam już próbkę na posiew bo czułam że może być coś na rzeczy 😣

    dcbeb48dca88.png

    2015 córcia
    Obecnie 3 lata starań

    Wyniki nasienia w normie.
    01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)

    Progesteron:
    7 dpo 5,91
    9 dpo 8,49
    13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1

    Beta HCG
    22.03.2021 - 53,6 🥰
    24.03.2021 - 97,0
    26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
    06.04.2021 - 17920 😍
    13.04.2021 mamy ♥️
    20.05.2021 🎂 prenatalne
    15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
    18.08.2021 960g
    30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
    02.11.2021 2800g
    08.11.2021 3400g
    16.11.2021 przyjęcie na odział CC.

    17.11.2021 Anielka ♥️
    3100g, 55cm szczęścia 😍
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 21 września 2021, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka95 wrote:
    Mi się wkładki nie przydały w ogóle, ale ja z tych niewiedzących co to nawał i kapiące cycki 🤷😅

    Femaltiker owszem piłam jakieś 2 tygodnie :)

    Co do męża przy porodzie, mój należy do tych co mu słabo na widok krwi, albo wgl igły 😅 o kroplówce nie wspominając, a pępowinę przeciął bez mrugnięcia okiem i teraz wszystkim opowiada że to nie takie straszne 🤔😁
    I zgadzam się z Suszarką, że obecność męża niejako powoduje to, że personel jednak ma się na baczności, ja miałam takie odczucie :)
    Jejuuu a ja jak Noelle kupilam dwa wielkie pudla wkladek 🤣🤣

    Co do obecnosci partnera total sie zgadzam. Moj powiedzial, ze on sam z siebie by nie chcial byc przy porodzie, ale chce byc dla mnie bo wie, ze ja tego potrzebuje i zeby w jakikolwiek sposob mi pomoc. Tak samo dla mnie istotna kwestia kangurowania jakbym ja nie mogla no i pieczy nade mna jak bede juz total odleciana i niekontaktujaca zeby ogarnial co personel ze mna robi.

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Justyna.Optyk Autorytet
    Postów: 2260 4449

    Wysłany: 21 września 2021, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znowu mnie czyści 🤮😭
    W dole brzucha zaczynam czuć coraz większe ukłucia, dokucza mi to, bóle miesiączkowe też są. Jeszcze jeden 🤮 i chyba pojadę na IP...

    wnidupjyplv8ipq3.png

    Hanusia, 3870g czystego szczęścia, 57cm miłości ❤️
    39+3 tc
  • dzastina2005 Autorytet
    Postów: 2197 1501

    Wysłany: 21 września 2021, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna.Optyk wrote:
    Znowu mnie czyści 🤮😭
    W dole brzucha zaczynam czuć coraz większe ukłucia, dokucza mi to, bóle miesiączkowe też są. Jeszcze jeden 🤮 i chyba pojadę na IP...

    Kochana dokładnie ja bym ma twoim miejscu pojechała bo jak się nie zacznie to się odwodnisz kochana i stracisz siły.

    2015 córcia
    Obecnie 3 lata starań

    Wyniki nasienia w normie.
    01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)

    Progesteron:
    7 dpo 5,91
    9 dpo 8,49
    13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1

    Beta HCG
    22.03.2021 - 53,6 🥰
    24.03.2021 - 97,0
    26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
    06.04.2021 - 17920 😍
    13.04.2021 mamy ♥️
    20.05.2021 🎂 prenatalne
    15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
    18.08.2021 960g
    30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
    02.11.2021 2800g
    08.11.2021 3400g
    16.11.2021 przyjęcie na odział CC.

    17.11.2021 Anielka ♥️
    3100g, 55cm szczęścia 😍
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 21 września 2021, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna.Optyk wrote:
    Znowu mnie czyści 🤮😭
    W dole brzucha zaczynam czuć coraz większe ukłucia, dokucza mi to, bóle miesiączkowe też są. Jeszcze jeden 🤮 i chyba pojadę na IP...
    Kurcze te bole, klucia i wymioty. Wyglada jak zaczynajaca sie akcja porodowa chyba 🙄 tylko ze czysci Cie inna strona niz zwykle to sie odbywa.

    Jak nic sie jie poprawi lub nie przejdzie to zadzwonilabym do szpitala na porodowke i zapytala czy juz do nich jechac .

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5345 9237

    Wysłany: 21 września 2021, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna bidulko 😞 jak będziesz w stanie to dawaj znać co u Ciebie, liczę, że to już znak, że Twoje dziecię przybywa ✊

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • szona Autorytet
    Postów: 8054 17573

    Wysłany: 21 września 2021, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzastina2005 wrote:
    Atena37 dziękuję kochana bo się martwiłam że za niski. Z badania krwi glukoza wyszła 76 norma od 70 więc chyba tragedii nie ma, w moczu ketonów brak. Jednak chyba wyniki moczu nie są zbyt ok? Wysłałam już próbkę na posiew bo czułam że może być coś na rzeczy 😣

    dcbeb48dca88.png

    Prawdopodobnie zle pobrana próbka - bo jest dużo bakterii, a infekcji nie odzwierciedlają leukocyty. Wyszło mi raz identycznie, pobrałam próbkę po porządnej kąpieli i następnego dnia bakterii w moczu nikt nie stwierdził.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2021, 16:07

    7 cs - cb

    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    10 cs - ⏸️
    12t5d - prenatalne 👶🏼

    30.06.2025 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • dzastina2005 Autorytet
    Postów: 2197 1501

    Wysłany: 21 września 2021, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona próbkę pobrałem po uprzednim podmyciu się płynem do higieny intymnej. Zawsze tak robię i nigdy nie było nic w moczu aż do teraz.

    2015 córcia
    Obecnie 3 lata starań

    Wyniki nasienia w normie.
    01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)

    Progesteron:
    7 dpo 5,91
    9 dpo 8,49
    13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1

    Beta HCG
    22.03.2021 - 53,6 🥰
    24.03.2021 - 97,0
    26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
    06.04.2021 - 17920 😍
    13.04.2021 mamy ♥️
    20.05.2021 🎂 prenatalne
    15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
    18.08.2021 960g
    30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
    02.11.2021 2800g
    08.11.2021 3400g
    16.11.2021 przyjęcie na odział CC.

    17.11.2021 Anielka ♥️
    3100g, 55cm szczęścia 😍
  • szona Autorytet
    Postów: 8054 17573

    Wysłany: 21 września 2021, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzastina2005 wrote:
    Szona próbkę pobrałem po uprzednim podmyciu się płynem do higieny intymnej. Zawsze tak robię i nigdy nie było nic w moczu aż do teraz.

    Ja też tak zawsze robię :) i wtedy gdy wyszedł zły wynik - też tak zrobiłam ;) a jednak następnego dnia zrobiłam to dokładniej i wynik był już prawidłowy 😅

    7 cs - cb

    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    10 cs - ⏸️
    12t5d - prenatalne 👶🏼

    30.06.2025 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Justyna.Optyk Autorytet
    Postów: 2260 4449

    Wysłany: 21 września 2021, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłucie przeszło (tzn pojawiło się z prawej strony brzucha, ciężko nabrać powietrza) ale za to zaczął boleć kręgosłup tuż nad tyłkiem. Powiem Wam, że skoro ciąża mnie tak przeorała, końcówka nie jest lepsza to jestem pewna, że i poród szybszy nie będzie... To już pewne, że i poród będzie należał do tych ciężkich.
    Oby z Hanuś bylo wszystko okej...

    wnidupjyplv8ipq3.png

    Hanusia, 3870g czystego szczęścia, 57cm miłości ❤️
    39+3 tc
  • dzastina2005 Autorytet
    Postów: 2197 1501

    Wysłany: 21 września 2021, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna biedulo bardzo Ci współczuję.

    Szona to myślisz żeby jutro jechać oddać jeszcze raz mocz do badania? Czy pisać do lekarza co on na to. Z tym że bez posiewu to on i tak chyba nic nie stwierdzi.

    2015 córcia
    Obecnie 3 lata starań

    Wyniki nasienia w normie.
    01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)

    Progesteron:
    7 dpo 5,91
    9 dpo 8,49
    13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1

    Beta HCG
    22.03.2021 - 53,6 🥰
    24.03.2021 - 97,0
    26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
    06.04.2021 - 17920 😍
    13.04.2021 mamy ♥️
    20.05.2021 🎂 prenatalne
    15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
    18.08.2021 960g
    30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
    02.11.2021 2800g
    08.11.2021 3400g
    16.11.2021 przyjęcie na odział CC.

    17.11.2021 Anielka ♥️
    3100g, 55cm szczęścia 😍
  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3343

    Wysłany: 21 września 2021, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Ja zrobiłam Staremu listę rzeczy, które ma zabrać na mój wypis i w ostatnim punkcie napisałam: kwiaty dla żony

    :D

    Meeeega, szona, wymiatasz.. :) U mnie kwiaty były zawsze, wyjątkowe bukiety, duże i takie jak lubię, i mi to w zupełności wystarcza, naprawdę.. :)

    Simons, jaaaaaaaa cię, poszalałaś z tymi prezentami dla meża..... :) To bardzo słodkie i urocze i miłe z twojej strony, ale ....ja jestem chyba z innej gliny ulepiona..
    Prezent po porodzie dla męża, który nie męczył się 9 miechów w ciąży, nie rodził i w ogóle się nie nacierpiał nic a nic....?!?!
    No way ;)

    Atena, pytałam ze dwa posty wcześniej o wasz wózek, czytałaś? :) albo ci umknęło :)
    Martyna33 wrote:
    Pytanie z innej beczki. Pytam, żeby wiedzieć czy mam zabrać ze sobą do polski te rzeczy bo mam już kupione, czy kupić w Polsce bo i tak później na Ukrainie mi się przydadzą.
    Czy te rzeczy przydają się w trakcie pierwszych 2-3 msc czy później tez ?
    1. Wkładki laktacyjne
    2. Femaltiker

    Wziełabym obie rzeczy ze sobą :) Jak wkładek nie będziesz używać, to bez sensu je zabierać na Ukrainę ze sobą, a jeśli mają się przydać, to najczęściej na początku właśnie, po wyjściu ze szpitala..
    Femaltiker też może być potrzebny na początku. Ja z kolei na dłuższą metę piję sporo kwasu chlebowego, tak samo zawiera słód jęczmienny jak Femaltiker, a bardziej mi smakuje.. :)

    WKŁADKI, nie pamiętam, która pisała, ale ja kupuję je tak jak pieluchy, caaały czas... Leci mi z obu piersi, czasem pomyślę o niej, że "Ooo, długo już śpi.." i sruuuu, przeszywający ból piersi po chwili i leeeeeeci.

    Noelle, jejku, jak biedulka Klarcia.... :( myśle, że bardzo dobrze lekarz wie, ze tak jest ten hydrokortyzon, może on ma właśnie pomóc..? Spróbowałabym wszystkiego, no coś musi jej pomóc..


    Na raty dziś będę pisać, co chwilę ktoś coś ode mnie chce, a tu dzieci jeszcze chcą naleśniki... :) także pewnie wrócę do was później, dziś mam taki zabiegany dzień, już chcę wieczór..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2021, 17:39

    Martyna33 lubi tę wiadomość

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
  • Ola-olenka Autorytet
    Postów: 408 355

    Wysłany: 21 września 2021, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po ktg czekam na wizyte. Skurcze sie zapisaly ze 4 takie konkretne jeden nawet na 100% ktorych oczywiscie nie czulam😉 Ale co ciekawe tylko jak lezalam na plecach jak sie położyłam na boku to wzystko ucichlo. Ciekawe co powie lekarz

‹‹ 552 553 554 555 556 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ