Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰
Odpowiedz

W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰

Oceń ten wątek:
  • kokoszka31 Autorytet
    Postów: 1886 2428

    Wysłany: 8 października 2020, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siuger wrote:
    Noelle widać kreskę - super - tak się cieszę :)

    Dziś jest chyba najgorszy dzień w roku.
    Od wczoraj jestem mocno przeziebiona - gdyby nie to że czuje smaki i zapachy to powiedziałabym że może mam nawet to cholerstwo.
    Oczy pieką, kaszel, zmęczenie, ból głowy... Nie wiadomo czym się leczyć bo 2 kreski - a wiadomo że to jest teraz najważniejsze. Próbowałam wczoraj wszystkich naturalnych sposobów ale nadal nic. Czuję się strasznie - siedzę w pracy i tylko myślę o tym kiedy się położę. Myślę nawet czy by się nie zwolnić.

    Ale co przed pracą. Pojechałam do labu - wchodzę a tam kuzynka męża!! Oczywiście chciałam zrobić progesteron i betę. I co zrobiłam? Morfologię .....
    Bałam się że zaraz cała rodzina męża będzie widziała - a jak coś pójdzie nie tak - to co wtedy?

    Ale poszłam po tym pobraniu do innego labu. Naczekalam się w drugiej kolejce ale zrobiłam badanie.
    Oczywiście spóźniłam się trochę do pracy.
    Ale pracy co? Oczywiście nic nie działa. Muszę dzwonić po serwisy itd.
    Coś mnie kuje w macicy - mam nadzieję, że chociaż tam wszystko ok bo to dla mnie najważniejsze.

    Może idź na zwolnienie lekarskie? Po co się tak męczyć.. kocyk herbata i sen na pewno pomoże 😘

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2020, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena! Aż mnie w żołądku ścisnęło jak czytałam Twojego posta, tak cholernie mi przykro dziewczyny, że są to takie emocje, tyle bólu i złości. No łzy same płyną! Magda jesteś naprawdę waleczną kobietą! I ja wierzę, że z takim podejściem zostaniesz mamą ❤ spełni siw Twoje marzenie i będzie to najcudowniejszy dzień Twojego życia!

    Noelle widać. Oby ciemniała 🤞🏻🥳🥰

    Noelle, Magdalena29 lubią tę wiadomość

  • Noelle Autorytet
    Postów: 5740 7935

    Wysłany: 8 października 2020, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siuger ja chyba też poszłabym na zwolnienie na Twoim miejscu. 😉

    Ja już czekam na pobranie krwi na bete. 🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 08:26

    GrubAsia, lawendowePole, Zielone.Slonce, Okularnica_:), Magdalena29 lubią tę wiadomość

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 8 października 2020, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda poortczalam się jak bobr 😭 wszystkie te emocje znam i pamiętam. I kiedyś nie wierzyłam, że są happy endy, ale teraz wierzę, za wszystkie "staraczki", które czas tracą nadzieję.
    Ty jesteś wojowniczka i już niedługo osiągniesz swój cel, a ja Ci przrogromnie kibicuję, ❤️!

    Noelle to jest śliczny cień! O której powinna być beta ✊✊✊✊?

    Noelle, Magdalena29 lubią tę wiadomość

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5740 7935

    Wysłany: 8 października 2020, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GrubAsia koło 17 ale spróbuje zdobyć go wcześniej urokiem pracownika służby zdrowia. 😂

    Obiecałam sobie, że nie będę się nastawiać póki nie zobacze wyniku bety ale to jest takie ciężkie.... 🤦🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 09:18

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • trodde Autorytet
    Postów: 817 1208

    Wysłany: 8 października 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siuger ja zawsze w ciąży leczyłam się mieszanką imbiru, cytryny i miodu. Ścierasz imbir, dodajesz sok z połówki cytryny, do tego sporą łyżkę miodu, mieszasz i pijesz po trochu. Ja piłam na zmianę z sokiem malinowym, tylko takim domowym, zalanym gorącą wodą + imbir. U mnie zawsze ta mieszanka działała cuda.

    Noelle widać ładny cień!

    Noelle, siuger lubią tę wiadomość

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 8 października 2020, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję kobietki 😘 wierzę, że czeka mnie happy end! Tak jak nas wszystkie ❤

    Noelle widać, trzymam kciuki ✊✊

    Siuger za Twoją betę też ✊✊

    Tak mnie moja kotka nad ranem wydeptała po jajnikach, że jeszcze mnie bolą 😩 jak siedzę wieczorem na kanapie to śpi przy moich stopach i nie kwapi się żeby ją głaskać. A nad ranem ugniata mnie, liże, bodzie żeby ją głaskać, namolna jest strasznie...

    Przyatakowałam męża z rana. A co! Może i przed operacją zaskoczy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 09:29

    Nana_r, Noelle, Okularnica_:), Kittinka 3.0, siuger, Simons_cat, GrubAsia lubią tę wiadomość

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2020, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trodde wrote:
    Siuger ja zawsze w ciąży leczyłam się mieszanką imbiru, cytryny i miodu. Ścierasz imbir, dodajesz sok z połówki cytryny, do tego sporą łyżkę miodu, mieszasz i pijesz po trochu. Ja piłam na zmianę z sokiem malinowym, tylko takim domowym, zalanym gorącą wodą + imbir. U mnie zawsze ta mieszanka działała cuda.

    Noelle widać ładny cień!

    A ty jak się czujesz? Robiłaś betę?


    Monika, czy Ty nie masz dziś wizyty? Bo coś mi się kojarzyło że jakoś w połowie tygodnia ;]

    Noelle, test daje nadzieję, trzymam kciuki!

    Siuger, za Twoje wyniki też mocne ✊✊

  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 8 października 2020, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Dziękuję kobietki 😘 wierzę, że czeka mnie happy end! Tak jak nas wszystkie ❤

    Noelle widać, trzymam kciuki ✊✊

    Sugeruje za Twoją betę też ✊✊

    Tak mnie moja kotka nad ranem wydeptała po jajnikach, że jeszcze mnie bolą 😩 jak siedzę wieczorem na kanapie to śpi przy moich stopach i nie kwapi się żeby ją głaskać. A nad ranem ugniata mnie, liże, bodzie żeby ją głaskać, namolna jest strasznie...

    Przyatakowałam męża z rana. A co! Może i przed operacją zaskoczy ;)

    Twój happy end jest tuż za rogiem! :* fightera z Ciebie!
    Mój kot regularnie mnie budzi koło 3-4 w nocy bo jest głodny! Miaucze do ucha i depcze wszystkie szeleszczące przedmioty :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 09:35

    Magdalena29 lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2020, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agusia_246 wrote:
    Dziewczyny, tak zawsze jest, nawet z głupotami, że jak coś chcemy, to wszędzie to widzimy... Myslisz - zmienić auto na X, nagle widzisz takich 10dziennie, wcześniej przez pół roku żadnego.
    Przedwczoraj miałam delikatne plamienia, nie takie jak zwykle przed okresem, wczoraj zaczęło mi lecieć, ale 20% tego co normalnie, zadzwoniłam do kliniki i poprosiłam o rozmowę z moim lekarzem. Kazał dziś zrobić betę - i tak mieliśmy taki zamiar i jeśli będzie "negatywna" w czwartek przyjechać. Dał nam jakaś nadzieję, że może jakimś cudem będzie pozytywną... Dziś przed praca vitalabo. Od 14.30 nic nie robiłam tylko wyniki sprawdzałam. Mąż na 16 miał po mnie przyjechać. 15.57 wyniki. Wiadomo jakie...
    Wracam do naszego miasta... Na wjezdzie, zaraz za tablica, laska w ciąży z tak krótka bluzka, że goły brzuch widać! 500m dalej kobieta z wózkiem - takim dla trojaczków. K**wa skąd w tej dziurze trojaczki... !!!
    Na teraz wpiszcie mi proszę 🐒
    Ale też zapiszcie na testowanie ostatniego.
    Walczymy dalej!!

    Wszystkim dwukreseczkowym ogromne gratulacje! I dbajcie o siebie!

    A reszcie - nie poddawajcie się! Nadejdzie dzień, że wygramy!!

    I... Pewnie niewiele z Was jest w okolicach mojego rocznika, a do tego zna niemiecki zespół pop. Ale... Przypomniała mi się taka piosenka, która uwielbiałam w młodości. Wlaczcie sobie na YT - to ode mnie dla nas wszystkich - bro'sis "never stop fighting"

    Przykro mi, że IUI nieudana :(. Będziecie robić drugą czy w tym miesiącu starania bez wspomagania? Ja to się ciągle zastanawiam czy IUI to nie naciąganie na kasę i ilu parom się udaje dzięki niej...

  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 8 października 2020, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zatestowałam. 29 dc

    https://zapodaj.net/73fbdc4ad992d.jpg.html

    Zaraz lecę na betę i proga, powtórzę w sobotę i do lekarza w poniedziałek pójdę, niech zerknie na te moje wyniki.
    Kurde jeśli to to, to będę jedna z tych cholernych lasem co nie patrzyła w kalendarz, bzyknela się 2 razy i zaszła....
    A w ogóle to rozmawiałam ze Starym, że powinniśmy się zabezpieczać :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 09:29

    Magdalena29, Noelle, trodde, szona, Okularnica_:), Kittinka 3.0, siuger, Simons_cat, GrubAsia lubią tę wiadomość

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 8 października 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No no no Nana obiecująca ta kreska :D hahaha koty to są jednak wredne.

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5740 7935

    Wysłany: 8 października 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nana jest kreseczka! ❤️

    Matko co za poranek. 😂

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • trodde Autorytet
    Postów: 817 1208

    Wysłany: 8 października 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makino wrote:
    A ty jak się czujesz? Robiłaś betę?


    Monika, czy Ty nie masz dziś wizyty? Bo coś mi się kojarzyło że jakoś w połowie tygodnia ;]

    Noelle, test daje nadzieję, trzymam kciuki!

    Siuger, za Twoje wyniki też mocne ✊✊

    Makino dzięki za pamięć :)
    Ja czuję się chyba aż za dobrze i zaczynam świrować. Betę robiłam, rośnie bardzo ładnie, ostatnia robiona we wtorek była 533 w 16dpo. Na razie jeszcze nie umiem się cieszyć, bo w ostatnich ciążach beta rosła ładnie i koło 400-500 coś zaczynało nie grać. Staram się z całych sił myśleć, że tym razem będzie inaczej. Za tydzień wizyta i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

    Nana_r lubi tę wiadomość

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 8 października 2020, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    No no no Nana obiecująca ta kreska :D hahaha koty to są jednak wredne.

    No wiesz, ciągnie swój do swego, jaki kot taki właściciel albo odwrotnie i takie tam :D

    Magdalena29 lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 8 października 2020, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle wrote:
    Nana jest kreseczka! ❤️

    Matko co za poranek. 😂

    Trzymamy za siebie kciuki!

    Noelle, siuger lubią tę wiadomość

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • Ayayanee Autorytet
    Postów: 1399 1825

    Wysłany: 8 października 2020, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    Aya, jak się czujesz? Wyszłaś już ze szpitala?


    Od wczoraj jestem w domu, czuję.. Pustkę.
    Tyle się dzieje, nie nadążam za sobą i za całym tym światem.
    Dzis przyjedzie kurier po 'próbkę poronna", nie wiedziałam że tyle bólu i płaczu będzie kosztowało mnie 'spakowanie'... A tak wgl 'trzymanie w lodowce'.

    Do tego dziś najechałam na szwagierke w ciąży, która jest tak pusta ze szlak mnie trafia.... Szeptała sobie do teściowej że 'może nie brała kwasu.' i myślała że nie słyszę... W tym całym żalu i w łzach przy pakowaniu mojego dziecka zeszłam i powiedziałam jej że robiłam WSZYSTKO żeby było dobrze i nie życzę sobie komentowania przez nia tego co się stało... Najchętniej wyprowadziłabym się jak najdalej...

    | 👩‍🦰30l |👨‍🦱 32l |

    1cs - 05.19 - 7tc 💔 puste.
    5cs - 10.20 - 8tc- ♂️💔
    7cs - 09.04. 2022 - 39 tc, Kuba 💔💔💔CC
    'Skoro masz złamane serce, to znaczy, że się starałaś...'
    🌈8 cs - 20.12.2023 - 37 tc, CC, Alicja z Krainy Marzeń 🌷🤍 2900g, 54 cm 🌈

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nana, wow! Ale ładny się ten październik robi ❤️❤️.

    Oby ta passa trwała jak najdłużej i było o wiele radośniej niż we wrześniu :)

    Noelle, Simons_cat lubią tę wiadomość

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 8 października 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makino wrote:
    A ty jak się czujesz? Robiłaś betę?


    Monika, czy Ty nie masz dziś wizyty? Bo coś mi się kojarzyło że jakoś w połowie tygodnia ;]

    Noelle, test daje nadzieję, trzymam kciuki!

    Siuger, za Twoje wyniki też mocne ✊✊
    Wizytę miałam mieć jutro, ale że od wtorku pojawiło się beżowe plamienie, a dziś rano wyleciało ze mnie brunatno-rdzawe "coś" to wpadłam w panikę. Udało mi się przesunąć wizytę na dzisiaj o 8. Na szczęście z maluchami wszystko w porządku, mają 1cm, serduszka też ładnie biją 152 uderzenia na minutę♥️ Na USG nie ma śladu po źródle krwawienia, więc lada moment powinnam przestać plamić. Prawdopodobnie było to krwawienie spod kosmówki. Może to ten krwiak się opróżnił i wypadł ze mnie nad ranem🤔 Ale powiem wam, że miałam stan przedzawałowy. Tym bardziej, brzuch i plecy ciągną jak na okres. Oby to się już więcej nie powtórzyło 🙏 Dr kazał być dobrej myśli, bo wszystko niby wygląda super.

    agge, Noelle, Nana_r, Okularnica_:), Lilou, miska122, Irvine90, Magdalena29, Simons_cat lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2020, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wrote:
    Od wczoraj jestem w domu, czuję.. Pustkę.
    Tyle się dzieje, nie nadążam za sobą i za całym tym światem.
    Dzis przyjedzie kurier po 'próbkę poronna", nie wiedziałam że tyle bólu i płaczu będzie kosztowało mnie 'spakowanie'... A tak wgl 'trzymanie w lodowce'.

    Do tego dziś najechałam na szwagierke w ciąży, która jest tak pusta ze szlak mnie trafia.... Szeptała sobie do teściowej że 'może nie brała kwasu.' i myślała że nie słyszę... W tym całym żalu i w łzach przy pakowaniu mojego dziecka zeszłam i powiedziałam jej że robiłam WSZYSTKO żeby było dobrze i nie życzę sobie komentowania przez nia tego co się stało... Najchętniej wyprowadziłabym się jak najdalej...

    Mocno przytulam ❤️. Współczuję szwagierki, niektórzy nie mają taktu :(. Poza tym, tak... Branie kwasu to jedyny sposób na zdrową ciążę 🤦‍♀️. Ty mieszkasz z tą laska?

‹‹ 32 33 34 35 36 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ