W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
siuger wrote:Noelle widać kreskę - super - tak się cieszę
Dziś jest chyba najgorszy dzień w roku.
Od wczoraj jestem mocno przeziebiona - gdyby nie to że czuje smaki i zapachy to powiedziałabym że może mam nawet to cholerstwo.
Oczy pieką, kaszel, zmęczenie, ból głowy... Nie wiadomo czym się leczyć bo 2 kreski - a wiadomo że to jest teraz najważniejsze. Próbowałam wczoraj wszystkich naturalnych sposobów ale nadal nic. Czuję się strasznie - siedzę w pracy i tylko myślę o tym kiedy się położę. Myślę nawet czy by się nie zwolnić.
Ale co przed pracą. Pojechałam do labu - wchodzę a tam kuzynka męża!! Oczywiście chciałam zrobić progesteron i betę. I co zrobiłam? Morfologię .....
Bałam się że zaraz cała rodzina męża będzie widziała - a jak coś pójdzie nie tak - to co wtedy?
Ale poszłam po tym pobraniu do innego labu. Naczekalam się w drugiej kolejce ale zrobiłam badanie.
Oczywiście spóźniłam się trochę do pracy.
Ale pracy co? Oczywiście nic nie działa. Muszę dzwonić po serwisy itd.
Coś mnie kuje w macicy - mam nadzieję, że chociaż tam wszystko ok bo to dla mnie najważniejsze.
Może idź na zwolnienie lekarskie? Po co się tak męczyć.. kocyk herbata i sen na pewno pomoże 😘 -
nick nieaktualnyMagdalena! Aż mnie w żołądku ścisnęło jak czytałam Twojego posta, tak cholernie mi przykro dziewczyny, że są to takie emocje, tyle bólu i złości. No łzy same płyną! Magda jesteś naprawdę waleczną kobietą! I ja wierzę, że z takim podejściem zostaniesz mamą ❤ spełni siw Twoje marzenie i będzie to najcudowniejszy dzień Twojego życia!
Noelle widać. Oby ciemniała 🤞🏻🥳🥰Noelle, Magdalena29 lubią tę wiadomość
-
Siuger ja chyba też poszłabym na zwolnienie na Twoim miejscu. 😉
Ja już czekam na pobranie krwi na bete. 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 08:26
GrubAsia, lawendowePole, Zielone.Slonce, Okularnica_:), Magdalena29 lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Magda poortczalam się jak bobr 😭 wszystkie te emocje znam i pamiętam. I kiedyś nie wierzyłam, że są happy endy, ale teraz wierzę, za wszystkie "staraczki", które czas tracą nadzieję.
Ty jesteś wojowniczka i już niedługo osiągniesz swój cel, a ja Ci przrogromnie kibicuję, ❤️!
Noelle to jest śliczny cień! O której powinna być beta ✊✊✊✊?Noelle, Magdalena29 lubią tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
GrubAsia koło 17 ale spróbuje zdobyć go wcześniej urokiem pracownika służby zdrowia. 😂
Obiecałam sobie, że nie będę się nastawiać póki nie zobacze wyniku bety ale to jest takie ciężkie.... 🤦🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 09:18
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Siuger ja zawsze w ciąży leczyłam się mieszanką imbiru, cytryny i miodu. Ścierasz imbir, dodajesz sok z połówki cytryny, do tego sporą łyżkę miodu, mieszasz i pijesz po trochu. Ja piłam na zmianę z sokiem malinowym, tylko takim domowym, zalanym gorącą wodą + imbir. U mnie zawsze ta mieszanka działała cuda.
Noelle widać ładny cień!Noelle, siuger lubią tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Dziękuję kobietki 😘 wierzę, że czeka mnie happy end! Tak jak nas wszystkie ❤
Noelle widać, trzymam kciuki ✊✊
Siuger za Twoją betę też ✊✊
Tak mnie moja kotka nad ranem wydeptała po jajnikach, że jeszcze mnie bolą 😩 jak siedzę wieczorem na kanapie to śpi przy moich stopach i nie kwapi się żeby ją głaskać. A nad ranem ugniata mnie, liże, bodzie żeby ją głaskać, namolna jest strasznie...
Przyatakowałam męża z rana. A co! Może i przed operacją zaskoczyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 09:29
Nana_r, Noelle, Okularnica_:), Kittinka 3.0, siuger, Simons_cat, GrubAsia lubią tę wiadomość
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
nick nieaktualnytrodde wrote:Siuger ja zawsze w ciąży leczyłam się mieszanką imbiru, cytryny i miodu. Ścierasz imbir, dodajesz sok z połówki cytryny, do tego sporą łyżkę miodu, mieszasz i pijesz po trochu. Ja piłam na zmianę z sokiem malinowym, tylko takim domowym, zalanym gorącą wodą + imbir. U mnie zawsze ta mieszanka działała cuda.
Noelle widać ładny cień!
A ty jak się czujesz? Robiłaś betę?
Monika, czy Ty nie masz dziś wizyty? Bo coś mi się kojarzyło że jakoś w połowie tygodnia ;]
Noelle, test daje nadzieję, trzymam kciuki!
Siuger, za Twoje wyniki też mocne ✊✊ -
Magdalena29 wrote:Dziękuję kobietki 😘 wierzę, że czeka mnie happy end! Tak jak nas wszystkie ❤
Noelle widać, trzymam kciuki ✊✊
Sugeruje za Twoją betę też ✊✊
Tak mnie moja kotka nad ranem wydeptała po jajnikach, że jeszcze mnie bolą 😩 jak siedzę wieczorem na kanapie to śpi przy moich stopach i nie kwapi się żeby ją głaskać. A nad ranem ugniata mnie, liże, bodzie żeby ją głaskać, namolna jest strasznie...
Przyatakowałam męża z rana. A co! Może i przed operacją zaskoczy
Twój happy end jest tuż za rogiem! :* fightera z Ciebie!
Mój kot regularnie mnie budzi koło 3-4 w nocy bo jest głodny! Miaucze do ucha i depcze wszystkie szeleszczące przedmiotyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 09:35
Magdalena29 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
nick nieaktualnyagusia_246 wrote:Dziewczyny, tak zawsze jest, nawet z głupotami, że jak coś chcemy, to wszędzie to widzimy... Myslisz - zmienić auto na X, nagle widzisz takich 10dziennie, wcześniej przez pół roku żadnego.
Przedwczoraj miałam delikatne plamienia, nie takie jak zwykle przed okresem, wczoraj zaczęło mi lecieć, ale 20% tego co normalnie, zadzwoniłam do kliniki i poprosiłam o rozmowę z moim lekarzem. Kazał dziś zrobić betę - i tak mieliśmy taki zamiar i jeśli będzie "negatywna" w czwartek przyjechać. Dał nam jakaś nadzieję, że może jakimś cudem będzie pozytywną... Dziś przed praca vitalabo. Od 14.30 nic nie robiłam tylko wyniki sprawdzałam. Mąż na 16 miał po mnie przyjechać. 15.57 wyniki. Wiadomo jakie...
Wracam do naszego miasta... Na wjezdzie, zaraz za tablica, laska w ciąży z tak krótka bluzka, że goły brzuch widać! 500m dalej kobieta z wózkiem - takim dla trojaczków. K**wa skąd w tej dziurze trojaczki... !!!
Na teraz wpiszcie mi proszę 🐒
Ale też zapiszcie na testowanie ostatniego.
Walczymy dalej!!
Wszystkim dwukreseczkowym ogromne gratulacje! I dbajcie o siebie!
A reszcie - nie poddawajcie się! Nadejdzie dzień, że wygramy!!
I... Pewnie niewiele z Was jest w okolicach mojego rocznika, a do tego zna niemiecki zespół pop. Ale... Przypomniała mi się taka piosenka, która uwielbiałam w młodości. Wlaczcie sobie na YT - to ode mnie dla nas wszystkich - bro'sis "never stop fighting"
Przykro mi, że IUI nieudana . Będziecie robić drugą czy w tym miesiącu starania bez wspomagania? Ja to się ciągle zastanawiam czy IUI to nie naciąganie na kasę i ilu parom się udaje dzięki niej... -
Ja też zatestowałam. 29 dc
https://zapodaj.net/73fbdc4ad992d.jpg.html
Zaraz lecę na betę i proga, powtórzę w sobotę i do lekarza w poniedziałek pójdę, niech zerknie na te moje wyniki.
Kurde jeśli to to, to będę jedna z tych cholernych lasem co nie patrzyła w kalendarz, bzyknela się 2 razy i zaszła....
A w ogóle to rozmawiałam ze Starym, że powinniśmy się zabezpieczaćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 09:29
Magdalena29, Noelle, trodde, szona, Okularnica_:), Kittinka 3.0, siuger, Simons_cat, GrubAsia lubią tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
No no no Nana obiecująca ta kreska hahaha koty to są jednak wredne.
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Makino wrote:A ty jak się czujesz? Robiłaś betę?
Monika, czy Ty nie masz dziś wizyty? Bo coś mi się kojarzyło że jakoś w połowie tygodnia ;]
Noelle, test daje nadzieję, trzymam kciuki!
Siuger, za Twoje wyniki też mocne ✊✊
Makino dzięki za pamięć
Ja czuję się chyba aż za dobrze i zaczynam świrować. Betę robiłam, rośnie bardzo ładnie, ostatnia robiona we wtorek była 533 w 16dpo. Na razie jeszcze nie umiem się cieszyć, bo w ostatnich ciążach beta rosła ładnie i koło 400-500 coś zaczynało nie grać. Staram się z całych sił myśleć, że tym razem będzie inaczej. Za tydzień wizyta i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.Nana_r lubi tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Magdalena29 wrote:No no no Nana obiecująca ta kreska hahaha koty to są jednak wredne.
No wiesz, ciągnie swój do swego, jaki kot taki właściciel albo odwrotnie i takie tamMagdalena29 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Noelle wrote:Nana jest kreseczka! ❤️
Matko co za poranek. 😂
Trzymamy za siebie kciuki!Noelle, siuger lubią tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Simons_cat wrote:Aya, jak się czujesz? Wyszłaś już ze szpitala?
Od wczoraj jestem w domu, czuję.. Pustkę.
Tyle się dzieje, nie nadążam za sobą i za całym tym światem.
Dzis przyjedzie kurier po 'próbkę poronna", nie wiedziałam że tyle bólu i płaczu będzie kosztowało mnie 'spakowanie'... A tak wgl 'trzymanie w lodowce'.
Do tego dziś najechałam na szwagierke w ciąży, która jest tak pusta ze szlak mnie trafia.... Szeptała sobie do teściowej że 'może nie brała kwasu.' i myślała że nie słyszę... W tym całym żalu i w łzach przy pakowaniu mojego dziecka zeszłam i powiedziałam jej że robiłam WSZYSTKO żeby było dobrze i nie życzę sobie komentowania przez nia tego co się stało... Najchętniej wyprowadziłabym się jak najdalej... -
nick nieaktualny
-
Makino wrote:A ty jak się czujesz? Robiłaś betę?
Monika, czy Ty nie masz dziś wizyty? Bo coś mi się kojarzyło że jakoś w połowie tygodnia ;]
Noelle, test daje nadzieję, trzymam kciuki!
Siuger, za Twoje wyniki też mocne ✊✊agge, Noelle, Nana_r, Okularnica_:), Lilou, miska122, Irvine90, Magdalena29, Simons_cat lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyAyayanee wrote:Od wczoraj jestem w domu, czuję.. Pustkę.
Tyle się dzieje, nie nadążam za sobą i za całym tym światem.
Dzis przyjedzie kurier po 'próbkę poronna", nie wiedziałam że tyle bólu i płaczu będzie kosztowało mnie 'spakowanie'... A tak wgl 'trzymanie w lodowce'.
Do tego dziś najechałam na szwagierke w ciąży, która jest tak pusta ze szlak mnie trafia.... Szeptała sobie do teściowej że 'może nie brała kwasu.' i myślała że nie słyszę... W tym całym żalu i w łzach przy pakowaniu mojego dziecka zeszłam i powiedziałam jej że robiłam WSZYSTKO żeby było dobrze i nie życzę sobie komentowania przez nia tego co się stało... Najchętniej wyprowadziłabym się jak najdalej...
Mocno przytulam ❤️. Współczuję szwagierki, niektórzy nie mają taktu . Poza tym, tak... Branie kwasu to jedyny sposób na zdrową ciążę 🤦♀️. Ty mieszkasz z tą laska?